Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hejo, kurcze tak mi ciezko do kompa usiasc i naskrobac, wszytsko nadrabiam na tel a potem nie wiem co kto pisał i do czego sie miałam odniesc.
Fiku co do goraczki to moze to trzydniówka go dopadła. nie ma teraz wysypki na całym ciele, takich drobnych krosteczek, kszaki takiej?? bo jajk była goraczka i nic poza tym (chyba nic wiecej nie wspominałas) to mogło byc to. ja przy zuzi zostałam uswiadomiona przed akcja i jaks ei zaczeło to pełna spokoju zbijałam temperature, i wyczekiwałam na wysypke. mojej kolezaki synek własnie pzrechodził, ma pół roczku.

poza tym u nas hardcore, ja ledwo zywa, tak mnie napierd.... moja ósemka ze tragedia, cała geba napuchnieta, a to juz ostatnia idzie, tamte mi dokuczały, ale nie tak jak ta. od tego mam wrazenie ze i gardło mnie boli i ucho, jakbym chora była. do tego okropna aleria juz mnie i tutaj dopadła, kicham psikam, z nosa sie leje, zwłaszcza rano. moje dziewczyny tez psikaja, pewnie odziedzicza ta cholerna alergie po nas 😞 buuuuu

Iguśka dostałą wczoraj ta kaszke co pisałam na fb, smiac mi sie chciało bo dopiero teraz zaczeła buzie otwierac i jeszcez kciukiem se popychała. wiecie co ja mysle, ze ona jest niecierpliwa, jak ma cyca to strasznie syzbko ssie pewnie zeby ciagle leciało, a jak daje jesc łyzeczka to zanim nabiore kolejna partie jedzonka to ona juz rece właduje 😞 taka niecierpliwa, i tylko cała kuchnia do sprzatania, ale widac ze jej smakowało. potem zrobiła 3 kupy, ale odkad dajemy cos innego jeszcze to zanim zrobi sie prezy, stęka, odsuwa od cyca (kopy robi własciwie tylko jak ją karmie cycem), popycha jej sie wtedy te jedzenie, hehe
nio i kupy zrobione, ale nameczyła sie starsznie, w sumie nie płakała jak wtedy po marchewce, ale tez jakos nie bardzo. juz nie wiem co mam robic z tym jedzeniem, czy meczyc ja czy nie, bo jak ja do roboty wróce jak ona nic innego nie zje....
poza tym to moja mała akrobatka. wiecie ze jak ja wezme na kolana i opre o piersi to jednym podciagnieciem jest juz siedzaca, pod kątem prostykm, tak skubaniec mały chce siedziec. po pokoju juz lata jak szalona, musze juz patrzec, bo kilka razy zlazła z duzego dywanu i walneła główka o parkiet, jaks ie pzrewracałą to główka była wyzej wiec z impetem było. ale nic nie plakała tylko boje sie zeby sobie przywdy nie zrobiła. na macie jak sie zainteresuje to tylko łapie zabawki i pałąki nogami czy rękami łapie. i nie wiem czy nie raczkuje juz bo szybko sie pzresuwa, wczoraj poszłam do kuchni to mi do pzredpokoju wylazła z 20m salonu, skubaniec. i tearz tez cwiczy siadanie z pozycji lezace, bo lezy, potem sie kąłdzie jakby na boku, nogi podkula tak dziwnie ze tyłek chce posadzic i rekami do góry sie próbuje podciagnac. takze juz trzeba oczy dookoła głowy miec... i niecierpliwa ze hoho, w wanience sie ostro na wszytskie strony miota a potem na przewijaku sie wkurza jak ja ubieram, bo ona chce z brzucha na plecy, z pleców na brzuch,... i weź ubierz dziecko w takim ruchu....

jutro rano jedziemy do meza siostry do warszawy na weekend. wróćimy w niedziele i bede was nadrabiac... wiec dzis znów pakowanie, jak ja tego nienawidze 😞

leliva gratulacje ze sie juz zorganiuzowałas, ze z praca i domkiem sobie radzisz... cóz, jak trzeba to tzreba, ans tez to czeka, ale najpierw zuzi pzredszkole jeszcze...od wrzesnia....wiec mzoe bedzie wrzesien na wprawienie sie a potem w pazdzierniku zobaczymy, bedzie moze łatwiej....

