Skocz do zawartości

Kiedy dziecko nie chce brać leków | Forum dla mam


Sathi_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Jak sobie poradzić, kiedy dziecko nie chce brać leków?


Mam teraz taki problem, mały dostał antybiotyk, ale płacze na sam widok. Pluje nim, przetrzymuje w buzi, nie chce połykać. 😞 Boję się, że jak tak dalej będzie źle to się dla niego skończy. 😞

Dawałam mu już w wannie, przy tv, zabawiając go, obiecując w zamian coś dobrego... A i tak większość na siłę musiałam, a serce się kraja. 🥴 I tłumaczę mu, że trzeba, etc. ...

Macie jakieś pomysły?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sashi 😞 neistety tez jestem wlasnie na etapie podawania antybiotyku i wyglada to tak,ze ja klade malego na kolanach przytrzymuje glowe i moj m. wlasciwie na sile daje mu w strzykawce z nurofenu antybiotyk oczywiscie jest np. 5 ml dawkowane kilka krotnie monotonna walka,ale skuteczna zwlaszcza o 6 rano gdy maly jeszcze jest zaspany ☺️ ☺️ gorzej wieczorem ehhh

niestety dodawanie antybiotyku do mleka, soczkow, herbatki nei sprawdza sie bo wyczuje kazda kropelke 😞
chetnie poznam lepszy sposob 🤢 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja co prawda nie podaje malej antybiotyku ale dostaje syrop o nazwie Elofen! Nie jest zbyt smaczny i mała nie chce go pic! Jak widzi łyzeczke to jest zaciekawiona i otwiera buzie ale jak tylko pocuje w buzi syrop to wszystko wypluwa i zaczyna strasznie płakac! I jak tu podac rozpłaaknemu maluchowi cokolwiek zeby sie nie zachłysneła? Zazwyczaj daje bardzo dlugo i po malutku! Tez probowalam dac z mlekiem ale nic z tego!! Tez czekam na jakies ciekawe propozycje!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja mojemu Kamilowi podawałam łyżeczką ale jak poznał inny smak niż ten ,który by chciał przestał otwierać buzie i musiałam mu dawać strzykawką odliczałam miarką i mu podawałam w policzek 😉tyle,że jak widział już strzykawkę to zaciskał buzię ,że bałam mu się aby nie poranić dziąsełek 🤨 i tak mu podawałam antybiotyk

a tak w ogóle to dla dzieci powinni robić jakieś dobre w smaku leki o smaku żelek czy czegoś takiego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magda123 tak spróbowałam lekko ten antybiotyk i dla mnie on jest pyszny, słodki, no ale mojemu nie podchodzi (chociaż uwielbia słodkie rzeczy). Może dlatego, że z lodówki? Ale ogrzewać go nie wolno. 🥴 To ja z tranem nie mam tyle problemu! Codziennie bierze, żadziutko kiedy zagrymasi, ale da się przekonać i pięknie łyżeczkę połknie! 😮

Jak był młodszy to też udało mi się wcisnąć mu niechciane leki pipetą, ale z takim już dwulatkiem to tak łatwo nie przechodzi... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja moją starszą(4 latka) muszę przekupywać niestety ale jak jej dobrze wytłumaczę po co na co, że jak będzie chora to nie wyjdzie na dwór np. to wtedy weźmie, bo na siłe to już się u niej nie da, mały na razie jeszcze łyka ale o to rzadko ma cokolwiek podawane na szczęście i odpukać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja mam na razie taki sposoby:

1# lek podaję pipetą; kładę małego na poduszce, obok niego jego ukochanego, pluszowego kotka - i raz dostaje troszkę Witek, a raz "dostaje" kotek 😉; kotek pomaga zjeść szybko lekarstewko 😜 😉

2# podobnie - lek podaję pipetą i kładę małego na poduszce; i zaczepiam go "hej! nie gryź pipety, hej!" on oczywiście się śmieje i robi mi na przekór i podgryza (a wtedy nawet sam lekko sobie nieświadomie wyciska lek 😉) no i nie zwraca już tak bardzo uwagi na to, że właśnie dostaje coś niedobrego 😜

Tylko w obu przypadkach, że to taka, a nie inna pozycja, to trzeba mieć baczność aby mały się nie zakrztusił i podawać mu pomału, w niewielkich ilościach, wiadomo. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • Mamusie
sweety napisał(a):
jakis pomysl na podawanie leku w inhalatorze moj nick niechce w twj masce oddychac i zaczyna panicznie sie wyrywac i drzec odpychajac moje rece


Jak mój synek był inhalowany w szpitalu, to nie zakładano masek, tylko taką dłuższą końcówkę, przez którą wszystko leciało 🙂 Dostawia się to do buzi, mój mały pozystywnie na to reagował, i tak jest do tej pory. Spróbuje znaleźc jakąś fotkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej, a przez sklep internetowy?? Mój kosztował w aptece 140zł, ale ze zniżkami zapłaciłąm jakies 110zł, za przesyłke pewnie wyjdzie ci tyle, ile mój kosztowął pierwotnie. Jak możesz sobie pozwolić na zakup, to polecam 🙂 W szpitalu mieli właśnie takie, proste w obsłudze, wystarczy włączyc i wyłączyć i zmienić końcówkę 🙂 NAprawdę porządna rzecz, i może służyć tez dorosłym przy przeziębieniach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie dla mnie to problem pozamykalam konta w bankach w polsce i nie umiem nic kupic przewaznie trzeba zaplacic najpierw za przesylke
znowu zeby ktos mi to odeslal z pl do nl tez jest problem wogole duizo by pisac na ten temat
a tez w pl ludzie nie maja kasy zeby wylozyc jakby nie patrzac 100 zl to duzo
a tu w holandii za leki ja nie place wszystko pokrywa moja ubezpieczalnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sweety napisał(a):
wlasnie dla mnie to problem pozamykalam konta w bankach w polsce i nie umiem nic kupic przewaznie trzeba zaplacic najpierw za przesylke
znowu zeby ktos mi to odeslal z pl do nl tez jest problem wogole duizo by pisac na ten temat
a tez w pl ludzie nie maja kasy zeby wylozyc jakby nie patrzac 100 zl to duzo
a tu w holandii za leki ja nie place wszystko pokrywa moja ubezpieczalnia


No tak, to nie masz ułatwionego zadania...ale jakby co, to polecam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 5 miesiące później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...