Skocz do zawartości

Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży


MonisiaD_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Witajcie Mamusie!
Piszę do Was bo mam wielką prośbę, przepraszam że tak wcinam Wam się w wątek ale niedługo przeprowadzamy się do Anglii i szczerze mówiąc to jestem trochę przerażona bo nie wiem jak wszystko ogarnąć, nie wiem co mi będzie potrzebne itd… Jeśli nie byłam pierwsza i macie dość takich wpisów to zrozumiem ale jeśli byście miały chęć odpowiedzieć mi na kilka pytań to będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam i życzę miłej nocki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    2848

  • kasiak_m

    1454

Marylu jaki on jest ladniutki 🙂 fajnie,ze wakacje Wam sie udaly,rzeczywiscie takie z glowa. To dobre rozwiazanie dla malego dziecka taki Paryz....az sie rozmarzylam.
Mialam wczoraj wstretny dzien, wszystko w nerwach ,a mala nie chciala zasnac tylko sie darla caaaaaaly dzien i jeczala.
Julik wal smialo z pytaniami tylko najpierw powiedz gdzie sie przeprowadzacie? do jakiej miejscowosci?
I o co pytasz? o dokumenty? o kase ile potrzeba na poczatek?
Zycze nam zeby dziesiejszy dzien byl o 100% lepszyod wczorajszego!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie 🙂
Przeprowadzamy się do Nottingham, mój K. wylatuje 9sierpnia a my z córcią trochę później, jakoś na początku września. Wiem że muszę wyrobić dowód córci, ale nie wiem jak to jest z ubezpieczenie czy jak ojciec pracuje to obejmuje ono dziecko i żonę? Bo ja będę miała tylko na 2miesiące ubezpieczenie, a i czy to nie ma problemu jak nie jesteśmy małżeństwem?. Ogólnie to nie wiem co mam zabrać, co będzie mi potrzebne. Zaczynając od siebie to najbardziej mnie przerażają dwie rzeczy pogoda i język! Jak byliśmy dwa lata temu to ciągle czułam się jakby mi ktoś cegłówkę na głowę położył a z językiem też będę mieć problem bo nie potrafię się dogadać. Najłatwiej pewnie będzie córci bo dopiero się uczy gadać. Ogólnie jak tam się żyje? bo wszyscy narzekają ale nikt nie wraca 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
uu Nusia to fajnie macie 😁 jak MArylka się ma? i jak w pracy u Ciebie? 🙂
julik. jeśli będziesz na umowie najmu o mieszkanie to wydaje mi się że wtedy normalnie się rejestrujesz do lekarza i możesz z niego swobodnie korzystać. Jeśli się martwisz to może wyrób sobie w polsce europejską karte zdrowotną (jakoś tak). Pogoda wiadomo większość roku typowo angielska. Ale w wakacje jest ładnie i słonecznie. I tak na przekór temu co napisałaś, my z M wracamy do Polski 😉
Maja a co Zuzi? ząbki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Julik witam.
Dobrze powiedziane, wiele osob narzeka, ale prawie nikt nie wraca, wiec najwidoczniej w Polsce jeszcze gorzej.
Co do ubezpieczenia, to sie nie znam, ale tutaj masz artykul na ten temat.
Co do jezyka, to kwestia indywidualna. Ja choc w Polsce sie uczylam go 15lat, to jak tutaj przyjechalam pierwsze pol roku nie moglam wydusic z siebie ani jednego slowa, a jak ktos do mnie cos mowil, to mialam taki metlik w glowie, ze ze stresu nie rozumialam co do mnie mowi, dopiero po rozmowie lapal sie na tym, ze rozumiem co on wtedy i wtedy powiedzial. Pozniej poszlo z gorki, bo zapisalam sie na kurs ESOL, ktory prowadzila przewspaniala kobieta i ona mnie odwazyla w rozmowach. A teraz ide do urzedu, do prawnika i wszedzie bablam po angielsku i ludzie mnie rozumieja! Dwa lata temu tutaj przylecialam.
Pogoda to rzecz indywidualna. Ja jakos szczegolnie na nia nie reagowalam, ale moj brat przylecial tutaj w zeszlym roku w maju, a to byl bardzo szary i deszczowy maj i dostawal deprechy. Szczegolnie, ze my z mezem mielismy znajomych zonatych/mezatych z dziecmi, my sie o dziecko staralismy, a on kawaler nie bardzo sie wpisywal w to towarzystwo, wiec zanim znalazl sobie znajomych, to depreche mial.
A co zabrac? Pod jakim wzgledem pytasz? Jakie dokumenty, czy sprzet domowy?
Ja w Polsce opuszczalam mieszkanie i na stale sie przeprowadzalam do Anglii i przygotowalam sobie jeszcze w PL paczki po 30kg z rzeczami typu: posciel, koldry, sprzet kuchenny, garczki (talerze nie, bo by sie potlukly), wszystko co drozsze i co mogloby mi oszczedzic kasy tutaj i jak tylko wynajelismy mieszkanie, to je nadalam do UK, rodzinka tylko podala kurierowi 🙂
Ale kazdy ma swoj sposob rozpoczecia zycia tutaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maryla, a Ciebie podziwiam. Wiadomo, ze kazdy ma inne mozliwosci itd, ale ja osobiscie nie zdecydowalabym sie na powrot do PL. Z reszta wcale nie chcialabym tam wracac. Jedyne co mnie do PL ciagnie to rodzina i znajomi, ale nie potrafie zyc w tym spoleczenstwie. Te wscibskie oczy, ludzie ktorzy Ci zle zycza, komentarze: wrocili z zagranicy, czyli tak dobrze im tam nie bylo. Nie jest to dla mnie.
Juz sciagnelam dwojke mojego rodzenstwa z PL, kolejni ustawieni w kolejce sa, wiec niebawem bede miala swoja i meza rodzinke tutaj w UK i wtedy to juz na bank nie wracam przed emerytura do PL.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marylu właśnie tą kartę chcę sobie wyrobić ale w moim przypadku bo jestem zarejestrowana w Urzędzie Pracy będzie ważna tylko 2miesiące. Mój K. pracę i pokój ma załatwiony ale będzie szukał mieszkania zanim my przyjedziemy. Marylu a jeśli to nie tajemnica to macie jakiś konkretny powód że wracacie czy po prostu wcześniej już zakładaliście że jedziecie na kilka lat?

