Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Mala trzymam caly dzien, nie spala jeszcze, mam nadzieje ze usnie niedlugo 🙂
Hmm ja tez spioch wiec sie wylegujemy do 10-11 rano z Julka 😜
Rusalka- moze to wina antybiotyku 🙂 ja sie jakos dziwnie czuje juz jakis czas, ale niby mam okres, dziwny ale mam...
Julcia wlasnie wcina kielbase ale jej smakuje 😁 polowe kotu oddaje a polowe je, smiesznie to wyglada bo kot taka bidulke z siebie robi i patrzy na kielbase jak w obrazek ktora wcina mala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Kasiula2 napisał(a):
Kasia....JAK LARYNGOLOG POZNAŁ,ŻE TO WIOTKOŚĆ KRTANI???JAKI WYWIAD PRZEPROWADZIŁ I O CO PYTAŁ??NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ???


przede wszystkim zwróć uwagę jak mały śpi, czy śpi z otwartą buzią?? czy chrapie śpiąc nawet na boku??czy charczy codziennie niezmiennie ?? jeśli tak to mogą to być przerośnięte migdałki

jeśli jednak charczy kiedy mu gorąco, kiedy zdyszany jest zabawą , kiedy schyla głowę bawiąc się na podłodze , a kiedy wstaje charczenie mija?? kiedy śpi ze smoczkiem na wznak i chrapie jednak kiedy przewraca się na bok przestaje chrapać,charczy kiedy pije przez smoczek?? takie pytania zadawała nam laryngolog i zaglądała do gardła świecąc takim jasnym światłem i tylko za pomocą patyczka oglądała gardło.Bardziej bazowała na wywiadzie.
Max często też charczy kiedy dużo wypije płynów to też podobno ma wpływ na krtań, która nie potrafi jeszcze dużej ilości płynów przepuścić swobodnie
Wiotkość krtani to niedojrzałość chrząstek krtani, prowadząca do zwężenia się
jej światła w czasie wdechu. Czasami może się też zapadać dołek jarzmowy.
Powinno się cofnąć samo do 2 lat.
Zauważyłam, że skrzypienie nasilało się przy suchym powietrzu., dlatego polecam
nawilżanie (chociażby powieszenie wilgotnych pieluszek wokół łóżeczka).
Lekarze raczej nie przejmują, jeśli nie ma problemów oddechowych. Ma samo
przejść, kiedy krtań dojrzeje.

nie wiem czy ci troszkę pomogłam?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziś po umyciu Amelki jak miałam Ją ubrać w pidżamkę to płakałam, Miała takie czerwone plecki i brzuszek. Była rozpalona aż policzki czerwone, widać było, że swędzi Ją brzuszek, bo próbowała się drapać. płakałam, bo żal mi jest mojej Córci. Chciałabym jak najszybciej pomóc. Dziś nawet pieluszką z siusiami Jej plecki zrobiłam, delikatnie żeby nie wcierać, ale to taki babcin sposób, a na noc posmarowałam Alantanem. Już nie wiem co mam Jej dawać jeść, by jak najszybciej było widać poprawę... Co myślicie by przez kilka dni dawać tylko kleik kukurydziany?? O ile będzie chciała to jeść... ☺️ Żal mi jest Jej i serce mi pęka jak widzę to co widzę... Sorki, ze ja ciągle o tym, ale nie wiem komu się wyżalić i dostać jakieś rady...
Kasiu a TORMENTIOL to maść podobna do Bephanten i Alantan, czy to coś innego??

PS. Ciekawe jak dziś Julka ze spaniem i czy Aniołek dał radę szybciej uchasiać Córeczkę??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sabcia napisał(a):
Dziś po umyciu Amelki jak miałam Ją ubrać w pidżamkę to płakałam, Miała takie czerwone plecki i brzuszek. Była rozpalona aż policzki czerwone, widać było, że swędzi Ją brzuszek, bo próbowała się drapać. płakałam, bo żal mi jest mojej Córci. Chciałabym jak najszybciej pomóc. Dziś nawet pieluszką z siusiami Jej plecki zrobiłam, delikatnie żeby nie wcierać, ale to taki babcin sposób, a na noc posmarowałam Alantanem. Już nie wiem co mam Jej dawać jeść, by jak najszybciej było widać poprawę... Co myślicie by przez kilka dni dawać tylko kleik kukurydziany?? O ile będzie chciała to jeść... ☺️ Żal mi jest Jej i serce mi pęka jak widzę to co widzę... Sorki, ze ja ciągle o tym, ale nie wiem komu się wyżalić i dostać jakieś rady...
Kasiu a TORMENTIOL to maść podobna do Bephanten i Alantan, czy to coś innego??

