wrzesien 2010 | Forum o ciąży

No ja jeden woreczek mam zamrozony bobu 🙂 smaki to smaki nie ma co 😉
Kalafiorek tez lubie, ale najbcze w bardziej jak go ugotuje tak pol twardo pul miekko puzniej obtocze w jajku a nastepnie w bulce tartej i usmaze na patelni pyszniutki jest. Ale moj woli taki z zasmarzka a mi ona jakos nigdy nie chce wyjsc 😠 nie wiem nie umiem chyba robic zasmazki 😠

A co do czekania na mojego pewnie 🙂
moze nie zasne postaram sie z Olusia na niego czekac, chodz jeszcze pewnie szyjka zacznie mnie kluc to nie zasne tak predko.

Tak Agaa o takiej zasmazce wlasnie mi chodzi, tylko ze u mnie wlasnie strasznie ta bulka pochlania to maslo i robi sie takie suche :/

No wlasnie wiem ze wtedy duzo masla trzeba z pol kostki dac jak nic 😉

Mmm ja dzis tylko bananki kupilam, ale tez mam swira na punkcie owocow i warzyw ale moj sie wkurza bo robie obiady bez miesa :P dzis akurat bylo miesko ale ja robie jakies dziwne zeczy 😁
A on sie biedny najesc nie moze 🙂

Wiem ja jak siedze to mi sie masakrycznie napina brzuch i on tez sie wypina ta swoja pupencja 😉 w zeberka 😉

Hm roznie zazwyczaj, piersi z kurczaka uzywam, schabowy i takie miesko stekowe-wlasnie dzis je mialam na obiadek 🙂

Ja tez sie klade 🙂
Tylko nie rozpisujcie sie z samego rana 😉
Dobranoc Agus spij dobrze :* rozwal sie na calym lozku 😉
Buziak

Hej pipki 😉
ja jednym zdaniem skwituje wczorajsza wizyte w szpitalu....
!!!! CI LUDZIE SA POJEBANI!!!!!

1. Pani w izbie przyjec ze po co ja na izbe przyszlam ze na porodowke mam isc dzybko.... a ja ze ja nie wiem czy rodze bo to sa niebolace skurcze, ale regularne, i boli mnie brzuch jak na okres...
i ze KTG bym chciala kontrolne... zadzwonila gdzies tam, przyjela mnie i ze mam isc na ginekologie.
Przyszla po nas pigula, posadzila mnie na wozek i Karol mnie zawiozl....( po huj mi ten wozek to ja nie mam pojecia)

2. Dojechalismy na oddzial...a tam nikogo...baby w ciazy laza i nic wiecej.. znalazlam po chwili jakas pigule... i mowie jej jaka sytuacja i ze mam miec KTG kontrolne... To zaczela sie smiac ze czemu tu a nie na porodowke 😮... poszla po lekarza.

3. Lekarz WREDNY I AROGANCKI na maxa!! 😠 przyszeld z jakas blondki ( rownie wredna i arogancka) i ze co sie dzieje itp a ja ze boli mnie brzuch, ze mam skurcze co 2 min ale nie bola, ze dziecko sie nie rusza dzisiaj ( ze nie naliczylam 10 ruchow na dzien) a moj dr kazal w takich przypadkach tu przyjechac...
- ONI W SMIECH...
a ja mowie ze to chyba ze wzgledu na te streptococus, zeby mi lek podac w czasie...
i pizgali ze mam tyle wizyt... 😮 kazali przychodzic to chodzilam..

