Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Dzień dobry wieczór. Od momentu jak Mateuszowi ściągnęli gips nie mam czasu na nic. Na komputer właściwie nie patrzę. Od środy biorę już trzeci antybiotyk bo nie mogę wyleczyć anginy. Boję się, że w końcu zaszkodzę Dawidkowi tymi prochami 😞 ale co mam zrobić jak ledwo przełykam wodę a bez leków gorączka 39*C 😞
Dziś Dawidek dał mi popalić. Cały dzień przy piersi a jak nie to krzyk. Nie pomagało noszenie na rękach, o odłożeniu do łóżeczka nie było mowy w ogóle. Boję się, że albo się najeść nie może albo coś mu dolega. Brzuszek już się uspokoił, bo nie pręży się w ogóle.
Ciotka M po sąsiedzku kupiła dzieciom trampolinę i mam kolejny problem bo Mateusz chciałby poskakać... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Cześć 😉
Jutro czeka nas ciekawy i męczący dzień: rano ja mam kontrolę u gina i rodzinnego (angina dalej nie odpuszcza) a popołudniu zaległe szczepienie Lusi i pierwsze Dawida.
Dzieciaki na szczęście zdrowe, Dawidkowi udało mi sie wyleczyć to odparzenie - zmieniłam pampersy na oryginalne i smarowałam sudocremem. Dady go uczuliły a Toujours z Lidla obcierały po tej nóżce ciągle. Rośnie Maluch jak na drożdżach, zaczyna się interesować wszystkim. Zwraca uwagę na karuzelkę i pokazywane grzechotki i tylko leżenie na brzuszku go wkurza, bo głowa za ciężka 😉
Przez to jego ostatnie wiszenie na piersi pękła mi jedna brodawka i mało przyjemnie jest jak sie przysysa ale dajemy radę. Wzrosła tez produkcja i biustonosz który kupiłam przed weekendem nagle jest o co najmniej rozmiar miseczki za mały 😮

A co u Was?

Marylu jak idzie wykańczanie domu i przeprowadzka? M jest już wreszcie z Wami?

Sandra co tam u Was? Poprawiło sie trochę?

Natalie jak Wam idzie nocnikowanie? Moja Lusia zupełnie zapomniała o nocniku....

Latka udało się Tymkowi zaaklimatyzować? Jak Wam dni mijają?

Isa kiedy masz mieć odpowiedź o dofinansowaniu? Udało się Wam rozwiązać jakoś kwestię córki M?

Karolka, Aisza, Kasia, Deira co u Was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc,

doti dużo zdówka i sił!!
marylu cierpliwości... jeszcze troszkę a będziecie na swoim!
inirtam gratulacje działki, teraz to pójdzie 'z górki'

u mnie ok. powoli godzę się z tą całą sytuacją... nie jest łatwo i kolorowo. teraz skupiam się na sobie i synu. reszta mnie nie interesuje...
dofinansowanie ok, przeszłam do kolejnego etapu i teraz czekam na rozmowę kwalifikacyjną i test, później sumowanie pkt i mam nadzieję że już ze niedługo będę działać 'na swoim'
mąż dostał swoje obiecane (załatwione) dofinansowanie z up i założył działalność co za tym idzie - praktycznie nie ma go w domu bo ciągle coś. na dniach ma wyjechać za granicę i wraca dopiero na jesień, wtedy zamierza też działać z fundamentami.
z córą M ok , spotykamy się dość często. sama nie wiem jak to opisać. dziwnie jest i tyle.

Szymon zdrowiutki, ciągle mnie zaskakuje... ale każde dziecko w jego wieku na swój sposób jest 'udane' i cwane więc nie ma co rozdrabniać co potrafi czego nie itd... ważne że się prawidłowo rozwija.