Kajkack dzięki za link, to ze mną pewnie będzie podobnie a nawet i gorzej bo niby miałam w szkole średniej, zdawałam ustną maturę to teraz ani be ani me… 🤢 ale pewnie zanim Jula nie pójdzie do przedszkola czyli dopiero za rok to będę sprzątać lub pilnować dzieci więc pewnie będę miała okazję się nauczyć, bo nawet teraz jak próbuję w domu to nic mi nie wchodzi.
Też planowaliśmy wysłać paczki, ale coraz częściej myślimy ze we wrześniu pojedziemy własnym samochodem więc może uda się zapakować po dach 🙃.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julik wiesz co siade wieczorem do kompa i Ci napisze popodaje linki gdzie sie rejestrowac itd. Zdaje mi sie ,ze meza ubezpieczenie bedzie dziecko obejmowac . Dziewczyny jak to jest z child benefit? Julik bedzie dostawac prawda? tylko musi formularz itdtak? i jak dostanie to i z tego tytulu ja ubezpieczenie bedzie obejmowac, Dzieci to do lat kiedy koncza nauke leczenie i leki maja za darmo. My mamy z tego tytulu,ze mamy dziecko ulge u dentysty i u lekarza tez darmo za recepty placimy. Pozniej napisze cos sensownego co mi sie przypomni,a Karolcia dobry sposob podala, spakuj sobie kilka garnkow, takie rzeczy,ktore sa w kuchni niezbedne, bo tu sa rzeczywiscie drozsze.
Jak wynajmiecie mieszkanie bedziesz wiedziala co potrzebujesz, jest taki kurier od drzwi do drzwi expresowepaczki.pl i tylko zamawiasz przez internet, placisz przy odbiorze jesli zamawiasz z Polski.
Sa tez strony internetowe zeby kupic meble jakies takie potrzebne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witaj Julik, 🙂
Zauważyłam ze masz córeczkę niewiele młodsza od Marylki i Kayi, chyba bardziej w wieku Juli, z którego mies.jest mała?
A zapisy do przedszkola zależą od przedszkola , miesiąca w którym urodziło sie dziecko i generalnie im szybciej sie próbuje zapisać , tym lepiej 😜
Czeka cię wieeeeelka zmiana i na pewno na początku będzie ci cieżko , ale wejdź sobie może w internecie na polskie forum miejscowości , do której sie wybieracie, poczytaj trochę ....może trafisz na jakaś polska play grupę ( zwykle sa przy polskich kościołach ) , ja do kościóła nie chodzę , ale poznałam sporo koleżanek dzięki temu miejscu 😉
Nie nastawiaj sie, ze w UK jest lżej ( jest lżej , ale ma początku zwykle jest ciężej )
Życzę powodzenia xxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu jest lzej psychicznie 😁 mialam pisacale padam taki mnie bol glowy dopadl popoludniowy i pozniej znow ten guzek na twardowce na oku sie pojawil w tym samym miejscu co wtedy..az sie wystraszylam :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc wiecie co moi znajomi z fb to dobrzy znajomi , kazdy kogo prosze o glos go oddaje,a czasem nie moze bo aplikacja nie dziala na telefon a wiele osob korzysta z fb w telefonie. Naprawde jestem mile zaskoczona a i dobry sprawdzian to jest czy ten fb to pic na wode czy zrodlo historii 🙂 i przywiazania wspomnieniami 🙂 tak sobie sie ciesze 🙂

