Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Dzięki Olusiia jak bedzie to wezmę.... mam takie cuś TYMSAL niby ogolnie na stany zapalne jamy ustnej, polecono mi własnie na gradło, teraz dałam na te dziąsło i nawet na chwile pomogło... zaraz spróbuje więcej trochę dać....

to wyciag z szalwii wiec juz drugiej kupowac nie musisz, to uzywaj tego,powinno pomoc, a azulan to rumianek tez na zoladek,jame ustna i inne chyba najbardziej uniwersalne i cena niska

najlepsza szałwia, mnie na spuchnięte dziąsło od zęba pomogło tantum verde so ssania - a to przez przypadek, bo gardło mnie bolało i to taka ciekawostka 🙂 🙂

musze się wam przyznać, że ja w ciąży bardzo się sobie podobam - chodzi mi o twarz, no ale wiadomo, tapetka musi być 🙂 wcześniej to nawet tapeta mi nie pomagała, a tutaj prosze... 😉

u mnie w ciazy tez twarz sie poprawila tzn jej kondycja 😉 poza tym paznokcie mam mocniejsze,chyba od tych witamin 😉

Ja nigdy nie mialam problemu z twarza pryszcze to moze mialam z 3 w zyciu takie porzadne,a i ogolnie nie musze sie malowac bo wszyscy mi mowia ze taka ladna buzia bez zadnej plamki to szkoda jej tapetowac hehe... Ale od czasu do czasu sie pomaluje 🙂 A najlepsze jest to ze nikt mi nie daje przez to 27 lat tylko gora 19-malolata ze mnie hihihi...... A teraz w ciazy tez niemam zadnych plamek ani niczego,ale niemoge jakos na nia patrze moze dlatego ze sie zaokraglila ,sama niewiem ☺️

Dzieki dziewczynki za oklaski 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

witajcie moje brzuszki 😉))doczytalam was 😉)
ja id wczoraj jestem zla jak osa bez kija nie podchodz 😠nie wiem pewnie to hormony aale moj mowi ze ma mnie juz takiej dosc...mnie tez sie to nie podoba ale wybucham z byle powodu jak nawiedzona i jezdze po nim bo akurat jest pod reka!!!!!
co do jego pracy to zjechal na stale,nie dal rady psychicznie i wraca na stare smieci do leroy merlin

co do twarzy to ostatnio wyskoczyl mi pryszczyk ale poza tym jest ok tylko jakas such cera mi sie zrobila 😞z reszta zawsze mialam sucha....puder urzywam z aa rozswietlajacy i jestem zadowolona,czasami kulki z avonu 😉...

kurcze to tylko ja mam takie wyrzuty po mordzie 😉
mam nadzieje że chwilowe.
zjadłam loda na spacerze. i jak przyszłam do domu to myślałam że się wścieknę... i ząb i dziąsło. kurde. wzięłam prysznic, teraz siedze, trochę lepiej, ciekawe na jak długo. jak zwykle, jak święto jakieś to mnie ząb boli i nie mam jak do jakiegoś dentysty iść. A dzieci jak na złość chodzą i krzyczą.... 🤢
Lusia hehe :0 będę musiała też spróbować kiedyś 😉

Hej, dziewczyny 🙂
U mnie wypryski ani mniejsze ani większe niż przed ciążą. Mam wrażenie, że nic się w tej kwestii zmieniło - znaczy są, ale nie jakieś tragiczne.
Bawię się dziś w kerownika i tylko dyryguję, kto co ma zrobić, a sama się obijam, czyli dbam o siebie 😉
Mam pytanie do dziewczyn, które kupiły te materacyki gryka - kokos. Czy one mają zdejmowane pokrowce, które się dają prać? Jeśli tak, gdzie je kupowałyście? Zrobiłam dziś podejście do materacyka, ale odpadłam na tym pokrowcu. Wydaje mi się, że jednak dobrze żeby się dał uprać, bo przecież zawsze czymś może się zapaćkać, zakurzyć, zaroztoczować itp. A tu miła pani w sklepie mi mówi, że w ten pokrowiec wszyta jest gryka i prać nie wolno, tylko zakładać prześcieradło, a przed zalaniem chronić ceratką. Wszystkie gryka - kokos tak mają?
Dobrego wieczoru i wyjazdów dla tych, co wyjeżdżają 🙂 My zostajemy, dłuższe podróże już nie dla mnie, skoro tak się mam oszczędzać. Może tylko krótki spacerek na działkę...

