Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży

nusia27 napisał(a):

MajaCh napisał(a):

Masakra Nusia...
Michal sie nie przejal zaraz pojdzie po coca cole....... 😁

haha Jacek ma takie same podejscie do sprawy:P

Witam w klubie haha mój M też ma w dupie co się dzieje na tym świecie - twierdzi, że i tak na coś trzeba umrzeć 😮 On ma na wszystko olewkę 🤔

hahahaha ja nawet mojemu nie mówię bo by powiedział, że te zęby i tak wypadną hahaha

Ja też już po ćwiczeniach 🙂 Fajnie mieć świadomość, że człowiek coś robi dla siebie 🙂

nusia27 napisał(a):

mam wyrzuty sumienia przez was 😁

nusia ja kiedyś tez miała, ale leń wygrywał 🙃 Powiem Ci, że ćwiczę póki mogę bo nie wiem jak to będzie jak wrócę do pracy. Nie wiem czy po 8 godzinach prawdopodobnie chodzenia, dźwigania będę wstanie zrobić jeszcze 40 minut ćwiczeń.

nusia poza tym zrób np. skalpel kilka razy i będzie z nim jak z drogą np. do pracy idziesz pierwszy raz i wydaje się długa a z czasem wydaje się coraz krótsza bo się do niej przyzwyczajasz tak samo jest z ćwiczeniami ja nie wiem kiedy mija to 40 minut.

U mojej Alicji z jedzenie to jakaś pomyłka. Nie chce jeść tylko pojada małe ilość. Nie usiądzie i nie zje tylko biega i dochodzi, bierze coś w rączkę i idzie dalej.

Dziękuje Wam za życzenia 😘

Kurcze ja widziałam ten filmik na YT co Maja dała i tam jest na prawdę dużo prawdy w tym co ten facet gada. Same szczepionki to przecież inny szczep wirusowy nie groźny dla nas a groźny dla tego co możemy złapać, ale z drugiej strony nie tak zupełnie nie groźny dla nas skoro po niektórych szczepionkach człowiek gorączkuje itp.
Dzisiaj sprzedałam hob gazowy do zabudowy. Wystawiłam ogłoszenie na gumtree. Przyjechał pan i okazało się, że polak haha 🙃
Kurcze ja się tego właśnie boję, że jak powrócę do pracy to moje ćwiczenia legną w gruzach bo nawet czasu będzie brak na nie.

Dobry.Nadrobilam was,ale rozpisze sie potem,bo czas wstawac i sniadanie zjesc

😘

Ja nie wiem,jak wy znajdujecie czas na cwiczenia,bo ja jak rano wstane co caly dzien w biegu jestem i dopiero wieczorem padam,jak cora zasnie.Maja wizyta super,tylko Milan bal sie mojej lobuziary i mamy przez to nie odstepowal 😁 Pizza tez smakowala hihi w koncu to pewniak byl.A to urzadzenie moze i sobie kiedys sprawie,bo az takie drogie nie jest...chociaz szczerze za bardzo nie wierze w takie wynalazki.Ale miloby sie zaskoczyc 🙂