MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

a my wczoraj na grilu bylismy u mojego szwagra. hubi zasuwal po trawie i piasku a na koniec byl czorny jak swieta ziemia,,,, ale mial frajde. wszyscy mu nadskakiwali hehe. i zauwazylismy ze zaczyna sie popisywac 🤪 u nas pogoda jakas taka dziwna. zachmurzone niebo, zanosi sie na deczsz a upal niesamowity. hubert jeszcze spi normalnie szok. sto lat dla julki i marcela

Cześć Dziewczyny
Wracam do Waszych tatuaży, są naprawdę super, ja kiedyś miałam manię przekłuwania uszu, Obecnie mam 5 kolczyków w uszach i jeden w pępku. Na czas ciąży ten z pępka wyciągnełam i po porodzie dziura po kolczku nieco się rozciągneła, nie zapomnę jak lekarz ściągał mi szwy, nagle patrzy na mój pępek i mówi "o Boże, a to co??" przyjrzał się dokładniej i mówi, "i dobrze tak Pani, żeby ta pamiątka po kolczyku tak już została za Pani głupotę, bo ja nie cierpię kolczyków w pępku" szczery facet, co?? 🙂 Na szczęscie skóra się naciągneła i kolczyk wrócił do poprzedniego wyglądu sprzed ciąży 🙂
Domiś właśnie śpi, a ja postanowiłam nadrobić zaległości na brzuszku, dzieciaczki macie słodkie, muszę wrzucić jakieś zdjęcia Dominika, bo już chyba zapomniałyście jak wygląda 😁
U mnie niestety jedna wielka lipa z poszukiwaniem pracy 😞 Brak mi już słów na to pieprzone szkolnictwo

Aha no i Sto lat dla niedawnych solenizantów

hej dziewuchy.. 🙂
Boskiiii ten maluch z gitarą..hehehe
Anochi fajne takie wypady..dobrze że wypoczęła cała rodzinka.. A co do tej pogody to mnie już słabi..wszędzie taka dziwna..w kwietniu były upały a teraz połowa czerwca i chłodno..;/
Oczywiście jak będę na miejscu i będzie internet to w piątek się wam zamelduję..no i dam znać jak Siyar reaguje na upały..boje się trochę tego..ale myślę że nie będzie najgorzej.. 🙂
Sara pewno wrzucaj nam fotki swojego szkrabka..
aaa i chciałam jeszcze Wjojojce napisać że cudaśne fotki wrzuciła na fb Wojtusia..(piszę tu bo nie wiem dlaczego na fb nie mogę zostawiać komentarzy pod fotkami;/)
wygląda tak słodko..do schrupania..taki mały łobuziaczek..

Anochi a na wieczór do spania nie karmisz Ali cycusiem??

okaaa napisał(a):

Anochi a na wieczór do spania nie karmisz Ali cycusiem??

wieczorem mała dostaje butlę gęstej kaszy i chętnie ją wcina, cycek jest na nocne głośne pobudki i te poranne, wtedy Ala zje i dosypia sobie 😁
a TY jeszcze karmisz? a sama lecisz z Syiarem? dasz radę sobie z pakunkami i brzdącem? jejku ja jeszcze nigdy nie leciałam samolotem i tak z maluchem od razu bym się bała, chociaż właśnie ostatnio taki sen miałam, że gdzieś lecimy 🙃 jejku wybrałabym się do Hiszpanii, dawno temu tam byłam i strasznie mi się podobało, wrzucaj jak najwięcej fotek 😉

hej mamuśki
co do wyjazdu do Mufki wątpię żeby doszedł do skutku, Marcin coś nie przychylnie podchodzi do tego, żebym jechała sama trasą której nie znam, mimo tego że przecież będę miała nawigację... wkurza mnie i pewnie się zgodzi na ostatnią chwilę albo wcale... nagadałam mu że to spotkanie brzuszkowe, tyle dziewczyn przyjedzie, tylko mnie nie będzie hahahah

Wiojojka napisał(a):

hej mamuśki
co do wyjazdu do Mufki wątpię żeby doszedł do skutku, Marcin coś nie przychylnie podchodzi do tego, żebym jechała sama trasą której nie znam, mimo tego że przecież będę miała nawigację... wkurza mnie i pewnie się zgodzi na ostatnią chwilę albo wcale... nagadałam mu że to spotkanie brzuszkowe, tyle dziewczyn przyjedzie, tylko mnie nie będzie hahahah

hehe, nieźle kombinujesz 😉 a jak Wojtuś w podróży? grzeczny? co do trasy to jak wyjedziesz na autostradę to w Gliwicach zjeżdżasz a potem w Mikołowie na Wisłę i tyle będziesz miała skrzyżowań a tak to prosta droga