z jednej strony jest gryka przyszyta i nie za bardzo nie da sie prac,ale pod przescieradlo mozna dac jeszcze jedno zwykle male czy cos takiego,bo chyba ceraty nie ma co bo to wtedy gryka i kokos traca swoje wlasciwosci,rownie dobrze,mozna kupic zwykly piankowy materac i nie wyciagac go z folii,taki sam efekt
http://allegro.pl/item1015251931_super_jakosc_materac_gryka_pianka_kokos_60x120.html
ja mam ten materac

PROSZĘ OCEŃCIE TEGO SKARBUSIA KTÓRY WBREW LEKARZOM KTÓRZY CHCIELI GO ABORTOWAĆ PRZEŻYŁ 2 ROK I JEST CAŁKIEM ZDROWY...

http://fotoona.pl/d_diabelek-kacperek_moj-ukochany-chrzesniaczek-i-j_cfjfi.html

Byłam dzisiaj w tym sklepie Pepco, i powiem wam szczerze, że oszalałam....nie wiedziałąm co kupić!! To ładne i tamto ładne....tylko zastanawiam sie, czy jest sens kupowania tego tyle, bo czy ja to wykorzystam?? Nie wiem co kupić, czy z krótkim rękawem czy z długim koszulkę, ile tego...po prostu nie mam wiedzy na ten temat, a nie chce wpaść w szał zakupów i nakupować bo ładne a później by leżało....szkoda kasy, staram sie podejść do tego rozważnie.
Teściowa mowi ze body to juz wystarczy, a ja jeszcze bym kupiła....mówi żeby kupić koszulki batystowe, to ja się jej pytam jakie to są??
Dzisiaj to zawisłam w próżńi.....

Dziewczyny, te które mają już dzidzie, wypowiedzcie się, ile tego potrzeba i czego tak naprawde?? Naprawdę się pogubiłam, nie sądziłam że bedę miała taki problem 😞

Kama czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!! Super że ukochany wrócił, jak było mu ciężko to dobry znak, bo znaczy że kocha i tęskni 😘

Witam brzuszki. Dzisiaj byłam ostatni dzień w pracy. Szkoda mi trochę,ale już czas trochę odpocząć i zorganizować się na przyjście maleństwa.
Kupiłam już łóżeczko na allegro. Czekam jeszcze aż przyjdzie. Jeszcze wózek (ale już upatrzony) i kosmetyki i wszystko gotowe 🙂 W sumie to już nie tak dużo czasu zostało.
Jeśli chodzi o cere to poza tym,że jestem blada to jest ok. Wkurzam się ostatnio bo każdy kogo spotkam nie wierzy,że będę mieć córeczkę! Już zaczęłam się stresować,że może rzeczywiście była pomyłka i będzie chłopak. A usg będę mieć dopiero za 3 tyg 😞
Lusia co do ubranek to powiem Ci,że nie wiem ile tak naprawdę jest potrzebnych. Przy synku miałam bardzo dużo i teraz też dla córeczki czekają wielkie siaty 🙂 Nie stresuj się. Zawsze możesz dokupić jak już będziesz widziała czego Ci brakuje. Poza tym goście będą Ci przynosić śpioszki itp na pierwszą wizyte 🙂

teraz az tyle ubran chyba nie jest potrzebne,nie te czasy, ze pralek nie bylo 😉Ja mam po kilka sztuk pajacykow,spioszkow i body,glownie z dlugim rekawem bo mozna zakladac pod pajacyki zamiast kaftanikow...No ale wiadmo wszystko wyjdzie w praniu,dostep do sklepu jest wiec nie ma co panikowac 😉

chciałabym jak najlepiej przygotować się do przyjścia na swiat maleństwa i nie che sie czuć jak wyrodna matka, że czegoś nie dopatrzyłam i po prostu nie mam 😞

pryciam po necie i spisuje listę potrzebnych rzeczy - chodzi mi głównie o ilości i jestem trochę spokojniejsza, ale naprawdę szczerze wam mówię, że stresuję się tym wszystkim bardzo...myslałam że będę bardziej opanowana....

może gdybym dostała jakieś ubranka byłabym spokojniejsza, bo w końcu miałabym z czego wybierac, a tak jestem zdana sama na siebie, a niestety osoba która się zadeklarowała że da mi ubranka milczy, więc trochę panikuję 😞

Witam w majowy weekend. Pogoda średnia,więc na razie zabieram się za sprzątanie żeby mieć to już z głowy.
Lusia nic się nie przejmuj. Nawet jeśli Ci czegoś zabraknie to nie możesz czuć się jak wyrodna matka! Nie możesz przecież wszystkiego przewidzieć. Poza tym zabraknie Ci czegoś to wsadzisz Franka do wózka, pojedziecie do sklepu i kupicie! Nie stresuj się niepotrzebnie.
W końcu udało mi się wkleić zdjęcie i nawet wyszło mi za pierwszym razem 🙂
Oglądałyście ostatnio "Uwagę" o fotelikach samochodowych? Naprawdę warto przed zakupem fotelika sprawdzić jego bezpieczeństwo na stronie fotelik.info.pl.

