Mamusie na diecie. | Forum dla mam

Misia nie jestem w ciąży,bo okresu dostałam dwa dni temu 😜 - zdrówka życzę! 😘

Dziewczyny powiem wam,że zastanawiamy się czy nie wyjechać z tego kraju 😞 - powiem szczerze,że zawsze byłam przeciwna jak A. tylko o tym wspominał była kłótnia ..
ale u A.w robocie zwalniają firmy,które dla nich pracują,bo nie ma roboty..A. musi wziąć dwa dni przymusowego urlopu,chciał na rocznicę wziąć,ale niestety ma w pn i wt, bo tak za nim łazili ;/ - roboty nie ma,zwolnić Go raczej nie zwolnią,bo jest jednym z najlepszych pracowników, no i pracuje tam odkąd zakład otworzyli.. wiem,że jakby zwolnili Go to nas już tu nie ma..sam powiedział,że już by go nic nie trzymało w PL. Zabiera nas stąd i nie wracamy już na stałe do PL. Ja jestem za UK, bo coś z ang.oboje kumamy..On jest za Niemcami,bo tam ma rodzinę i mogli by nam pomóc w szukaniu roboty dla Niego,mieszkania itp. Z tym,że niemieckiego nic nie kum kum! ;/ Serio jesteśmy gotowi po nowym roku wyjechać... A.stwierdził,że jakby udało się coś załatwić to bierze miesiąc lub dwa bezpłatnego urlopu i jedziemy na próbę..

no a ja jak do uk to planuje gdzieś blisko moni,a ona mi się przeprowadzać będzie :P
tzn. my i tak nie chcemy do londynu..

MOje dziecię znowu chore 😞
wczoraj lekarka stwierdziła, że już jest ok a w nocy tak go zaczęło kaszleć, że dziś rano pojechałam na całodobową... i podobno słyszy świsty:/ nie zgodziłam się na drugi antybiotyk... to już ponad miesiąc chorowania 😞

może to świszczenie to resztki jeszcze.. a lekarka u której byliśmy jest lekarzem ogólnym ale nie ma doświadczenia z dzieciakami więc moja ciotka stwierdziła, że mogła przerysować więc dobrze, że na antybiotyk się nie zgodziłam. na razie mu daję syropki.. odkaszluje ładnie... zobaczymy co będzie wieczorem... chciałabym, żeby to były resztki choroby a nie początki nowej 😞 doła mam...

Iwona właśnie planuję jeszcze raz zrobić mu testy.. bo już kiedyś (jakiś niecały rok temu) miał robione i wg nich Kuba nie jest alergikiem.
w każdym razie już kilka osób mi zasugerowało, że może to efekt alergii na kurz, pleśń, grzyb czy coś w ten styl i sama nawet nie wiem kiedy wysprzątałam dom, wycierając każdy kącik na szafkach... teraz padam 😉 ale jak miło jak jest tak odpierdzielone :P
no i łazienkę musiałam porządniej bo jakiś czas na ścianie wisiała mi ta mata silikonowa do wanny i jak ją zdjęłam po kilku m-cach to pod nią na ścianie zrobiło się coś w kształcie pleśni... Matę wyprałam w pralce a ścianę i wszystkie "zagrożone" kąty potraktowałam "cilit bang" i wygląda, że zniknęło. Kub ewidentnie lepiej się czuje - szaleje jak nie wiem no i przede wszystkim duuużo mniej kaszle niż do południa. Zobaczymy co będzie.

zdrówka Oluś dla Twojej niuni :* co do wyjazdu - oczywiście życzę podjęcia słusznej decyzji i powodzenia 😉 😘

Iwonka ja w stresie też co chwila podjadam.. także do pon pewnie też nazbieram 9...