Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
moje sosiki są na gotowanym mięsku i zaciągnięte lekko mąką tak więc za każdym razem wyglądają tak samo tyle że mięsko się zmienia 🙂 dodaję do nich pietruchę marchew koperek seler itd. już powoli nudzą się te dania a to tak na prawdę początek....dobrze że mój mąż lubi takie jedzonka tak więc nie musze robić mu oddzielnego obiadu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ja tez marchewka, pietruszka gotowana, ziemniaczki, na buraczki mam ochote ale jeszcze nie jadłam. Pewnie zrobie barszczyk niebawem. Z owoców jabłka, dzis połozna mówila mi ze gruszki mozna i delikatnie banany ppróbowac bo nie wszystkie dzieci tolerują. Uwazac ze wszystkim co truskawkowe, brzoskwiniowe ale np maliny owszem - tylko ze np sok z malin nie kupny bo on robiony jest z aronii i aromatyzowany maliną 🙂
Miesko tez gotowane lub pieczone najlepiej wieprzowina, drób i ryba z tego co mi mówila. Unikac cieleciny i wolowiny... nie wiem czemu.
Pozatym mówila ze probowac z jednym nowym produktem pomału... jak mała nie bedzie dawała zadnych objawów to spokojnie mozna jesc. Słodyczy unikam tez - ale ze względu na wage swoją 🙂 choc ciasto juz jadłam z jabłkami. Pytałam co z serem zółtym bo rózne są opinie a ja lubie akurat - powiedziała ze mozna ale w rozsadnych ilosciach - wszystkie jogurty, sery białe itp są ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
thalia napisał(a):
Dziewczyny co jecie z warzyw i owocow oprocz jablek, marchewki, burakow i ziemniakow?
Na ciasteczkach zbozowych dlugo nie pociagne 🙂


Ja jem tylko to ;p słodyczy też zero, bo raz po cieście francuskim młodą zaczął boleć brzuszek. Dzis troszke lepszy dzień, Sofii bujała się w bujaczku i uśmiechała, za to teraz robi koncert a mi już ręce odpadają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
maciuś dzis pawie nei zapłakał, tylko przed 19ta troche pokwękał a tak to nic...az w szoku jestem. teraz go wykąpałam, dostał tetrę miedzy nogi i nyna. juz mu nawet w nosku nie furkocze...ja juz marzę o jakims małym mroziku, karla cos mi chyba złapała, juz ją dzis nafaszerowałam specyfikami, mnei tez cos w gardle drapie i głowa pobolewa, a tu chrzciny w niedziele...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Edytko to już w tą niedzielę? W co Maciusia ubieracie, jakiś frak?? :-D
Mama szczęśliwa to i dziecko szczęśliwe 🙂, coś w tym jest. Co do chorób to kiepska jest pora, wiele osób przeziębionych, więc nie trudno coś złapać. Mam nadzieję, że Kari nie jest nic poważnego. Ty też się kuruj.

Dobrej i przespanej nocki Mamusie 🙂

Ps. Może jutro zaglądnie tutaj Anulka jak wrócą z Lenką do domu 🙂! Brakuje mi jej na forum!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
u nas spokojna nocka 🙂 aż nie mogłam uwierzyć. Młoda porządnie najadła się koło 20 potem doprawiła jeszcze o 22 i spała do 6 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
pociumkała i dalej spała do 8, pociumkałą i kolejne mlesio o 9 i teraz znowu śpi 🙂