https://www.youtube.com/watch?v=Ixc3FVPxH8g


buziaki i zdrówka dla wszystkich dzieciaczków!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti no niestety... w sumie to teraz i tak więcej go nie ma jak jest, a jak jest to dzieli ten czas pomiędzy synem a córą, bo jak bierze małego to i ja muszę być bo nie dał by rady z dwójką na raz... więc w sumie jestem non stop z małym a M wyręcza mnie kiedy ma czas (rano przed pracą, i wieczorem jak zdąży) . wydaje mi się że ten wyjazd dobrze zrobi nam, niestety napewno nie Szymkowi... ale już nawet przestałam się o to wykłócać, bo ileż można sie kłócić. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa nie wierzę, że M nie dałby sobie rady z dwójką dzieci... Fajnie, że pomaga kiedy da radę...
Ja to z moim M non stop sie wciekam żeby dzieciom wiecej czasu poświęcał. Jak są na dworze to nie ma problemu ale jak przyjdzie do zabawy w domu to M nie ma..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jesteśmy po szczepieniu. Mam dwa zuchy w domu 🙂 Ani Dawidek ani Lusia nie płakali nic a nic. Troszkę tylko przy wkłuciu było krzyku protestu ale to dosłownie kilka sekund. Dumna jestem 😁 😁 😁
Pozmieniali zasady teraz i nie szczepią w rączki do 1rż. Jak dziecko jest grubsze to dają 2x w jedną nóżkę i raz w drugą. Jak nie to robią dwie szczepionki i trzecia za tydzień lub dwa...
Dawidek waży już 4,9kg 😁 1,5kg w 6 tygodni przybrał 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂
Doti pogratulowac małych zuchów 🙂 my dopiero w sierpniu szczepienia.
Za tydzien od czwartku nad morze ciekawe jaka bedzie pogoda...
My z M jak jestesmy w domu to w ogole sie ostatnio nie klocimy tylko jak przyjade do mamy to jest jakis zgrzyt ale staramy sie jak mozemy.
Iza wspolczuje sytuacji nie wiem czy ja bym dala rade w takiej sytuacji gdybym sie dowiedziala ze m ma dziecko...ale na szczescie jestem pewna ze nie 🙂
Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa doczytalam jaka sytuacja u Ciebie. Szczerze wspolczuje i trzymam kciuki zebys byla silna i ogarnela caly ten bajzel. Mam nadzieje ze matka tej dziewczynki nie ma ukrytych zamiarow. Nie podoba mi sie sposob w jaki poinformowala Twojego meza, tym bardziej ze wiedziala ze ma rodzine, was. Kochana jestes silna i dasz rade, ale trzymaj reke na pulsie! I pisz do nas jak tylko bedziesz musiala sie wygadac!

Doti moj m jest od dwoch dni z nami. Nie zapowiadaja sie kolejne wyjazdy wiec mam nadzieje ze wyrobimy sobie nowa rutyne juz w trojke. Ostatnie dwa miesiace czulam sie jak samotna matka ktora ma jeszcze remont na glowie. Koszmar.
Bledow w domu popelnilam mase... No coz. Teraz jestem madrzejsza. Jutro wchodza z parkietem. Mysle ze troche im zajmie robota to bede miala troche czasu na obmyslenie kolejnych etapow.

Widze ze dzieciaczki wam super rosna;-) podziwiam podwojne i potrojne mamusie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny 🙂
mam sekundę wolnego w pracy to zaglądam 🙂
Troche sie niepokoje, bo ostatnio Ula stala sie bardzo nerwowa i wybuchowa 😮 nawet panie w zlobku zwrocily na to uwage. W sekunde zmienia jej sie humor, bawimy sie, jest fajnie, cieszy sie, tanczy spiewa, nagle zaczyna mowic na wszystko "nie" i przewaznie konczy sie rzucaniem i totalną histerią 😞 cokolwiek wtedy nie zrobimy jest źle 😮 czy mozliwe, ze to jakis bunt tego wieku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 😉 Cieszę się, że się odezwałyście 😉

Karolka myślę, że to chodzi o nieumiejętność wyrażania emocji. U nas też tak jest czasem, że Laura siądzie na środku pokoju i zaczyna krzyczeć i płakać i właściwie nie wiadomo o co jej chodzi. Wziąć się na ręce nie pozwala, zostawić ją to krzyk jeszcze większy i niczym się nie da zagadać... Mateusz też ma problem ze złymi emocjami i nie wie jak sobie ze złością radzić mimo, że tyle razy o tym rozmawialiśmy. Często rzuca wtedy przedmiotami i widać że nie do końca wie co się w nim dzieje.

Marylu jak się coś robi pierwszy raz to często popełnia się błędy 🙂 Mam nadzieję, że M już nie będzie wyjeżdżał.

Natalka jak ja Wam tego morza zazdroszczę....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karola, bunt deulatka, witaj w klubie 😉 jedyne rozsadne, to podrzucic poduszke pod glowe, jak sie rzuca na podloge, jesli nic zlego sie nie dzieje, to chyba nalezy przeczekać 😉 wazne, zeby nie miala czym i jak zrobic sobie krzywdy.

Doti, dzielne masz maluszki 🙂 a angine popedzilas?

Marylu, razem juz Wam bedzie latwiej, wiec i bledow popelnicie moze mniej 🙂 wazne, ze juz blizej niz dalej, powodzenia!!

Isa, podziwiam, ze godzisz sie na ten, tak dlugi, wyjazd m 😮 ja sie nie nadaje do zycia na odleglosc, ale pewnie gdyby byl mus, to tez dalabym rade.... mam nadzieje, ze fak dobrze Wam to zrobi, oby nie w druga strone, bo, szczerze, ja bym sie obawiala wszystiego w sytuacji, ktora jest u Was obecnie.. 🤨

A my latamy i przylacza zalatwiamy, prad bedzie mozliwy juz w sierpniu, reszta oczywiście pozniej... moze do listopada z pozwoleniem na budowe sie wyrobimy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam wieczorkiem...

