Mamusie na diecie. | Forum dla mam

Monia współczuję tej morfiny, miałam przy porodzie podawaną....odlot po niej miałam 🤔 i nie przejmuj się ja ćwiczę a kiepsko mi idzie ostatnio odchudzanie... 😞
dziewczyny hehe nie wiecie że nie ma nic za darmo 😜 😁

😞

doszłam do wniosku że mojej grubej dupy i tłustych nóg już nigdy nie doprowadzę do porządku.... 😞
nienawidzę ich 😠

Misia napisał(a):

😞

co jest Misiunia?

Iwona dzis cala noc nie spalam..o 4 juz nie wytrzymalam i obudzilam Piotrka,zeby mi tabletki dal,bo nie dalam rady sama wstac..o 5 dzwonilam po pogotowie,bo nie wyrabialam z bolu,mimo 2 tramali,diclofenacu,ketanolu,zelu p.bolowego i plastra rozgrzewajacego..pogotowie nie przyjechalo,bo powiedzieli,ze mam to z gp rozwiazac.pani z nhs tez powiedziala,ze nikogo nie przysla i mam isc do lekarza.ale jak??..zadzwonilam do lekarza o 9 jak otworzyli po wizyte domowa,a oni mi powiedzieli,ze beda po zamknieciu czyli ok 21,a ja mdlalam z bolu!Piotrek zaniosl mnie do lazienki,a ja krzyczalam z bolu i nie moglam na kiblu siedziec.nie wysikalam sie,bo bol mi nie pozwalal...a to juz bylo po 4 tramalach..zadzwonilam jeszcze raz do nhs i znowu mnie splawili,ze mam z lekarzem sie dogadac.zadzwonilam do przychodni i powiedzieli,ze beda u mnie w przeciagu 2 godzin..a chwile potem moja pani doktor zadzwonila,ze w domu to ona moze mnie obejrzec tylko,ale nie moze mi nic dac i zapisac i mam albo do niej przyjechac albo do szpitala.Zadzwonilam do szpitala,tam powiedzieli,ze mnie nie przyjma.Wiec stanelo na lekarzu.Piotrek mnie ubieral,majtki,skarpetki itd..strasznie upokarzajace!Potem do schodow szlam na czworaka,bo nie moglam stac..ze schodow prawie spadlam i tak jakos do auta dotarlam...Piotrek poszedl po mala,a ja darlam sie i wylam z bolu.Jak dojechalismy do przychodni,to on mnie musial z auta wyniesc i oczywiscie upadlam...w recepcji kazali mi chwile poczekac,a ja wylam z bolu.Panie chcialy zebym z nimi z tylu usiadla,albo kawe wypila,a ja wylam z bolu i zanosilam sie od placzu...w koncu mnie przyjeli,chodz dla mnie to byla cala wiecznosc.Dostalam zastrzyk z morfiny,zeby bol usmierzyc..na stojaco,bo nie bylam w stanie kleknac ani usiasc..Zapisala mi tez morfine do domu,a dokladnie jej syntetyczny odpowiednik..mam ja brac 3 razy dziennie po 1 tabletce plus tramal 2 tabletki co 4 godziny i czekac na wyniki rwczorajszego rezonansu...teraz jest nieco lepiej,bo nawet do lazienki moge isc,ale to dlatego,ze jestem prochami nafaszerowana...Piotrek byl dzis zawiezc moje zwolnienie na 2 tygodnie i u siebie poprosic o wolne chociaz do poniedzialku,bo ktos sie musi mna i mala opiekowac..bo ja nawet nie jestem w stanie sie na bok na lozku przewrocic..musze go prosic,zeby mnie podniosl i przekrecil...strasznie zle sie z tym czuje,bo o wszystko musze go prosic...i jak ja nie mam wpasc w depresje????

Monisia kochana strasznie współczuję Ci tego bólu 😞 kurcze co Ci się stało że tak strasznie boli....
ale nie możesz się załamywać, dacie radę, kto jak kto ale Ty to masz akurat super męża z tego co pamiętam i na pewno Cię wspiera, tulę mocno, trochę sobie wyobrażam Twój ból bo ja cały poród miałam bółe z krzyża.... też mdlałam z bólu,bo to było nie do wytrzymania.... nie czułam skurczy ,tylko ten potworny ból jakby mi ktoś żywcem kręgosłup wyrywał....

hej lachonki
wlasnie dostalam tekefon że w sobote ide do pracy na probe ale mam stresa.. masakra moja pierwsza praca w zyciu 🤪 w sklepie obuwniczym i odzieżowym.. z jednej strony sie ciesze bo zawsze chcialam taka prace ale z drugiej strony jak ja wytrzymam bez niunki te 5 godzin 😞

Landusia no to gratulacje 🤪 też zawsze chciałam pracować w tego typu sklepie 😉 te wszystkie promocje dla ekspedientek...dla kobiety to super sprawa, zwłaszcza w obuwniczym bo ja mam fioła na punkcie butów 🤪

Iwonko deprecha wiosenna i nie chce mi się pisać...