hehe astra, maz sie postarał, myslał ze cos bedzie a tu zonk, mamusia sie w wannie uspała.
ja tak jak pisałyscie tez nie mam wcale ochoty i wychodze z załozenia jak Ty Izu ze nie ma co sie zmuszac, bo to zadna przyjemnosc, ale w sumie.... nieuzywany narząd zanika, hehe juz u mnie i tak cała ciaza była bez seksu...

juz nie wiem co>>>>
sztunia na wsi, tak jak pisała, a gdzie meti, kika?? obdarzona znów nas opusciła 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
Fiku musisz mu wybaczyć bo jest chłopaczyna chory. Moja pomimo, że chora nie była to też chciała żebym się nią interesowała. Ostatnio jak ją karmiłam to tak mi się srać zachciało, że nie wytrzymałam i poleciałam do kibla, a małą zostawiłam na łóżku, z dupy fontanna leci, a ta drze tą jadaczkę, więc poczekałam aż trochę zelżeje owa fontanna i chodu po gnoja. Położyłam ją na podłodze na ręcziku i się brechtała do mnie.
A w ogóle ona wykazuje ogromne zainteresowanie iPhonem moim i iPadem(tablet) 🙂 teraz piszę z iPhona i ją karmię na leżąco, a gnida co chwilę wypluwa cyca i usiłuje chwycić telefon 🙂 i gada po swojemu, chyba przekilna na mnie za to że jej dać nie chcę 🤪 a teraz ciągnie cyca i śmieje się na głos skurkowaniec mały niedobry no! 🙂


ja miałam takie akcje zaraz po porodzie, ze małej nakarmic nie mogłam bo musiałąm do kibelka pzrez ten cholerny woreczek,a raczej jego brak, a teraz sie juz troche ustabilizowało...a Ty Kasia zawsze tak fajnie obrazowo napsizesz ze od razu sie wyobraznia włącza i smiac sie chce....

ja swoja jak karmie to czesto was na telefonie podczytuje i ona tez mi łapie za tel i zawsze sie odwraca od cyca jak słyszy ze cos sie ciekawego dzieje....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra napisał(a):
Dzieci ogólnie lubią takie sprzety, tak samo jak piloty od tv, kamery i aparaty... niestety 😜


Dlatego własnie się zastanawiam, czemu zabawki dziecięce to nie sa atrapy takich właśnie urządzeń 😁 Tylko jakies kolorowe popierdółki nieciekawe wcale :P
Na te zawawy już się lepiej nastawiam haha :P
Dziady są coraz kochańsze 🙂

Ewcia a wiesz, że wysypka była. Nawet pisałam, że wysypało go kropkami na buzi i karku ale to było tego dnia po pierwszej nocy z gorączką. Myślałam, że to sprawy uczuleniowe a że żarłam koktajl bananowy to zwaliłam na to mimo że wcześniej banany mu nic nie robiły. Heh, ciekawe 😁 Dobrze wiedzieć, że trzydniówce towarzyszy wysypka 🙂

Brawa dla Igusi spryciuli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izunia1986op napisał(a):
Fiku czekaj jak bedzie wszystko na ziemi ladowac,a on Cie wysmieje jak podasz po raz setny 🤪 🤪

Obiad juz mezowi naszykowalam.
Ide fure spakowac do auta.
Bobas spi juz ubrany.