dziś jakby bez kolek?? no ale nie zapeszam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
u mnie od rana bieg z 2ką dzieci: kancelaria parafialna, przedszkole, moja robota, spowiedz w kosciele (z karteczka do chrztu), na szczescoe macius grzecznie spał w wózku podczas wszystkich akcji.. potem uderzyłam z nim do Plazy na szybki shopping, dalej spał 🙂 mam plaszcz z promoda dla mnie na impreze, ale nie wiem czy urwę kmetkę, najwyzej go w poniedzialek oddam 🙂)) pewnie jeszcze schudnę i szkoda kasy, choc byl na 50% przecenie za 160zl.... zobacze. teraz odebrałam kari z przedszkola,o 16 mam lekcję godzinna z maturzystą a potem maja znajomi przyjsc na pępkowe..super dzien
maciek grzeczny. kupki juz byly 3 od 4 w nocy wiec jest git
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
u mnie od rana bieg z 2ką dzieci: kancelaria parafialna, przedszkole, moja robota, spowiedz w kosciele (z karteczka do chrztu), na szczescoe macius grzecznie spał w wózku podczas wszystkich akcji.. potem uderzyłam z nim do Plazy na szybki shopping, dalej spał 🙂 mam plaszcz z promoda dla mnie na impreze, ale nie wiem czy urwę kmetkę, najwyzej go w poniedzialek oddam 🙂)) pewnie jeszcze schudnę i szkoda kasy, choc byl na 50% przecenie za 160zl.... zobacze. teraz odebrałam kari z przedszkola,o 16 mam lekcję godzinna z maturzystą a potem maja znajomi przyjsc na pępkowe..super dzien
maciek grzeczny. kupki juz byly 3 od 4 w nocy wiec jest git
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas nocka w miare... mała budziła sie co prawda ale nie wyła tylko sie przyglądała i cmokała cyca wiec spoko. Gorzej ze mna 🙂 jak wstała o 3.40 to do 5 rano byłam razem z nia na czuwaniu 🙂 mi sie oczy zamykały a jej nie 🙂 później znów od 6 pobudka. Od rana ona przysypia na 30 min i znow oczka jak cebule 🙂 a mnie coś glowa boli. zaryzykowałam i wypiłam sobie kawke latte. Chyba cisnienie sie zmienia. Ponoc snieg ma być w weekend...
Dzis pierwszy raz ja werandowałam 🙂 w niedziele jesli nie bedzie padało to mam zamiar isc na pierwszy spacer...
A i mamy mały sukces... od 3 dni nie podaje małej butelki 🙂 i mam nadzieje ze juz nie bedzie potrzeby - jak narazie cały czas chce jesc i być przy cycusiu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurcze Edyta troche ci zazdroszcze - masz czas jeszcze z małym wyskoczyć na shopping 🙂 Ja narazie uziemiona jestem 🙂 Zreszta sama z małą mam troche obawy wyjezdzac samochodzikiem do miasta.Mamy 15 km do najblizszej wiekszej miejscowości. Pewnie dopiero jak jej sie troche rytm dnia unormuje to bede próbowała pakowac ją w auto i jechac po jakies zakupy itp. Ale juz sobie wyobrazam jaka to wyprawa bedzie dla nas 🙂 Zapakować małą w foteliku do auta, rame wózka i siebie 🙂 a później sie wypakować i złozyc wózek, pózniej znów skladać 🙂 sporo zamieszania bedzie. Choc zauwazylismy z mezem ze mała w samochodzie jak poświecona spi 🙂 Odrazu jej sie oczy kleją.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaczek83 napisał(a):
Kurcze Edyta troche ci zazdroszcze - masz czas jeszcze z małym wyskoczyć na shopping 🙂 Ja narazie uziemiona jestem 🙂 Zreszta sama z małą mam troche obawy wyjezdzac samochodzikiem do miasta.Mamy 15 km do najblizszej wiekszej miejscowości. Pewnie dopiero jak jej sie troche rytm dnia unormuje to bede próbowała pakowac ją w auto i jechac po jakies zakupy itp. Ale juz sobie wyobrazam jaka to wyprawa bedzie dla nas 🙂 Zapakować małą w foteliku do auta, rame wózka i siebie 🙂 a później sie wypakować i złozyc wózek, pózniej znów skladać 🙂 sporo zamieszania bedzie. Choc zauwazylismy z mezem ze mała w samochodzie jak poświecona spi 🙂 Odrazu jej sie oczy kleją.