AAAAaaa Julik!!! zaprosze Cie na priv tutaj ,napisz jak Cie znalezc na FB jesli masz i Ciebie zaraz wykorzystam na glos 😁 heh
Idziemy zaraz na playgrupe z Suzanna, ona juz sie nie moze doczekac.
Jutro u nas BBQ i fajerwerki na zakonczenie wesolego miasteczka itd, jak to szybko zlecialo .....az smutno....
AAA i wiecie co sie dzieje!!!! Gwalciciel uciekl z wiezienia ! ulice obok mieszka i mam stresa wychodzic teraz gdziekolwiek , bo on i za dzieci sie bral 😠 🤨 a jak juz widzialam jego zdjecie to co facet lysy przechodzi ulica to ja mam czujnik i od raz mysle,ze to on..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 😉
Majka uważajcie na siebie 😞 najlepiej trzymaj się tam gdzie ludzie chodzą. Najgorsze że pewnie go nie złapią, a za miesiąc sprawa przycichnie i wszyscy poczują się bezpiecznie!

Dziewczyny poniżej napisałam wywód dlaczego zdecydowaliśmy się wrócić. Wydaje mi się że sama dla siebie musiałam to napisać żeby być na 100% pewną że dobrze robimy 😁 Więc czytanie nie obwiązkowe 😉
My z polski zamówiliśmy palętę i na nią spakowaliśmy co tam chcieliśmy. Ale były to rzeczy typu: szafka, jakieś lampki, moje kochane lustro. Reszte z akcesoriów domowych i mebli kupowaliśmy tutaj. Nasza sytuacja wyglądała trochę inaczej bo my od początku nie planowaliśmy przyjeżdzać tu na stałe. Mieliśmy zostać tylko na czas moich studiów. Następnie ja zaszłam w ciąże i stwierdziliśmy, że na razie nie wracamy bo nie mamy sił na taką przeprowadzkę. Jakby nie było od początku mieliśmy świadomość że wrócimy do polski, pytanie było tylko: kiedy?! Myślałam, że posiedzimy tu jeszcze kilka lat ale akurat w chwili obecnej mamy sprzyjająca sytuacje do powrotu. Mój M jest wkurzony na firmę w której pracuje. Czeka na review i zobaczy co mu zaproponują. Firma jest dupna, więc nie liczę że dadzą mu więcej niż 50f na rękę na msc więc mogą się pocałować! a jednocześnie ja siedze z małym w domu i z niczym nie jestem związana. Kajkack ja trochę martwie się powroten do kraju, właśnie z uwagi na to wiecznie nie zadowolone społeczeństwo! polacy lubią też wszystko i wszystkich oceniać. Nawet w dresie w domu wyjść nie można bo już będą komentarze, a tu wiadomo, każdy robi i ubiera się tak jak ma ochotę. My mieszkamy tutaj w mieście MiltonKeynes które zostało zbudowane od zera w latach 60' i jest miejscem gdzie nigdy nie ma korków. Na drugi koniec miasta jadę 15min, a w trójmieście taki sam dystans będę jechać więcej niż godzinę! Co wiadomo, będzie wpływać na codzienne niezadowolenie 😁 Ostatnia rzecz której będzie mi brakować w polsce to sklepy!!! dostępność towarów jest tu znacznie większa i wg mnie jest taniej. Nie wiem jak dam radę w polsce z zakupami. Chyba ciocie z angli będę musiałą prosić o wysyłkę, bo Krzyś nie będzie miał w czym chodzić 😉
Więc to są moje minusy powrotu... a jeśli chodzi o plusy to my mamy ich znacznie więcej więc dlatego będziemy wracać.
Po pierwsze mega brakuje mi rodziny, mam starszych rodziców i codzień myśle sobie: co by było gdyby... Z uwagi na to że jesteśmy tu sami to ostatnie 10msc nie miałam nikogo komu mogłam małego zostawić na godzinkę, żeby mieć chwilę dla siebie, dla M, dla domu:-(
