Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Czesc 🙂

Pogoda okropna.....a ja musze po pieczywo jechac z banda.

Hej u nas też spokój. Młoda spała od 21 do 2.30 cyc do 3.20 i o 4 zasnęła, wstała o 5 i do 8 spała 🙂
U nas też zimno. Misiu dzisiaj nurkuje a my spałyśmy u mamy. Dzisiaj wracamy bo jesteśmy od wczoraj. Wczoraj byłam z mamą i z niunią w hurtowni ciuchów, mają tam super ciuchy i super ceny 🙂 mieszczę się już w mój kochany rozmiar 36 🤪 kupiłam sobie dwie pary spodni, jedne turkusowe materiałowe, a drugie beżowe z tym, że króciutkie za pupkę 🙂 dwie bluzki, 10 par gaci, 5 par skarpetek 🙂 i coś tam jeszcze i zapłaciłam 150 zł to dopiero oszczędność :-) malutkiej kupiłam dwa bodziaczki z napisem "Kocham Cię mamusiu" 🙂 a wcześniej mama mi kupiła landrynkowy róż i ciemny niebieski 🙂 jestem już lachonem 🙂 oł yeah :-) mega mi się podobają te kolorowe spodnie 🙂

kika82 napisał(a):

Ewcia to kłucie to może rzeczywiście efekt złego przystawienia, tylko trochę dziwne, że dopiero teraz, bo ja znowu na początku miałam taką masakrę że szkoda gadać, chwilami ryczałam z bólu bo malutka źle chwytała pierś i miałam poranione brodawki i też próbowałam jej zabierać i dawać jeszcze raz, ale to nie wychodziło bo też nie otwierała szeroko buźki, teraz już nie boli, choć też nie zawsze dobrze załapie. i też zdarza jej się cmokać przy jedzeniu
ja to mam czasem takie kłucie jak już mam za dużo pokarmu, bo czuję takie szczypanie i za moment mleko samo leci
a nie zawiało Cię przy karmieniu? może sobie przeziębiłaś piersi?

zmykam do łóżeczka, spokojnej nocki mamuśki 🙂

nio własnie myslałam ze moze jakos mnie pzrewiało czy cos, ale nie wiem. w sumie pogoda zmienna, raz goraco, raz zimno i te wiatry sa, ale nie wiem, ciezko powiedziec.
u mnie jak piersi nabierały to było tylko takie mrowienie i chwilka, i wiedziałam ze to to, a teraz to normalnie kłuje, ale tez nie cały czas.
juz sie zeschizowałam ze to jakas grzybica czy cos mnie dopadła, szukałam u małej w buźce plesniawek, ale nie ma, a podobno jak dzieci maja to nie chca jesc, bo je to boli, a moja jje jak szalona, chyba po prostu te chwytanie cos nie tak. zobacze jak bedzie jeszcze troche i do poradni laktacyjnej z nia pojade jakby co. tylko jak, jak spzredalismy jeden samochód, mamy tylko jeden, a maz nim jezdzi do pracy, a drugi bedziemy mieli ok 6 czerwca 😞 juz sie doczeka cnie moge. ale moze jakos dotrwam, bo w sumie to boli te kłucie, ale nie zawsze jest. zadnych zgrubien ni nic nie mam. czasmai miałąm po nocy, jak mała długo spi to nabrzmiałe całe piersi. i tez nie mam jak przy Zuzi pod pacha zgrubienia, zeby karmic spod pachy, ale moze spróbuje, moze bedzie lepiej jej sie chwytac czy jak. ja w ogole zeby nie miec jakichs zastojów na poczatku to karmiłam tylko spod pachy bo po urodzeniu zuzi nie mogłam z tymi cyckami wyrobic i sie mordowąłam dopóki połozna nie przyszła i nie pokazała ze tak spod pachy karmic. a teraz juz sama zaczełam spod pachy to znów mówiła ze jak sie nic tam nie dzieje, nie ma zgrubien to nie karmic, bo beda pod pachami sie takie wiszace boczki robic, które potem ciezko wyplenic. nio zobacze. troche poczekam, jak sie bedzie nasilac to polece gdzies z tym, ale moze te 2-3 tyg jakos dam arde, popróbuje róznych rzeczy,a moze sie ustabilizuje.
a moze to grom od tego pzreziebienia mojego, albo znów jakies te przeziebienie od tych piersi, sama nie wiem, juz krecka dostaje. bo ja jednego dnia mam bolace gardło, potem gardło pzrestaje, mam katar, ale nie taki "mój" ze sie ciurkiem leje ze nic nie mozna zrobic, tylko tyle ze nos mokry troche i troche leci jak smarcze, potemz ty katarem lepiej i znów gardło. a moze jak te pzreziebienie takie dziwne to po prostu cos z tymi piersiami nie tak. ale tak to one sa z wygladu ok, nie ma zadnych nalotów na brodawkach i jakos nie bola tak cały czas, zadnych zaczerwienien czy zmian nie ma, tylko te kłucie jak mała ciagnie i chwilke po karmieniu.
och zobacze...
moja Igunia dzis dała czadu w nocy, nakarmiłam ja ok 22, bo tak to jakos spac sie po kapieli nei chciało, tylko czuwała, gugała do nas, potem spała do 5, zjadła, podczas karmienia kupe nawaliła, pogugała troche i znów poszła spac, maz ja ululał, co juz nie spi nigdy od tej 5 tylko sie chce bawic. on ja uspał i pojechał o 6 na basen, wrócił i był zdziwoony bo Iga dalej spała, a Zuzia sie łądnie bawiła. nio i niunia mała wstała az o 10, i dzieki temu sobie wypoczełam troche. nawet jak o tej 5 wstawałam do niej to taka była pzresłodka ze nawet mi sie spac nie chciało tylko karmiłam se na siedzaco (to rzadkosc u nas) i patrzyłam w jej szeroko otwarte oczka. nawet sie usmiechała do mnie podczas jedzenie, słodziak mały 🙂 teraz zjadła po 12 i znów spi 🙂 hehe, ja mam chwilke dla siebie, bo maz zabrał Zuze do sklepu na zakupy. ja poodkurzałam i se siedze. trcoeh szykuje ubrania na ta jutrzejsza komunie. małej kupiłam rajstopki białe cieniutkie do sukienusi (to bedzie miała i na chrzest) i buciki takie od chrztu załozymy (raczej buciko skarpetki bo takie mieciutkie) i sukienusie, opaske i slicznie bedzie. dla zuzy tez mam komplecik (białe leginsy i tunika), maz jak to maz problemu nie ma, a ja pójde w spodnaich lnianych i tunice. ale kurde na ramiaczka a pogoda sie zepsuła, i do bani, nie mam co na wierzch, zadnem zakiet na te cycki sie nie zapina, nie wiem płaszczyk chyba włoze. nio i tunika nie rozpinana wiec rozbieranie do pasa chyba mam zagwarantowane jak małą zechce jesc 🙂 hehe

