Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
leliva napisał(a):
ewcia napisał(a):
sztunia napisał(a):
ewcia ja jem morele,brzoskwinie i nektarynki normalnie
morele z hippa ze słoiczka jej dałam
kaszkamorelowaz nestlejest chhyba po 4miechu
nie wiemczy odtego
boprezy sie dosyc
ale juz coraz lepiej 🙂


nio a u nas Iga praktycznie na kazdy inny pokarm niz cyc tak reaguje, prezeniem sie. i bąka puścic nie moze, i kupy gorzej wychodza 😞 kurde widocznie na nasza Ige nie czas, z zuzia chyba nie było takich problemów, a tez tak mniej wiecej dawałąm juz inne jedzonko, zeby wrócic do pracy.
jak ja teraz wróce 😞 buuuu


Ewcia, masz jeszcze miesiąc czasu, jeszcze wszystko się może pozmieniać, spokojnie, ja dalam radę wrócić, to Ty też dasz 🙂
Moja Ula nie je za dużo pokarmów stałych, pod moją nieobecność dostaje pół słoiczka deserku, a potem jedzie na bebiku - gdzieś około 250-280ml wypija w trzech porcjach. A jak jestem w domu to tylko cyc i jest ok 🙂


leliva, oby się Igusia przełamała, bo czuje ze bedzie kiepsko.
Twoja chce mleko, a moja Zuzia mlekiem pluła, nawet raz nie zassała, jak sie zjarzyła ze to mlekow butelce. a zuzia piła soki z butelki...
Iga natomiast jest oporna na butlę i nawet soku nie chce skubaniec mały.... mówiłam juz jej zew albo bedzie jesc albo bedzie głodna i bedzie sie darła... ale narazie nic sobie z tego nie robi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
leliva napisał(a):
No i doczytałam wszystko 😁 To teraz pokrótce co u mnie:

muszę iść do gina, żeby mi wystawił zaświadczenie o karmieniu piersią, nie wierzą mi na słowo w pracy, na wszystko musi być papier

Jeeeeeść!!! Idę na sniadanie 🙂


leliva od gina??pierwsze słysze. ja z zuzia nosiłam od rodzinnej, bo trzeba od lekarza co sie dzieckiem opiekuje czyli pediatra, rodzinny. a co ma gin do karmienia...??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewcia napisał(a):
leliva napisał(a):
No i doczytałam wszystko 😁 To teraz pokrótce co u mnie:

muszę iść do gina, żeby mi wystawił zaświadczenie o karmieniu piersią, nie wierzą mi na słowo w pracy, na wszystko musi być papier

Jeeeeeść!!! Idę na sniadanie 🙂


leliva od gina??pierwsze słysze. ja z zuzia nosiłam od rodzinnej, bo trzeba od lekarza co sie dzieckiem opiekuje czyli pediatra, rodzinny. a co ma gin do karmienia...??


ja też miałam od gina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale mamy jazdę z ząbkami. Mała cały czas marudzi albo płacze 😞 biedna moja maleńka. Na razie póki nie ma gorączki to smaruję dziąsełka maścią Dentinox N, nie podaję syropku przeciwbólowego, szkoda żołądeczka, a maść troszkę pomaga. Było już dzisiaj z 7 kup. Do buzi pcha dosłownie wszystko, nawet jak ją trzymam na rączkach to po brodzie mnie gryzie 😞 biedne maluszki nacierpieć się muszą buuuu 😞 ale żiąb coraz bardziej widoczny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
Hejo.
Już wiem kto jest winowajcą kataru i zielonej kupki i marudzenia 🙂
Otóż oznajmiam że przebiła się prawa dolna jedynka 🙂 przez przypadek zobaczyłam, dałam jej kropelkę dżemu do spróbowania i ścisnęła dziąsełka i wyczułam ostrą krawędź 🙂 także Mania chyba jako trzeci dzidek będzie miała kasownik 🙂 bo Ksawcio i Hubcio też już mają 🙂


gratulacje marysiu 🙂 teraz to sie dopiero szamanie zacznie 🙂 hihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
Kasiaaaaa chyba nie tylko Ona bo u Jaśka wczoraj wreszcie dojrzałam białą kropę w miejscu górnej jedynki 😁 Hahaha, Oni na serio są sobie przeznaczeni 😜