PS. Ciekawe jak dziś Julka ze spaniem i czy Aniołek dał radę szybciej uchasiać Córeczkę??



wiesz co Tormentiol to maść na różnego rodzaju wypryski, jak jako młodzieżówka smarowałam twarz przy trądziku 🙂 Maxiowi smaruję rączki i policzki i ona dobrze natłuszcza, i widzę poprawę 🙂
nie namawiam jeśli masz obawy
ja smaruję jeszcze Maxowi pupę tą maścią kiedy po np biegunce ma czerwona pupę a przy ząbkowaniu miewa biegunki i pupa często jest opryszczona i powiem ci, że wystarczy raz posmarować i na efekt nie trzeba długo czekać koi niesamowicie szybko

jeśli mała tak cierpi wykąp ja w krochmalu to zawsze ukoi troszkę swędzenie, możesz jej też podać wapno w syropie, jest w aptece dla dzieciaczków specjalny syropek 🙂 to ją na pewno troszkę odczuli a przynajmniej zmniejszy swędzenie

ja podawałabym raczej kleik ryżowy do mleczka nie kukurydziany, wydaje mi się że ryz jest bezpieczniejszy, nawet po ciężkich operacjach jest podawany do jedzenia więc chyba jest lżejszy w trawieniu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sabciu na pewno idź jutro do lekarza, niech przepisze lek by mała nie cierpiała 😞 nie znam się, ale to może niekoniecznie alergia na jedzenie, podałaś jej ostatnio coś zupełnie nowego? czy raczej jadła już wszystko? widać, że jest to dość mocna i szybko rozprzestrzeniająca się reakcja, może to jednak alergia skórna albo nawet jakaś choroba typu ospa? ale możemy tylko gdybać, niech lekarz to zobaczy, Alantan jak najbardziej na tego typu skórę choć nie wiadomo czy pomoże, my np. na zmiany skórne Ali mamy specjalną maść z antybiotykiem i sterydami i tylko to pomaga, możesz też Amelkę kąpać w Oilatum lub temu podobne
Kasia ma rację z krochmalem i wapnem
Kasiu a mam pytanie czy Twój Max ma lekko rumiane policzki? bo tak jakoś pamiętam, od wczoraj Ala ma rumieńce, ale nie lśniące, myślałam, że to gorączka, ale nie ma temperatury
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia dziś na jakimś forum innym niż Brzuszek wyczytałam, że ryż też może uczulać, dlatego zwątpiłam.
Wapno podaję Amelii już od 3 tygodni, z przerwami co tydzień na 3 dni.
Ale jutro kupię tą maść o której piszesz.
Jak narazie śpi od 20, ale jaka będzie noc to dopiero się okażę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anochi napisał(a):
Sabciu na pewno idź jutro do lekarza, niech przepisze lek by mała nie cierpiała 😞 nie znam się, ale to może niekoniecznie alergia na jedzenie, podałaś jej ostatnio coś zupełnie nowego? czy raczej jadła już wszystko? widać, że jest to dość mocna i szybko rozprzestrzeniająca się reakcja, może to jednak alergia skórna albo nawet jakaś choroba typu ospa? ale możemy tylko gdybać, niech lekarz to zobaczy, Alantan jak najbardziej na tego typu skórę choć nie wiadomo czy pomoże, my np. na zmiany skórne Ali mamy specjalną maść z antybiotykiem i sterydami i tylko to pomaga, możesz też Amelkę kąpać w Oilatum lub temu podobne
Kasia ma rację z krochmalem i wapnem
Kasiu a mam pytanie czy Twój Max ma lekko rumiane policzki? bo tak jakoś pamiętam, od wczoraj Ala ma rumieńce, ale nie lśniące, myślałam, że to gorączka, ale nie ma temperatury