kasia_sztuk napisał(a):

Hej u nas też spokój. Młoda spała od 21 do 2.30 cyc do 3.20 i o 4 zasnęła, wstała o 5 i do 8 spała 🙂
U nas też zimno. Misiu dzisiaj nurkuje a my spałyśmy u mamy. Dzisiaj wracamy bo jesteśmy od wczoraj. Wczoraj byłam z mamą i z niunią w hurtowni ciuchów, mają tam super ciuchy i super ceny 🙂 mieszczę się już w mój kochany rozmiar 36 🤪 kupiłam sobie dwie pary spodni, jedne turkusowe materiałowe, a drugie beżowe z tym, że króciutkie za pupkę 🙂 dwie bluzki, 10 par gaci, 5 par skarpetek 🙂 i coś tam jeszcze i zapłaciłam 150 zł to dopiero oszczędność :-) malutkiej kupiłam dwa bodziaczki z napisem "Kocham Cię mamusiu" 🙂 a wcześniej mama mi kupiła landrynkowy róż i ciemny niebieski 🙂 jestem już lachonem 🙂 oł yeah :-) mega mi się podobają te kolorowe spodnie 🙂

oj Kasia Kasia Ty lachonku 🙂
ja w swoje spodnie sie meiszcze, tylko brzus została tak to chuda jestem. patzre ze wy preferujecie ostre kolorki, ty i lady tez pisała ze jakies zakupki porobiła, a ja to raczej taki jestem stonowany człowiek, wole spokojniejsze niz takie wyrózniajace sie, ale moze dlatego ze ja juz od dawna sie w mniejszy rozmiar nie wcisne niz w 40. 42 to raczej norma,a bluzki na piersi nawet 44.
a Ty kasia nie nosisz wiekszych bluzek przy karmieniu, nie masz wiekszych piersi>?