Anochi no ja mam właśnie problem(pewnie z mojej winy) ale mały nie zaśnie bez cycusia..nawet popołudniu będzie marudził marudził póki cyca niedostanie..już próbowałam nie dawać mu cyca do spania popołudniem to nie spał do samego wieczora choć ledwo na oczy patrzył..i w nocy też mamy czasem kilka pobudek..dlatego jak pojade do rodziców mama musi mi pomóc coś na to zaradzić..
Samolotem lecę sama z Siyarem..nie mam pojęcia jak to z bagażami i dzieciakiem na rękach będzie..liczę na to że znajdzie się jakiś dobry człowiek który zechce mi pomóc..a jeśli nie to będę musiała jakoś sama to ogarnąć..(pewnie nie ja pierwsza i nie ostatnia..) a samolotem leciałam już 2 razy więc nie jest to niewiedza co mnie czeka..tyle dobrze..ale strach mimo wszytsko jest..

Anochi a jak Alicja usypia wieczorem??bo zawsze przy cycusiu to teraz jak?zostawiasz mała w łóżeczku..czy kołyszesz..

okaaa napisał(a):

Anochi a jak Alicja usypia wieczorem??bo zawsze przy cycusiu to teraz jak?zostawiasz mała w łóżeczku..czy kołyszesz..

to masz problem z usypianiem 😞 ja na sczęscie jakoś wyeliminowałam cycka, ale Ala usypia na rękach, czasmai to trwa ponad pół godziny i ostatnio jest strasznie wrażliwa jak odkładam ją do łóżeczka i się budzi 😠 dzisiaj w nocy mąż się wkurzył i przetrzymał ją w łóżeczku i po pewnym czasie usnęłam, ale płakała i kwiliła strasznie 😞 może dzisiaj popołudniu też ją zmuszę? trzeba to zmienić, bo zwariujemy 😞 ale ja nie mam sił by słuchać tak płaczące dziecko 😞

ja też..tym bardziej że on zamiast się po chwili uspokoić to się nakręca i płacze jak szalony..ale jeśli tego same nie zmienimy to chyba już tak zostanie..a ja tak mażę o tym cholernym śnie przez całą noc..

okaaa napisał(a):

ja też..tym bardziej że on zamiast się po chwili uspokoić to się nakręca i płacze jak szalony..ale jeśli tego same nie zmienimy to chyba już tak zostanie..a ja tak mażę o tym cholernym śnie przez całą noc..

ja pozbyłam się zasypiania przy piersi, ale mała za to ciągnie moje włosy, czasami tylko głaszcze a czasami wyrywa 😠 i ciągle chodzę jak czupiradło 😞 inaczej nie uśnie, eh te małe problemy 😉

wiola ty to agentka jestes.... heheh biedny maz niczego nie swiadom... ale jak moj sie na cos nie zgadza to tez kombinuje... ty to taka nasza brzuszkowa jajcara jestes jak to ktoras napisa a nie pamietam ktora 🙂

Wracam do Waszych tatuaży, są naprawdę super,

coś przegapiłam..plis linka..

mąż się wkurzył i przetrzymał ją w łóżeczku i po pewnym czasie usnęłam, ale płakała i kwiliła strasznie

tak trzeba!!!mężulek do0brze zrobił,że przetrzymał...u nas nauka samodzielnego zasypiania trwała 4-5 dni..a raczej wieczorów..piszę o córci bo mały od razu sam zasypia w swoim łóżeczku..Majkę musiałam kołysać,tulić,nosić..i na początku było to ok pół godziny ,potem nawet do półtotra.. a ona coraz cięższa...więc mamusie im szybciej nauczycie tym lepiej!!!..Było cięzko słuchac jak płacze ale dałam radę - siedziałam w jej pokoiku na krzesełku przy łóżeczku i ją odkładałam jak wstawała...następnie odsuwałam się w strone drzwi..każdego dnia coraz dalej,dalej..aż w końcu wyszłam i stałam za drzwiami...

Wiojojka myśl 🙂 jakby co to wybieram się w czwartek do Mufki, chociaż jakbyś chciała jechać w piątek to chętnie
uśmiałam się 😉 http://www.youtube.com/watch?v=_CjPTb20Gx4&feature=youtu.be

ok, jakby co dam znać co i jak, a o której godzinie ty będziesz już u Mufki?
juz chyba był link do tego tańczącego dzieciaczka tu na forum, albo ktoś mi pokazywał, bo widziałam już tancerza, dobry jest 😆

