Mamusie na diecie. | Forum dla mam

ja rano wypiłam kawę,że nie miałam chleba to Alanowi zrobiłam kaszkę,a sama zjadłam dopiero jak wróciłam z zakupów..jedną kanapkę ciemnego pieczywa ze słonecznikiem z pasztetem.. później kawa i o 15.00 jedliśmy obiad - chicken mushroom pie(przepis od Moniki) - polecam!!!! No,ale chyba do końca dnia już nic nie zjem takie to sycące i troszkę kaloryczne 😜 😜 pewnie na wieczór jakąś herbatę wypiję tylko 🙂

a ja z Alanem tańcuje 🙂 fajnie mnie naśladuje 😁

Misia, Misia 🙂 5.30 to u nas norma 🙂 ja się wkurzałam jak młody zaczął wstawać o 4.30.. i do tego budził się co chwila w nocy...

Monia gratulacje! Ja na razie nie wchodzę na wagę 🙂 we wtorek! 😁 Ale powiem Wam, że niemiłosiernie mi miło jak ktoś się dowie, że chcę zrzucić parę kg i mnie wysmiewa 😁 sama wiem, że mam skąd to zrzucić i że nie wyglądam najlepiej ale i tak super coś takiego usłyszeć 🙂

Biorę się właśnie za pieczenie szarlotki a potem w-z będę robić bo teściowa w niedzielę imieniny robi i obiecałam jej upiec. Jeszcze łazienkę muszę "odpierdolić" na cycuś glancuś i luz 🙂 Robię wszystko dzisiaj bo jutro planuję nocować u rodziców bo dzisiaj Piotra i mój brat imieniny robi a mężo ma nockę. Więc stwierdziłam, że nie będzie mnie omijać kolejna impreza tylko zanocuję z dzieciakami u mamy 😁

dobra.. lecę robić ciasto - niech się schłodzi a ja do łazienki :P

aa... zjadłam dziś na śniadanie pomidora.. i chyba coś muszę jeszcze wtrącić bo głodna jestem :P

szarlotka ok.. ale w-z mnie wkurwiła 😠 muszę mniejszą blachę kupić.. pinda wyszła za długa i za płaska..
poza tym mam dziś niedietowy dzień, przeszłam tysiące km... i zaraz kupię sobie pepsi. Bo mnie inaczej szlag trafi
a i nie mam siły ćwiczyć.. kurwa:/ uszło, że mnie życie. Dzieci mnie wykańczają 😲 🙃 🙃 🙃

no a ja dzisiaj śniadanie 2kromki z pol.sopocką i ogórkiem do tego kawka z mlekiem.. drugie 2kromki z pasztetem z kaczki i ogórkiem i do tego zielona z owocem pigwy 🙂 obiad: ciastko z wiśniami 🙂 kolacja pierogi ruskie 😜 😜
no a jutro mam gości i zrobiłam sałatkę gyros,babka się piecze,a jutro jeszcze ciasteczka francuskie z truskawkami zrobię,a połowę z brzoskwiniami 🙂))
ale 4dni temu(no coś koło tego jak Monia) ważyłam się i już było dużo więcej niż było,a dziś ważyłam się(pod wieczór) u kuzynki męża,bo nam się wyczerpały baterie troszkę i mam 1,5kg mniej ;D

a no lubię 🙂
w sumie to jest jedyna z chudszych szynek jakie kupujemy 🙂 bo tak to mąż sobie salami kupuje 🙂 hehe 😁

po spotkaniu 🙂 było miło 🙂 prze sympatyczni ludzie! No, a ich córa Kalinka cudna! 🙂