Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ostatnio ma jakas zajawke ze mam do niego mowie:

Prosze dziekuje itp 😲

Bo jak mu mowie daj mi to albo cos to on juz ten swoj wzrok wstretny robi !
I do niego mowie wczoraj juz na takim wkurwieniu : Czy Per Pan Bartek mogl by mi podac butelke.
A ten 🤨 mina i nic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

no więc tak:
Ela Ty się nie daj, co za burak! ale mój z oszczędzaniem na cieple ma dokładnie to samo i też furii dostaje, bo zakręca mi kalofyfery po czym wychodzi do pracy, a mi tu zimno ( nie mówie już o Ew ), więc tylko się drzwi zamykają to już odkręcam! baran!

Asiu skaza??? masakra!! i to nie Twoja wina!! żebyś tak nawe4t nie pomyślała.
faceci...

i co tam jeszcze??? już nie pamiętam 😞 😞

u mnie było super! piewszy raz w życiu piłam Mojito 😁 mmm 🙂 w ogóle otworzyli nam nową knajpkę na mieście i jest boska 🙂
dochodzić do siebie nie musiałam, ale jakoś tak od rana nie umiem się w sobie zebrać...
jutro 25ty to muszę deklaracje powypisywać, także znowu będę potem... 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zadzwonił do mnie z ryjem, że mogłam mu powiedzieć, że ma nie jechać się pakować, że skąd ja wiem, że był by zły, że nie muszę mu usługiwać, że mam z niego jakiegoś potwora nie robić, że on nic julce nie robi...Ech kurde nie mam nawet czym, ani gdzie uciec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurde Loli tak szczerze to ja nie wiem jak ty wytrzymujesz bo ja bym nie dala rady, nie umialabym sie meczyc. a ci powiem ze widze ze coraz czesciej myslisz o odejsciu co? wiesz co? jesli uwazasz i jestes pewna ze bedzie ci lepiej to ja bym tak zrobila. wiem to nie latwe ale zauwaz ze jestes uwiazana jak pies na smyczy, przynies podaj pozamiataj i tak jeszcze zle. nie wiem, jesli sie meczysz w tym zwiazku i jesli masz pewnosc ze bedzie ci lepiej... takie moje zdanie.

Ech Ela hmmm kurde Ci faceci. Ty tam sobie dasz z nnim rade bo twadry masz charakter i napewno postawisz na swoim. A wlasciwie to ten na gorze to facetow stworzyl tylko do plodzenia? bo nie widze innego powodu 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
buuterfly napisał(a):
No dokładnie-kasa. Kobiety pod tym względem mają przerąbane. Jedynie dupsko sprzedawać chyba w między czasie jak dziecko śpi 😁


noooo...!!
dzis chyba w RWT bedzie gdzie kitrach kochanka..... albo juz bylo kurde widzialm urywek...
ze za lozko... jedna rozjebala wszytskie rzeczy z szafy i ze w miedzy czasie przyszedl do niej kolega.. heh


kuzwa... jakies dziwne skurcze mam.... 😮 okres nie bardzo... ciaza tez nie!! 😁 ale chyba ze sie obkurcza jeszcze??? 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka nie prawda! Ja zawsze stawiam na swoim i koniec. Nie ma ze boli i powiedzialam ze jak nie pasi to do innej niech idzie, ja nie bronie. A z alimentow sie utrzymam i poradze sobie. Wiec stawiajcie na swoim. Troche to trwa i wymaga duzo pracy i klotni to swoja droga ale owoce sa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka ja tez ostatnio pare dni temu mialam takie skorcze jak porodowe i identycznie bolalo i tak samo mocno ze z lazienki do pokoju nie moglam dojsc to moj mnie tachal. Nie wiem co to bylo ale wieczorem tak sie nasililo ze nie moglam wytrzymac. Ale ze sie obkurcza? Chyba juz nie co? Ja nie wiem ale ona powinna sie juz skorczyc co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczynki,