Wiojojka napisał(a):

ok, jakby co dam znać co i jak, a o której godzinie ty będziesz już u Mufki?
juz chyba był link do tego tańczącego dzieciaczka tu na forum, albo ktoś mi pokazywał, bo widziałam już tancerza, dobry jest 😆

no to czekam 🙂 a jeszcze nie wiem o której tam będę, ale tak 11-12 (chyba)
może był już tancerz, ja teraz przez przypadek na niego trafiłam 😉 eh dzieciaki są po prostu świetne 😉

A my dziś dopełniliśmy formalności i Jerzyk zaakceptował panią Anię ze żłobka 🙂 🙂 🙂
Mama też choć przerażona bardzo 😞
Dziś szkrab zgrzytał zębami 🙂 brrr trzeba Go tego oduczyć bo sobie szczękę skrzywi 😞
Pogodę mamy piękną codziennie 🙂 🙂 🙂
Dziewczęta nie słyszałyście jaka ma być pogoda nad morzem w lipcu ??????? Bo chcemy się wybrać a nie wiemy kiedy 😞 może wiecie coś więcej 🙂
Ja też nadal karmię piersią szczególnie w nocy, przed wyjściem do pracy, po powrocie z pracy i wieczorem. W między czasie Jerzyk dostaje zupkę lub obiadek, deserek, chrupki i owoce np. banan, truskawki, brzoskwinie. Zresztą staram się dawać mu wszystkiego po trochu, oczywiście wykluczając czekoladę i słodycze.

z pogoda nigdy nie zgadniesz 😞 ale na pewno w pierwszej połowie będzie super, bo ja wtedy też jadę 🙃
super, ze Jerzyk zaakceptował panią ze żłobka

meldujemy sie, mala spi. dodam ze zasypia sama na naszym lozku, chyba ze sie mocno kreci i grumasi to ja wkladam do lozeczka a ona tam robi co chce, albo usnie od razu albo sie krzata na siedzaco usypia albo w poprzeg, nie lubie patrzec jak usypia na siedzaca bo to meczace wiec ja klade na podusi i zz czasem usnie, na dni czasami na rekach usypia ale ja juz wymiekam... nie mam sily w rekach zeby takie dziecko nosic po 30 minut, dlatego ja biore na rece pochodze minute i siadam delikatnie na lozko.... 🙃 tak usypia kolysana na dniu 🙂
Podziwiam was ze jeszcze karmicie, nie gryza was po sutkach maluchy? ja to musialam zrezzygnowac bo mnie gryzla do krwi i nie moglam jej dawac cycka awet przez oslonki...
Wlasnie mam dziwny problem.... nie karmie malej juz 4 miesiace a jak nagniote piers to leci z niej. raz zoltawe pozniej biale a poniej bezzbarwne... klejace jak siara w ciazy... nie wiem czy mam isc z tym do lekarza? moze ktoras tak ma co nie karmi dzziecka mniejwiecej tyle co ja??
Wlasnie probowalam malej kolczyki wymienic, wymienilam jenego a drugiego sprobuje jutro bo nie daje, budzi sie 🙂
Maz w pracy, Julcia spi, a ja na komputerze... jutro powinien mi dojsc wozek zamowilam parasolke najnormalniejsza pomaranczowa, chcialam niebieska ale sie spoznilam.... wszystkie wozki poszzly 400 z dwoch aukcji.... mysle ze sie sprawdzi, obaczymy jutro 😉
http://allegro.pl/angielski-wozek-spacerowka-babystar-parasolka-hit-i1643842526.html
Ale moje dziecie chrapie... w koncu moja mama zalatwila mi akt malej, teraz go przetlumaczyc 200zl paerniaki grr a dzisiaj zawiozla dokumenty z motoru do tlumaczenia i tez 150zl chca dupki grrr nic tylko miec wor kasy, a za miesiac urodziny malej... dobrze ze robote moj znalazl, a ja od wrzesnia do szkoly liceum zaoczne 🙂 ide jutro sie zapisac 🙂

to dobrze ze sie zapisujesz do szkoly., hubik sam zasypia w lozeczku . ehhh wlasnie marudzi. nic mi sie dzisiaj nie che pogoda do dupy. ale na spacer pojdziemy. tez bym sie przejechala do mufki ale za daleko troche 😞 mykam do malego spiewaka. dudli i dudli

hej
ja karmiłam Wojtusia do 5 m-ca, ale teraz jeszcze jak ścisnę sutka to mam mleko, i też raz siarka raz białe, raz przeźroczyste. myślę, że nie ma potrzeby pójść do lekarza, samo się unormuje

nie karmie malej juz 4 miesiace a jak nagniote piers to leci z niej.

ja nie karmie już pół roku a jeszcze czasem poleci...do lekarza nie idę bo to podobno normalne...

A ja nadal karmię i mnie synek nie gryzie mimo że ma już 5 zęboli 🙂 🙂 🙂
Nauczył się tylko i nimi zgrzyta 😞 brrr