Ewcia karmię piersią owszem, ale ja jestem tak chuda w talii, że muszę w rozmiarze 36 kupować, pomimo wielkich cycków 🙂 biorę troszkę większy dekolt żeby ich tak nie uciskać 🙂
Moja mała nie chce dzisiaj w ogóle spać 😞 zrobiła sibie dwie drzemki po 15 minut i to by było na tyle.

lady_m4ryjane napisał(a):

Myślałam, że nie będę miała czasu zajrzeć, a już udało mi się wszystko ogarnąć. Łukasz się Werką zajmował, a ja poszłam na zakupy do Biedrony. Włosy umyłam, nawinęłam na papiloty, pomalowałam paznokcie. Wera radośnie zasikała ubranko przy przewijaniu, które jej wybrałam na imieninki prababci 😉

Ewcia a badał Ci gin cycuchy na wizycie? Ja w szpitalu jak miałam nawał to mnie tak kłuły i miałam w nich takie guzki 🤢 Straszne to było. Ne mogłam leżeć ani na jednym ani na drugim boku.
A co do ubrania to nie możesz założyć żakietu i go nie zapinać, a z przody jakąś apaszkę zarzucić? Bardzo źle to będzie wyglądało? Trudno mi coś doradzić na odległość :/
Astra ty młoda pipa jesteś, więc też wrócisz do swojego rozmiaru, tym bardziej, że szczypiorek był z Ciebie zawsze 😉
Ja tuniki 36 nosiłam i na koniec ciąży, bo przeca cycki nic mi nie urosły 😞, ale akurat rozmiarami się nie jaram, bo uwielbiam wszystko co jest oversize na górę, a rurki lub legginsy na dół. Kolory fakt lubię, ale to zależy od nastroju. W tym sezonie niby pastele rządzą, a ja nie przepadam za pastelami, więc modna nie będę 😉

teraz po ciazy na wizycie kontrolnej nie badał, ale mi nic nie było wtedy, boja byłam pzred długim weekendem u niego, a to mam od tygodnia gdzies. zobacze, mzoe sie uspokoi.

a co do żakietu to kiepskowato, teraz na komunie nie załoze, bardziej myslałam o chrzcinach, bo tam mam spodnice, a tu mam spodnie i tunike, taka długa, ze w sumie moze nawte mogłaby byc jak sukienka, ale głupio bym sie czuła w rajstopach i w niej samej. nio i jest jasna w kwiaty wiec nawet nie wiem jaki zakiet nawet jesli. ale teraz zakiet odpada raczej bo byłby duzo krótszy niz ona. wieczorem poprzymierzam rózne warinaty, wszytsko powyciagam. alebo jak zaraz ZUzia usnie, bo Igusia ładnie spi juz 3h. takze tez zaraz bedzie alarm pewnie. nio ale musze poprzymierzac.
kurde ze ta pogoda taka lipna. maz jak jechał o 6 na basen mówił ze było 22 stopnie, ale wiedział ze miała byc brzydka pogoda, wiec wział bluze. jak pływał widział za oknem ze sie psuje. jak wyszedł za godzine było juz tylko 13 stopni. dosłownie tak sie zmieniło,a cała noc u nas było parnie bardzo...

kasia_sztuk napisał(a):

Ewcia karmię piersią owszem, ale ja jestem tak chuda w talii, że muszę w rozmiarze 36 kupować, pomimo wielkich cycków 🙂 biorę troszkę większy dekolt żeby ich tak nie uciskać 🙂
Moja mała nie chce dzisiaj w ogóle spać 😞 zrobiła sibie dwie drzemki po 15 minut i to by było na tyle.

to Kasia tylko zazdorscic jak juz masz talie osy. ja kurde chudsza jestem 5kg niz pzred ciaza a w brzuszku dalej zostało. chyba taki mój urok juz i sie go nie pozbede. albo odczekam troche i wale na rolletic 🙂 nie wiem kiedy mozna juz cwiczyc po cc?? nie wiecie??

kurde mnie tez mamusie wkurzaja
jakos sie odnaleźć tu nie mloge
kto wpadł na pomysł zeby tu przechodzić?

no mój Michał tez wyszedł na letniaka a teraz wrócił cały zmarzniety
ja wczoraj na dwozre sedziałam prawie do 1 w nocy i jednej bluzie tak cieplutko było 🙂 a teraz masakra
dziecki spia a ja znowu jem babke
zrobili mi cała czekoladowa i zaraz mnie rozerwie :P

ewcia ja tez miałam kłucie
i stwierdzam ze było to zawianie
bo wiem dokładnie że spocona po sprzataniu wyszłam na taraz koc wytrzepac cycki były tylko w koszulce na ramiaczkach, no i zawiało
tylko mnie w sutku nie kłuło tylko tak gdzies w połowie cycka w jednym miejscu myslałam ze sie zesram, i bolało jak stałam a jak lezałam to nic, ale tez to były ukłucia, Pole jadła z cycusia normalnie nie widziałam zeby cos jej nie pasowało, i mnie po kilku dniach preszło samo

ewcia napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Ewcia karmię piersią owszem, ale ja jestem tak chuda w talii, że muszę w rozmiarze 36 kupować, pomimo wielkich cycków 🙂 biorę troszkę większy dekolt żeby ich tak nie uciskać 🙂
Moja mała nie chce dzisiaj w ogóle spać 😞 zrobiła sibie dwie drzemki po 15 minut i to by było na tyle.