Apropos ubranek: moja kuzynka, od której dostałam spadek ciuszkowy, twierdzi, że kaftaniki, body itp. najsensowniejsze są w Tesco - ceny za pięciopaki bardzo umiarkowane (ale nie wiem dokładnie jakie), a jakość bawełny naprawdę bardzo dobra, porównywalna z markowymi ciuszkami za ciężkie pieniądze. Mówi, że przetestowała różne źródła i te Tescowe rzeczy jej się najbardziej sprawdzają. Ja się dziś zabieram powoli za pranie. Spróbowaliśmy wczoraj Białego Jelenia na naszej pościeli, pierze dobrze, jedynie zapach mógłby mieć lepszy, bo pachnie zwykłym szarym mydłem. Dla dziecka to akurat lepiej, dla nas może nieco mniej fajnie 😉
Znowu jestem słomianą wdową, bo mąż poszedł tyrać na działkę, dopóki jeszcze nie pada deszcz.

Co do fotelika, to my nie będziemy cudować, tylko kupimy fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix, który polecają nam praktycznie wszyscy znajomi rodzice, ma też dobre wyniki w testach. Nie jest najtańszy, ale akurat na bezpieczeństwie nie chcemy oszczędzać.
W różnych sklepach są spore rozrzuty w cenach, więc jeszcze musimy znaleźć miejsce, gdzie je sprzedają najtaniej (pewnie jak zwykle gdzieś w necie).

Hej Kobietki 🙂
Kurcze łaże od wczoraj ledwo żywa bo boli mnie ząb 😞
juz nie wiem co ze sobą zrobić. wzięłam Panadol ale dla mnie z reguły takie środki to jak cukierki, wcale nie działają... no lepsze to niż nic.
Pada, brzydko.... tak myślałam że się pogoda zepsuje.
My fotelik kupować będziemy napewno, ale nie mam pojęcia jaki, nie zastanawiałam się. chociaż Maxi Cosi słyszałam że fajny, tylko nie wiem czy się będzie dało do naszego wózka.
Lusiu nie będziesz wyrodną matka jeżeli zamiast jakiś 10 par bodów na krótki rękaw będziesz miała 5..... 😉 na początku częściej będziesz prać a potem dokupisz kiedy nabierzesz sił 🙂 taki maluszek tak szybko rośnie, że niektórych z tych ubranek mu nie zdążysz ubrać 😉
ja mam dużo pajacyków i bodów(po kilkanaście sztuk), więcej mam na krótki rękaw..... kilka śpiochów, kaftaników(może po 5 kompletów), koszulek na krótki rękaw(też koło 7) i półśpiochów (kiedy moje dzieci były małe nie było to popularne więc nie wiem, ale znajome chwalą że wygodne). Kupiłam już kilka cienkich czapeczek na sznureczek(3), bez sznureczka, i takich średniej grubości. myślę że na początek wystarczy, potem dokupie cieplejszych. Teraz czekam na badanie USG żeby w końcu poznać płeć i dokupić kilka ubranek już takich na spacerek, spodenek albo różowych sukieneczek czy rampersów. no i staram sie nie kupować wszystkiego w rozmiarze 56-58 bo moja córka urodziła się mając 57cm długości i było ciężko 🙂 kiedy pajacyki są za długie, trudno, i tak na poczatku zakłada się jakieś skarpetusie więc nie wiszą... no i nie wiem czy mam juz wszystko, ale pewnie dostanę cos od siostry która ma małego synka, znajoma równiez się zadeklarowała (ale z tym róznie bywa) że mi przyniesie, sle pewnie sama jeszcze coś dokupie, chyba jeszcze coś cieplejszego, jakieś dresik czy polarek bo chyba nie mam... . no i takie wyprawki dobiera sie indywidualnie... 🙂

Ja tez dostałam od kogoś tam kilka badów z tesco i są ładne i fajne, w praniu się nie niszczą, takie dobre gatunkowo są co mnie zdziwiło, przeważnie w marketach pchają byle co.

