wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Madzia ale nie powiesz nam, że w rankingu 'ta co ma już prawie wszystko' prowadzisz 🙂
u mnie, z moim...to idzie bardzo opornie!! sama o wszystkim musze myśleć, już mnie to wqrwia maksymalnie czasem 😞

ja mam pieluszki, nawet dwie paczki, ale np. nie mam jak Ty fotelika, czy tego leżaczka 🙂
i mnóstwa innych rzeczy.

kurde a ja mojego mam gdzieś,nie chce chodzić to nie! ale jak się go pytam o zdanie, to niech mi nie neguje tylko przytakuje, bo gówno wie, a się wypowiada! 😠

a do tego stanęłam dzisiaj na wadze i qrwa zbliżam się do przekroczenia 10kg 😞 a tak ostatnio uważam co jem!! no nic...po prostu mam zły humor to i waga mi przeszkadza.... 🥴

cześć Dwupaczki 🙂 o widzę ze jak nas dopada humorek to hurtem leci po wszystkich 😉 ja wczoraj miałam taki wisielczy nastruj ze marakraaaa 🤢 nie dośc ze niunia była taka leniwa i prawie sie nie ruszała (tylko ze 2 kopniaczki z rana i ze 2 po południu - a to na nia to mało) i strasznie sie martwiłam, chciałam juz jechac na oddział zeby sprawdzić czy wszystki gra, ale naszczęście po kąpaniu tak sie rozgrandziła jak to ona zwykle 🤪 🤪 Jeszcze siostra miała wpaść z rodzinka w odwiedziny i jak zwykle "coś jej wypadło", więc zezarłam wszystkie ciastka co miałam dla gości na pocieszenie i pisałam ta swoją głupią pracę. Dziś na szczęscie juz o niebo lepiej, Iga podkopuje od samego rana, mąż zrobił pycha śniadanko 😆 mmmmmmm 😆 Agaa zabiesz mnie do Ikei - ja normalnie mogłabym tam zamieszkać, u nas najbliższa w krakowie, bo na podkarpaciu nie ma 🤢
buziaki dla brzuszków 😘 odezwę się poźniej

qrka ja do mojej też mam ponad 25km w jedną stronę, ale chciałabym chociaż raz jechać. ale chyba bliżej masz do KrK niż do mnie, więc żaluję, ale nie mogę Cię zabrać.... 🙂 a było by pewnie bardzo miło!
mam nadzieję kupić te ochraniacze co sioperka na łóżeczko i może inne fajne rzeczy. budżet ograniczony, ale coś tam na pewno kupię 🙂
ja też zauwazyłam że moja się mniej rusza, od razu człowiek traci humor i ma nerwy też na to.....i tak do końca ciąży pewnie będzie... 🙂
ach te nasze humorki...mogły by minąć już 😞

Ja narazie przystopowałam z kupowaniem rezczy dla niuni bo też problemy z kasą, zdecydowalismy zeby kupić tylko najpotrzebniejsze rzeczy na wyjście ze szpitala, całą reszte załatwimy jak dostaniemy kase z ubespieczen i becikowego, u mnie jeszcze w pracy przysługyuje premia z okazji urodzenia dziecka 🤪 mam nadzieję ze w tej kwestji nic się nie zmieniło odkąd jestem na L4 taż ebedziemy mieć spory zastrzyk gotówki ale dopiero po urodzeniu niuni.
Agaa waga sie nie przejmuj kochana, ja ostatnio też sie wazyłam na wizycie i w miesiąc poleciało w górę prawie 3 kg 😲 a ja patyczkiem nie jestem, tez nie chciałabym przytyc duzo, ale wiesz poźniej przy karmieniu specjalna dieta - odzyskamy figury 🤪, moja siostra po urodzeniu Michałka wyglada jeszcze lepiej niż przed ciążą, duzo dziewczyn tak ma, więc ja jestem dobrej mysli 🙂

Kasiu w optymistyczne dni też myślę, że przecież doprowadzę siebie do porządku i będzie nawet lepiej niż przed ciążą 🙂 ale dziś nie należy do tych optymistycznych...grr

Madzia ok, to wklejaj potem listę, zobaczymy 🙂

Kasa po urodzeniu dziecka z pracy???? bomba!! co za wspaniały pracodawca!! 🙂

buuterfly ja też wczoraj właśnie w akcie desperacji pomalowałam w końcu łóżeczko...po pierwszym razie jest minimalnie ciemniejsze...tam gdzie było pogryzione widać bejcę bardziej, mi się nie podoba....pomaluję wieczorem jeszcze raz i jutro się zobaczy.
strasznie boję się tego że jak bobo będzie to lizać i gryźć to coś jej się stanie 😞 stąd pomysł na te nakładki na łóżeczko!
Elu Ty to przynajmiej czekasz na swojego żeby z NIM kupować, a mój ma to gdzieś i wątpie że to się zmieni...co za świr 😞 ino praca i praca!!

o rzesz fuck! skasowało mi całą wiadomość 😠 😠 😠

gad demmet!
jeszcze raz: Agaa faceci i zakupy to fatalne połączenie, mój kudłaty też nie palił sie do zakupów dla niuni bo uważał ze jeszce czas, więc mu wytłumaczyłam wyraźnie ze niunia czasem moze się pospieszyc z przyjściem na świat, po drugie ja mogę nie mieć siły poźniej po sklepach biegac za wszystkim i jesli on chce zeby to wszystko spadło na niego jak ja bede w szpitalu leżeć to jego wybór, a po trzecie jak chce zeby mu poźniej w zakupach "pomagały" mama z teściową to świetnie ale ja chcę kupic takie rzeczy dla niuni jakie mi sie podobają - ten ostatni argument go dobił i już nie grymasi z zakupami a sam znalazł wtym spora frajdę. Zreszta nie nakupiliśmy jakoś strasznie dużo: mamy kilka pajacyków, bodziaków kaftaników, i połspiochów, czapeczek i komplet na wyjście ze szpitala. tak na dobra sprawe to jescze musze kupić materacyk bo łóżeczko bede miała po siostrzeńcu a wózek kupia teściowie. kilka kosmetyków, rożek, wanienka i reczniczek i tyle zamierzam kupić przed urodzeniemm, resztę po 🙂

dziewczyny z tymi zakupami tez nie szalejcie bo kupa rezczy może się poprostu okazać zbędna, a zauważyłam ze same się tutaj nakręcamy z tymi listami.
Podkładka do wanienki bardziej przydaje sie jak dziecko jest większe i samo juz siedzi, na poczatku najlepsza jest położona - zamoczona zwykła pielucha tertowa na dno - po to zeby maluszek sie nie bał i miał cos milusi pod pupą 🙂

oki ja zmykam popatrzeć na męża bo na dachu siedzi - czy jeszcze siedzi - bo nam antenę przypaliło jka burza była wczoraj
buziale brzuchale 😘 😘 😘