Muszę poszukać, bo mam gdzieś filmik, jak Bartek miał niecały rok i w Boże Narodzenie robił sobie z dziadka idiotę 😁 dziadek dawał piłeczkę, niuniu rzucał na podłogę, dziadek podnosił, a niuniu znowu, przy tym się śmiał, machał łapkami i podskakiwał tacie na kolanach 😁 o matko, kiedy to było...ech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heheh fiku moja ma swoją komórę z Fisher Price'a 😁 Też się interesuje sprzętami i często z babcią na głośniku gada przez telefon 🙃
Nie no Iga sportsmenka rośnie.
Ewcia z tą ósemką to ja właśnie miałam dokładnie to samo i gardło i ucho, dlatego już wzięłam ten antybiotyk, a ty bidulo nie możesz. I gila też mam do pasa nawet jak wezmę Alertec. Muszę Claritine teraz kupić.
Agniecha mnie wyciąga na działkę dzisiaj po południu po wizycie Doroty, a mnie kolano napierdziela, że hoho. Sypię się normalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym to moja mała akrobatka. wiecie ze jak ja wezme na kolana i opre o piersi to jednym podciagnieciem jest juz siedzaca, pod kątem prostykm, tak skubaniec mały chce siedziec. po pokoju juz lata jak szalona, musze juz patrzec, bo kilka razy zlazła z duzego dywanu i walneła główka o parkiet, jaks ie pzrewracałą to główka była wyzej wiec z impetem było. ale nic nie plakała tylko boje sie zeby sobie przywdy nie zrobiła. na macie jak sie zainteresuje to tylko łapie zabawki i pałąki nogami czy rękami łapie. i nie wiem czy nie raczkuje juz bo szybko sie pzresuwa, wczoraj poszłam do kuchni to mi do pzredpokoju wylazła z 20m salonu, skubaniec. i tearz tez cwiczy siadanie z pozycji lezace, bo lezy, potem sie kąłdzie jakby na boku, nogi podkula tak dziwnie ze tyłek chce posadzic i rekami do góry sie próbuje podciagnac. takze juz trzeba oczy dookoła głowy miec... i niecierpliwa ze hoho, w wanience sie ostro na wszytskie strony miota a potem na przewijaku sie wkurza jak ja ubieram, bo ona chce z brzucha na plecy, z pleców na brzuch,... i weź ubierz dziecko w takim ruchu....

jutro rano jedziemy do meza siostry do warszawy na weekend. wróćimy w niedziele i bede was nadrabiac... wiec dzis znów pakowanie, jak ja tego nienawidze

leliva gratulacje ze sie juz zorganiuzowałas, ze z praca i domkiem sobie radzisz... cóz, jak trzeba to tzreba, ans tez to czeka, ale najpierw zuzi pzredszkole jeszcze...od wrzesnia....wiec mzoe bedzie wrzesien na wprawienie sie a potem w pazdzierniku zobaczymy, bedzie moze łatwiej....

hehe astra, maz sie postarał, myslał ze cos bedzie a tu zonk, mamusia sie w wannie uspała.
ja tak jak pisałyscie tez nie mam wcale ochoty i wychodze z załozenia jak Ty Izu ze nie ma co sie zmuszac, bo to zadna przyjemnosc, ale w sumie.... nieuzywany narząd zanika, hehe juz u mnie i tak cała ciaza była bez seksu...

Moja robi to samo, kurde, za mała jest,zeby ją przypiąć szelkami w spacerówce, bo są za luźne, a już bardziej nie mogę podciągnąć, a małpiszon jak złapie sie gdzieś za bok wózka to siada i głowe ma za wózkiem. Się boję,że wyleci.
U nas na wsi teraz półroczna dziewczynka wypadla z łóżeczka na głowę i nic się nie działo, a w nocy się obudziła z płaczem, matka ją wyciągnęła, a ona podobno miala bardzo rozszerzone źrenice, aż nienaturalne i oczka jej się rozbiegały jak noworodkowi, który śpi z otwartymi oczami, tyle,ze jej się tak robiło, a nie spała. I szybko do szpitala, ma poważny wstrząs mózgu i podejrzewają uraz kręgosłupa, teściowa mi wczoraj mówiła, zapomniałam wspomnieć.
I Wika też już siada jak jest na kolanach. To zdjęcie co mam na fb, co ona tak na boku leży podparta, to jest jej ulubiona pozycja - tak długo będzie się grzebać, aż się w takiej pozie ułoży i wtedy jest ok.
Najlepsze akcje są przy przewijaniu, ja jej pieluchę pod tyłek, a nagle się okazuje, ze dziecko się wywija w powietrzu i już jest na brzuchu, tył pieluchy na pipce, przód na dupce 🤢 😁

