Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam dziewczyny..ja dziś fatalny humor od samego rana..
Już od 8 przechodzę spore stresy..pół dnia przeleżałam z bólem brzucha(ze stresów)w łóżku i przepłakałam..
Zjawili się malarze pomalowali mi kuchnie i salon i teraz trochę ogarniam.. 🤨
Kurcze Sara bidulinko.. 🤨 ciekawe o co chodzi z tymi bólami..3maj się ciepło już nie dużo nam zostało..i nie przejmuj się że Dominik jest mały..może tak w twoim przypadku jest i tego nie zmienisz..ważne że lekarze obserwowali cię i malutkiemu nic nie jest..Jak się zdrowo rozwija to podstawa 🙂 A co do tego lekarza, który dość głupio się wymądrzał mogłaś go przygasić..wrrr 😮 nigdy w ciąży nie był a najmądrzejszy..a skoro cie zatrzymali to chyba nie bez powodu i nie na własne żądanie bo podejrzewam że nikt nie lubi szpitali..Trzeba olać takich frajerów jak ten lekarz..głowa do góry 🙂 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żyje 🙂 co prawda miałam grządki głównie w planach,ale wspominałam o grillu z okazji imienin mamy i pomogłam jej wszystko łącznie z ciastami i nie zrobiłam na grządkach nic ale za to ona tyle nie musiała robić...no i nogi znowu z chodzenia spuchły a gorąco tak,że chyba wejde pod zimną wodę 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć
Jestem jakaś taka dziwna po tym szpitalu, odechciało mi się porodu, mniej cieszę się ciążą 😞 Może znowu hormony szaleją... Do tej pory żyłam planowaniem, kupowaniem, cieszyłam się jak głupia że np. znalazłam wózek , który tak przypadł mi do gustu, a teraz??? Jestem jakaś wyprana emocjonalnie. Ech, co ja Wam tu marudze. Miłego dzionka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam kobiety..
Sara czasem to i ja mam takie dni że "nie cieszę się" a wręcz myślę jakby moje życie wyglądało jakbym w ciąży nie była..ale wydaje mi się że to hormony i przede wszystkim strach..do tego wyleżałaś się w szpitalu wynudziłaś..A zapewniam cię że jak już małego zobaczysz będziesz najszczęśliwsza na świecie 😆 😆 😆 A to szczęście będzie się pogłębiać i będziesz się umacniać w nim każdego kolejnego dnia..kiedy będziesz widzieć jak dzieciątko rośnie uśmiecha się..kiedy usłyszysz pierwszy raz słowo mama a później kocham cię..Także głowa do góry a na kiepski humor proponuję coś dobrego do jedzenia lub spacer.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Okaa dzięki Kochana za miłe słowa. Wiem, że to tylko stan przejściowy te moje rozmemłanie emocjonalne 😁
Ale ten czas leci, niektóre z Was już mają 33 tydzień, 🤪 Nawet się nie obejrzymy, jak niedługo któraś nam wyskoczy z porodem 😁 Stawiam, że pierwsze będą Malutka, albo Buziaczka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie dziewczyny 🙂
Sara nie przejmuj się, po takim leżeniu w szpitalu, nasłuchaniu się krzyków i do tego jeszcze informacja, że synek drobny to też by mi się wszystkiego odechciało, ale głowa do góry, szybko to minie, musisz trochę w domku pobyć z rodziną i znajomymi, poczuć się pewniej i wróci szaleństwo zakupowe 🙂 a co do wagi małego to się nie przejmuj, kiedyś pisałam, że jestem wcześniakiem, jak się urodziłam miałam 1,8 kg, przeleżałam w szpitalu 2 miesiące, a mam się teraz całkiem dobrze 😉 a było to 25 lat temu, więc technika nieźle poszła do przodu, będzie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Głowa do góry dziewczyny, mi też hormony szaleją, ale nie mam myśli, że nie chcę dzidzi albo jakby wyglądało moje życie gdybym nie była w ciąży. Ale wszystko wokoło mnie drażni, ciągle krzyczę i się unoszę. Oby to szybko minęło.
Pozdrawiam
i Miłego Dnia życzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anochi to faktycznie maleństwo z Ciebie było 🙂 Co do tych hormonów to Sabcia masz racje, ale jeszcze trochę i wszystko minie 🙂
Zapisałam się do szkoły rodzenia, 10 spotkań - 150 zl, ale podobno warto, a jak jest w Waszych miastach???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Wam, oj widzę, że hormony szaleją prawie u wszystkich... mnie też nachodzą smutki co jakiś czas, to zapewne normalne,
ale sądzę, że jak już zobaczymy nasze bąbelki malutkie, to będziemy najszczęśliwsze na świecie.
a więc głowy i piersi do góry 🙂 😁 😁 😁 😁 damy radę 🙂
a moja Łusia to potwierdziła właśnie niezłym kopniaczkiem 😁 😁 😁 😁 😁

co się dzieje z Bułką????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to ja płacę za 10 spotkań + spotkanie po narodzinach dzieciaków 250 zł, a uważam, że warto, czasem są niektóre zajęcia tak średnio ciekawe, ale też mieliśmy spotkanie z neonatologiem, byliśmy na oddziale, przećwiczyliśmy pozycje porodowe, jak oddychać, jak opiekować się maluchem i jak karmić, a mamy mieć jeszcze masaż dzieciaków i kurs ratownictwa pediatrycznego 🙂 i tak połowy rzeczy już nie pamiętam, ale jakoś spokojniej do wszystkiego podchodzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...