Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Ircia to macie niezły zwierzyniec hihihihihihihi 😜 A jak jeszcze się Kacperek w domu pojawi i już zacznie chodzić to będziecie mieć wesoło w domu 🤪

hehe no to widzisz Irka moja data porodu to Wasza rocznica slubu hehe wozek super jak juz pisalam moj lider poki co 🙂 i rzeczywiscie kupilisciego za bardzo korzystna cene 🙂 kolacyjna bedzie obowiazkowa 🙂 tylko nie wiem kto komu ja bedzie robil heh :P dobrze,ze wypada w niedziele wiec bedziemy mieli sporo czasu dla siebie 🙂
no nasz brzdac to niech sie lepiej nei spieszy na swiat w nasza rocznice , a nie wiem czy wam pisalam , ale o swojej ciazy dowiedzialam sie w dniu urodzin swojego meza 🙂 i mialam prezent z glowy hehe smieje sie teraz bo byl to dla nas najwspanialszy prezent dwie kreseczki na tescie ciazowym 🙃 🙃

Tak jak mowisz Edytko,tylko,ze z kotami to niemam od poczatku ciazy za bardz kontaktu bo wiecie ta toksoplazmoza i wogole,a pozatym to one teraz wiekszosc przebywaja na dworze i spia tez niema co ryzykowac!!!A jak malenstwo sie urodzi,to do domu juz nie wejda,bo rozne przypadki sie slyszy,a sa zazdrosne jak cholera,wiec trzeba na nie uwazac,wiec w domu pozostanie tylko Dropsik,ale to jest salonowy piesek hehe....,i napewno tez bedzie zazdrosny bo jest rozpieszczony jak dziecko 🙂

no tak Michalindzior i Irka chyba w zwierzyncu przewazaja hehe u nas 🙂 ale jestem za takim zwierzyncem 🙂 no to Michalindzior ci kotka zrobi niespodzianke 🙂 byle niechciala rodzic w tym samyn dniu co TY bo maz bedzie mial rece pelne roboty najpierw zonke odwiezc na porodowke kotke do weterynarza heheh szalenstwo juz sobie to wyobrazilam 😉 😉

Irka no no widac na zdjeciu nawet jaki to salonowy pupilek Twoj jest 🙂 słodziutki

Zreszta niewzne kiedy sie urodzi,ale napewno w lipcu i jak to moj maz powiedzial to bedzie dla nas najwspanialszy prezent rocznicowy 🙂

Noooo na początku mogą byc ze zwierzaczkami problemy, bo jeśli cały czas były na pierwszym miejscu, to mogą się czuć zazdrosne. Słyszałam, że jak się ma psa w domu i urodzi się dziecko, to jak mama z brzdącem wraca ze szpitala, to psa trzeba wyprowadzić z domu np. niech ktoś idzie z nim na spacer, a jak wróci to mama z dzieckiem mają już być w domu, coby dziecko "przywitało" psa w domu, a nie na odwrót. Można też wcześniej przynieść psu do obwąchania np. pieluszkę tetrową pachnącą maleństwem, coby się oswoił z jego zapachem.
A koty lepiej trzymać z dala od dziecka, bo mimo wszystko nie można im ufać i mogą zrobić mu krzywdę...

czesc laseczki 🙂).kurde moje dziecie juz sie tak rozpycha ze az boli,jakis wielkolud bedzie hehehe 😉)...wczoraj taki mielismy z niego ubaw wieczorem ze hej i wypina chyba ta swoja mala dupine az sie gule na brzuchu robia 😉)...

Justi to niezly prezent zrobilas mezowi na urodziny 🙂Najlepszy jaki sobie mogl wyobrazic 🙂

ircia wozio zarabisty i najwazniejsze ze nareszcie juz jest u was 😉)

Tez tak mysle Kama,niemozemy sie z mezem nim nacieszyc jak male dzieci,co jestesmy na dole to zagladamy do tego pokoju co w nim stoi he he.... 🙂 🙂 Teraz jeszcze lozeczko i posciel i powoli juz wszystko jest,nie liczac tam takich pierdol,ktore nie kosztuja fortuny....

hehe no tak Irciu postaralismy sie 😉 choc okres spoznial mi sie o 4 dni wiec jak u mnie to było normalne , ale mimo wszystko wrocilam szybciej z pracy i zrobilam sobie tescik bo tak mnie cos korciło hehe i wlasnym oczom nie wierzyłam . . .. . no ale niestety pierwsza osoba pisze niestety bo gdybym to wiedziala to bym sie do tej "wiedzmy" nie wybrala o mojej ciazy powiedziala mi wrozka 3 dni wczesniej . . . . ale ja zaczelam sie smiac z niej i mowic,ze to nie mozliwe i szybko zmieniłam temat . . .. i pewnie to tez bylo jakas motywacja by ten test tak szybko zrobic , ale mowie wam dziewczyny do tej wrozki sie juz nie wybiore . . . . jakos po tym o mi powiedziala o tak wczesnej ciazy to nie wiem co o tym do tej pory myslec w kazdym razie wrozka juz dziękuje 🙂
a wy bylyscie kiedys u wrozki ?

