Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Pozdrawiam Anycoo bidaczko-powracaj do sił!! Musimy je mieć przecież by podołać. Dzięki za pozytywną relacje o Raszei-będę się starała "dojrzewać" do tej myśli o pobycie szpitalu..może jakoś podołam 🙂 Zdrówka dla Ciebie i Twojego maluszka!! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam z samego rana 🙂
Ide sie zarejestrowac do lekarza bo telefoniczna rejestracja graniczy z cudem 🙂 pol nocy kaszel mnie dusil...gardlo swedzi jak cholera az mnie w uszach swedzi 😞 ide sie wku***ć w kilometrowej kolejce do rejestracji...bo u mnie w przychodni takowa sie ustawia juz od 6 rano...co z tego ze rejestracja od 7:15...i jak ktos sie chce zarejestrowac bo jest na prawde chory to w okolicach 9 nie ma szans...ogolnie jak widac moje drogie brzuchy nastawienie mam negatywne co do dnia dzisiejszego... moze zwiazane jest to z ta "upalna" pogoda...ktora to miala nam towarzyszyc tak dlugo...u mnie zachmurzenie siega zenitu malo tego pizdzi jak w przyslowiowym kieleckim na dworcu...tym milym akcentem zegnam sie z Wami i biegne zajac swe zacne miejsce (teraz to juz pewno kolo 100 bede) w tej pelnej uroku kolejce 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dzieczyny. Od 3 dni bolalo mnie lekko podbrzusze, a wczoraj po stosunku to spalam prawie ze skulona, myslalam ze mi przejdzie ale nadal mnieboli podbrzusze i do tego krzyz, wydaje mi sie ze doszly do tego skurcze a przy tym mala mi tak sie wierci ze doslownie jakby uciskala mi i chciala juz wyjsc, kurcze boje sie czy przypadkiem nie bede musiala dzisiaj jechac do szpitala. A co najlepsze to chyba zaczne pakowac torbe.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ach te tvn-owskie pogodynki, nic tylko sie pindrzą przed kamerami, a pogody dobrze nie przewidują 🤢 u mnie pochmurno.
Byłam dzisiaj na badaniach 😠to się nastałam w kolejce, mnóstwo starych bab, a jedna z nich nawet stwierdziła, że "ona nie wie po co tu tyle kobiet w ciąży, bo kiedys to jedno badanie krwi w 9 miesiącu się robiło i dzieci zdrowe się rodziły" 😮 miałam koniec jak to usłyszałam, stara babisko zatrzymała sie w czasie widocznie, teraz mamy inny czasy, inny świat niź wtedy kiedy ona rodziła:100 lat temu.
To ja musiałam dziewczynie w ciąży, która piła glukozę ustapić miejsca bo minę miała jakby miała jej się zaraz ulać a piła to na stojąco.
No niezła Bułko drożyzna w stolicy. U mnie za poród rodzinny płaci się 100 złoty, a to i tak płaci ten kto może i pieniądze idą na remont szpitala, przynajmniej tak mówią. Ale oddział położniczy jest świeżutko po remoncie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry moje brzuszki 🙂
Biedna Kornelia, mam nadzieję, że udało jej się przebrnąć przez tą kolejkę...

a Ty Aniołku trzymaj się, oby te bóle przeszły, ale może lepiej pójdź jednak do lekarza...

