Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzien dobry kobietki
To widze, ze wszystkie sie przestawilysmy na wczesniejsze wstawanie 😉Wczesniej moglam spac do 11 a teraz maz wstaje przed 6 a ja razem z nim i sie mecze zeby usnac spowrotem i glownie tylko leze...
A co do zgagi to trzeba sie przygotowac bo dzieciaczki rosna i beda pchac zoladek co raz bardziej do gory wiec kazda to czeka 😉
Dobrze, ze chociaz na poczatku ciazy nie mialam zadnych dolegliwosci...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej, dziewczyny 🙂
Mnie też przeszło ostatnio wczesne budzenie się, akurat teraz, kiedy by się przydało ze względu na tę dietę, wg której pierwsze śniadanie MUSI być między 7:00 a 8:00 🤨
Co do wyboru imienia, to mieliśmy też z mężem z tym problem, bo przy pierwszym podejściu okazało się, że nam się podoba zupełnie co innego. Zastosowaliśmy taką metodę, że każde z nas wypisało sobie 10 innych imion, które się nam podobały, no i okazało się, że na obu listach jest Staś 🙂
Wcześniej chciałam Bronka, a dla dziewczynki Ludwikę, ale mężowi się strasznie te imiona nie podobały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie na razie zgaga i inne przypadłości żołądkowe traktują ulgowo. Na początku nie miałam jakichś wielkich mdłości (no może trochę, po tłustym i ostrym, ale bez żadnych finałów w łazience), a teraz zgagi póki co nie czuję w ogóle. Trochę kładę to na karb tej swojej diety, bo generalnie czuję się na niej lepiej i pod wieloma względami nawet mi pasuje, że zostałam do niej zmuszona, bo sama z siebie bym się nigdy na coś takiego nie zdecydowała 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczynki 🙂Ale naskrobalyscie wczoraj ledwo przeczytalam hehe... 🙂 Lusiu super ten komis u was szkoda, ze niema u nas takiego ehhh.... Fajnie,ze mozna zamowic,ale jednak wozek czy lozeczko chcialabym sama obejrzec,czy jest dosc wysoki dla mnie i jak sie nim jezdzi 🙂Zreszta wiecie jak to jest... 🙂Lusiu wsplczuje mdlosci wiem jak to jest przez pierwsze 3 miesiace mnie gnebily,mam nadzieje ze juz nie wroca 🙂A co do zgagi to jej niemam narazie i mysle ze tak zostanie bo w sumie nawet niewiem jak to wyglada bo nigdy w zyciu jej nie mialam!!Justi lista super fajny pomysl ze ja zrobilas 🙂Ciekawe ktora z nas pierwsza sie posypie hehe... A co do spania zawsze bylam spiochem i tak zostalo wstaje o 10 chociaz wczesniej sie budze jak maz wstaje ale zaraz zasypiam 🙂Pozniej ciezko bedzie mi sie przestawic,bo wiem jakie mialam z tym problemy jak musialam wstawac do pracy,a co bedzie jak urodze to sobie nie wyobrazam 😞Jak nie przespie minimum 10 godz to nie funkcjonuje,,,,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Apropos spania - wczoraj na szkole rodzenia pani nas zachęcała do spania we wczesnej pierwszej fazie porodu - pomiędzy skurczami. Mówi, że wielu osobom się to udaje (na sali porodowej przygaszają nawet światło) i to świetnie wpływa na dalszą łatwość porodu. Ciekawe, czy nam się uda tak na zawołanie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do zgagi, to mnie ostatnio też męczy strasznie 😞 A przed ciążą też nie miałam pojęcia co to takiego... Wczoraj paliło mnie cały dzień, a pod wieczór to już było mi tak niedobrze i mi się tak strasznie odbijało, że na samą myśl coś mi się robi bleeeeeeee 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej wszystkie ciężaróweczki!
u nas pogoda dziwna, raz słońce, raz na deszcz się zbiera....
Ja śpiochem zawsze byłam, kiedy wyjechałam do pracy, i musiałam przed jakis tam czas wstawać o 5:45 rano, chciało mi się poprostu płakać... teraz chodzę spać grubo po 24, wstaje parę razy wiadomo gdzie, no i rano wołami można mnie sciągać z łóżka. na szczęście córka wyrozumiała 😉
dzisiaj mi się śniło że lekarz powiedział że nie zrobi mi USG żeby sprawdzić płeć, ponieważ robi się je w drugiej połowie 30tc a ja przyszłam w pierwszej :/ koszmar.
Mąż wózeczek oglądał, podoba mu się 🙂 tylko widziałam gdzieś chyba na allegro w innym kolorze, więc teraz pozostaje kwestia wyboru, i po niedzieli będziemy zamawiać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann napisał(a):
Apropos spania - wczoraj na szkole rodzenia pani nas zachęcała do spania we wczesnej pierwszej fazie porodu - pomiędzy skurczami. Mówi, że wielu osobom się to udaje (na sali porodowej przygaszają nawet światło) i to świetnie wpływa na dalszą łatwość porodu. Ciekawe, czy nam się uda tak na zawołanie 😉


Kiedy rodziłam córeczkę, Michasię, Pani położna nie zgasiła światła, ale za to zadbała o wszelkie wygody typu dodatkowe ogrzewanie śmiejąc się że jestem jajeczko, poduszki itp więc wyczerpana skurczami przysypiałam między nimi..... jakoś tak pozwalało to szybciej płynąć czasowi i troszkę odpocząć... 🙂

a zgaga rzadko, ale się pojawia pakuda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moze nie tyle tu chodzi o to zeby czas szybciej zlecial ale o to zeby odpoczac i miec sile dalej rodzic. Ja co raz czesciej o tym mysle i okropnie sie boje.Nie wiem czy sie nie zdecydowac jednak na cesarke,boje sie, ze przy naturalnym nagle nie dam rady i powiem, ze dalej nie rodze i ide do domu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂 czesc dziewczyny 🙂
Ja nigdy nie bylam spiochem no i teraztez wstaje przed budzikiem meza o 5:40 pozniej sie wierce w lozku , az wyjdzie do pracy no i tak mam po spaniu .. . zreszta nasza dzidzia ten szaleje od samego rana 🙂 chyba m ato po mamusi bo tatus spal by do 12 i dluzej .. . . ehh
Ciesze sie,ze wam sie lista podoba oczywiscie bede ja pozniej nowelizowac . . . . pewnie poczawszy od czerwca . . .