U nas w zasadzie wszystko po staremu i weny na pisanie nie mam wiec nie pisze... staram sie czytac na biezaco. U nas tesciowa chodzi na rehabilitacje i dobrze ze mohja mama ma urlop bo bym nie miala co z ola zrobic a M mam wrazenie ze w ogole nie przejmuje sie sytuacja tylko ja sie wszystkim martwie... e z reszta nie chce mi sie wszystkiego opisywac ...

Marylu, Inritam zazdroszcze wam bo jakos ostatnio zaczynam zalowac ze sie nie wybudowalismy chociaz koszty i to zalatwianie wszystkiego mnie przeraza to jednak marzy mi sie dom z ogrodem

Doti dzielna mama to i dzieci masz dzielne:*

Jesli chodzi o bunt to Ola jest o tyle zabawna ze jak cos idzie nie po jej mysli to krzyknie i wybiega do swojego pokoju zamyka drzwi i za chwile wychodzi jakby nic sie nie stalo hehe sie smieje ze nawet nie da sie jej ukarac bo sama poslusznie wychodzi. A ostatnio robi tez tak ze szczypie sie w policzki i mowi szczyp boli mama buzi -i mam calowac wiec caluje ale sie nie rozczulam i mowie ze trzeba bylo sie nie szczypac to by nie bolalo i bagatelizuje to bo jak na cos zwracam za duza uwage to Ola tp podlapujeva tak to jej sie znudzi i odpusci. No ale charakterk to onama po mnie niestety i uparciuch z niej straszny.
Unormowalo nam sie z jedzeniem wiec na nic wlasciwie nie moge narzekac pieknie mowi chlonie wszystko jak gabka ostatnio biegala po domu i wolala kurde kurde 😁. to z tych gorszych nawykow... a i bardzo lubi dzieci zwlaszcza starszych chlopakow na placu zabaw. sie wita ze wszystkimi a jak jakies dziecko nie chce to biegnie za nim z wyciagnieta reka i krzyczy czesc dopoki sie nie przywita co wyglada naprawde zabawnie. Mowi bardzo wyraznie juz naprawde trudne slowa wiec bardzo sie ciesze 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień (nie)dobry...
Byłam u laryngologa - migdały do wycięcia. Póki co mam antybiotyk w zastrzykach domięśniowych. Jak to nie pomoże to mam jechać na SOR żeby mi na cito migdały wycięli... Skaczę z radości 😞 😞 😞 Ciekawe jak ja syna zostawię bez cycka na 4 dni... nie mówiąc już o tym że po zabiegu będę dalej musiała brać antybiotyki. Oby te zastrzyki pomogły... Terminy na zabiegi dopiero na styczen...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czesc kochane !!!


nie mialam sie jak wczesniej odezwac, bo "odpowiedz' na tel w zadnej przegladarce mi nie dziala. własnie sie dorwalam do laptopa u tesciowej i pisze na szybko 😉

u nas leci w porzadku, jakos pogoda nas nie rozpieszcza. weekend byl cieplejszy, wiec w niedziele wybralismy sie nad zalew solinski ale tylko polezelismy na plazy bo woda ziiiimnaaa...
w ten weekend jesli prognoza sie sprawdzi to wyruszymy na basen,

ja korzystam i obrzeram sie pysznosciami czego efekty sa zauwazalne. , heheh
jak narazie nie mielismy okazji za bardzo spotkaC sie ze znajomymi, M ma wizyty dentystyczne, wyrywa 8ki ;/ i leczy zeby. ja tez dzis zaczynam kontrolnie dentyste ale nie jest to konieczne,

tymek zlapal wirusa zoladkowego, z niedzieli na pon w nocy. juz dwa dni wczesnije robil zadsza kupe i czesciej ale myslalam ze zab, bo i marudny itd. inne jedzenie, zmiana klimatu... ale niestety w nocy byla kupa przez sen co nigdy sie nie zdarzalo, w pon rano kolejna, i kolejna...jakos nie bylo duzo tego ale szybko zareagowalismy i mielismy wizyte u cioci naszej pediatry i dostal nifuroksazyd, dicoflor i dafektan czy jakos tak...no i generalnie tylko pon byl ciezki, wtorek, sporo lepszy, wczoraj juz w ogole . takze szybko sie uporalismy ale syrop i dicoflor nadal podajemy.
nigdy nie mial zadnego tgakiego wirusa, zreszta on nie choruje. ale jakos tu zupelnie inaczej sie czuje jesli cos mu sie dzieje ! wiem ze moge liczyc na pomoc bo w uk szkoda gadac,...

