Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

izunia1986op napisał(a):

Kruszynka wazy 9500 i ma 80cm

Mam zakaz mleka 😠
Jedynie jogurt naturalny moge.

Mamy dac ziemniaki,pietruszke,marchewke z dodatkiem masła.
Ale to poczekam,az z De wrocimy.
Jablko starte mam podawac.

Kupilam sobie zakiecik i dla meza kolejna koszule.


Ide dokonczyc prasowanie i na spacerek idziemy 🙂

u niezła kruszynka z tego Alanka, jest co nosic 🙂

to on ma uczulenie na nabiał Iza?? ja tez jak odstawiłam nabiał to juz jts długo oki z niunia, wiec ona mzoe tez ma, ale pije mleko do kawy cały czas, i masłem smaruje, to nie wiem. mzoe u nas akurat jeszcze cos innego jest, czekolada np.
a jabłko starte lżejsze dla alanka czy czemu starte a nie ze słoiczka np?? mi sie wydaje ze ugotowane lżejsze, kiedys połozna mi mówiła ze surowe ma jakies kwasy czy cos.

ziemniak, pietruszka, marchewka na maśle?? cały ten zestaw, masz sama robic??
ja nie mam swojego ogrodka, wiec wole nie ryzykowac. choc w tych słikach grom wie co jest, niby eko 😉 hehe

niezle piorko z tego alanka 🙂

ewcia napisał(a):

izunia1986op napisał(a):

Kruszynka wazy 9500 i ma 80cm

Mam zakaz mleka 😠
Jedynie jogurt naturalny moge.

Mamy dac ziemniaki,pietruszke,marchewke z dodatkiem masła.
Ale to poczekam,az z De wrocimy.
Jablko starte mam podawac.

Kupilam sobie zakiecik i dla meza kolejna koszule.


Ide dokonczyc prasowanie i na spacerek idziemy 🙂

u niezła kruszynka z tego Alanka, jest co nosic 🙂

to on ma uczulenie na nabiał Iza?? ja tez jak odstawiłam nabiał to juz jts długo oki z niunia, wiec ona mzoe tez ma, ale pije mleko do kawy cały czas, i masłem smaruje, to nie wiem. mzoe u nas akurat jeszcze cos innego jest, czekolada np.
a jabłko starte lżejsze dla alanka czy czemu starte a nie ze słoiczka np?? mi sie wydaje ze ugotowane lżejsze, kiedys połozna mi mówiła ze surowe ma jakies kwasy czy cos.

ziemniak, pietruszka, marchewka na maśle?? cały ten zestaw, masz sama robic??
ja nie mam swojego ogrodka, wiec wole nie ryzykowac. choc w tych słikach grom wie co jest, niby eko 😉 hehe[/quot

lekarz podejrzewa uczulenie
mamy sie obserwowac

jablko starte-odczekac,az sie zrobi czarne i podac-niby dobrze wplywa na prace jelit.
Tak cos chyba gadal 🙂
Jeszcze podkreslil,ze jablko ma byc z robakiem..............a nie z Lidla jak malowane 🙃


Tak mam sama zrobic mieszanke.

Jest co nosic...........lekarz sie wystraszyl jak nas zobaczyl 😁Mowi di Alanka,a ile juz masz latek 🤪

Ciekawe co powie ten neurochirurg na mój kręgosłup. Ponoć to najlepszy lekarz w Szczecinie specjalizujący się w schorzeniach kręgosłupa. Dobrze, że niedrogi bo 100 zł za wizytę bierze. Mój dentysta wczoraj tyle za wypłukanie kanału i zalepienie zęba wziął. Drogi patafian jest jak cholera, ale bardzo dobry.

izunia1986op napisał(a):

ewcia napisał(a):

izunia1986op napisał(a):

Kruszynka wazy 9500 i ma 80cm

Mam zakaz mleka 😠
Jedynie jogurt naturalny moge.

Mamy dac ziemniaki,pietruszke,marchewke z dodatkiem masła.
Ale to poczekam,az z De wrocimy.
Jablko starte mam podawac.

Kupilam sobie zakiecik i dla meza kolejna koszule.