goska, ja zapinam gondole w pasy, stelaz do bagaika i wio. u mnie jest pewnosc ze poki wozek jedzie to macio spi. w plazie sa pokoje dla mam wiec go tam nakarmilam i dalej wydwac kase...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do chudniecia po ciązy to ja powiem Wam ze mi odrazu po porodzie spadło 10 kg. Czyli wiecej niz przytyłam przez całą ciąze. Teraz waze 5 kg mniej niz przed ciąża, co szczerze mówiac mnie ogromnie cieszy 🙂 Bo widze róznice widac talie ładnie czego wczesniej nie miałam 🙂 - brzucha nie mam po ciązy praktycznie w sumie jest taki jakby był przed, tylko rozstepy zostały ale cóż zostanie pamiatka po ciązy- skóra jeszcze lekko "galaretowata" ze tak powiem ale z dnia na dzien wraca do siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
edithd napisał(a):
gosiaczek83 napisał(a):
Kurcze Edyta troche ci zazdroszcze - masz czas jeszcze z małym wyskoczyć na shopping 🙂 Ja narazie uziemiona jestem 🙂 Zreszta sama z małą mam troche obawy wyjezdzac samochodzikiem do miasta.Mamy 15 km do najblizszej wiekszej miejscowości. Pewnie dopiero jak jej sie troche rytm dnia unormuje to bede próbowała pakowac ją w auto i jechac po jakies zakupy itp. Ale juz sobie wyobrazam jaka to wyprawa bedzie dla nas 🙂 Zapakować małą w foteliku do auta, rame wózka i siebie 🙂 a później sie wypakować i złozyc wózek, pózniej znów skladać 🙂 sporo zamieszania bedzie. Choc zauwazylismy z mezem ze mała w samochodzie jak poświecona spi 🙂 Odrazu jej sie oczy kleją.


goska, ja zapinam gondole w pasy, stelaz do bagaika i wio. u mnie jest pewnosc ze poki wozek jedzie to macio spi. w plazie sa pokoje dla mam wiec go tam nakarmilam i dalej wydwac kase...


To własnie plus mozliwosci wpiecia gondoli pasami 🙂 Ja nie mam takiego luksu 🙂 Musze fotelik a Olka jest jeszcze troche przymała do niego i pozycja niewygodna mimo wkładki ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaczek83 napisał(a):
Co do chudniecia po ciązy to ja powiem Wam ze mi odrazu po porodzie spadło 10 kg. Czyli wiecej niz przytyłam przez całą ciąze. Teraz waze 5 kg mniej niz przed ciąża, co szczerze mówiac mnie ogromnie cieszy 🙂 Bo widze róznice widac talie ładnie czego wczesniej nie miałam 🙂 - brzucha nie mam po ciązy praktycznie w sumie jest taki jakby był przed, tylko rozstepy zostały ale cóż zostanie pamiatka po ciązy- skóra jeszcze lekko "galaretowata" ze tak powiem ale z dnia na dzien wraca do siebie.


ja zgubiłam cał 14kg, nosze ciuchy juz sprze ciązy, ale ciało mam sflaczałe i nie leża tak fajnie 😞 datego liczę ze jeszcze cos spadnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aallicee napisał(a):
ja też mam gondole do wpinania w pasy i bardzo ją sobie chwale 🙂 młoda nawet nie wie kiedy wsadzam ją do autka..... a jak kręce się z nią po sklepach to nie musi bidulka w foteliku się męczyć 🙂