wlasnie leze i zajadam sie lodami czekoladowymi MMm mm pycha jakos tak od wczoraj za mna chodza . . . . musze sie troszke odstresowac , bo dzis na 15 do gina ehh nie znosze tych wizyt , ale jak mi mowi,Ze wzystko ok to kamien z serca . . .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez jestem ciekawa czy umialabym zasnac miedzy skurczami,znajac mnie i zycie to raczej NIEE!!Chociaz nigdy nic nie wiadomo 🙂 Im czlowiek blizej to coraz bardziej o tym mysli jak ja sobie dam rade i urodze.Ale mama mi tlumaczy,ze ja nie pierwsza i nie ostatnia bede rodzic,wiec jakos musze to przetrwac,byleby tylko Kacperek sie urodzil zdrowy to jest najwazniejsze 🙂Juz sie niemoge doczekac 🙂Jak bym miala taka mozliwosc jak ty Olusiaa to od razu wybralabym cesarke bez zastanawiania sie -szkoda ze u nas tak niema 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olusiia.... dasz rade.... na pewno.
Nie ma co martwić się na zapas....
Ja nie myślę o tym prawie wcale. jedynie pod kątem tego co zabrać do szpitala.
najbardziej przeraża mnie nacinanie krocza, ale raczej mi to już nie grozi. przeżyłam to raz, i tak jak się spodziewałam, masakra. wszystko czułam. a lekarz na kontroli z przerażeniem pytał kto mnie szył :/
teraz myślę tylko o tym że po prostu pójdę tam i urodzę. to zależy tylko ode mnie, nie od maleństwa. to ja jemu mam pomóc przyjść na świat... Będzie bolało (nie myślę poprostu o tym bólu... nie można sobie juz teraz wkręcac takich myśli), ale w końcu przestanie. a mało tego że przestanie, to uwieńczeniem tych trudów będzie maleństwo w ramionach 🙂
wszystkie damy rade. musimy i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zgadzam sie z toba michalindzior 🙂)nie ma co sie nakrecac choc latwo sie mowi ja tez czasem mysle jak to bedzie i tez sie boje bo nie wiem co tak naprawde mnie czeka 🙂..tylko co to zmieni,urodzic musimy i nikt nas w tym nie wyreczy,no taka rola nasza mamuski 😉))...damy rade!!!!!!!!!kto jak nie my!!!!!!!!bedziemy parly jak trza 😉))heheh....buzka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie wiem, ja to chyba wole zeby mnie brzuch po cieciu bolal niz krocze, a przy sikaniu to juz w ogole.do tego przy naturalnym tyle niespodziewanek sie moze zdazyc ze chyba nie chce zeby mi bylo lyso jak np nabrudze bo wtedy na bank juz nie bede chciala rodzic.
A przez 2 tyg kochanie bedzie mialo wolne to bedzie mi pomagal,restauracja pod oknem wiec z glodu nie zginiemy a przez ten czas raczej dojde do siebie,jak myslicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokładnie dziewczyny damy radę!!!!!!!
Super Michalindzior, że od poniedziałku działacie z tym wózeczkiem 🙂
U nas cholernie pada i nawet grad się pojawił....co za zjeb... pogoda kompletnie nic się nie chce ;>
Justi narobiłaś mi smaka tymi lodami - dobrze, że sobie troszkę ich zakupiłam to na każdą zachciewajkę nie będe musiała latac do sklepu 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szczerze mówiąc... widząc znajomą po cesarce, cieszyłam się że ja nie miałam. nawet dziecka na ręce normalnie nie mogła wziąć.... dopiero chyba na drugi czy trzeci dzień normalnie ją mogła przytulić... nie wiem czy tak jest zawsze czy to tylko kwestia organizmu. "brudzenie" wydaje mi się rzeczą o której się nie mówi, ale chyba jest czymś z czym Położne spotykają sie ze tak powiem rutynowo. dla nich to nic dziwnego.... A ból po nacinaniu... ja tydzień niecały po, mogłam juz w miarę normalnie funkcjonować, a nawet pomagać w sprzątaniu po remoncie. tyle że na początku nie można siedzieć na czymś twardym 🙂 a przy siusianiu nie szczypało jak się obawiałam. najgorszy był sam moment nacinania.
Oczywiście to jest moja opinia, że lepiej urodzić naturalnie.
decyzja należy tylko do ciebie., olusiia. zrobisz jak sama będziesz uwazała za słuszne.
ale po cesrace tez dzieja się rózne rzeczy... może paprać się rana, z tego co wiem to b czesto.... no i nie wiem co tam jeszcze z medycznego punktu widzenia sie dzieje, bo nie czytalam o tym za wiele.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...