Ide dokonczyc prasowanie i na spacerek idziemy 🙂

u niezła kruszynka z tego Alanka, jest co nosic 🙂

to on ma uczulenie na nabiał Iza?? ja tez jak odstawiłam nabiał to juz jts długo oki z niunia, wiec ona mzoe tez ma, ale pije mleko do kawy cały czas, i masłem smaruje, to nie wiem. mzoe u nas akurat jeszcze cos innego jest, czekolada np.
a jabłko starte lżejsze dla alanka czy czemu starte a nie ze słoiczka np?? mi sie wydaje ze ugotowane lżejsze, kiedys połozna mi mówiła ze surowe ma jakies kwasy czy cos.

ziemniak, pietruszka, marchewka na maśle?? cały ten zestaw, masz sama robic??
ja nie mam swojego ogrodka, wiec wole nie ryzykowac. choc w tych słikach grom wie co jest, niby eko 😉 hehe[/quot

lekarz podejrzewa uczulenie
mamy sie obserwowac

jablko starte-odczekac,az sie zrobi czarne i podac-niby dobrze wplywa na prace jelit.
Tak cos chyba gadal 🙂
Jeszcze podkreslil,ze jablko ma byc z robakiem..............a nie z Lidla jak malowane 🙃


Tak mam sama zrobic mieszanke.

Jest co nosic...........lekarz sie wystraszyl jak nas zobaczyl 😁Mowi di Alanka,a ile juz masz latek 🤪

hehe dobre, nioo bo duzy chłopiec jest, ajk 80cm to jak roczniak i nikt pewnie nie chce wierzyc ze 5 miechów ma dopiero. to Twój alanek i hucio mulanta chyba takie dorodne, reszta takie normalne chyba dzieciaczki. ja sprawdzałam jak tam iga z ta waga 7,4kg, to wg siatki jest na 75centylu. a wszyscy mówia ze schudła 🙂 hehe

a z tym jabłkiem to nie wiedziałam ze takie zciemniałe jest dobre, a ze lepsze z robakiem nic z lidla to wiesz, niepsiukane mu chodziło pewnie. ale u meza na wsi wiatr w burze złamał najlepsza jabłonkę 😞 brrrr taka zła jestem ,juz marzyłam o jabłuszkach dla Igi.

ide bo sie królewna obudziła, zaraz dam kaszke jeszcze raz 🙂

ja juz po kaszce, tzn Iga. cierpliwosci... cierpliwosci mi potrzeba. wczoraj sie cieszyłam ze buzie otwiera a dzis juz ryk i złosc, jak zaczełam dawac jedzonko i sie prezy, mało z krzesełka mi nie wyskoczy, i wkurza sie i pluje, i w ogole. szok.
az weszłam w google, jak nauczyc niemowlę jesc posiłki stałe i zobaczcie co znalazłam:
http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=881

nawet nie słyszałam o czyms takim.
ale to nie rozwiazuje mojego problemu. z Zuzia tak nie było, ona długo jadła bo sie nauczyc łyzeczka musiała a z Iga to droga przez meke. nie wiem czy ona czuje ze to nie cyc, czy jej sie nie chce tak długo czekac, czy grom wie co, złosci sie i wykreca we wszytskie strony.... och

sztunia, kasia, iza, wasze cyckowe dzieci tez tak reaguja na te jedzonka inne nic cyc??
bo mojej ewidentnie nie podoba sie ze cos innego dostaje. swoja droga ekscesy brzuszkowe, do których juz doszłysmy ze nasze dzieci maja, tzn mania i alanek bo Polcia to oprócz co jakis czas czegos to chyba ok. i juz długo jje. nio to bolesci to jedno, ale zeby sie wcale nie dac nakarmic tylko drzec i wykrecac??chyba mus ja zostawic 15 pazdziernika wcale bez jedzenia to wtedy zacznie jesc wszytsko 🙂 hehe tylko kto wtedy bedzie słuchał ryku za jedzeniem, bo w brzuszku bedzie burczało. macie jakis sposób na ta moja królewne??
oczywiscie cyca chętnie wybombała potem 😞

Astra napisał(a):

mam wkurwa 😠
i piję piwo, o 😜
czekam na mężusia żeby sie pozalic 😠


byłam u księdza wreszcie w sprawie chrzcin 😉

Astra i na ksiedza taka zła, czy co sie stało??

Ewcia moja jak widziała słoiczki to aż Jej się buźka śmiała 🙂 ostatnio w ciągu 5-ciu minut wrąbała pół słoiczka jabłuszka 😮 🤪 i darła się, że chce jeszcze 🙂 ale to był ostatni słoiczek więc więcej nie dostała. Ale na razie jej nie daje do 6-tego miesiąca niczego. Zdąży jeszcze jeść. Póki co od czasu do czasu daję Jej skórkę od chleba tarmosić, bardzo jej smakuje 🙂 i aż się oblizuje i dżźeięki rozkoszy z siebie wydaje 🙂
No więc wróciłam od lekarza. Mam dyskopatię. Wyraźne ograniczenie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Odruch kolanowy słabszy w lewej nodze. Młoteczkiem pukał w kolanka, prawe podskoczyło a lewe za cholerę nie chciało. Muszę zrobić rezonans i wtedy będzie wiadomo jak mnie dokładnie leczyć. Mam 6 kręgów, a powinnam mieć 5. Ogółem mam masakrę z kręgosłupem i muszę zacząć się jak najszybciej leczyć. Ja pierdziele, i to moje popuszczanie moczu i zaparcia jest prwdopodobnie z tym związane. Gdzieś coś uciska 😞( masakra. Jestem załamana. Mam nadzieję, że będę mogła mieć drugie dziecko, bo to będzie znowu obciążenie dla kręgosłupa i może się posypać doszczętnie 😞 dziecko śpi.