Aaa Fiku, są atrapy, są, nawet nie wiesz jaką B swego czasu miał kolekcję komórek i aparatów fotograficznych z bajką w środku 😁 Piloty tez miał od różnych sprzętów, bo jak je już popsuł, to niechże się nimi bawi 😁
Najgorszy okres teraz przed nami z tymi coraz sprawniejszymi dzieciorami 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Fiku powiedzieli, że serduszko przestało bić. Prawdopodobnie było uszkodzone, po wcześniejszej chemii, ale nie wiadomo. Lekarze czasami g wiedzą, tak jak z moją chorobą było, tyle miałam diagnoz, że już powinnam się w grobie przewracać. 😜
Moja na szczęście mimo wyciągania jej rzeczy z łapek nie płacze i nie wkurza się. Jedyne co ją wkurza to jak próbuje siadać i opada ze zmęczenia, albo wczoraj walnęła się grzechotką w twarz. 🤪
Astra szukaj filmik, chcę Bartusia zobaczyć!
A dzień dobry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
Astra napisał(a):
Dzieci ogólnie lubią takie sprzety, tak samo jak piloty od tv, kamery i aparaty... niestety 😜


Dlatego własnie się zastanawiam, czemu zabawki dziecięce to nie sa atrapy takich właśnie urządzeń 😁 Tylko jakies kolorowe popierdółki nieciekawe wcale :P
Na te zawawy już się lepiej nastawiam haha :P
Dziady są coraz kochańsze 🙂

Ewcia a wiesz, że wysypka była. Nawet pisałam, że wysypało go kropkami na buzi i karku ale to było tego dnia po pierwszej nocy z gorączką. Myślałam, że to sprawy uczuleniowe a że żarłam koktajl bananowy to zwaliłam na to mimo że wcześniej banany mu nic nie robiły. Heh, ciekawe 😁 Dobrze wiedzieć, że trzydniówce towarzyszy wysypka 🙂

Brawa dla Igusi spryciuli 🙂


to wiesz co fiku, ciezko powiedziec, bo trzydniówka to jest tak ze jest 2-3 dni goraczka duza, non stop i nie mozna jej zbic za bardzo, utrzymuje sie ze dzidek musi byc non stop na czopkach czy syropku, u nas pamietam jaki zuzia miała tyłek czerwony od tych czopków, i ja jej na zmiane dawałam, bo ona tez była mała ze te syropy to jakos nie wiem były dla wiekszych dzieci chyba troche.a teraz jest ten pedicetamol od urodzenia juz, super. nio i 2-3 dni taka wielka goraczka a potem wysypka jak juz goraczka opadnie i to raczej na całym ciele, głównie na brzuszku, klatce piersowej widac. takze nie wiem czy to trzydniowka jak móisz ze miał 1 dnia juz ta wysypke.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
Fiku czekaj jak bedzie wszystko na ziemi ladowac,a on Cie wysmieje jak podasz po raz setny 🤪 🤪

Obiad juz mezowi naszykowalam.
Ide fure spakowac do auta.
Bobas spi juz ubrany.

Muszę poszukać, bo mam gdzieś filmik, jak Bartek miał niecały rok i w Boże Narodzenie robił sobie z dziadka idiotę 😁 dziadek dawał piłeczkę, niuniu rzucał na podłogę, dziadek podnosił, a niuniu znowu, przy tym się śmiał, machał łapkami i podskakiwał tacie na kolanach 😁 o matko, kiedy to było...ech


u nas zuzia sobie urzadzała zawsze takie zabawy na mszy w kosciele, wywalała z wózka zabawki i ktos podnosił, potem juz my nie, to ludzie sie odwracali i podnosili a ona sie w głos smiała, hehe pamietam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gulek poronienia i bez powodu też są. Moja mama miała drugą ciążę obumarłą, a przecież zdrowa była 😞 A ta moja Agniecha z pracy trzy ciąże poroniła przed pierwszym dzieckiem. Jak ja zaszłam to miała paranoje na moim punkcie i nie dała mi w biurze nawet rąk do góry brać by coś sięgnąć z górnej półki, po tych swoich przejściach. Jak zaszła ze swoją córeczką to przeleżała całą ciążę i się udało ją donosić. Prawdopodobnie każde poronienie powoduje większe prawdopodobieństwo poronienia kolejnej ciąży, dlatego po poronieniu długie przerwy trzeba robić zanim się zaczniesz znów starać o dziecko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
Heheh fiku moja ma swoją komórę z Fisher Price'a 😁 Też się interesuje sprzętami i często z babcią na głośniku gada przez telefon 🙃
Nie no Iga sportsmenka rośnie.
Ewcia z tą ósemką to ja właśnie miałam dokładnie to samo i gardło i ucho, dlatego już wzięłam ten antybiotyk, a ty bidulo nie możesz. I gila też mam do pasa nawet jak wezmę Alertec. Muszę Claritine teraz kupić.
Agniecha mnie wyciąga na działkę dzisiaj po południu po wizycie Doroty, a mnie kolano napierdziela, że hoho. Sypię się normalnie.