aa i mila niespodzianka mmnie spotkala , pewnie niektore z was widzialy na fb wygralam 1000zł w zdrapkach hehhe przyspieszony prezent urodzinowy 😁 wiec kupilismy Tymkowi fotelik samochodowy nowy tutaj bo mial po siostrzencu ale strasznie niewygodny i nie chcial w nim jezdzic...

wiyte u fryzjera tez zaliczona i jestem zadowolona 🙂

hmmm co u nas jeszcze ? aaa bylam u gin kontrolnie i nie ma zadnej niespodzianki, poza tym wszystsko ok 🙂

czytam was w miare na biezaco ale nie moglam sie odezewac


doti widze ze u was kolejne dni meki 😞 kochana wspolczuje ci strasznie, ale jakos musi to byc , moze dzieci pojada do twoich rodzicow na ten czas zabiegu tylko co z Dawidkiem? trzymaj sie !!!:*

inirtam, gratki z dzialka i powodzenia dalej 🙂

kasia widze ze ciezsze dni z M, dobrze ze jest ktos do pomocy !:*

karolka, moj tez czasami tak sie zachowuje ze az sie boje czy wszystko z nim ok, jak cos chce wymusic..
ale poza tym bardzo jestem z niego zadowolona i dumna 🙂 Ulcia taka grzeczna w kocnu musiala troche rogi pokazac 🙂

marylu, dzielna jestes ! przy tym wszytskim co bylo na twojej glowie bledy sa calkiem zrozumiale, dobrze ze jest juz maz , a powiedz jak krzys lepiej mu tu w polsce??" 🙂

co jeszcze mialam komus pisac, ale wiecie jak to na szybko...

buziaki dla wszystkich mamusiek i dzieciaczków z Bieszczad !!! 🙂 :*:*:*:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry. Kolejny dzień przed nami. Mam wrażenie, że jestem coraz słabsza, coraz bardziej senna. Dziś powinnam skończyć 10-dniową kurację antybiotykiem a poprawy żadnej nie ma. Jadę więc za chwilę do przychodni po pierwszy z 10 zastrzyków które mam brać przez 5 dni.

Latka ja na telefonie nie mam w ogóle przycisku "odpowiedz"....
Dobrze, że udało Wam się wirusa zwalczyć od razu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti, zdrowia dziewczyno!! Co za dziadostwo, ciagnie sie i ciągnie!! Karmisz maluszka przy tych antybiotykach?

Latka, fajnie, ze juz Ci sie udalo i mozesz pisac do nas czesciej 😉 fajnie, ze Tymusko juz zdrowy no i gratulacje wygranej 🤪

My dzis na wesele smigamy, a jutro od razu standardowo w lipcu nad morze 😆 i siedzimy tam do konca miesiaca, tzn.ja i mlody, bo stary do pracy 😜, dopiero po 20 dołączy, takze od rana ganiam i pakuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry.
Inirtam karmię bo podobno nie zaszkodzą. Choć cała w strachu jestem czy aby na pewno... Ciekawa jestem po ilu zastrzykach poczuję poprawę. Jestem już po trzech, dupa boli jak cholera a gardło nic się nie zmieniło.
Ja też chcę nad morze... 😞 Może kiedyś uda nam się przyczepę kempingową kupić i wybrać się nad morze całą rodzinką...

Latka ja mam do d... telefon i jedyna przeglądarka z jakiej mogę korzystać to Opera Mini i tam w ogóle nie mam opcji odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Krzys tez ma napady zlosci. Fatalnie to wyglada. Nie da sie mu pomoc. Rzuca sie na ziemie, wyrywa, kopie. Ja nawet nie jestem w stanie go utrzymac, a takie ataki trwaja bardzo dlugo. Jak go nauczyc radzic sobie z emocjami?
Initram super ze juz jest dzialka u was! Jak bedziecie dopasowywac dom u architekta od razu zaplanuj jak chcesz zeby wygladalo wnetrze! Przy wykanczaniu okazuje sie ze czegos nie da sie zrobic bo zmiany na etapie budowy by musialy byc 😉 udanego wypoczynku!
Latka na razie jestesmy tak zabiegani ze nie wiem czy nam tu dobrze. Wydaje mi sie ze nerowosc Krzysia jest wlasnei z tego powodu. Codziennie jezdzenie, noclegi czasem u tesciow czasem u moich rodzicow. Wydaje mi sie ze jest skolowany i brak nam rutyny w zwiazku z tym. Zobaczymy jak bedzie jak juz zamieszkamy 😉 jak dlugo jeszcze bedziecie w polsce? Jak Tymus dogaduje sie z kuzynami?
Doti jak zdrowko? Cos lepiej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...