kurcze jaka cisza 😞 wszystkie lipcowe mamusie pojechały na weekend majowy 😞 a u nas jedyna atrakcja to festyn za osiedlem, otworze okno i wszystko słysze 🙂 ciekawe czy w nocy to tez takie wesołe bedzie hehe 🙃
deszcz pada, a mielismy do lasu połazić pojechać..... 😞

A ja pasteryzuję kapuśniak, którego gar dostaliśmy od rodziców 🙂 Pewnie pyszny, ale mnie nie wolno 😞 Poczeka na lepsze czasy w słoiczkach. Miałam prać, ale mąż zabrał w kieszeni na działkę klucze od komórki, gdzie są ubranka, więc kicha. No ale nic to, mam jeszcze trochę czasu. Zaczynam podejrzewać, że specjalnie zgarnął te klucze, żebym grzecznie się oszczędzała, a nie zabierała za robotę 😉 Idę więc leżeć 🙂

Witajcie mamusie 🙂

Jestem dzisiaj jakaś rozlazła...to pewnie przez pogodę. Cały dzień padało, ale wyszło słonko, które i tak już nie świeci jak na początku, ale bynajmniej nie pada 🙂 Robert wrócił poźno z pracy, do prawie o 10, brat dzwonił że jest już na działce i czekają z grillem, tylko ciekawe kiedy dotrzemy, no i mam nadzieje że wogóle pojedziemy, bo dzisiaj lubego znowu czeka praca...a tak się nastawiłam na pyszności z grilla 😜

Macie racje, to nie jest problem zeby dokupić ubranka, ale to jest wyjątkowy gość, który zamieszka na baaardzo długo i chcę aby był szczęśliwy i zebym nic sobie nie zarzucała.
Robert powiedział mi dzisiaj że będę wspaniałą mamuśką i wiedział to od zawsze 🙂 Miło 🙂
Ale jestem jakaś panikara i tyle...

Śniło mi sie dzisiaj nawet że rodziłam. Urodziłam bardzo szybko i wcale mnie nie bolało, na drugi dzień wyszłam do domu. Ale nikt z personelu się nami nie interesował, ale to mi akurat nie przeszkadzało. No i mały mierzył 62cm 🙂 Więc duży. No i też śniło mi się że wybieraliśmy z Robertem body dla niego, a ja jak zwykle się pogubiłam w tym 😞

Amelia piękny brzusio, dużutki 😉 Fajnie że w końcu udało ci się wkleić fotę, czekamy teraz na Ann 🙂

😉 czesc dziewczyny 🙂
ale tutaj pustki 🥴 no nic sama wpadlam pozno dzis ze wzgledu na pogode zamiast grilowanej kielbaski serwujemy z mezem domowa pizze 🙂 wlasnie mam chwilke wolnego bo moj m. pojechal z babcia do szpitala ciocie odwiedzic przyjedzie i bedziemy zajadac sie obiadkiem 🙂
i dzis rano po raz pierwszy od stycznia stanelam na wadze 🥴 tylko ze nie wiem jak sie odniesc do wagi tej ze stycznia bo to zupelnie inna waga niz ta ktora mam w domku z pomiarem tluszczyku i wody w organizmie ehh jeszcze wyczytalam na ulotce ze kobiety w ciazy nie moga sie na niej wazyc . . . ehh wiec pytam po jaka cholere ja kupiłam ehh w kazdym razie mam od stycznia na plusie 4,5 kg moj maz sie troche na mnie wkurzylze tak mało ale coz . . . . zobaczymy co powie lekarz jak pojde na wizyte choc to dopiero 13 maja
Lusiu nie przejmuj sie Ja tez nei mam jeszcze sporo rzeczy choc Twoj Franek pewnie 3 tyg wczesniej przyjdzie na swiat od mojego Bąbelka 🙂 ale wczoraj kupilismy pierwsza rzecz dla naszego malenstwa komode 🙂 juuupi co prawda nie ta co planowalismy ,ale bardziej mi sie podoba no i w Ikei byla obnizka do 2 maja z 750 na 450 zł oto link niestety na stronce nie moge jej znalezc 🙂

http://allegro.pl/item1022515995_ikea_leksvik_6_szuflad_drewniana_komoda_nowa_fv.html

swoja droga to ladna mi promocja na allegro ehh
czasem niestety choc rzadko nie oplaca sie kupowac rzeczy przez neta

uciekam dokonczyc pizze 🙂 Buziaczki