kurde to my mamy to samo chyba z tymi ósemkami cholernymi. tragedia, ja to sie tylko apapem lecze. chyab bede musiała pojechac do dentystki, ona mi pewnie jak ostatnio tam podłubie, poodsłania, rope wypusci i włozy antybiotyk i z wata bede chodzic 30min. ona twierdzi ze ten antybiotyk co wtedy dała to mozna przy karmieniu, ale nic tako doustnie nie biore. chyba mi krzywdy nie zrobi, zwłaszcza idze, jak to meza siostra cioteczna ta dentystka, tylko nie chce mis ei jechac bo to po drugiej stronie miasta, ponad 11 km mam do niej autkiem 😞 ale jak tzrba bedzie to tzreba, bede musiała.... a za 10 dni basen... juz sie boje... bo ponoc pierwsza rzecz to zanurzanie bez zatykania nosa... hardcore...

a Iga silna jest skubana, babcia sie nadziwic nie mogła ze ona tak podrózuje juz, i ze sie do siadu bierze. dzien wczesniej mówiła ze chyba bedzie z tych dzieci co beda najpierw raczkowac zanim usiada, a dzien pózniej juz sie mała za siadanie brała z lezenia...
a ze jej nie ciezko... wazylismy ja wczoraj to wazy 7400g juz... nasz pulcioszek 🙂
i kciuki oczywiscie ssie jak szalona...
a wiecie co, martwie sie o nia, bo np jak ja połoze spac, juz ja kłade na brzuchu bo i tak ona sie zaraz pzrewraca, i zcasami ajk nie spi to sie przewala, i ten tyłek do góry i tak na jednej nodze sie układa i czasami jak wchodze za chwilke a ona spi, ale ta noga co przygnieciona to az sina 😞 i odginam ta noge, ona sie budzi, znów sie miele i znów tak zasypia, od czego kurde te sinienie... móiłam lekarce to móiła ze to mzoe byc z krazeniem problem i kazała obserwowac jak spi jak ma raczki, czy scisniete czy proste i orzekla potem ze jest ok, bo to od przygniecenia. siostra meza z wawy to tez lekarka wiec jutro podpuytam co z nia robic....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra napisał(a):
poza tym to moja mała akrobatka. wiecie ze jak ja wezme na kolana i opre o piersi to jednym podciagnieciem jest juz siedzaca, pod kątem prostykm, tak skubaniec mały chce siedziec. po pokoju juz lata jak szalona, musze juz patrzec, bo kilka razy zlazła z duzego dywanu i walneła główka o parkiet, jaks ie pzrewracałą to główka była wyzej wiec z impetem było. ale nic nie plakała tylko boje sie zeby sobie przywdy nie zrobiła. na macie jak sie zainteresuje to tylko łapie zabawki i pałąki nogami czy rękami łapie. i nie wiem czy nie raczkuje juz bo szybko sie pzresuwa, wczoraj poszłam do kuchni to mi do pzredpokoju wylazła z 20m salonu, skubaniec. i tearz tez cwiczy siadanie z pozycji lezace, bo lezy, potem sie kąłdzie jakby na boku, nogi podkula tak dziwnie ze tyłek chce posadzic i rekami do góry sie próbuje podciagnac. takze juz trzeba oczy dookoła głowy miec... i niecierpliwa ze hoho, w wanience sie ostro na wszytskie strony miota a potem na przewijaku sie wkurza jak ja ubieram, bo ona chce z brzucha na plecy, z pleców na brzuch,... i weź ubierz dziecko w takim ruchu....