Ula nie boisz się tych maści ze sterydami?? nam też lekarz przepisał ale ja wpadłam w przerażenie kiedy poczytałam o skutkach ubocznych stosowanie tych maści u dzieci, one prowadzą nawet do zejścia całkowitego naskórka brrrrrrr ja odstawiłam te maść po 2 dniach a powiem ci że podobno kiedy reakcja jest na maść czyli powiedzmy wysypka ustępuje to kiedy kończysz kurację może nastąpić gwałtowny i jeszcze gorszy nawrót i nasz pediatra to potwierdził i był szczerze oburzony tym że dermatolog przepisał nam maść na sterydach 😞 😞 😞 a jak u was to wygląda jak Alusia reaguje?? jak stosujesz?? pytam bo jestem bardzo ciekawa Twojej opinii bo w tej kwestii to ja panikara jestem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anochi tylko problem w tym, ze na noc najbardziej się ujawnia to, ze plecy są rozpalone do czerwoności,a w dzień myślałam, że już przechodzi i jak tu lekarzowi udowodnić, ze jest gorzej niż On widzi?? Chyba, ze na słowo uwierzy.
Ja tak jak OLI nie jestem za lekarzami i obawiam się jakiś mocnych leków, wolę inne sposoby, ale jak przez kilka dni nie przejdzie to pewnie dla świętego spokoju się przejdę.
Amelka ma dobry humor, nie jest jakaś marudna, no chyba, ze w nocy, bo śpi na pleckach, ale przekręca się na brzuszek. Więc w dzień Jej to nic nie dokucza, ale wolałabym się tego pozbyć jak najszybciej 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sabcia ja tam nie znam się za bardzo może i tak jest , bazuje tylko na tym że faktycznie kleik ryżowy podają w szpitalu jako dietetyczny posiłek nieszkodzący , ale szlak wie jak to jest na prawdę 😞 😞

Ula Maxiu ma lekko czerwone policzki ale nie są lśniące raczej to czerwień tak matowa,bo powstaje właśnie przez te kaszkowatą wysypkę ona jest szorstka jak kasza manna, zakończona na niektórych krosteczkach białą końcówką taką właśnie szorstką, i czasem jest tego mniej a czasem niewiadomo od czego wychodzi więcej, ja już jestem głupia od czego to

najpierw mi mówili że alergia pokarmowa, potem,że to zapalenie mieszków włosowych, jednak od tego odstąpiono i powrócono do teorii o alergii , jednak kiedy odstawiłam bobovitę wysypka znacznie się zmniejsza.................ale czy to aby na pewno przyczyna????

sama już zdurniałam i nie mam pojęcia jak temu zaradzić jednak widzę ze Tormentiol pomaga jednak widoczny postęp jest dopiero po 3 tygodniach smarowania 😞 😞 utrzymuje się to cholerstwo jak diabli mocno


mimo wszystko spróbuj może z tym krochmalem????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniolek18 napisał(a):
ufffffff spi 🤪 🤪
przetrzymalam ja i o 21 usnela i spi sobie spokojnie 🙂
oby cala noc przespala i kolo 8 wstala 🙂
sabcia szkoda mi Amelki, nie wiem moze posyp pudrem ? moja kolezanka kiedys miala taki z lekiem puder nie wiem jak sie nazywa ale na odparzenia


no i oby tak codziennie 🙂 🙂 trzymam kciuki u rąk i nóg 🙂 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu tą maść stosujemy od maja, nie daję jej zawsze tylko jak jest większa zmiana skórna, tak to mam maść do atopowej skóry Atoperal Baby, maść daję punktowo i dość szybko pomaga, bywało ,że przez miesiąc jej nie stosowałam i skóra była zaleczona, ale Ala coraz więcej chce podjadać różnych rzeczy i trudno mi upilnować czy akurat będzie tam alergen czy nie, np. na niektóre makarony z jajkiem reaguje, na inne nie, tak samo z ciachami itd, zresztą sam lekarz mówił bym próbowała różne rzeczy i czy jest reakcja na nie, te zmiany bardzo swędzą i mała szybko mocno to do krwi drapie, więc wolę działać jak tylko to widzę
Sabciu to Twój wybór, ale ja na chybił trafił nie szukałabym leczenia, jak Ala miała 7 miesięcy też wysypało jej plecy, też leczyłam sama i wieczorami się nasilało, po kilku dniach poszłam do lekarza, dał maść ichtiolową i po paru dniach zniknęło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniolek18 napisał(a):
ufffffff spi 🤪 🤪
przetrzymalam ja i o 21 usnela i spi sobie spokojnie 🙂
oby cala noc przespala i kolo 8 wstala 🙂
sabcia szkoda mi Amelki, nie wiem moze posyp pudrem ? moja kolezanka kiedys miala taki z lekiem puder nie wiem jak sie nazywa ale na odparzenia