Ja dziś będę drukować moją magisterkę - czy wie któraś jak ustawić w wordzie margines na oprawę oraz numerację naprzemiennie? W sensie raz po lewej, raz po prawej stronie. Bo muszę drukować tą pracę dwustronnie niestety....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, u mnie słonecznie i ma byc bezchmurnie wg prognoz dzisiaj...Dziewczyny czy Wy też macie takie problemy ze swobodnym oddychaniem? ja od kilkunastu dni czuję sie jakby "przyduszana" oczywiście pogłębiło się to po wczorajszej wizytacji w szpitalu (czułam że to nie dla mnie ale znajomi "polecali") w ogóle jak tam byliśmy i rozmawialismy z tą położną to miałam wrażenie że zaraz zemdleję siedząc w tej ziezbyt dużej sali porodowej z małymi okienkami-moja klaustrofobia się zkumulowała. Teraz jak tylko pomyślę o tym-dusze się na maxa. I jeszcze teksty mojego męża, ze on nie wie czy jest potzrebny-chociaż przy córce był i nie wyobrażamo sobie inaczej, bo niby z jakiej racji skoro to nasze dziecko, wspólne przezycie i wspólna sprawa- i tak już dużo za nich robimy 😁 to skoro nie chcemy z obcymi same zostać, po co ta gadka?? Chyba ze strachu bo wiem że mój często dużo gada jak "twardziel" 😆 ale jak przychodzi do konkretnej sytuacji-staje na wysokości zadania 😉 ale jego gadka pogrążyła mój traumatyczny strach przed szpitalami.. Rozpisałam się od rana ale męczy mnie ten temat. Muszę się jakoś odstresować i nie mysleć o tym non stop bo przecież mam co najmniej miesiąc jak nie dwa w ostateczności, zważywszy że córa się po terminie rodziła.. Miłego dzionka wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuchy..
U mnie upału ciąg dalszy..dopiero po 10 a u mnie w domu zaduch nie ma czym oddychac..termometr wskazuje 25.5stonpnia..i uwierzcie nie ma się z czego cieszyć..
Tyle trzeba zrobić a przez te ciepło się po prostu nie da.. 🤨
Oli w twoim przypadku zdecydowanie przydała by się opcja porodu w domu..(takowe są w Holandii) ale 3maj się dzielnie..dasz radę.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oli, Okaa ma rację, że poród w domu w Twoim wypadku byłby świetny. U nas w Polsce też jest taka możliwość z tego co wiem, moja znajoma poprzednie dziecko urodziła w domu, teraz jest pod koniec ciąży z kolejnym i też chce rodzić w domu. To chyba kwestia dogadania się z lekarzem i położną... a mąż by wtedy nie miał wyjścia by nie być przy porodzie 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem! Melduję się 🙂 Po raz pierwszy w życiu mam 2-tygodniowe zwolnienie hehe W końcu postanowiłam troszkę odpocząć i zająć się domem 🙂 ale i tak mam w planach skoczyć pare razy do biura zobaczyć jak sobie radzi moja zastępczyni. Z resztą nie pozamykałam wszystkich spraw jeszcze, więc po prostu czuję się w obowiązku jeszcze troszkę popracować 🙂

W czw. miałam wizytę u gin. Mały waży 2200, rośnie zdrowo, ale niestety wciąż jest ułożony pośladkowo :/ A ja wciąż czuję się super, tylko od jakiegoś czasu mam problemy z podejmowaniem decyzji grrr Jesteśmy w trakcie malowania a ja od tygodnia nie mogę się zdecydować na jaki kolor trzepnąć ściany w "salonie". Dobrze że sufity zazwyczaj maluję się na biało, to przynajmniej je mam już odświeżone hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Wrocławiu już o 9 było mega gorąco. Mogę się z kimś podzielić słoneczkiem 😉

Wiojojka, gratulacje z tytułu obrony 🙂 Domyślam się, że kamień z serca. Teraz już na spokojnie możesz zająć się przygotowaniami na przyjście synka.

Mufka, a za Ciebie trzymam kciuki. Oby poszło jak u Wiojojki 🙂

Oli, gratuluję córy zdolniachy 🙂 Jak przeczytałam o kangurze, to przypomniało mi się dzieciństwo, bo też dostałam wyróżnienie w tym konkursie właśnie jakoś w piątej klasie 🙂

A dla wszystkich duuuużo zdrówka i dobrego samopoczucia!!! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kornelia, u mnie 23 stopnie, słonko świeciło, ale teraz się zachmurzyło... tak jak u Anochi 🙂

Aniołku, super, że już lepiej się czujesz.

Ika!!!!! no wreszcie się odezwałaś, bośmy się tu już martwiły co z Tobą.... no i gratuluję, że poszłaś na zwolnienie, trzeba trochę odsapnąć przed narodzinami dzidziusia przecież 🙂 A Mały może się jeszcze przekręci, bądź dobrej myśli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Kochane Brzuszki 🙂
U mnie mega gorąco, na termometrze 35 stopni!
Oli78 ja też mam od jakiegoś czasu problemy z oddychaniem, mi troche pomaga oddychanie przez przepone, tak jak nas uczyli na szkole rodzenia.
Kornelia, współczuję bidulko 😞
Mufka co do tych ustawień w pracy, ja też tak miałam i nie potrafiłam tego zrobić, ale wziełam prace na pendrive i w drukarni powiedziała o co mi chodzi i mi to porawili, także spróbuj się z nimi dogadać.
anochi ja też nie przejmuje się w czym chodzę po domu, byle wygodnie 🙂
Ika79 Super, że w końcu masz urlopik


Ciekawe co się dzieje z Malutką, kurcze, pisała, że tak jej brzuch opadł, może nas w każdej chwili zaskoczyć, i za jakiś czas nam napisze, że Klaudia już się urodziła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja w końcu uzupełniłam brakujące rzeczy i tak oto dzisiaj w pokoju stoją bujaczek-leżaczek, łóżeczko turystyczne (bo sypialnie mam na piętrze , a drugie łóżeczko było konieczne ,) mata edukacyjna, nosidełko, laktator grzechotki, pieluszki, pościel do łóżeczka, i kilka innych rzeczy. Jeszcze parę drobiazgów no i wózek i jesteśmy gotowi. Aż mam od rana świetny humor i biorę się za układanie uprasowanych ubranek do komody dla Dominisia 🙂
miłego dzionka Brzuszki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...