Mamusie na diecie. | Forum dla mam

Hej laseczki meldunek...
żyję ale mam za sobą trudne dni... wiec o...
teraz jest w miare 🙂 w koncu mam neta wiec bede czesciej...

słuchajcie no wszystkie wysuszone kabanosy,suche beskidzkie,pasztetowe i pasztety otwieram sklep mięsny i was wszystkie przyjmuje 😘

ALekSanDra napisał(a):

Hej laseczki meldunek...
żyję ale mam za sobą trudne dni... wiec o...
teraz jest w miare 🙂 w koncu mam neta wiec bede czesciej...

no w końcu jakiś oddzew od ciebie..............gdzie byłaś jak cię nie było?

magda123 napisał(a):

ALekSanDra napisał(a):

Hej laseczki meldunek...
żyję ale mam za sobą trudne dni... wiec o...
teraz jest w miare 🙂 w koncu mam neta wiec bede czesciej...

no w końcu jakiś oddzew od ciebie..............gdzie byłaś jak cię nie było?

przechodziłam najgorsze dni w życiu... 😞
ale jestem... u mnie ogromnie sie zmieniło wszystko... nie nadrobe was kochane bo tego tyle że chocho... ale od teraz mam neta wiec jest spoko loko luazik hahahahahaha z wami raźniej własnie z nerwów zerzarłam czekolade ale spale ja obiecvuje 😁 😁 😁 a mam 3kg mniej
🙂

Ola a co z twoim wtedy co tak długo nie wracał wiesz czemu?
mam nadzieje ,że zmieniło sie na dobre...

Witam Kobietki,
ALekSanDra fajnie, że wróciłaś 🙂,
Monisia super słodka ta Twoja córeczka,
Magda123 a baleron też weźmiesz??
Misia fajna figurka, zgrabniutka i cycuszki fajne 🤪

magda123 napisał(a):

Ola a co z twoim wtedy co tak długo nie wracał wiesz czemu?
mam nadzieje ,że zmieniło sie na dobre...

Niestety wiem czemu nie wracał ale na forum pisac nie bede 😞

GoGr napisał(a):

Monia bardzo fajnie Ci w tej sukience 🙂 podobuje mi się! 🙂 co do loków to też mi się zawsze marzyły :P:P

Co do mięcha (wedlin) to ja będę galaretką (tą niedobrą co się z octem albo cytryną je:P) bo też się tak cała trzęsę:P

Ola!! Żyjesz! Pisz co się działo/ stało.. mam nadzieję, że już dobrze!!!
no i gratulacje 3 kg 🙂

eh daj spokój to makabra sie działa... 😞ale jest teraz cisza zobacyzmy jak bedzie dalej 😞

Gosia PRIV:P

MonisiaD napisał(a):

Maja ty sie zdecyduj..rano byl salceson,teraz pani pasztetowa,a ja to co? 😁 😁 Hmmm juz wiem..to ja jestem pani Sloninka 😁 😁 😁 😁 😁

Monia do Słoninki to Ci bardzo daleko. Nie przesadzaj!!! Obiektywnie stwierdzam, że odkąd Cię widziałam to bardzo schudłaś 🙂)) i tak trzymaj dalej, a wyznaczony cel będzie coraz bliżej. Poza tym bardzo ładnie wyglądasz, a Twój uśmiech to odwraca uwagę od krągłości, które wcale nie są niewiadomo jakie 🙂)))
A ja śmieję się z siebie, bo Maja kiedyś napisała: śniadanie zjedz jak król, itd. ja jem odwrotnie... na śniadanie mało, na drugie więcej, na obiad też, a na kolację właśnie zjadłam pół grahamki, resztę chleba po młodym, kabanosa drobiowego i miskę surówki z obiadu... ehhh...

Ola dobrze, że już jesteś. Gratuluję -3kg
Magda tekst ze sklepem mięsnym super.
Gogr ta galaretka to pospolicie zimne nóżki! UWIELBIAM!

Misia i Anetti dziekuje za mile slowa 🙂Olu super ze jestes i gratuluje kg.I nie smutaj sie.Cokolwiek sie stalo,napewno wszystko sie ulozy.Tuska,pewnie,ze schudniemy.GoGr galaretko 😁 😁
Jutro wielki dzien.Moje dziecko bedzie mialo roczek,a ja polamana zostaje z nia sama,bo Piotrek wraca do pracy.Koles jedzie na urlop i dupa 😞 😞Musze do piatku sama dac rade,bo w czwartek w nocy tesciowa przylatuje.Boje sie jutra!!!

Monisiu dasz radę, bo jesteś zuch dziewczyna :**** gdybym była bliżej to bym Ci pomogła...

Aneti napisał(a):

Witam Kobietki,
ALekSanDra fajnie, że wróciłaś 🙂,
Monisia super słodka ta Twoja córeczka,
Magda123 a baleron też weźmiesz??
Misia fajna figurka, zgrabniutka i cycuszki fajne 🤪

i baleron i galaretkę też wezmę jak mięsny to mięsny bo tutaj mięsem też czasem się rzuci 😁 😁

Z siostra dzis rozmawialam..szkoda slow..dowiedzialam sie,ze moj problem z plecami jest niczym w porownaniu z jej ciaza...i ze mam sie przyzwyczaic,lekarze pewnie mi nie pomoga,a nikt cale zycie nie bedzie wszystkiego za mnie robil...az sie poplakalam po tej rozmowie.Niby moja siostra,a zachowuje sie...ehhh

MonisiaD napisał(a):

Z siostra dzis rozmawialam..szkoda slow..dowiedzialam sie,ze moj problem z plecami jest niczym w porownaniu z jej ciaza...i ze mam sie przyzwyczaic,lekarze pewnie mi nie pomoga,a nikt cale zycie nie bedzie wszystkiego za mnie robil...az sie poplakalam po tej rozmowie.Niby moja siostra,a zachowuje sie...ehhh

oj biedna.. nojgorzej bola słowa od rodzinyyyy....;/ 😘 buziak dla ciebie taki ze wsparciem

Olu masz racje,zwlaszcza jak juz prawie nikogo z tej rodziny sie nie ma... 😞Dziekuje za buziaka i tobie rowniesz sle na poprawe humorku:*

kurww znowu sie objadłam ryczec mi sie chce 😞