Po drugie uważam, że w moim mieście jest mega nudno w porównaniu z trójmiastem. W 3mieście jest tyle do robienia, plaża, lasy, piękny sopot gdańsk i gdynia. oh! Jedynie mieszkanie w londynie mogłoby mi to zastąpić. Także pogoda czasem mnie tu męczy. Może i średnia temperatur jest wyższa niż w polsce, ale dni słonecznych w roku jest znacznie mniej!
I na dodatek jesli chodzi o nasze indywidualne sprawy to w polsce mój M będzie pracował z domu, więc ciągle będziemy razem. Moja siostra i szwagierka mają synków w tym wieku co Krzyś, więc kuzyni będą razem 😉 Jeśli chodzi o kase, to pensja polska jest niższa, ale nie mamy opłat za wynajem więc zupełnie się wyruwnuje z naszą angielską sytuacją. I moja personalna ambicja, niedokończona praca magisterska na polibudzzie którą bym chciała napisać w końcu i mam nadzieje że w polsce mi się to uda.
Wiem, że dla mnie nie ma perspektyw jeśli chodzi o super pracę w trójmiescie. No przynajmniej w porównaniu z wielkimi korporacjami w uk. Ale jeśli mojemu M się ułoży w firmie to mi wystarczy jakies pół etatu- tylko po to żeby wyjść do ludzi.
No i wiadomo, w polsce jest się wśród swoich 😉 a tu to jednak wśród obcych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marylu zazdroszcze Ci pewnosci siebie. Ja jeszcze nie dojrzalam do jakiejkolwiek decyzjichociazw zaparte myslalam,ze chce tu zyc itd. z czasem jak mamy dziecko coraz czesciej mysle o Polsce i tesknie coraz bardziej za rodzina. Ale tak jak Ty w duzym miescie sie odnajdujesz,ja wrocilabym jedynie do Warszawy gdzie indziej sie nudze. Tylko jeszcze kwestia....czy ja sie sama nie zmienilam przez ze 5 lat kiedy tu jestem.Bo to troche za wspomnieniami tesknie troche bardziej niz mi sie wydaje. Kiedy jade do domu rodzinnego to tak naprawde mam glowe jak pilke od pingponga i chce sie pakowac i wracac do mojego spokoju. Sama nie wiem mam jakies egzystencjalne rozterki ostatnio, potrzebuje chyba swiezej krwi w swoim otoczeniu,ktora da mi moc 😁 zawsze ja bylam ta osoba dla innych ,a sie odwrocilo,wyczerpalam sie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja mam jeszcze zbyt duzo nieprzyjemnych wspomnien z Polski, zeby tam wracac. Z reszta przeprowadzalam sie tutaj z mysla, ze jade za granice i do Polski moze juz nigdy nie wroce. Bo tez nie zamykam sie na przeprowadzke do jakiegos innego kraju.
Nie chce wracac wspomnieniami do tego, jak z mezem sie meczylismy, jak na rachunki zbieralismy kase, jak bylam tak mobingowana w pracy w banku, ze nie moglam jesc i przed wyjsciem do pracy wymiotowalam.
Mam slaby uklad psychiczny, wszystkim szybko sie przejmuje, panikuje itd, wiec zycie w Polsce nie dla mnie. Tutaj odpoczywam, nie stresuje sie tak jak w PL, wiec tutaj na razie zostaje. Nawet ta przygoda ze sprawa o dyskryminacje nie stersuje mnie tak bardzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ta roznica Karolcia, jak mi sie sytuacja wyklaruje i bedzie ok to pewnie zapomne o powrocie do Polski, poki co Anglia tez dala mi po dupie pod wieloma wzgledami i stresow w Polsce takich nie mialam, jednak coz taki etap w zyciu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeby to wszystko bylo takie proste, a tu plusy i minusy. ja tez nie wiem co dalej 😉