Super, oby tak pozostało. Julka się przyzwyczai szybciej od Ciebie, o ile Ty będziesz konsekwentna 🙂
Zobaczymy co przyniosą dni, co do wysypki Amelki, ale napewno nie jest to ospa, bo moja mama dziś była i mówiła, ze to uczuleniowe jest, ale trzeba wyczuć od czego... A mnie denerwuje ten czas... Bo trzeba czasu by się ujawniła przyczyna... a ja niecierpliwa jestem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniolek gratulacje 🙂
co do uczuleń, to pamiętam, że jak u nas było podejrzenie o skazę to lekarz powiedział, że bez problemu Ala może jeść chrupki kukurydziane i te krążki ryżowe, ale są wyjątki i akurat te rzeczy mogą uczulać, ale pierwsze co wyklucza się mleko, jajka, gluten i inne bardziej uczulające
Kasiu u nas tylko lekkie zaczerwienienie, ja jutro idę do mojego lekarza, to spytam się jej - babka robi właśńie praktyki z pediatry i możemy sobie pogadać 😉 choć nie biorę jej za znawcę tematu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sabcia napisał(a):
aniolek18 napisał(a):
ufffffff spi 🤪 🤪
przetrzymalam ja i o 21 usnela i spi sobie spokojnie 🙂
oby cala noc przespala i kolo 8 wstala 🙂
sabcia szkoda mi Amelki, nie wiem moze posyp pudrem ? moja kolezanka kiedys miala taki z lekiem puder nie wiem jak sie nazywa ale na odparzenia


Super, oby tak pozostało. Julka się przyzwyczai szybciej od Ciebie, o ile Ty będziesz konsekwentna 🙂
Zobaczymy co przyniosą dni, co do wysypki Amelki, ale napewno nie jest to ospa, bo moja mama dziś była i mówiła, ze to uczuleniowe jest, ale trzeba wyczuć od czego... A mnie denerwuje ten czas... Bo trzeba czasu by się ujawniła przyczyna... a ja niecierpliwa jestem

też jestem niecierpliwa i to wkurzające, że nie wiadomo co, mi 4 miesiące zajęło dojście, że to jajko, ale na pewno coś jeszcze tylko co? 🤔 mój lekarz powiedział ,że albo to alergia albo nieprzystosowanie układu pokarmowego i właśnie zaczyna się zabawa w ciuciubabkę 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anochi napisał(a):
Kasiu tą maść stosujemy od maja, nie daję jej zawsze tylko jak jest większa zmiana skórna, tak to mam maść do atopowej skóry Atoperal Baby, maść daję punktowo i dość szybko pomaga, bywało ,że przez miesiąc jej nie stosowałam i skóra była zaleczona, ale Ala coraz więcej chce podjadać różnych rzeczy i trudno mi upilnować czy akurat będzie tam alergen czy nie, np. na niektóre makarony z jajkiem reaguje, na inne nie, tak samo z ciachami itd, zresztą sam lekarz mówił bym próbowała różne rzeczy i czy jest reakcja na nie, te zmiany bardzo swędzą i mała szybko mocno to do krwi drapie, więc wolę działać jak tylko to widzę
Sabciu to Twój wybór, ale ja na chybił trafił nie szukałabym leczenia, jak Ala miała 7 miesięcy też wysypało jej plecy, też leczyłam sama i wieczorami się nasilało, po kilku dniach poszłam do lekarza, dał maść ichtiolową i po paru dniach zniknęło