fajnie masz z Mania, ze chetnie jje, ale jak nie idziesz do pracy tylko bedziesz z nia siedziec, wiec mysle ze odpusc, zeby nie było dolegliwosci brzuszkowych.

a z Tobą niewesoło 😞 jak u Ciebie sie zrobiło te 6 kregów zamiast 5?? miałas od urodzenia a nie wiedziałas czy sie nabawiłas tego?? nio to teraz na rezonans i leczyc się, zeby Maniusia miała braciszka albo siostrzyczke.

cos dzis na forum pustki, ja mam komp odpalony wiec do was zagladam. Iga szaleje po dywanie, macie, kołdrze rozłozonej... a mnie znów napier....ta cholerna 8. odchylałam ta kieszonke to tak boli ze szok. czy to samo jakos wylezie czy tzreba bedzie cos rozcinac czy co??

ewcia napisał(a):

fajnie masz z Mania, ze chetnie jje, ale jak nie idziesz do pracy tylko bedziesz z nia siedziec, wiec mysle ze odpusc, zeby nie było dolegliwosci brzuszkowych.

a z Tobą niewesoło 😞 jak u Ciebie sie zrobiło te 6 kregów zamiast 5?? miałas od urodzenia a nie wiedziałas czy sie nabawiłas tego?? nio to teraz na rezonans i leczyc się, zeby Maniusia miała braciszka albo siostrzyczke.

cos dzis na forum pustki, ja mam komp odpalony wiec do was zagladam. Iga szaleje po dywanie, macie, kołdrze rozłozonej... a mnie znów napier....ta cholerna 8. odchylałam ta kieszonke to tak boli ze szok. czy to samo jakos wylezie czy tzreba bedzie cos rozcinac czy co??

No Ewcia właśnie nie wiem skąd ten 6-ty krąg się wziął 🙂 być może od urodzenia 🙂 odkąd pamiętam bolał mnie kręgosłup ale nigdy nie myślałam o tym żeby się zbadać, dupa jestem bo powinnam. Ale teraz pozostaje mi tylko w brodę pluć.
A Mani na razie zaprzestaję dawać bo miała problemy z brzusiem. A jako że nie idę do pracy to bezsensu Jej podawać.
Co do ósemki to ja też miałam tak jak Ty, wyszedł mi kawałeczek, a że poszłam w nieświadomości do dentysty rzeźnika bo ktoś mi go polecił, że jest najlepszy jeśli chodzi o wszelkie zabiegi przy tych zębach, jak się okazało jest najlepszy w odstawianiu rzeźni przy wyrywaniu(myślałam, że rozetnie mi dziąsło żeby ząb mógł sobie wyjść) a ten patafian oznajmił mi że trzeba go wyrwać bo się popsuł, nie wiem na jakiej podstawie to stwierdził, bo nie miałam nawet zdjęcia.
Dostałam 4 zastrzyki ze znieczuleniem i zaczęła się jazda, jeszcze nigdy się tak nie spociłam, jak zobaczyłam narzędzia które szykował do zabiegu to chciałam spierdalać 🙂 młotek, dłuto o ja pierdziele, masakra jednym słowem. Jak walił mi tym dłutrm to pielęgniarka musiała mi głowę trzymać ;( to był istny koszmar. Jak wyszłam z gabinetu to pot się ze mnie lał, ludzie w poczekalni byli zdziwieni, że tak długo, bo zwykle wizyta u doktora trwała od 5-ciu do 10-ciu minut a ja byłam aż 45 minut 🙂 później jak zeszło znieczulenie to myślałam że się pogryzę, nie dał mi debil żadnego antybiotyku i stan zapalny się wdał i gnałam do innej dentystki która była w szoku, że lekarz nie dał mi antybiotyku. Na drugi dzień byłam tak spuchnięta, że wyglądałam jakby mnie ktoś dotkliwie pobił, wszystkie kolory siniaków miałam na mordzie i do tego tak spuchnięty polik jak połowa głowy 🤢 a żeby było kolorowiej to miałam dziąsło pozszywane z policzkiem. Jak sobie o tym przypomnę to aż mnie ciarki przechodzą, wolałabym sto razy rodzić niż prchodzić katusze na fotelu dentystycznym 🙂