to Kasia tylko zazdorscic jak juz masz talie osy. ja kurde chudsza jestem 5kg niz pzred ciaza a w brzuszku dalej zostało. chyba taki mój urok juz i sie go nie pozbede. albo odczekam troche i wale na rolletic 🙂 nie wiem kiedy mozna juz cwiczyc po cc?? nie wiecie??

wlasnie tez sie zastanawiam od kiedy moge robic brzuszki.Probowalam,ale mnie napierdziela brzuchol 😠
Boli cie tez brzuch jak sie dotykasz?Nie tylko w miejscu ciecia.Normalne to jest po cc.

Alan spi,ale juz cos tam majaczy.My gramy w Lotto.Ale si emlody wkurza,bo mam wiecej trafionych 😉


Ale dzisiaj pogoda.Pojdziemy pozniej na spacerek.Ubierzemy sie cieplo i na dwor,a co tam.Tylko poniej wozek bede musiala umyc 🥴

sztunia napisał(a):

ewcia ja tez miałam kłucie
i stwierdzam ze było to zawianie
bo wiem dokładnie że spocona po sprzataniu wyszłam na taraz koc wytrzepac cycki były tylko w koszulce na ramiaczkach, no i zawiało
tylko mnie w sutku nie kłuło tylko tak gdzies w połowie cycka w jednym miejscu myslałam ze sie zesram, i bolało jak stałam a jak lezałam to nic, ale tez to były ukłucia, Pole jadła z cycusia normalnie nie widziałam zeby cos jej nie pasowało, i mnie po kilku dniach preszło samo

kurde Sztunia a moze i Ty masz rację, bo ja tez sprzatałam, to prałam i potem pranie na balkon wywieszałam tylko w bluzke na ramiaczkach. w sumie nie mam zadnych zgrubien ani nic, tylko tak kłuje. Iga nie otwiera buźki szeroko, ale to w sumie od poczatku było. nio i nie było tego kłucia. teraz myslałam ze moze jak to dłuzej trwa to jakos sie kłucie zrobiło. nio ale nie wiem. bo ona sie najada i spi ładnie wiec chyba z jedzeniem jest oki, tylko ze mnie kłuje.
a cos brałas na to?? jakies leki czy pzreczekałas i pzreszło po prostu?? wygrzewałas je potem, chodziłam w innych bluzkach zakrytych bardziej??

a ciebie te kłucie to było cały czas czy tez tak chwilowo?? bo mi to sie wydaje ze jakby zawiało czy cos, to by był ciagły raczej bol piersi a nie takie czasmai kłucie.
ja nie wiem tez czy ja to w brodawce czuje, jakos tak cały cycek, od brodawki az do zewnatrz.

izunia1986op napisał(a):

ewcia napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Ewcia karmię piersią owszem, ale ja jestem tak chuda w talii, że muszę w rozmiarze 36 kupować, pomimo wielkich cycków 🙂 biorę troszkę większy dekolt żeby ich tak nie uciskać 🙂
Moja mała nie chce dzisiaj w ogóle spać 😞 zrobiła sibie dwie drzemki po 15 minut i to by było na tyle.

to Kasia tylko zazdorscic jak juz masz talie osy. ja kurde chudsza jestem 5kg niz pzred ciaza a w brzuszku dalej zostało. chyba taki mój urok juz i sie go nie pozbede. albo odczekam troche i wale na rolletic 🙂 nie wiem kiedy mozna juz cwiczyc po cc?? nie wiecie??

wlasnie tez sie zastanawiam od kiedy moge robic brzuszki.Probowalam,ale mnie napierdziela brzuchol 😠
Boli cie tez brzuch jak sie dotykasz?Nie tylko w miejscu ciecia.Normalne to jest po cc.