A mnie denerwuje, ze jak przychodzą do Nas ciocie, babcie czy ktokolwiek, to ciągle jest: "no daj Jej spróbować, tylko troszeczkę, niech posmakuje, nic Jej nie będzie"
A potem idą sobie do domu, a ja główkuję i się zamartwiam, ze dziecko cierpi dlatego powiedziałam:"KONIEC" ja decyduje co dziecko będzie jadło, i żadnych próbek, cholerka to nie królik. nie wszystko naraz. Ale ludziska otwierają oczy jak dopiero coś jest na rzeczy, nie chcieli mnie słuchać i ciągle:"co z Ciebie za matka co dziecku czekolady nie chce dawać", albo "ogóreczek kiszony lub troszkę kapusty nie zaszkodzi". I bach do dzioba, a ja przecież nie wyciągnę dziecku z buzi. Ale teraz krótko będę każdego trzymać. ☺️ ☺️ ☺️
Aż się zdenerwowałam ciut 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak trzymaj Sabcia my jasno i wyraźnie określamy co wolno podać dziecku obcym, nawet już tak się nauczyli że najpierw pytają 🙂 🙂słodycze ???NIE MA MOWY!!!!!! na to ma czas .......choć lekarze twierdzą ze kostka czekolady nie szkodzi................ja tam medycyny nie kończyłam tylko ogrodnictwo i sadownictwo nie znam się na medycznych wskazaniach ale słodyczom mówię NIE!!! ja sama jadam mało słodyczy i tylko mi to na dobre wychodzi 🙂 🙂 🙂

a kapustę kiszoną ja już podaję troszeczkę do ziemniaczków ale własnej roboty, ogórka też ale też własnej roboty i jest ok 🙂


w naszym menu na codzień nie figurują chipsy,paluszki,batoniki,cukierki,i inne tego typu sprawy
mój starszy syn zaczął jest chipsy kiedy zaczął chodzić do szkoły i robił to w ukryciu 🙂 🙂 🙂 ja uwierz mi nie kupiłam NIGDY paczki chipsów .....słodycze jadamy sporadycznie zastępując je owocowymi sokami raczej naturalnymi, i owocami, ja jadam czekoladę tylko w czasie okresu >.... 🙂 🙂 🙂


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia38 napisał(a):
i tak trzymaj Sabcia my jasno i wyraźnie określamy co wolno podać dziecku obcym, nawet już tak się nauczyli że najpierw pytają 🙂 🙂słodycze ???NIE MA MOWY!!!!!! na to ma czas .......

a kapustę kiszoną ja już podaję troszeczkę do ziemniaczków ale własnej roboty, ogórka też ale też własnej roboty i jest ok 🙂



No właśnie walczę o te niedawanie słodyczy, bo nawet mój mąż Jej podsuwa słodycze a ja ciągle mówię NIE. I te komentarze:"no przecież dziecko zawsze je słodycze, nie żałuj dziecku" a ja bym chciała jak najpóźniej dawać Amelce to co psuje ząbki najbardziej, bo to ja muszę uczyć Amelkę mycia ząbków, i w razie potrzeby to ja będę po dentystach z dzieckiem latać, ach szkoda gadać, WALKA i WALKA jest o dobro dziecka. Niby każdy chce dobrze, ale nie zawsze to wychodzi... Nie żeby ja Święta, ale ja mamusia 😜 😜 I mam zdanie które powinni szanować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sabcia napisał(a):
Kasia38 napisał(a):
i tak trzymaj Sabcia my jasno i wyraźnie określamy co wolno podać dziecku obcym, nawet już tak się nauczyli że najpierw pytają 🙂 🙂słodycze ???NIE MA MOWY!!!!!! na to ma czas .......

a kapustę kiszoną ja już podaję troszeczkę do ziemniaczków ale własnej roboty, ogórka też ale też własnej roboty i jest ok 🙂



No właśnie walczę o te niedawanie słodyczy, bo nawet mój mąż Jej podsuwa słodycze a ja ciągle mówię NIE. I te komentarze:"no przecież dziecko zawsze je słodycze, nie żałuj dziecku" a ja bym chciała jak najpóźniej dawać Amelce to co psuje ząbki najbardziej, bo to ja muszę uczyć Amelkę mycia ząbków, i w razie potrzeby to ja będę po dentystach z dzieckiem latać, ach szkoda gadać, WALKA i WALKA jest o dobro dziecka. Niby każdy chce dobrze, ale nie zawsze to wychodzi... Nie żeby ja Święta, ale ja mamusia 😜 😜 I mam zdanie które powinni szanować.