Miłego dnia, buziole 😁


i dla Janka gratulacje. wysyp ząbków jak grzybków po deszczu. ja jutro igę oglądnę - moze i u niej cos sie szykuje. ale chyba nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
Gdzie ja? Czemu ja następna? 😮 Aż mnie ciarki przeszły. Mój dzidek młodszy przecież od Twojego fiku i macierzyński mi się kończy 3 września, a potem mam pełno urlopu z tego i zeszłego roku 🙂 Tylko muszę to jeszcze z szefem uzgodnić, ale chyba nie każe mi wracać teraz na jakiś miesiąc bym potem znów wybyła na urlop ponad miesiąc to bez sensu. Raczej się zgodzi. Jakoś w połowie października albo na początku listopada wracam, muszę się w końcu dowiedzieć ile mam urlopu z 2011, ale myślę, że coś koło 15 dni. No chyba, że będą mi woleli za to kasę wypłacić ale wątpię.
Dziś robimy przerwę od słoiczków i zobaczymy co będzie w nocy.
Gratulacje dla Maniutka kolejnego wampirka 🙂

W chlebie jest gluten, chyba, że się kupuje specjalne pieczyw bezglutenowe.


to czyzbym ja kolejna do pracy?? ja mam z zeszłego roku 14 dni, i z tego wybieram 20, zostawie 6 i 2 opieki wiec 8 starczy do konca roku.
a tak a propos to które z nas w ogole wracaja do pracy po macierzynskim?? leliva, lady, ja, fiku i ktos jeszcze jest??
mulant, sztunia, astra, iza, obdarzona, kasia - nie. ktos jeszcze??

kika, meti?? gdzie one w ogole sa??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
laski wproduktach zbozowych jest gluten
wiec chleb jak najbardziej ma gluten 🙂
alemysleze mankowinic nie bedzieod cimkania kromki
jedynie ryż kkurydza i coś chyba jeszcze jest wolne od glutenu

wydajemisię że towprowadzanieglutenu sie zmieniło
ja Majce jakoś poxniej wprowadzałam
a traz wszedzie czytam że wczesniej trzeba zaczac[/quote

ja własnie kojarze ze zuzi to jakos chyba włąsnie po pół roczku, wiem ze juz ostro kasze jadła, i ja chyba wróciłam juz do pracy. tylko ja jej dawałam kaszke manne do kaszki smakowej, nic do słoiczków nie wrzucałam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewciaPM napisał(a):
HEJ WAM!! Ja dopiero odzyskałam internet, ciekawe na jak długo 😞

Leliva jak to zrobiłaś że tak cycki nauczyłaś że jak jesteś w domu to cyca dajesz? Czy ściągasz pokarm też w pracy?



EWciaPM ja se nie wyobrazam sciagania, byc moze za wygodna jestem, ale w sumie przy zuzi sie nie da sciagac, czasu nie ma, jesli jeszcze z tegow syztskiego amm dla niej miec czas.
ja to powoli reygnowałam z karmienia, najpierw jedno zastapiłam jednym daniem, owocami chyba najpierw tzn deserkiem (ok 10-11 chyba), potem ok 13 dawałam zupke wiec juz 2 karmienie odpadło, i rano kaszka chyba. a potem byłam w domku wiec cyc. rano cyc, potem kaszka, owoce, obiadek i mama do domku i juz cyc, w nocy tez i rano i tak w kołko. spokojnie sie przywyczaiły. tylko tzreba troche czasu, nie ze z dnia na dzien zrezygnujesz, bo bedzie sie lało, a nie wyobrazam sobie zalewania sie mlekiem w pracy. i mi sie udało, i ani razu nie miałam akcji. a karmiłam zuzie do 1,5 roku, wiec mleko było, nie ze zanikło....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejo 🙂

Obczaiłam Jaśkowi gębę. Idą 3 zęby naraz 😮 Na górze jedynka i dwójka albo trójka i na dole jedynka. Coprawda narazie są tylko kropeczki, ale to raczej na pewno zęby. Też gryzie, mamla i jęczy. Na szczęście gorączka przeszła. Może wyjdą wszystkie naraz i będzie spokój haha :P

A dzisiaj durna matka wstała w nocy do dziecka bo zajęczało, myślałam że to dopiero 2 w nocy więc lulam dziada coby przysnał jeszcze a ten w większy ryk. Okazało się, że to 4:30 i chciał jeść 😜

Idę na rower :] Głupi dzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ggulek napisał(a):
Astra dałam raz paracetamol w czopku bo tylko to miałam i nic nie pomogło. Ona w ogóle jakaś nerwowa się zrobiła, zaczyna głośno płakać jak głośniej coś powiesz, jak weźmiesz ją na ręce itp.