Iwcia piękne zdjęcia 🙂 Kubuś już taki duży, a Ty wyglądasz kwitnąco mamuśka 🤪 😘

u mnie lepiej, choć wczoraj mieliśmy dzień grozy, tata przyjął ostatnie namaszczenie, ale dziś rano jest o niebo lepiej i kto wie może bedzie całkiem dobrze 🙂 oby! 🤪 ☺️ przepraszam ze wam tak głowy zatrułam wczoraj ale wpadłam w straszną panikę ☺️

a co do chłopów ?? to mój jest moim całym światem, nie zamieniłabym go na nikogo innego ☺️ jest cudownym mężem i wspaniałym tatą, jest moim najlepszym przyjacielem, kochankiem, moją bratnią duszą, sa zgrzyty bo wiadomo wszędzie są ale nie mogę na niego złego słowa powiedzieć 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NIe no Iwka ja wiem wiem.... 🙂 Ale no co.. np byly sytulacje.. wojny w huj... i co spakowana gotowa do odejscia.. i co do mamy bo gdzie... ale za co mam zyc??? rodzice pomoga jakis czas wiadomo a co dalej??
Albo znowu wojna w huj... to sie balam ze mi go zabierze... to w takie chwile ta pewnosc troche jest wiesz.... slabnie na mocy 🤨

Po za tym ja np. wiem ze go kocham mimo tego wszystkiego co robi... i nie umialabym znowu komus zaufac, budowac czegos itd wiecie o co chodzi?? I tak gadalam kiedys z kumpela ze mimo ze mamy isc dosyc szarpia nam nerwy i ejst w nas cos co by odeszlo natychmiast szukalo szczescia gdzie indziej to nie damy rady bo za duzo nas lazcy za duzo spraw wspomnien za duzo wiemy o sobie i nie mamy sil poznawac kogos nowego bawic sie w te randki itd...
Wiadomo nie mowie tu o przypadkach skrajnych co jest naprawde zle non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz co Ania? Ja nie wiem ae ja takiego podejcia nie mam. Bo u nas sa sprzeczki w sumie o blahostki same. Kidys dlugo przed ciaza byla dosc duza awantura i jego piwka. Ale nie odzywalam sie wtedy do niego przez dwa tyg. Wywalilam go spac do drugiego pokoju. I kiedys specjalnie ustawilam wlaczonego lapka tak zeby widzial ze strona ze szukam mieszkania i poszlam do lazienki i siedzialam tam dlugo. I zobaczyl to i sie przerazil. I zmadrzal, zobaczyl ze to nie przelewki ze nie moze tak postepowac. Chcial sie pogodzic. Powiedzialam ze nie! Ze dopoki nie ustalimy co i jak z tym piwem to sie nie pogodze bo zaraz bedzie to samo. I ustalilismy ze piwo moze wypic tylko i wylacznie w weekend a kiedy indziej ma sie zapytac. Ale i tak nie pozwalam. I od tamtej pory jest spokuj i on mnie za wszystko przeprasza. Poza tym to ja jemu kazalabym sie wyprowadzic jak cos a nie ja. I Kuby bym nie oddala. Wiem ze juz nie dojdzie do takiej sytuacji-oby ale on wie ze nie wygra. Wie ze i tak postawie na swoim. Cale szczescie nie klocimy sie, czasem jakas sprzeczka. Przed wczoraj staralam sie mu wyjasnic ze ta nowa chate chce wynajac bo zarobimy przy okazji to on nie bo tyle kasy trzeba wladowac zeby zrobic lazienki i kuchnie i podlogi i drzwi itd i sie gadac nie dalo. Wiec powiedzialam ze i tak to zrobie, kase pozycze, szybko sie zwroci z wynajmu bo 1500 spokojnie wezme za miesiac. A i tak bedziemy tu mieszkac kilka lat a chata bedzie stala. Wiec niech zarabia na siebie. I jak mu sie nie podoba to niech napisze do przyjaciolki-gazety. Ze ja i tak zrobie po swojemu. Ustapil. Teraz mam zamiar zrobic wstepny kosztorys urzadzenia i wyliczyc ile zarobie zeby go do konca przekonac bo tez niechce wszystkiego robic wbrew jemu. Ale zrobie po swojemu.

qrka bardzo bardzo sie ciesze ze juz lepiej!
dzieki 🙂 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...