4. na samolocie zrobil badanie i..
- TU JEST WSZYSTKO ZAMKNIETE, PANI NIE RODZI... TZN MOZE PANI URODZIC ALBO ZA GODZINE ALBO ZA 2 TYG. 😮
- i tekst roku... CZY PANI CHCE ZOSTAC CZY JECHAC DO DOMU BO MAMY TYLKO 1 MIEJSCE I NAM JE PANI ZAJMIE, A TEZ INNE BADANIA WYKONAMY 😠 😠 😠 😠 😮 😮 😮 🤢 🤢 🤢
to ja ze skoro pan dr tak mwi to chyba do domu...
- zrobil USG... i nastepny zonk....
WG JEGO USG I EKSPRESOWYM PRZEGLADZIE I POMIARZE... MARCEL MA
= glowe na 34 tyg
= brzuch na 40 tyg.
= nogi i rece na 37 tyg.
____________ srednia tyg. 37 tydz. A WAGA 2800 g 😮 😮 😮
KURWA JESZCZE TAKIEGO FENOMENU NIE WIDZIALAM ZEBY DZIECKO CHUDLO W BRZUCHU... 😠 🥴
a potem mi sie spytal w ktorym jestem tyg.na kiedy termin i ile dr wyliczyl wagi to go kurwa zatkalo.... 😮
i zaczol ruszac mi brzuch tym od USG... i maly ruszyl reka, a on mowi:
- WIDZI PANI?? JAK SIE NIE RUSZA JAK SIE RUSZA
myslalam ze mu jebne!!!!! 😠

5. On ze KTG i do domu bo to nie ma sensu....
ubieralalm sie a ta blondi stoi i patrzy mi na rece i jak sie ubieram.... zamotalam sie w huj przez nia... poszlam na jakas sale i czajcie to....
PAS OD BICIA SERCA MARCELA- przypiela mi na dol 😮
PAS OD SKURCZY- prawie na zoladek i luzno w huj... 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮
No ale nic leze... czuje jak sie wszytsko napina w cholere..a to od skurczy nic..
i raz pokazalo 80, raz 70, 60 ...przweaznie caly czas na 20% bylo ponizej 10 nie schodzilo.... i trzymalY troche te skurcze. Marcel chyba 2 razy mial cisnienie czy cos ponad 170... 🤢
przyszla ta blondi i mowi
- NO I CO...? SKURCZY NIE MA... 😮
potem znowu przyszla i odpiela mnie z tego...
Lekarz na korytarzu mi to podbil i tez ze
- SKURCZY NIE MA... TO SA PRZEPOWIADAJACE, I NIECH PANI NIE PANIKUJE ZE Z KONKRETNA AKCJA PROSZE PRZYJEZDZAC.... JAK WODY ODEJDA ITP.
-a ja ze ale ten lek przeciez musze dostac, i dr moj kazal mi przyjechac jak cos bedzie sie dzialo...
- TO ON ZE 4 GODZINY PRZED URODZENIEM MUSI PANI DOSTAC, A NIE WIDZIALEM ZEBY KTOS URODZIL ODRAZU PO ODEJSCIU WOD... ZE JAK SKURCZE BEDA NP. CO 10 MIN I TYRZYMAC PO KILKA MIN. TO WTEDY MOZE PANI PRZYJECHAC 😠

6. ide do izby przyjec oddac karte przyjecia ... a ona do mnie
- WOZEK PANSTWO PRZYWIEZLI SPOWROTEM??
- a ja ze no nie bo musielismy przejsc schodami bo spowrotem to tam sa drzwi na szyfr... to ja mialalm wejsc
- JAK KTOS DOSTAJE RZECZY SZPITALNE POD SWOJA OPIEKE TO TRZEBA JE ODNOSIC NA MIEJSCE.... ALE PIELEGNIARKA JUZ SOBIE POJDZIE PO TO.. 😮 😲

JESTEM KURWA ZNIESMACZONA W HUJ 😠 😠 😠 I TYM LEKARZEM I TYM SZPITALEM...!!!!!
Potem z siory chlopakiem gadalismy to ze takie huje sa wieczorami w szpitalu i pewnie mu w jakims filmie przeszkodzilismy albo go obudzilismy.... ze nie ma sensu jechac wieczorem bo zawsze tak zrobia.
Ja nie wiem ale trzeba chyba naprawde byc umierajacym zeby normalnie przyjeli do szpitala, i trzeba wszytsko wiedziec i sie znac...
Ide teraz do tej przychodni co wczoraj dzwonilam moze tam bedzie ktos madsrzejszy bo sie juz przyzwyczailam juz do tych skurczy i tylko jak sa silne i zabola to mnie obudzily, i teraz je mam... ehhh

potem napisze...... aaaa no i tesciowa... 😠 😠 😠 kurwa mac mowie wam... masakra !!!!!!!!!!! teraz bylo takie zamieszanie wkolo mnie a przy porodzie to ja nie wiem co oni zrobia... ale to napisze jak wroce 😉

