listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

gosiaczek83 napisał(a):

Meg100 napisał(a):

Gosiaczek super,że wszystko ok. Mała rośnie jak na drożdzach!!
Edith to nie głupi pomysł,ale troszke by to było nie gościnne...
pokroiłam i podsmażyłam pieczarki, zapiekę je potem w cieście francuskim,
do tego kiełbaska ze świniobicia, pomidorek i serek i tyle. Jak kolacja nie będzie smakowac
to wynocha!!! Na jutro na śniadanie jajecznica,a na obiad tortilla i tyle.
Elmirka super,że wszystko ok.

Ja wcale juz teraz malo gotuje bo jak rodzice i tak robia obiad to i ja korzystam i maz wiec mam luz chociaz czasami z braku zajecia bym zrobila cos bo z nudow umre

Megan spokojnie - nikt nie bedzie marudził. Kobieta w ciązy w 9 miesiacu powinna byc wogole zwolniona z obsługiwania kogokolwiek 🙂 I tak na bogato zastawisz stół 🙂 Ja az tak nie szaleje z gotowaniem.

Dziewczyny zainteresowal mnie temat u wrzesnioweczek odnosnie szczepionek co wiecie na ten temat?kurcze te 3w1 5w1 maja kolosalna cene a przeciez z nfz sa bezplatne i co sa zle?kurcze jakos ja bylam nimi szczepiona i pokrzywiona nie jestem no i nie wiem co o tym myslec czy warto sugerowac sie tylko tym ze 3w czy 5w1 to dziecko raz klute a na nfz wiele razy

Anula bo teraz na wszysto naciagaja mlodych rodzicow. Zrobia reklame i gotowe... tak samo jest z rotawirusami i pneumokokami - rozbrajaja mnie plakaty w przychodni odnoscie szczepien na pneumo z tekstem "jesli kochasz zaszczep" 😮 co to w ogole ma byc... 😠 nie kazdego stac, zeby na te szczepienia wydac ponad 2 tysiace (u mnie by tyle wychodzilo, jakbym wziela wszystkie), poza tym nie jestem do konca przekonana czy to jest potrzebne... Moja kolezanka pracuje w szpitalu dzieciecym i sama mowi, ze zjawiaja sie u nich dzieci z rotawirusami, ktore byly na to szcepione i wcale nie oznacza, ze lepiej przechodza chorobe... Poprosilam ja, zeby zapytala sie kilku bezstronnych lekarzy o to szczepienie na pneumo, to 3 z nich powiedzialo, ze oni by na to swoje dziecko nie szczepili, bo wiecej to moze przyniesc zlego niz dobrego... mialam metlik w glowie, ale w koncu zadecydowalismy ostatecznie, ze lecimy szczepionkami podstawowymi 🙂

poza tym tak na chlopski rozum - miesieczne dziecko nie ma jeszcze odpornosci na tyle, zeby dobrze tolerwoac te wszystkie szczepionki na raz, po co je infekowac od malego... 😮 nawet jak wyslemy Ule do zlobka czy przedszkola, to i tak przyniesie rotawirusa do domu, a o zachorowaniach przez pneumo w ogole nie slychac, albo bardzo bardzo bardzo rzadko...

karolka84 napisał(a):

Anula bo teraz na wszysto naciagaja mlodych rodzicow. Zrobia reklame i gotowe... tak samo jest z rotawirusami i pneumokokami - rozbrajaja mnie plakaty w przychodni odnoscie szczepien na pneumo z tekstem "jesli kochasz zaszczep" 😮 co to w ogole ma byc... 😠 nie kazdego stac, zeby na te szczepienia wydac ponad 2 tysiace (u mnie by tyle wychodzilo, jakbym wziela wszystkie), poza tym nie jestem do konca przekonana czy to jest potrzebne... Moja kolezanka pracuje w szpitalu dzieciecym i sama mowi, ze zjawiaja sie u nich dzieci z rotawirusami, ktore byly na to szcepione i wcale nie oznacza, ze lepiej przechodza chorobe... Poprosilam ja, zeby zapytala sie kilku bezstronnych lekarzy o to szczepienie na pneumo, to 3 z nich powiedzialo, ze oni by na to swoje dziecko nie szczepili, bo wiecej to moze przyniesc zlego niz dobrego... mialam metlik w glowie, ale w koncu zadecydowalismy ostatecznie, ze lecimy szczepionkami podstawowymi 🙂

poza tym tak na chlopski rozum - miesieczne dziecko nie ma jeszcze odpornosci na tyle, zeby dobrze tolerwoac te wszystkie szczepionki na raz, po co je infekowac od malego... 😮 nawet jak wyslemy Ule do zlobka czy przedszkola, to i tak przyniesie rotawirusa do domu, a o zachorowaniach przez pneumo w ogole nie slychac, albo bardzo bardzo bardzo rzadko...