no to niezła akcja. ja słyszałam ze te zeby mądrosci to sie tylko do wyrwania nadaja. bo to zadna chwała je miec, i tylko bol jaki przy wyrzynaniu(ale przynajmniej zrozumiemy nasze dzieciaki). a mówisz ze lekarz powiedział ze sie ząb popsuł, całkiem mozliwe wiesz, bo ponoc te zęby zanim wyjdą to jzu sie psują, wiec pytam, na co takie zęby w ogole.
ja pewnie tak czy siak nie wyrwe, juz do popzredniego sie przybierałam, czy to do tego, ale byłam w ciazy i sie nie wyrywa. w sumie wyrwanie jak wyrwanie, ale po wyrwaniu sie z tydzien do siebie dochodzi, opuchlizna itd. tak jak piszesz. ja pamietam jak kolega z pracy wyrywał, to miał tydzien zwolnienia z pracy,a potem ajk przyszedł to jeszcze było widac ta opuchlizna. masakra

Astra napisał(a):

ewcia napisał(a):

Astra napisał(a):

mam wkurwa 😠
i piję piwo, o 😜
czekam na mężusia żeby sie pozalic 😠


byłam u księdza wreszcie w sprawie chrzcin 😉

Astra i na ksiedza taka zła, czy co sie stało??

Nie, u księdza ok 🙂 termin zaklepany, mamy tylko 2 tyg przed jechać i zawieźć akt urodzenia małej i dane chrzestnych,bo na razie nie chcieli,zeby nie zgubic.

A mam wkurwa, bo...Co ta nieszczesliwa miłość robi z niektórymi dorosłymi kobietami to masakra 😁 podjechałam do autorki plot na swój temat, jakich się dowiedziałam, w aptece bździągwa pracuje, i powiedziałam jej słodko przy płaceniu za zakupy,ze jeszcze jedno slowo z jej ust na mój temat, to łeb jej spadnie. Kupiłam dzieciom witaminki i wyszłam. Miałam jej zaproponować relanium na uspokojenie, bo noszę w torebce, ale się powstrzymałam 😜 Dawida niedoszła dziewczyna, laska ma 28 lat, a popierdolona jak gimnazjalistka jakaś.
Byłam zła, ale teraz to śmiac mi sie chce 🙃
a D mówi,ze jak ją widzi to ona udaje,ze się nie znają 😮 😁 psychiatra się kłania.

hehe nieszczesliwa miłosc, rozumiem ze do Twojego meża 🙂 teraz jak ma 28 lat i nie ma chłopa to juz tzw "syndrom niedopchnięcia" hehe

Astra napisał(a):

"syndrom niedopchnięcia"

Dobre hahahahaha 😁

Takiej akcji to od podstawówki nie miałam, serio 🤪

Dzieci spią 🙂
tez idę.

u nas w pracy mamy taka kierowniczke w innym wydziale, stara pannę i ona własnie takie ma rózne jazdy ze tak na nią mówia 🙂

u mnie mała spi, a duza sie usypia 🙂 mi na chwilke 8 odpusciła, ide sie umyc, bo musze nowa fryzurke umyc pierwszy raz, zobacze jak sie ukłąda.
a jutro jedziemy do meza siostry na weekend wiec nie bede miała was jak poczytac. wiec ne piszcie za duzo... please 🙂
ide się kapac, zajrze mzoe jeszcze potem, jakby sie ktos pojawił, choc w sumie dzis jakos cicho tu... co ja byłam wiecej to wy poznikałyscie 🙂
moze mamuski imprezują przy piątku, hehe

polce nigdy nic nie bylo a traz to juz sama nie wiem
bowlasne pi na moich rekach bo w lozeczku nie chce 😞
jakas taka podejrzana mi sie wydaje, zobaczymy co jutroprzyniesie

nomichala pnna tez seodezala jak sie skapnelaa ze ma dziewczyne
wyla troche ale szybciutko temat zamkneismy

wrocilismy po 21 z urodzin
Alankowi tylko body przebralam,dalam cyca i padl jak kawka.......od 17 byl ''na nogach''

Juz wykapana ide w kierunku lozka .
Mial byc rowerek,ale po wczorajszym ognisku potrzeba mi snu.