jeśli argument zębów nie przekonuje Twojego monsza to mu pokarz fotki dzieci przekarmionych które ważą po 30 kg w wieku 2 lat w internecie ich nie brakuje .Może wizja Amelki ważącej tyle go szybciej przekona 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka!!! co do slodyczy to dziadek faszeruje Maksa jak ja nie widze albo mowi ze jak mnie nie bedzie to mu da .lub na beszczela je przy nim a malego skreca .. a jak tylko maly idzie do niego do pokoju to pudelko ze slodyczmi stoi otwarte na wysokosci jego zasiegu i sam bierze a dziedek sie cieszy a ja tocze walke jakich malo - w koncy slysze ze temu biednemu dziecku to juz nic nie wolno ... szlak mnie trafia .... dziala to na mnie jak plachta na byka... ja mowie jedno a on robi drugie....
jak mu mowie ze po przyjsciu z dworu umył ręce zanim przyjdzie do malego , lub po paleniu fajek ... to slysze tekst zebym nie przesadzala bo z gównem sie nie bił .... normalnie w tedy wychodze z siebie....
dzis rano odkrecilam kaloryfer bo mlody zmarzl w nocy i chcialam zeby sie nagrzalo a on do mnie z morda ze mu kaktusy na parapecie ugotuje....

ech szkoda slow ....

sorki ze tak z doskoku ale musialam sie wyzalic

DZIECIACZKI JAKIE SLODKIE NORMALNIE NIE WIERZE ZE TAKIE SLICZNOSCI NAM ROSNĄ....

BUZIOLE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez sie dolacze, nie daje malej slodyczy, no paluszki tylko wcina bo uwielbia, ale czekolady i innych staram sie jej nie podawac ale moj maz za to ciagle by ja faszerowal takim swinstwem, co pojda na spacer to wiem ze mala cos jadla bo cos sie uciapie w czekoladzie, ale tez od niego slysze 'ty bys jadla slodycze a dziecko zalujesz' nie mam juz slow do niego.
uffff z mojego tescia to kawal ziolka, az mi szczena opadla jak on mi zaczal opowiadac 🤪 haaaaaaa do mojej chrzestnej swiruje, a dzisiaj jej maz ich przylapal na 'mizianiu' ja pierdole 🤪 hahaha ale mam dobry humor 😁 😁 ja jej pisalam to co mi kazal, myslalam ze pekne, jak mi kazal napisac ze jej wypiesci to co brzydkie a cieszy 🙃
sorki ale musialam to napisac bo meza nie ma bo w pracy 😁 hahaha ide lezec z dobrym humorkiem-w koncu z dobrym humorem 🙃
A moja rozrabiaka spiiiii chyba jej mleko zrobie ale i tak je wyleje cale do zlewu 🤨 dobranoc mamuski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Bogu ja i Paweł mamy jednakowe poglądy na żywienie dziecka, oszczędza nam to dodatkowych jałowych dyskusji 🙂 szczerze mówiąc czasem mam wrażenie że wszyscy dookoła robią co mogą żeby upierdlić życie rodzicom tylko po to żeby upierdlić 😞

Lucynko szczerze ci nie zazdroszczę wydawałoby się że dziadek powinien w swoim wieku mieć więcej oleju w głowie( bez urazy).....

no cóż tak żeby podsumować, czasem dobrze jest mieć taki ostry charakter jak ja, nie mam żadnych problemów żeby ostro reagować kiedy ktoś poczynia sobie wobec Maxa nie tak jak ja sobie życzę, a jeśli kogoś urażę to mam to gdzieś TO MOJE DZIECKO I MAJĄ SIĘ DOSTOSOWAĆ A JAK NIE TO MOGĄ NAS NIE ODWIEDZAĆ TO STRATA DLA ODWIEDZAJĄCYCH NIE DLA NAS 🙂


MIŁEGO PONIEDZIAŁKU ........................ 🙂 NIE ZNOSZĘ PONIEDZIAŁKÓW 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej!!! kurde czasem juz nie mam sily na niego stary facet zachowuje sie jak by mu 5 klepki barkowalo zasrany wojskowy.....i dziś ma focha i jest jeszcze bardziej upierdliwy - na maxa ogląda TV, trzaska dziwami i garami,pyta mi sie o jakies glupoty... wie ze maly spi to wlazi do niego do pokoju i pyta mi sie czy spi jak kur...a widzi go spiacego w lozeczku normalnie jeszcze troche i wyjde z siebie trzymajcie mnie bo nie wytrzymam 😠 😠 😠 😠

a to Maksiorek
tesknimy za ciepelkiem!!!
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/80/p1050925odrobhumor.jpg/][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/2712/p1050925odrobhumor.jpg[/IMG][/URL]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...