to jest włąsnie super sprawa... dziecko wygodnie ma a nie takie przykurczone...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
i znowu nie bylo kapieli-polozna stwierdzila ze jest jeszcze maly strupek w pepku i musi to odleciec zeby nie rozmiekczyc woda podczas kapania....
ja uskarzac sie moge tylko na swoje dolegliwosci bo mnie boli po szyciu i ciagnie- za malo lezalam i teraz tez ciagle na nogach, pomimo ze mama i maz sa do next czwartku ze mna w domu. ale ja nie typ zeby sie polozyc i nic nie robic...
mam dosc odwiedzin tesciow co 2-3 dni chociaz nie siedza dlugo, ale za kazdym razem tesciowa wrzuci swoje dwa grosze a my pozniej sie klocimy przez pol dnia....polaczenie i pogodzenie dwoch kultur nie jest latwe a jeszcze jak ktos sie wpier... to juz wogole... wykoncze sie nerwowo jak tak dalej bedzie... dzis uslyszalam ze jak bedziemy miec kolejne dziecko ( syn Musi byc) to bedzie mial imie po dziadku ! a ja na to ze odrazu jej moge powiedziec ze tak nie bedzie bo ja jestem matka i to imie mi nie pasuje..i moze tak miec ale na drugie, a moj oczywiscie zero reakcji... chociaz umie dla chlopca bylo ustalone Aleksander...dom wariatow..a ponoc po porodzie kobieta a wypoczywac i do siebie dochodzic!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
edithd napisał(a):
gosiaczek83 napisał(a):
Co do chudniecia po ciązy to ja powiem Wam ze mi odrazu po porodzie spadło 10 kg. Czyli wiecej niz przytyłam przez całą ciąze. Teraz waze 5 kg mniej niz przed ciąża, co szczerze mówiac mnie ogromnie cieszy 🙂 Bo widze róznice widac talie ładnie czego wczesniej nie miałam 🙂 - brzucha nie mam po ciązy praktycznie w sumie jest taki jakby był przed, tylko rozstepy zostały ale cóż zostanie pamiatka po ciązy- skóra jeszcze lekko "galaretowata" ze tak powiem ale z dnia na dzien wraca do siebie.


Mały jeszcze wyssa z Ciebie 🙂

ja zgubiłam cał 14kg, nosze ciuchy juz sprze ciązy, ale ciało mam sflaczałe i nie leża tak fajnie 😞 datego liczę ze jeszcze cos spadnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Elmirka napisał(a):
Dziewczyny a ja jestem niepocieszona. Dzis siostra przekazala mi nieciekawe nowiny otorz moja babcia jest umierajaca i moze nie dozyc swiat. A tak chcialam by jeszcze poznala naszego Kubusia. 😞


Elmirka to faktycznie smutne wiesci...
przykro zawsze jak takie wiadomosci docieraja. Mały sie urodził a ktos odchodzi..... niby taka kolej ale... prababcia to skarb w tych czasach i juz rzadkosc....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karusia83 napisał(a):
i znowu nie bylo kapieli-polozna stwierdzila ze jest jeszcze maly strupek w pepku i musi to odleciec zeby nie rozmiekczyc woda podczas kapania....
ja uskarzac sie moge tylko na swoje dolegliwosci bo mnie boli po szyciu i ciagnie- za malo lezalam i teraz tez ciagle na nogach, pomimo ze mama i maz sa do next czwartku ze mna w domu. ale ja nie typ zeby sie polozyc i nic nie robic...
mam dosc odwiedzin tesciow co 2-3 dni chociaz nie siedza dlugo, ale za kazdym razem tesciowa wrzuci swoje dwa grosze a my pozniej sie klocimy przez pol dnia....polaczenie i pogodzenie dwoch kultur nie jest latwe a jeszcze jak ktos sie wpier... to juz wogole... wykoncze sie nerwowo jak tak dalej bedzie... dzis uslyszalam ze jak bedziemy miec kolejne dziecko ( syn Musi byc) to bedzie mial imie po dziadku ! a ja na to ze odrazu jej moge powiedziec ze tak nie bedzie bo ja jestem matka i to imie mi nie pasuje..i moze tak miec ale na drugie, a moj oczywiscie zero reakcji... chociaz umie dla chlopca bylo ustalone Aleksander...dom wariatow..a ponoc po porodzie kobieta a wypoczywac i do siebie dochodzic!


Karina jesli cie to pocieszy to ja mam podobnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...