Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Borysek śpi. Qrcze a już tak ładnie sam zasypiał a od kilku dni tylko na rękach. Nawet go nie muszę lulać wystarczy, że go przytulę.
A też lubi bardzo samolocik i podrzucanie tylko on waży już ponad 7 kilo więc jest co podrzucać.
Byłam wczoraj w pracy, zobaczyć co tam ciekawego. A tu się okazało, że dzisiaj zwalniają jedną dziewczynę a luty-marzec drugą. 😮 Masakra jakaś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Isa,ja tez miewam gorsze chwile,wydaje mi się,że to przez zmęczenie i wieczną monotonię.
Ja wstaje,zajmuję się małym,jak ma poranną drzemkę to sprzątam mieszkanie,kurze, odkurzanie i mycie podłóg, w czasie kolejnej drzemki robię obiad, później spacer i czekamy na mojego M, i tak w kółko... Ale na szczęście nigdy w weekendy się nie nudzimy, zawsze staramy się gdzieś wybyć, a to do rodziców, a to do restauracji albo na zakupy, a jak będzie cieplej to zaczniemy z powrotem wyruszać na weekendowe wyjazdy. Najważniejsze,żeby nie zamknąć się w domu, bo wtedy na prawdę dostaje się w głowę... Głowa do góry, już niedługo wiosna!!! Będzie lepiej, słoneczko zaświeci, to i nastrój się poprawi!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sandra, wiem jak to jest jak każdy się wtrąca w nieswoje sprawy, ja tak mam z teściową, zawsze jak do niej pojedziemy to burzy mi cały plan dnia jaki mamy z Kubą, jak zapłacze to już go bierze na ręce, wiecznie twierdzi że coś go boli, że jest głodny itp. a nie pomyśli,że może jest zmęczony jej ciągłym niańczeniem.
Nawet jakbym nie wiadomo co robiła to i tak jestem najgorsza...po prostu to odczuwam, po jej tonie rozmowy i wyszukiwaniu wiecznych problemów, a bardziej w d...jej wchodzić nie mogę, jak pojadę to reszta M.rodzeństwa siedzi na tyłku i nic nie pomoże a ja latam jak opętana... zmywam, pomagam przy obiedzie itp.
Po prostu niektórym nie dogodzisz... Jak sobie przypomniałam to mnie nerwica wzięła!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny, czy Wasze maluszki też się zrobiły takie zaborcze? Małego nie mogę na chwilę zostawić samego 😞 Zaraz awantura. Najlepsze, że np bawi się na macie - jak siedzę obok to ok, jak wyjdę to wrzask 😞 Mimo to zostwiam go samego, ale on mi potrafi pół dnia przemarudzić/przekrzyczeć 😞 Już mi na nerwy działa ten jego humor, od dobrego tygodnia tak ma 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja też tak mam jak wyjdę z pokoju ,ale jak pisała Sandra wiem kiedy jest to płacz bo głodna ,bo boli a kiedy z nudow 🙂
Teraz też krzyczy bo jestem u corki w pokoju.
A i juz mamy prawie 3 zeba ,ale nie na gorze tylko po lewej stronie od tych co już są 🤪
Sto lat dla dzisiejszych dzidziusiow 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
efek, tak to ja...tak sobie myślę,że czasami człowiek nie ma pomysłu na obiad i dobrze by było coś na forum wyczytać 🙂
wanilka, a więc tak... gotujesz 5 dużych ziemniaków na pół twardo czyli ok. 10-15 minut, w między czasie kroisz pierś z kurczaka (1 podwójną) w kosteczkę i cebulkę w kosteczkę, podsmażasz na złoto... następnie trzesz ser na duże oczka i przygotowujesz sos beszamelowy: 1/4 kostki masła roztapiasz w garnuszku na małym ogniu, dodajesz 2 łyzki mąki cały czas mieszając- powstaje złota zasmażka, do tego po malutku dodajesz 2 szklanki mleka i gotujesz na wolnym ogniu do zgęstnienia.
Odlewasz ziemniaki, kroisz w plastry grubości ok 1 cm.
W naczyniu żaroodpornym wlewasz na dno troszkę sosu beszamelowego, na to ziemniaki, kurczak z cebulką, sos i ser, i warstwowo układasz. Później zapiekasz w piekrniku nagrzanym góra-dól na 180 st. 20-30 minut. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam się
100 lat dla solenizantów. Madzia przepis swietny- skorzystam w sobotę 😜
U nas w miarę ok- poza kaszlem oczywiście 😠 Jeżeli chodzi o złe samopoczucie- to każda z nas chyba przez to przechodzi 😞 Przyjdzie wiosna będzie lepiej- słoneczko zaświeci to i chęci do życia będą większe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😉
Wszystkim poklaskałam od rana jako że jesteście super i zawsze tak ładnie piszecie i motywujecie 😘
Krzyś ma coraz częstsze ataki kaszlu 😠 nie zdążył się wykurować a to znów wraca 😠 ten kaszel jest tak straszny, że aż oczy mu się robią całe czerwone i wydaje mi się że to z jakąś dusznością występuje 😮
sandros współczuję walk z babcia. :*
isa chyba to samo moge o sobie powiedziec:/

najlepszego dla Poli:*:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...