gulciu, bo te nasze dzieci sa juz takie rozumne i nie takie betony ze nic im nie szkodzi. ja swoja mała w ten weekend wystarszyłam, jak do niej tak zartobliwie chrumchnęłam, a ona banan do dołu (smutna minka) i w płacz. i zuzia dzis w samochodzie jak zaczeła wyc to ta sie wystarszyła i tez w ryk. wyły obie gdzies pzrez 30min, taks ei nakrecały na zmiane 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Fiku i dlatego te nasze smyki są takimi marudami 🙂 moja to tylko na rączki i na rączki. A wystający kawałek ząbka ostry jak cholera, złapała mnie dzisiaj za brodę i aż zabolało 🙃
Kupiliśmy Jej nowy wózek ale ma go głęboko w swoim malutkim odbyciku bo drze się jak Ją tylko do niego włożę 🤨 mam nadzieję, że to wszystko przez zęby bo jak nie to nikt nie będzie chciał ją brać na spacery bo każdy będzie się bał, że szkodnik zrobi awanturę i nie będzie chciała jeździć swoją zajebistą gablotą 🙂 aj ajajajajaj z tą moją Marychą to koniec świata, ale i tak Ją kocham na zabój, najmocniej ze wszystkich na świecie 🙂 moje duże uszko 🤪
🙂 kurde Mania odziedziczyła uszy po Michała tacie, on ma takie duże i mięsiste i Maniek ma to samo 🙂 uszy na pół głowy przez co wyglądają jakby odstawały 😞 muszę opaskę Jej koniecznie nakładać 🤪
Lecę w kimę.
Branoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nooooo masakra z tym noszeniem. Cały czas by się tulił a już tak dobrze było :/ Mam nadzieję, że mu tak nie zostanie haha :P
Ja też mam cykora, że nie będzie lubił spacerówy. Chociaz dziś siostra przywiozła krzesełko do karmienia i siedział. Zobaczymy. A Maniuś też pewnie się przyzwyczai jak tylko dolegliwości przejdą i będzie mogła się beztrosko i bez bólu rozglądać 🙂 Póki co tylko tulonko daje ulgę. I wcale się nie dziwię.. Jakby mnie dzień w dzień napieprzały zęby to też bym miała wszystkiego dość. Sama mam afte i mnie wkurza. Musze wit C zakupić ;]
Kasia nie przejmuj się uszami, i tak jest prześliczna. Ja tam zresztą nie zauważyłam żeby miała coś nie tak 😁

Dzisiejszej nocy miały spadać meteoryty. Z nadzieją na pokaz wylazłam na balkon a tu dupa, chmurska ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka
uczulenie z nóg przeszło na buxkę
wyglada strasznie
bidulka moja mała
noc hmmmm....jak z noworodem
co chwilękarmienie

ja walcze z syfami
wątpie czy na weselu bede wygladać jak człowiek
oczywiscie zapomniałam lampy z zeptera od mamy wczoraj
wiec czekam namichała,moze to coś pomoże 😞

dzisprzychodzi laska jakaś kupic odemnie szmaty ciazowe
duzo tego nie manoale zawsze cos 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia mówi na Manię "duże uszko", a ja na Wiki "krótki nos" 🤪 hahahahaa
Słuchajcie, moje dziecko nie spalo wczoraj od 10:00 do 19:30 z wrażenia i bylo na koniec dnia tak zblazowane babkami wczoraj, że jak ją o 19 wykąpałam i dałam butlę, to spala mi do 8:30 i wcale nie domagała się jeść, tylko sobie leżała i patrzyła na kwiatki i misie, dobrze,ze zajrzałam, zrobiłam butlę, ale wypiła tylko 90ml i śpi dalej 🙃 haha
jutro szczepienie 🤢

Lady, ja ramen też robiłam przez Naruto, mój brat kiedyś był fanem i wtedy akurat był u nas. Chciałam zjaponizować i dojebałam z tą rybą. Wszystko waliło tuńczykiem, chłopaki zjedli, ale dla mnie było nie do przelknięcia, jakbym wodę ze stawu piła, ble. Moze jakby to inna ryba była, byłoby ok, ale tuńczyk jednak ma specyficzny smak 🙃

Wiecie,że mój syn zna na pamięc całą dynastię Piastów? Całą...
I ja się pytam skąd?
Wczoraj zaczął babkom recytować, jak skończył z naszymi Piastami, to zabrał się za dupsko Henrykowi VIII 😮
Już mówiłam,ze on uwielbia programy przyrodnicze i historyczne i woli to od bajek, ale naprawdę mnie rozwalił 😁

Obiadu nie będzie, mam salatkę, kurczaka i parówki z serem i pieczarkami w cieście francuskim.