Zgadzam sie w pelni. Ogolnie sprawa zostala bardzo naglosniona przez media. Kiedys czt. my bylysmy male nie bylo nawet wiadomo ze cos takiego jak rotawirusy czy pneumokoki istnieje i jakos zyjemy. Kazda z nas byla szczepiona podstawowymi szczepionkami ktore byly darmowe i obowiazkowe i nikt nie myslal o tym czy sa one 3 w 1 czy 5 w 1 szlo sie do przychodni kluli nas i tyle. Moja siostra ma 2 dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym i wiem ze na rota i pnemo nie szczepila bo jej nie buylo na to stac a nawet jak by bylo to by nie zaszczepila . Dziewczyny maja sie dobrze nie sa pokrzywdzone jak kazdy z nas przechodza przez choroby wieku dzieciecego. Ja niestety nie mam wyboru bo u mnie szczepienie na pneomokoki jest obowiazkowe i darmowe i w programie szczepien ale dzieciaczki szczepi sie dopiero w trzecim miesiacu zycia i sa to szczepionki skojazone ale bedac w polsce nie zdecydowalabym sie na te szczepionki.

Poczytalam w necie o szczepieniach podyskutowalam z mezulkiem i jak narazie jestesmy bardziej za tymi z nfz bo cholerna kase zgarniaja za te pakiety i jakos wiekszosc dzieci byla nimi szczepiona i krzywe i pokrecone nie chodza a ze wiecej klucia-jakos ja tego nie pamietam bo zamala bylam wiec i Lenka tego nie zapamieta-tak jak stwierdzila Karolina naciaganie rodzicow na kase.Moja siostra oczywiscie swoja opinie wyrazila juz dawno ze powinnam szczepic platnymi ake to bylo na poczatku ciazy i nie wglebialam sie jeszcze w ten temat tak gleboko ona madra bo miala pomoc od jednych i drugich dziadkow wiec pomadrzyc sie kazdy moze w takiej sytuacji-no nie mowie kogos stac niech placi jego wybor ale my jak narazie jestesmy bardziej za szczepiniem z nfz.

Gdybym byla w polsce tez bym leciala tym pakietem podstawowym z NFZ nawet jakby mnie bylo stac na te platne. Dla mnie to tez naciaganie kasy. Mysle ze gdyby bylo jakies wieksze zagrozenie to odpowiednie szczepionki zostalyby wprowadzone do programu. A to czy jest to jedno wklucie czy 3 to dla mnie tez nie ma znaczenia. Wiem ze kazda matka nie lubi i nie chce patrzec jak jej dziecko cierpi i placze ale prawda jest taka ze to wlasnie my bardziej przezywamy te wklucia niz nasze pociechy

Ja nie bede szczepiła płatnymi , raz ze wzgledów na duze koszty, dwa - ryzyko poszczepienne tez jest duze i nikt o tym nie mówi oficjalnie, jakie moga byc powikłania szczepionek skojarzonych, a trzy macie racje dziewczyny - kazda i kazdy z nas był kiedys szczepiony obowiazkowo na rózne choroby i zyjemy. A choroba nie wybiera jesli ma byc to bedzie. To tak jak ze szczepieniami na grype. Sa zwolennicy i zachwalaja i sa przeciwnicy. Kazdy ma swoje racje. Ja na grype nigdy sie nie szczepiłam i nie mam zamiaru. Za duzo sie słyszy teraz o powikłaniach i aferach z tym. To troche jest lobbing firm farmaceutycznych które zapłaciły komuś zeby promował drogie szczepienia. A prawda jest taka ze te wirusy tak szybko mutują ze nie wiadomo na ile te szczepienia wogole sa skuteczne. A ze dziecko trzeba czeciej kłuc... hmmm małe dziecko owszem ma delikatna skóre i napewno to dyskomfort ale przytuli sie do mamusi i zapomina o bólu szybko 🙂