jutro rano jedziemy do meza siostry do warszawy na weekend. wróćimy w niedziele i bede was nadrabiac... wiec dzis znów pakowanie, jak ja tego nienawidze

leliva gratulacje ze sie juz zorganiuzowałas, ze z praca i domkiem sobie radzisz... cóz, jak trzeba to tzreba, ans tez to czeka, ale najpierw zuzi pzredszkole jeszcze...od wrzesnia....wiec mzoe bedzie wrzesien na wprawienie sie a potem w pazdzierniku zobaczymy, bedzie moze łatwiej....

hehe astra, maz sie postarał, myslał ze cos bedzie a tu zonk, mamusia sie w wannie uspała.
ja tak jak pisałyscie tez nie mam wcale ochoty i wychodze z załozenia jak Ty Izu ze nie ma co sie zmuszac, bo to zadna przyjemnosc, ale w sumie.... nieuzywany narząd zanika, hehe juz u mnie i tak cała ciaza była bez seksu...

Moja robi to samo, kurde, za mała jest,zeby ją przypiąć szelkami w spacerówce, bo są za luźne, a już bardziej nie mogę podciągnąć, a małpiszon jak złapie sie gdzieś za bok wózka to siada i głowe ma za wózkiem. Się boję,że wyleci.
U nas na wsi teraz półroczna dziewczynka wypadla z łóżeczka na głowę i nic się nie działo, a w nocy się obudziła z płaczem, matka ją wyciągnęła, a ona podobno miala bardzo rozszerzone źrenice, aż nienaturalne i oczka jej się rozbiegały jak noworodkowi, który śpi z otwartymi oczami, tyle,ze jej się tak robiło, a nie spała. I szybko do szpitala, ma poważny wstrząs mózgu i podejrzewają uraz kręgosłupa, teściowa mi wczoraj mówiła, zapomniałam wspomnieć.
I Wika też już siada jak jest na kolanach. To zdjęcie co mam na fb, co ona tak na boku leży podparta, to jest jej ulubiona pozycja - tak długo będzie się grzebać, aż się w takiej pozie ułoży i wtedy jest ok.
Najlepsze akcje są przy przewijaniu, ja jej pieluchę pod tyłek, a nagle się okazuje, ze dziecko się wywija w powietrzu i już jest na brzuchu, tył pieluchy na pipce, przód na dupce 🤢 😁

Aaa Fiku, są atrapy, są, nawet nie wiesz jaką B swego czasu miał kolekcję komórek i aparatów fotograficznych z bajką w środku 😁 Piloty tez miał od różnych sprzętów, bo jak je już popsuł, to niechże się nimi bawi 😁
Najgorszy okres teraz przed nami z tymi coraz sprawniejszymi dzieciorami 🥴


nio to własnie to co pisze, to ansza tez jest tak na boku, i ta noge przygniata. Twojej nie sinieje nózka jak przygnieciona??
kurde z tymi dziecmi...
ja w sumie tez ja juz posadziłam w spacerówce, tzn ona półlezy, na ten pierwszy poziom, i pasami jest tak podpieta ze jest oki, ale musiałąm zdjac ta tacke co mozna picie postawic czy ciasteczka jakies, bo tez sie zapierała i wstawała. a tak to ma nogi na ponózku i w wózku poki co siedzi spokojnie.
a i na przewijaku mam tak jak piszesz ze tez ja musze trzymac zeby pzrewinac. ja mam takie duzy pzrewijak na desce to ona ma pole do popisu, ale szybko musze wszytsko sciagac, miske z woda, termos, pieluchy, kremiki bo wsyztsko lata zaraz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lady, moja ciotka poroniła jak czajnik podniosła,zeby herbatę zalac. Ale tam u nich to masakra, 2 pierwszych urodziła sn, a 4 pozostałych miała cesarkę raz jedną rok po drugiej, potem co 2 lata. I 2 razy poroniła. Kosmos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale pierwszą ciążę tyle razy poronić tak jak moja kumpela? Masakra. I ona jakaś chorowita nie jest.
Ewcia ja brałam chyba Dalacin C na te ósemki i na szczęście przeszło, bo jakieś płukanie itd. nic nie pomagało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewcia napisał(a):