Policzyłam ludzi na chrzest i wychodzi mi 35 osób, co jest na maksa okrojone. Sporo ludzi z rodziny jest za granicą i nie ma szans na to, by zjechac, bo teraz byli, a z rodziny ojca nikogo nie prosze, bo bym popełniła przy stole seppuku widelcem. Wiem,że tata się obrazi, trudno. Nigdy nie robię czegoś tylko dlatego,ze wypada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciasto rozwałkowuję i kroję na kwadraty, parówki kroję wzdłuż, kładę na kwadracie z ciasta francuskiego, na to łyżkę duszonych na maśle pieczarek z cebulą, plaster żółtego sera i zwijam (jak się nie chcą brzegi skleić to wodą smaruję) i do pieca. 150st wystarczy, trzymam aż się zrumienią 🙂 Mozna ciasto na trójkąty i zwijać jak rogale, tak też robię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra napisał(a):
Ciasto rozwałkowuję i kroję na kwadraty, parówki kroję wzdłuż, kładę na kwadracie z ciasta francuskiego, na to łyżkę duszonych na maśle pieczarek z cebulą, plaster żółtego sera i zwijam (jak się nie chcą brzegi skleić to wodą smaruję) i do pieca. 150st wystarczy, trzymam aż się zrumienią 🙂 Mozna ciasto na trójkąty i zwijać jak rogale, tak też robię.

No to muszę kupić pieczary 🙂 zrobię Michałowi a sobie usmaże kilka naleśników i zeżrę z serem na słodko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rozprawiacie o mniamkach pysznościach z samego rańca 🙂 Aż zjem wczesne śniadanko choć dopiero wstałam 😉
Mam sposób na marudę nocną. Musi za wszelką cenę zjeść więcej przed snem, a nie o tej 16. Wydoiła wczoraj 220 i spała i nic nie kwękała. Chodzi o to, że o 16 jest bardzo wygłodzona po posiłku słoiczkowym, za szybko po tym odczuwa głód i wtedy je 230, a potem o 20 zazwyczaj ledwo max 150 wyciągała. Muszę więc jej podawać w międzyczasie jeszcze jeden posiłek słoiczkowy, najlepiej owoc i powinno być ok. Chyba, że wyjątkowo dużo zje o 13 jak ma humor, ale zwykle to już jest znudzona jedzeniem łyżeczką i więcej jak jeden słoik i trochę nie wciągnie. Tak będzie perfecto bo jak w rozpisce 4x mleko, raz przecier warzywny raz przecier owocowy lub sok. Zobaczymy pokombinujemy.
Kasia mi to się wydaje, że uszy po prostu szybciej rosną i nieproporcjonalnie. Dużo małych dzieci ma duże uszy, a potem one normalnie wyglądają. Szczególnie takie roczniaki jak patrze spore uszy mają, niezależnie czy odstające czy nie 🙃 Ja mam oczywiście hopla z uszami i bardzo na to zwracam uwagę 😎

Wszystkiego naj dla Igi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie, jakie zajebiste, oczywiście postaram sie zrobić:

hehe 🤪

Nie wiem,jak ja wczoraj liczyłam, dzisiaj wychodzi mi max 35 osób, z czego 4 niepewne, więc gitarka. Sala jak mówiłam zaklepana od miesiąca i dwie panie do kuchni też. Pozostaje wątek menu. Chcieliśmy catering. Mąż w piątek objechał knajpy i mi przywiózł z każdej menu na chrzciny i powiem Wam,ze nie zadowala mnie to... 🤨
Zresztą jadałam w większości i szału ni ma.
I tak sobie pomyślałam,ze w dupie mam catering, sama będę gotować. Szukam sobie inspiracji.
Tort jednak zamowię, bo to co ja widziałam u nas w cukierni, to ludzkie wyobrażenie o tortach przechodzi, boskie są, cudne! Jeszcze nie wiem, który, ale jakiś wybiorę. 35osób to znowu nie tak dużo, zebym nie ogarnęła, babcia zrobi mi krokiety, bo jest mistrzynią, teściowa ciasta, albo też się kupi gotowe, a resztę sama wszystko zrobię. Uwielbiam gotować. Tylko co na to mój chłop...? Pewnie mnie zjebie i będzie chciał ten catering...a ja tak bardzo chcę sama ☺️ 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas w tym grajdołku Sztunia, jest 7 knajp, skąd można zamowic catering, z czego 4 sa tego samego właściciela i we wszystkich 4 taka sama lipa 😁
i takim oto sposobem wszystkie rodzinne imprezy wygladają tak samo, bo zbyt wielkiego wyboru nikt nie ma, a nie każdy ma chęci i możliwości zeby gotować, więc zamawiają, bo co innego zrobić. A ja nie chcę i będę się starała przekonać chłopa do swojego pomysłu 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...