SZCZEPIONKI - MYSMY KUPILI TE SKOJARZONE 3 W 1, BO NIE CHCIAŁAM ZEBY MI TYLE RAZY MAŁA KŁULI, KOSZT 3 LATA TEMU NIECAŁE 100ZL DOSTAŁA DO NÓZKI I GITES
CO GORĄCO POLECAM TO ROTAWIRUSY. DZIECZYNY UWIERZCIE MI, TO DZIAŁA, CHRONI DZIECIACZKI PRZEZ 2 LATA, A TAKIE MALEŃSTWA TO SIE RAZ DWA MOGĄ ODWODNIC I SZPITAL....
POLECAM GORĄCO!!!!! U NAS CAŁĄ RODZINĘ DOPADŁ WIRUS SRACZKOWY JAK KARI MIALA 10 MIESIĘCY. GRZES WYLĄDOWOAŁ W SZPITALU, MOI RODZICE, SIOISTRA, BABCIA (MIESZKALIŚMY ALL RAZEM) TYDZIEN Z ZYCIA, JA OK, BO KARMIŁAM 🙂 TO CHRONI BARDZO 🙂
NO I ROK TEMU DOSTAŁA MENINGOKOKI, ALE TYLKO DLATEGO ZE MIASTO SPONSOROWAŁO DLA DZIECI Z 2009R. TAK BYM NEI KUPIŁA

Kazdy ma prawo miec swoje zdanie i opinie na ten temat ale ja wcale nie uwazam ze dziecko ktore jest szczepione darmowymi jest gorsze a te ktore platnymi lepsze bo to tylko nasza psychika-wiadomo zadna mama nie lubi jak jej dziecko placze ale przeciez tej igly nie wsadzaja na wylot albo w kosc wiadomo ze mama sama wolalaby zeby ja pokluto niz malenstwo ale kazdy przeszedl przez szczepienia i jakos zyje i ten co darmowymi byl szczepiony nie rozni sie niczym no chyba tylko tym ze jego rodzice wywalili dobra kase za szczepienie-to ja za ta kase wole kupic Lence super zabawke zeby miala wieksza radoche na placz po wkluciach

A ROTAWIRUSY MOZNA PODAĆ NAWET PÓZNIEJ

PATRZE DO KSIĄŻECZKI KARI EBY NIE BYC GOŁOSŁOWNĄ 🙂
W SZPITALU PO UR DOSTAŁA NA WIRUSOWE ZAP WĄTROBY , KOLEJNE DWIE DAWKI DOSTAŁA 2 2GIM I 7 MIESIĄCU ZYCIA
POTEM KUPILIŚMY JEJ INFANRIX -TO BYŁA TA SKOJARZONA (KRZTUSIEC, BŁONICA, TĘŻEC I POLIMYELITIS) DOSTAŁĄ 4 DAWKI W 2, 3, 5 MIESIĄCU ZYCIA I POTEM ZA ROK OD OST SZCZEPIENIA
ROTARIX DWA RAZY W 2 I 6 MIESIĄCU (TO DO PICIA)
NO I MENINGOKOKI RÓWNO ROK TEMU 🙂

JEDNE CO WIEM NA 100% TO ZE ZNÓW PODAM ROTARIX
CO DO RESZTY TO MUSZE PRZEMYSLEC (CENA)

A szczepionka od rotawirusow to ta co dotyczy sie jak dziecko zapisuje sie do zlobka?bo tam jest wieksze ryzyko ze dziecko zachoruje?bo u mnie Lenka najpierw ze mna bedzie siedziala a jak pojde do pracy to babcia zostanie z wnuczka.juz mam smietnik w hlowie z tymi szczepionkami-musze posegregowac informacje 🙂

Napisalam do Baiser-ale nic nie odpisuje jak sie czujr jak Sofi itp pewnie nie w glowie jej teraz nic innego tylko dzidzius-zrozumiale

NIE ANKA, TO NIE DO KONCA MA COS WSPÓLNEGO Z ŻŁOBKIEM...U MNIE KARI ZE MNA BYŁA 7 MIESIĘCY, POTE DO ROCZKU Z TEŚCIOWĄ, POTEM ZNÓW ZE MNA NA 2 MIESIĄCE A POTEM Z NIANIĄ PRZEZ 2 LATA, WIEC NEI MIAŁA ZA BARDZO KONTAKTU Z INNYMI DZIECMI, ALE ŚWINSTWO ROTAWIRUSOWE PRZYCHODZI ZNIKĄD...JAK CAŁA MOJA RODZINA ZYŁA W KIBELKU TO KARI ZROBIŁA TAKIE 3 MEGA WODNITE I MEGA SMIERDZĄCE KUPY (KTÓRY WYPŁYNĘŁY JEJ Z PAMPERSA TO BYŁ SMRÓD JAK W CHLEWIE-SERIO....) I NIC. ZERO GORĄCZKI, APETYT MIAŁA, JA NA SERIO WIERZĘ ZE WTEDY JĄ TA SCZEPIONKA OCHORONIŁA

anula4ever napisał(a):