nio to własnie to co pisze, to ansza tez jest tak na boku, i ta noge przygniata. Twojej nie sinieje nózka jak przygnieciona??
kurde z tymi dziecmi...
ja w sumie tez ja juz posadziłam w spacerówce, tzn ona półlezy, na ten pierwszy poziom, i pasami jest tak podpieta ze jest oki, ale musiałąm zdjac ta tacke co mozna picie postawic czy ciasteczka jakies, bo tez sie zapierała i wstawała. a tak to ma nogi na ponózku i w wózku poki co siedzi spokojnie.
a i na przewijaku mam tak jak piszesz ze tez ja musze trzymac zeby pzrewinac. ja mam takie duzy pzrewijak na desce to ona ma pole do popisu, ale szybko musze wszytsko sciagac, miske z woda, termos, pieluchy, kremiki bo wsyztsko lata zaraz.

Nie sinieje jej nóżka, bo ona za długo w jednej pozycji nie poleży, najbardziej lubi na brzuchu, wtedy to koncerty robi. A przewijak wychrzaniłam dawno 😉

___________________________________________________________

Szukam tego filmiku i nie mogę znaleźć, ale mam przemowę mojego 7-miesięcznego dziecka do misiów, jak się uda to wrzucę, tylko musze przekonwertować, bo to 3gp format jest i imageshack go nie widzi 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lady, ale chyba robili jej badania po 2 poronieniach? Bo jak jest więcej niż jedno to szukają powodu konkretnego. Jakbym poroniła 3 razy to nie chciałabym się już chyba starać, za bardzo boli. Ale fajnie, że wreszcie ma to upragnione dziecko. 😉
Fakt dużo jest poronień, ale to jeszcze jakoś przeżyjesz. Serce Cię pęka, ale zapomnisz. Najlepszym na to sposobem jest urodzenie zdrowego dzieciątka. Najgorsze jak coś się stanie temu już narodzonemu maleństwu. Umarłabym jakby Emi coś się stało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
hejka

jestem
bylo spokoalejuz wystarczy
natyle bab toten domek za mały
majka tesknila za domem
pola slabo sypila
do tego wczoraj dalamjej morele i chyba to jej zrobilo brzuszkowa rewolucje

potem wam opowiem jakbysmy dom wywalily w powietrze i jak korki wylaczyly sie 🙂


sztunia a morele jakie?? z hippa sa po 4 miechu?? bo np w kaszkach z bobovity to morelowa jets po 6 miesiacu w ogole. i to chyba owoc pestkowy wiec i nawet przy karmieniu był srednio wskazany. moze dlatego bolał Polcię brzusio.

a która z was daje kaszke jako jeden posiłek?? ja wczoraj dałam 30ml kaszki mleczno ryzowej z nestle jabłkowej... nio i nie wiem czy dawac czy rzucic w cholere. jak wasze dzieci reaguja?? robia kupki?? jakies konsystencji>> rzadkie czy gestsze jak po słoiczkach??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ggulek napisał(a):
Lady, ale chyba robili jej badania po 2 poronieniach? Bo jak jest więcej niż jedno to szukają powodu konkretnego. Jakbym poroniła 3 razy to nie chciałabym się już chyba starać, za bardzo boli. Ale fajnie, że wreszcie ma to upragnione dziecko. 😉
Fakt dużo jest poronień, ale to jeszcze jakoś przeżyjesz. Serce Cię pęka, ale zapomnisz. Najlepszym na to sposobem jest urodzenie zdrowego dzieciątka. Najgorsze jak coś się stanie temu już narodzonemu maleństwu. Umarłabym jakby Emi coś się stało.


Wiesz co nie wiem aż tak dokładnie. Ona ma 38 lat, a jej córka 14, więc to już jakiś czas temu było. Chyba nie miała żadnych badań, bo by mi powiedziała. O kolejne już się bała starać i stwierdziła, że poprzestanie na jednym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a która z was daje kaszke jako jeden posiłek?? ja wczoraj dałam 30ml kaszki mleczno ryzowej z nestle jabłkowej... nio i nie wiem czy dawac czy rzucic w cholere. jak wasze dzieci reaguja?? robia kupki?? jakies konsystencji>> rzadkie czy gestsze jak po słoiczkach??

No mowiłam juz - sraka padaka u nas i nocne pobudki, taka reakcja i na kaszkę i na kleik, dzieciok niespokojny, marudny i nienażarty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...