Misia napisał(a):

Iwonko deprecha wiosenna i nie chce mi się pisać...

😘

iwonka w tym akurat nie ma ulg żadnych.. normalnie kupujesz chyba że placisz od razu gotówka to 20% taniej.. bez łaski a tak to tylko na zeszyt mozna brac.
a ja nie bede miala zadnych bo od soboty zalezy czy bede miala prace... a ja mam takiego stresa że szok..

Iwona tez mialam bole z krzyza,ale to nic w porownaniu z tym,co teraz jest..Meza mam wspanialego,ale dla mnie straszne jest to,ze musze go o wszystko prosic..na bok musi mnie przewracac,czy nawet do lazienki prowadzic i majtki mi sciagac.Caly dzien wyje z bolu i bezradnosci...nienawidze byc od kogos zalezna i bezradna...a bez niego bym zginela...dzis byl z mala na szczepieniu,posprzatal,poprasowal,obiad nam zrobil...a ja tylko leze...ehhh do niczego jestem 😞 😞Zero ze mnie pozytku...on mnie caly czas pociesza,ze chora jestem i ze on jest od tego,zeby mi pomoc,ze przeciez sobie slubowalismy..a ja mam taka depreche,ze moglabym sie jutro nie obudzic i bylabym z tego szczesliwa,bo w koncu by sie ta meczarnia skonczyla!

A do tego nogi mi dretwieja..zwlaszcza prawa..od rana nie mam czucia w duzym palcu,a teraz juz prawie w calej stopie..mowilam to lekarzowi,ale bez wynikow rezonansu nic nie zrobia

Monia matko to straszne co piszesz.. jej i jeszcze niewiadomo dlaczego tak Ci sie dzieje.. nie wyobrazam sobie twojego bołu ale z tego co piszesz to mój poród to pewnie pikus,..,
i nawet nie mysl że nie chcesz sie obudzic! no przeciez masz dla kogo zyc! Julcia i mąz Cie potrzebuja nie tyle fizycznie co psychicznie! sama twoja obecnosc jest dla nich wazna!

Monika nie wolno Ci sie załamywać!!!! to choroba i ona Was jeszcze bardziej złączy, postaw sie w sytuacji męża, czy to byłby dla Ciebie problem gdyby role się odwróciły? przeciez też chciałabyś mu pomóc bo widziałabyś że cierpi....najważniejsze żeby Ci szybko przeszło i tego życzę Ci najmocniej bo sie ucierpisz kochana... 😘 😘i żadnych głupich myśli mi tu bo masz dla kogo żyć 😘 😘

hejka
my tez juz nie spimy od godziny:_)
ja jutro do pracy ale mam wyrzuty sumienia ze zostawiam corcie 😞 ale z 2 strony potrzebujemy ta prace..mam nadzieje ze sie sprawdze.
ja zważe sie zaraz ale pewnie w miejscu 😠

.

Doberek.Dzis juz lepiej,nawet do lazienki sama doszlam:P Ale i tak maloznek kaze mi lezec,wiec sie go slucham.Wlasnie skonczylam sniadanie podane do lozka 😁 😁 Dzieki dziewczyny za slowa wsparcia.I przepraszam,ze wam sie zale,ale musialam to z siebie wyrzucic,a Piotrka nie chce dalej dolowac.Bo jak zaczynam marudzic,ze lepiej im by bylo beze mnie,to mnie wysmiewa i sie zlosci,ze takie rzeczy gadam.I caly czas mi Julcie przynosi,zebym pamietala,ze mam dla kogo zyc.Iwonko,masz racje,ja bym dla Piotrka wszystko zrobila 🙂On i Julcia sa calym moim swiatem 🙂 🙂A 08.03 mam wizyte i beda juz wyniki rezonansu,wiec jest nadzieja,ze w koncu dojda,od czego to...A narazie do poniedzialku Piotrek wzial sobie wolne,zeby sie mna opiekowac 😁 Maja te opaski sa przesliczne.MAsz kobieto talent..a w modelce od razu sie zakochalam 😁

Monisiu to dobrze że lepiej u Ciebie