Zapraszam wszystkich z Katowic i okolic | Forum o ciąży

oj Zuziek to coś czuje że zajdziesz dzisiaj Twego swojego młodziutkiego mężusia 😁 😁 😁 😁 hehe
nie wiem jaka sprawa....ale trzymam kciuki 🙂:**

doberek! ;*
no a my z Alanem zostaliśmy sami, bo mój mąż poszedł już dziś do pracy i to na 14.00 i muszę sama małego wykąpać 🤢 trochę się stresuję, bo sama muszę sobie wszystko przygotować, no i nikogo nie będzie jak będę kąpać..zawsze przynajmniej mąż był obok. Tym bardziej, że pomagał mi aby było szybciwj, bo mały się strasznie drze, bo głodny ;-)

no to zuziek widzę, że dziać się będzie 😜 ja również trzymam kciuki :*

On tak młodo wygląda 😜 ponoć zawsze tak wyglądał, mąż mówi, że od czasów szkoły nic się nie zmienił. ;-)

hehehe 😉

doberek;*
ja już wcześniej miałam napisać, ale po prostu mój syn wyczuwa jak chce sobie siąść zjeść cokolwiek albo ogólnie usiąść przed komputerem i moment się budzi 😜
zuziek trzymam kciuki;*

zuziek 🙂 🙂 ja wiem co czujesz!!! mój ojciec też z tych, ale to my musiałyśmy od niego uciec! także ciesze się niesamowicie, bo wiemmmmmm jak to jest 🙂 teraz to dopiero będzie życie! a Twoja mama jak dychnie 🙂 normalnie mamt akie odczucie że mam ochotę Was przytulić 😁 hehe
super! Wasze zdrówko! colą 🙂

aaa jutro ostatni dzień, jak fajnie 😁

zuziek zarażasz 😁 😁 😁 cieszę się razem z Tobą bardzo! 😘

doberek! ;* pierwsza! 🤪
no to zuziek super, że wszystko poszło dobrze! ;* cieszę się bardzo!
ja wczoraj z małym miałam okropny dzień.. jak wstał rano o 7.00 tak zasnął koło 9.00.. przed 10.00 wzięliśmy go na spacerek mały i jak wróciliśmy o 11.00 to zasnął dopiero ok. 13.00 po czym wstał o 14.00 i od tej godziny cały dzień przy cycu 😞 zasypiał przy cycu a jak go odkładałam to ryk 😞 o 17.00 zadzwoniłam po szwagierkę, żeby przyjechała bo nie miałam nawet jak mu kąpieli przygotować.. a mleka też już zero w cycach 🤨 jak przyjechała nosiła go, on ryczał strasznie, a ja szykowałam kąpiel..no i sztuczne mleko, bo z cyców by się nie najadł, no i zrobiłam mu jeszcze herbatkę z kopru. Po kąpieli pomasowałam mu brzusio i nawet nie zdążyłam go ubrać..zrobił kupkę na ręcznik(bardzo rzadką) 🥴 wypił troszkę herbatki, no i mleczka choć nie był za bardzo głodny i zasnął o 18.30...biedak tak się męczył 😞 oczka miał całe czerwone od płaczu i zmęczenia.
dzisiaj widzę, że też się pręży, a kupki zrobić nie umie 🤢 później znowu najwyżej mu brzusio pomasuje, bo w nocy kupę zrobił..
teraz śpi,ale też jakoś niespokojnie 😞

Post zawierał cytat z wypowiedzi lub wypowiedź zawierającą treść dotyczącą spamowania. Post został usunięty. Jeśli to tylko cytat, to z góry przepraszam - Admin.