Justi ja bylam jeszcze jak chodzilam do liceum,3 razy u wrozki,ale jeden raz u innej i byla to taka stara babulenka,ktora mowila tak chaotycznie,ze nie szlo jej wogole zrozumiec!!!A dwa razy bylam u takiej znanej u nas i wszystko co mi wtedy powiedziala sie sprawdzilo!!!Ale patrzac teraz na to z perspektywy ze jestem starsza,to nigdy bym tam nie poszla,chociaz nie powiedziala mi nic zlego!!!Ale czlowiek byl mlody i glupi hehe.... A teraz jest czlowiek bardziej doswiadczony,i lepiej dmuchac na zimno,bo raczej juz teraz bym nie chciala wiedziec co mnie czeka w najblizszej przyszlosci!!Co ma byc to bedzie....

ja bylam i powiem wam ze siedzialam tam ze lzami w oczach co ta baba mi naopowiadala to szok az wyszlam cala roztrzesiona..masakra,poki co na szczescie nic sie nie sprawdzilo my jestesmy dalej razem i jestesmy szczesliwi,a mialo byc koniec jakies kochanki zero dzieci,slubu i takie tam no czarny scenariusz na maksa 😞(.....

Ale nie rozumiem nie pójdziesz już do wróżki, bo przepowiedziała ci prawdę??? Czy powiedziała ci coś niemiłego???

heheh dokladnie Irka 🙂 mlody , głupi i ciekawy 🙂 Ja tez juz sie nie wybieram choc powiem wam,ze u mnie w pracy znow kobiety po 40-tce chodza bo to chca sie dowiedziec o swoich dzieciach czy maz ich nie zdradza i co ich czeka jeszcze. . . .. takze nei wiem czy tez mi palma nie odbije po 40-tce 😜 jak to mowia nigdy nie mow nigdy 🙂

pozniej sie przyznalam krzyskowi bo bardzo mnie to meczylo i on sam widzial ze jestem jakas inna,myslalam ze mnie obedrze ze skory ze stara,a glupia jak but...to bylo ze 2 lata temu

Witam nawet słoneczko troszkę wyszło i od razu humor i samopoczucie o wiele lepsze.

To pytanie do Justi heheh 😉

Nie no Kama co za wstretna baba,u tej co ja bylam to mi powiedziala,ze ona nigdy jeszcze nikomu nie przekazala zlych wiadomosci typu smierc,choroba czy zdrady!!!Chyba ze ktos przychodzil w konkretnym celu!!!

Ja nigdy u wróżki nie byłam, ale jakbym wiedziała, że jest jakaś sprawdzona to może bym się wybrała...Chociaż z drugiej strony jak człowiek miałby się dowiedzieć czegoś złego, to nie wiem czy warto...

Macie dziewczynki po oklasku bo dawno Wam nie dalam 🙂

justi uwierz mi ze ja juz nigdy nie pojde choc mnie korcilo zeby pojsc jeszcze raz za jakis czas zeby zobaczyc co mi powie drugim razem i czy potwierdzi to co mowila za pierwszym ale jednak dsalam sobie spokoj,co ma byc to bedzie

Zawsze jest ta niepewnosc i strach Edytko,i zalezy jaka to wrozka,bo wiekszosc to pseudowrozki tak jak w przypadku Kamy!!!

Witam przyszłe mamusie 🙂
Ja już wiele razy miałam niedostarczone przesyłki i na dodatek odbiór na pocznie po 18.30! Poszłam wiec ok 19.15 i się okazało że paczuszki jeszcze nie przyszły..... zrobiłam awanturę, Pani na poczcie się tłumaczyła że większe przesyłki nie sa dostarczane osobiście,wiec powiedziałam jej ze nawet podkolanówki czy listy nie są dostarczane bo pewnie ciężko jest wjechać windą na górę!!! i wiecie co..... podziałało......kolejne 5 paczek listonoszka doręcza do domu 🙂 Mam nadzieje że tak zostanie 🙂
Tez mam pieska w domu, rozpieszczonego że hej, a jaki zazdrosny jest!! mam nadzieje że jakoś to będzie, czytałam że ważne jest by nie odsuwać go na tzw. boczny tor. Przyzwyczajać go do dziecka, nie zamykać mu drzwi do pokoju, nagradzać za dobre zachowanie itp. By czuł że jest kochany i nie był zazdrosny o okazywanie uczuć dziecku.

Nasza pierwsza rocznica ślubu wypada 18 lipca wiec będziemy mieć przyspieszony prezent ślubny he he Pewnie zjemy kolacja w domku z Gabrysią 🙂