Jutro pakowanie mnie czeka calej bandy,sprzatanie i jeszcze zakupy 🙃Ile tego do cholery jasnej 😲

sztunia napisał(a):

polce nigdy nic nie bylo a traz to juz sama nie wiem
bowlasne pi na moich rekach bo w lozeczku nie chce 😞
jakas taka podejrzana mi sie wydaje, zobaczymy co jutroprzyniesie

nomichala pnna tez seodezala jak sie skapnelaa ze ma dziewczyne
wyla troche ale szybciutko temat zamkneismy

moze te nasze dzidki jeszcze za małe. choc ja nie wiem, mi sie wydaje ze ja w tym samym czasie wprowadzałam zuzi i nic sie nie działo, chetnie jadła, nic nie bolało. tylko chodziło o czas,z eby łyzeczka sie nauczyła jesc, zgarniac z łyzeczki ... kurcze, martwie sie troche tym i nie wiem jaki sposób znaleźć zeby ona zaczeła jesc, bo z tym powrotem do pracy kiepsko bedzie, jak ona nie dosc ze nie zje od kogos to wcale nie zje 😞 och.....
a u Ciebie Sztunia jak było z Maja?? chetnie jadła?? miała jakies dolegliwosci brzuszkowe??

a co do tych miłosci, to tak juz czasami jest, cos niespełnione lezy na sercu... i odzywa sie co jakis czas.
ja np juz prawie przed slubem z moim mezem miałam taki incydent z innym Markiem, nie chce mi sie opowiadac, to był syn mojego instruktora jazdy, i syn mojego ojca znajomej z pracy. jezdził troche ze mna jak robiłam prawko i zaczelismy gadac, o starych czasach, jak bylismy dzieciakami i bylismy kiedys razem na mazurach, nasi rodzice z rodzinami. my jako szczyle. i tak jakos nas to zblizyło. on sie rozstał z dziewczyna własnie, ja go pocieszałam. i cos zaceło roznac miedzy nami... juz takie napiecie było, ze nie wiem... on mieszkał w ostrołece, ja tam na weekendy jezdziłam ze studiów. i jeszcze rach ciach i byłoby bo moim terazniejszym zwiazku. gadał ze mna na gg jak byłam w akademiku, miłosc wyznawał, ze mnie zabierze z białegostoku itd. teraz ma tez rodzine, zone, córke, ale jak np wklei cos na fb czy nk to az mi wracaj wspomnienia i sie zastanawiam jakby było jakby to poszło dalej... jak bysmy byli razem, czy bysmy slub wzieli itd. jego rodzice to nei wiem czy nie wiedzieli ze ja z kims jestem ale chyba liczyli ze bedziemy razem 🙂 i jeszcze traf chciał ze nawet go tu w białym na swoim osiedlu widziałam, patrzylismy ans eibie, aj nie mogłam uwierzyc ze to on, on chyba tez nie był pewien, bo ja juz z Zuzia w wózku. a potem moja siostra prawko robiła i sie odezwał do mne zeby zapytac czy to ona i wyszło ze wtedy własnie tu w białym sie widzielismy. okazało sie ze 2 bloki dalej mieszka jego zony siostra i czesto tu bywaja. kurcze... nawet teraz jakos mi tak dziwnie na serduchu...
a ja tez głupoty robiłam jak byłam młoda i mnie chłopak zostawił dla innej, to razem z kolezanka tamta nastraszyłysmy a potem aj sie nie przyznałam i jeszcze tamta pocieszałam, bo to ta moja kumpela zadzwoniła pzrez tel i nastraszyła ze ktos na nia czyha w czarnej uliczce jak wraca do domku. i ona zapłakana do tego mojego byłego przybiegła, ja akurat tam byłam, hihi ale to pierwsze miłosci, na głowe człowiek padał.

albo ajk sie zastanawiałam jak to jest sie całowac, hehe wydurniałam sie pzred lustrem, buzie wykrzywiałam. i jak dziwnie za reke było pierwsyz raz isc... och wspomnienia...

Majke bolsł brzuch,miewała kolki
zaczełajesc po skonczonymzwartymmiesiacu iluz

pola bardzo ładniejejuz złyzeczki
fkt ze czasem jestmega brudna
a czasemmogłabym jej wcaleslinaka nie zakładac
jaide tropemtakimjak zMajka
pommo zedo pracy nie wracamto nie chce byc wiezniem w domu
a w sumie toumnie z ta praca niewiadowmo
bomoze dosklepu naszego chodzic wkoncu zaczne

z michałemmyslimy ze moze poprostu u niej takie zmeczeniematerialu jest
przez te kilka dnibylabardzoaktywnabodzieci dawalyjejsie we znaki a terazmiejsca sobie znalezc niemoze