ja poki co zadnych cwiczen nie robiłam, brzuszków czy czegos.
a co do bolu to brzuch nie boli(moze sie nadwyrezyłas tymi cwiczeniami, czy pzredzwigałas, bo tzreba sie troche oszczedzac, dlatego ja sie nie zapedzam w cwiczenia jeszcze tak na dobre, musze sie upewnic czy moge.
a boli mnie w miescu ciecia, w poblizu mam jeszcez takie zdretwiałe, ale nie wyzej tylko nad wzgórkiem łonowym bardziej, tak pomiedzy. bo jak myje szew szarym mydłem, namydlam reke i dotykam to czuje wlasnie takie jakby odretwienie, inaczej czuje to miejsce. ale to norma napewno i wroci raczej do normalnosci. ale brzuch raczej nei powinien bolec. bo ten "moj" bol to po prostu rozciete było łączenia nerwowe i dlatego taks ie czuje. ja miałam tez po zuzi długo po, juz jak okres mi wrócił po 7 miesiacach, jak wróciłam do pracy, tak po prawej stronie jakby pieczenie czasami, w czasie owulacji, ale tez sie unormowało. takze kwestia czasu, spokojnie.
a Ty po prostu Izunia mzoe sie nie forsuj tymi brzuszkami.

a mamusie karmiace piersia jaka antykoncepcje stosujecie?? bo ja niby tabletek nie moge, a przy karmieniu piersia tylko cerazette albo azalia. nio albo gumki, i tak sie gryze, bo maz mnie juz zaczepia. czytam o tych wszystkich metodach/. a któras z was stosowała kiedykolwiek zastrzyki ?? co myslicie??

nic nie brałam, i mnie chwilowo zabolało i puszczao
podobno po zatrzykach mozna można mieć objawy jak przy menopazuzie, mnie gna odradzała, my stosujemy guki, mam recepte na tabetki ale przy takiej czestotliwości nie wiem czy warto się truć, a poza tym moja skleroza jest mega. i niebawem zakładam spirale

ale sie drzemnęląm fiu fiu

ewcia napisał(a):

izunia1986op napisał(a):

ewcia napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Ewcia karmię piersią owszem, ale ja jestem tak chuda w talii, że muszę w rozmiarze 36 kupować, pomimo wielkich cycków 🙂 biorę troszkę większy dekolt żeby ich tak nie uciskać 🙂
Moja mała nie chce dzisiaj w ogóle spać 😞 zrobiła sibie dwie drzemki po 15 minut i to by było na tyle.

to Kasia tylko zazdorscic jak juz masz talie osy. ja kurde chudsza jestem 5kg niz pzred ciaza a w brzuszku dalej zostało. chyba taki mój urok juz i sie go nie pozbede. albo odczekam troche i wale na rolletic 🙂 nie wiem kiedy mozna juz cwiczyc po cc?? nie wiecie??

wlasnie tez sie zastanawiam od kiedy moge robic brzuszki.Probowalam,ale mnie napierdziela brzuchol 😠
Boli cie tez brzuch jak sie dotykasz?Nie tylko w miejscu ciecia.Normalne to jest po cc.

ja poki co zadnych cwiczen nie robiłam, brzuszków czy czegos.
a co do bolu to brzuch nie boli(moze sie nadwyrezyłas tymi cwiczeniami, czy pzredzwigałas, bo tzreba sie troche oszczedzac, dlatego ja sie nie zapedzam w cwiczenia jeszcze tak na dobre, musze sie upewnic czy moge.
a boli mnie w miescu ciecia, w poblizu mam jeszcez takie zdretwiałe, ale nie wyzej tylko nad wzgórkiem łonowym bardziej, tak pomiedzy. bo jak myje szew szarym mydłem, namydlam reke i dotykam to czuje wlasnie takie jakby odretwienie, inaczej czuje to miejsce. ale to norma napewno i wroci raczej do normalnosci. ale brzuch raczej nei powinien bolec. bo ten "moj" bol to po prostu rozciete było łączenia nerwowe i dlatego taks ie czuje. ja miałam tez po zuzi długo po, juz jak okres mi wrócił po 7 miesiacach, jak wróciłam do pracy, tak po prawej stronie jakby pieczenie czasami, w czasie owulacji, ale tez sie unormowało. takze kwestia czasu, spokojnie.
a Ty po prostu Izunia mzoe sie nie forsuj tymi brzuszkami.

a mamusie karmiace piersia jaka antykoncepcje stosujecie?? bo ja niby tabletek nie moge, a przy karmieniu piersia tylko cerazette albo azalia. nio albo gumki, i tak sie gryze, bo maz mnie juz zaczepia. czytam o tych wszystkich metodach/. a któras z was stosowała kiedykolwiek zastrzyki ?? co myslicie??

w sumie 5 probnych zrobilam 🥴