Napisalam do Baiser-ale nic nie odpisuje jak sie czujr jak Sofi itp pewnie nie w glowie jej teraz nic innego tylko dzidzius-zrozumiale

Pielęgnuje Malutka i pewnie obie odsypiaja 🙂 ostatnie tygodnie to była masakra przeciez u Baiser. Pozatym musza sie soba nacieszyc 🙂 i pewnie cała rodzina ją bombarduje telefonami i gratulacjami. Lada dzien wyjda ze szpitala i bedziemy miały obszerną relacje 🙂

ja się melduję w dwupaku i odmeldowuję do przedszkola

u was tez taka beznadziejna pogoda? brrrrrrrrrr

u mnie nieciekawie z temp (6'C) ale slonecznie i tak rzeźko, wiec nie jest zle

Melduje sie i ja-nocka w miare-bywalo lepiej ale bywalo i gorzej.U mnie tez zimno ale sloneczko zaglada w okna.Syrop pomaga ale nie wychodze nigdzie.Jutro wizyta na odziale-bedziemy ogladac pytac i sluchac mam cala kartke pytan zapisana co jak kiedy po co i dlaczego

A Baiser napisala tylko pozno i nie chcialo juz mi sie wstawac i zrzucac zdjecia wiec wklejam teraz.Mala ma lekka zoltaczke przez co jest spiaca caly czas i na jedzonko trzeba ja wybudzac poza tym obie dziewczyny czuja sie dobrze i albo wyjda w niedziele albo w poniedzialek wiec wtedy szczegolowa relacja-Baiser zakochana w Sofii napisala ze nie zdawala sobie nigdy w zyciu sprawy z tego ze tak mozna kochac taka malutka istotke.A to zdjecie naszej pierwszej forumowej dziewczynki 😉
SOFII:
[IMG]http://i46.tinypic.com/1dzkg1.jpg[/IMG]

ale śłicznotka!!!!!!!!!!!!!! jak patrzę na te fotki to dla mnie i Macius i Sofii wyglądają na serio na duze dzieciaczki 🙂 moze to takie złudzenie fotograficzne. sliczna mala

edithd napisał(a):

ale śłicznotka!!!!!!!!!!!!!! jak patrzę na te fotki to dla mnie i Macius i Sofii wyglądają na serio na duze dzieciaczki 🙂 moze to takie złudzenie fotograficzne. sliczna mala

No Sofii nie wyglada na taka 2900 babeczke a Macius na 3400 wczesniaka 😉 ale najwazniejsze ze zdrowe-mnie az sciska na serduchu bo tez chce juz swoja miec obok po tej stronie

Czesc Dziewczyny! Ladna dziewczynka z tej Sofii 🙂
Mojemu malemu wczoraj sie chyba wyjscia pomylily, bo atakowal prawy bok tak jakby chcial sie szybko ewakuowac 😁
Ja juz po badaniach porannych, wiec teraz musze ide w kimono, bo wczesnie wstalam.

ja juz zaczynam wchodzic w stan mówiąc delikatnie zdenerwowania na moją ciążę. niech sie to juz q.... kończy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! juz mi je wszystko jedno. niech boli, niech mnie tną, niech juz sie konczy!

edithd napisał(a):

ja juz zaczynam wchodzic w stan mówiąc delikatnie zdenerwowania na moją ciążę. niech sie to juz q.... kończy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! juz mi je wszystko jedno. niech boli, niech mnie tną, niech juz sie konczy!

Ja tez mam takie zalamania a mam termin dalej niz ty i tez juz pod nosem gadam jak mnie zaboli albo cos ciezko zrobic ze niech sie juz zacznie niech sie mala urodzi bo ja wykorkuje-wiem ze pozniej jak da mi w kosc to bede chciala ja spowrotem do brzuszka wsadzic ale juz mi tez obojetne co beda robic niech tna niech wycinaja niech boli(i tak bedzie bolec) kolezanka mi szczerze wczoraj powiedziala zycze ci szczesliwego rozwiazania bo bezbolesnego nie zycze bo takich porodow nie ma 😉 wiec wszystko jedno jak mala wyjdzie z brzuszka oby szczesliwie