a z fajnych rzeczy: Maryla wczoraj idzie spac i mowie do niej ze trzeba pampersa zalozyc i dramat bo ona jest duza i pampersa nie chce. i tlumacze i mowie "pampers do spania" no to Maryla wziela pampersa polozyla go na poduszce i mowi "pampers spi" 😜
dzisiaj zwiedzalismy i Maryla siku przytrzymala przez 7h. nie chciala sikac w kawiarni o powiedziala, ze jest brudno 🤪 i dwie nocki pampers suchy, zobaczymy co dalej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maju szkoda że w tych angielskich mieścinach takie nudy... myślę że jakbyś posiedziała w wawie to byś się tak wkreciła że byś nie miała ochoty wracać! Jednak jak się wpada na "wakacje" do polski to ciągle się coś załatwia/odwiedza i nie ma normalnego życia...
kajkack w 100% Cie rozumiem. Bedzięsz miała tu rodzinę także życie za granicą wydaje się być rozsądniejsze. Niestety jak sama piszesz o tej dyskryminacji, wszędzie zdarzają się takie sytuacje ;-(
nusia to gratki dla córci 😉 fajnie że sama zrezygnowała z pampka. Lepiej dla was:P może kilka nocy coś się wydarzy ale długoterminowo tylko na plus!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MajaCh co to jest ta playgrupe? qurcze dużo jeszcze mnie czeka nauki 🙂
Lepiej w nocy nie wychodź, ale myślisz że jak uciekł z więzienia to wróci do swojego domu? to powinno być pierwsze miejsce obstawione przez policję.

Nusia27 dobrze zrozumiałam czyli jak przyjadę do UK to dobrze by było oglądać się już za przedszkolem na następny rok, a właśnie przedszkole jest tak jak u nas od 3lat?

Kasiak Jula jest z 5 lutego teraz ma 2,5 roku więc dwa tygodnie młodsza od Marylki 🙂 ponad miesiąc od Kayi i starsza miesiąc od Julii 😁
A do przedszkola to za rok czy w trakcie roku też przyjmują? Oj już się boję tej zmiany, najgorszy to ten język bo reszta jakoś będzie.

Marylu to Ty masz trochę inną sytuację, ja dawno wyprowadziłam się od rodziny, całą mam na mazurach a w Gdyni tylko teściową (przyszłą) więc rodzina mnie nie trzyma, pracy też nie ma, druga firma padła, a za 1180 - odliczyć żłobek jakieś 600 - i dojazd do pracy - to się nie opłaca pracować.. A córci też nie mam z kim zostawić nawet na godzinkę, teraz chodzą na rehabilitację to musi chodzić ze mną, jeszcze nigdy z nikim nie zostawała (oprócz tatusia) bo w zasadzie nie mam komu "podrzucić". Mieszkanie też wynajmujemy koszta są duże, więc czy tu czy tam to i tak płacić musimy. Co do trójmiasta to teraz całe stoi w korkach z roku na rok jest gorzej a te lato to koszmar bo w Gdyni ciągłe remonty. Mi właśnie najbardziej będzie brakować wody, plaży i słońca.

Na razie nie mamy konkretnych planów czy wyjeżdżamy na rok czy na 10lat, czy będziemy żyć w Anglii czy gdzieś indziej, może okaże się że zakochamy się w Anglii 😉 a może po miesiącu pracy mój K. stwierdzi że wraca do Polski i w ogóle nie wyjadę 😮


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 🙂 Dzis basen 🙂 zaraz idziemy,
Julik Playgrupa to takie miesca -jest ich wiele tylko trzeba znalezc, darmowe lub platne wejscie, z dzieckiem do dzieci 🙂 czasem sa ta szkoly-jak u nas jedna na ktora najczesciej chodzimy, wiec jest masa zabawek,aktywne zabawy, nauka jezyka przez wspolne spiewanie piosenek ,liczenie do 10 przed jedzeniem, wspolne jedzenie przy stole, schematy czyli zawsze upominaja o mycie rak przed jedzeniem itd. Dla dziecka to duzo bodzcow i to jest bardzo fajne 🙂 i rozne grupy wiekowe my mamy od 0-5 lat. To jest akurat Polska playgrupa ale Anglicy tez przychodza i inne narody, mieszane pary itd. Chodzimy tez na angielskie, inne zwyczaje itd, ale chce zeby Zuzia miala obycie bedzie jej latwiej.
A szkola ....od 3 roku jest 15h darmowych czyli zapisujesz dziecko i juz, czesto trzeba sie na liste zapisac zeby miejsce mieli.. za reszte sie placi jesli np chcialabys pracowac na pelen etat.Ciezko to czesto dopasowac.
Wlasciwie to panstwo teraz sponsoruje juz od 2go roku zycia dziecka jesli rodzina jest naprawde potrzebujaca -rozne czynniki wplywaja na decyzje kto taka rodzina dla nich jest np niepelnosprawnosc matki, albo sytuacja finansowa itd. wszystko indywidualnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czyli to taki odpowiednik naszej Sali zabaw dla dzieci, tylko ze u nas wszystkie są płatne ale jak w zimę brak zajęcia to fajna sprawa.
Maju zagłosowałam, śliczne zdjęcia, urocza ta twoja Zuzia 🙂
My od rana smażymy się nad jeziorem, szkoda że na zapas nie możemy nałapać słońca 😎 😉
A może któraś z Was przeprowadzała się z ptaszkiem? bo nie wiem czy wystarczy zaświadczenie od weterynarza czy coś jeszcze trzeba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Milton k. Jest tak blisko mnie, szkoda, ze nie mialysmy okazji sie spotkać 🙂 dobrze , ze macie jasno sprecyzowane plany i wiecie czego można sie spodziewać 😉 trzymam kciuki, żeby wszystko sie udało i żebyście odnaleźli sie na nowo w polskiej rzeczywistości 😘
Ja wujezdzalam z pl tylko niby na rok, a teraz juz wiem na pewno ze do pl nie wrócę .
Moje życie potoczyło sie tak, a nie inaczej i ogólnie dużo łatwiej juz teraz jest , chociaż wciąż mam ta świadomość , ze nigdy nie będziemy tu "u siebie" ale Kaya juz pewnie tak, zreszta odnalazła sie tu juz moja Paulina, mama tez wciąż ma opory żeby wrócić do pl, mój Patryk (syn) tez w końcu tu wrócił , wiec cóż ....ja zostaje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...