😮 😮 😮 O matko Aniu a jak byś już na prawdę rodziła to ciekawe jak by z Tobą gadali...Nie dziwię się, że masz dosyć tamtego miejsca. Już bym chyba tam nie wróciła 😠 Panikujesz...A jak masz nie panikować jak to Twoja pierwsza ciąża? I nie musisz wiedzieć wszystkiego 😠 Debile!!! A będziesz czekała teraz aż na prawdę Cię rozboli fest i dopiero pojedziesz to też opierdol będzie, że na co tak długo czekałaś...Ech aż witki opadają.
Ja od rana miałam jeden taki fest skurcz ,ale trwał krótko...I od wczoraj takie uczucie ciągle mam jak na wymioty. No i ta szyjka kłuje i czuje , że dalej się skraca. A muszę jechać z Krystianem karnisz wybrać i może znajdziemy żyrandol do pokoju Franka....
Agaa rano trąbili, że w Lidlu mają promocje na kalafiory. 1,99zł czy jakoś tak 🤨

Nooo jestem spowrotem 😉
skurczy brak.... TZN SA ALE DO 30% WIEC MALENKIE...
polozna powiedzialal ze to mogly byc przwepowiadajace...ze one beda mogly sie powtarzac....ale mam oddychnac spokojnie bo widocznie czas sie zebrac w kupe bo to KONIEC JEST BLISKI 😉
i stwierdzam glosno i wyraznie
TEN OLEJEK WYWOLAL SRACZKE I SKURCZE I NIC POZA TYM!!!! :blink:

A ja jade zaraz do rodzicow z nowu bo...
karol pojechal za wroclaw... i nie wie czy wroci dzis.. a weekend mial miec wolny... i teraz lepiej ze nie wroci bo..
- jesli by wrocil dzis to ma tylko ten weekend wolny...
-a jesli juttro rano... to ma i ten weekend wolny i poniedzialek i nastepny weekend wolny... wiec noo sory winetu ale trza kombinowac i raczej postara sie byc jutro a nie dzis 😜 heh

Noo a co do tesciowej to sie kurwa tak wczoraj rozdziwiala ze koniec... jak ulomna ...
a ty juz rodzisz
a mam przyjechac rowerem
a co sie dzieje
a po co do szpitala
a co to za skurcze
a czemu nie do przychodni
a czemu tam
a czemu nie tak
a po co
a dlaczego
.... i kurwa 10000000 innych durnych pytan... 😠 😠 😠 😮 😮 😮
Karol byl w takiej panice wczoraj i myslal ze to juz ze 2 razy sie cofal do pracy bo to raz czegos tam zapomnial...zaraz znowu czegos..
przez tesciowa nic nie zjadl nie umyl sie NIC 😠
bo nie dosc ze zdenerwowany to jeszcze ona dokladala swoja glupota.... 😠
pierwszy raz go takiego widzialam.... ja jeszcze nie wyszlam a ten juz na klatce schodowej stal z torba... siedzimy w aucie a ten czegos zapomnial i spowrotem ...
na liczniku 160 non stop... ta madra dzwoni caly czas ... eee SZKODA SLOW!!!!
Potem ja zaczelam sie denerwowac, probowalam do uspokoic... to matka moja dzwonila i tez zdenerwowana ...wszyscy ze to juz ze juz rodze... eeehhh a ja musialalm wszytskich opanowac...
wychodze ze szpotala a tam moja siora siedzi w poczekalni 😮 😮 i co rodzisz zostajesz co sie dzieje.... 🤢

I stwierdzilismy z Karolem ze... jesli cos sie zacznie... i bedziemy sami tzn on bedzie przy mnie to NIKOGO NIE POINFORMUJEMY O TYM ZE RODZE.... bo to co wczoraj odstawiali wszyscy przeszlo wszelkie pojecie ludzkie... 😲
Dowiedza sie jak juz bedzie po... bo wiecej takiej paniki i zamieszania to my nie wytrzymamy... albo telefony wylaczymy.
Bo wszystko mozna zrozumiec ale w granicach rozsadku.

A 2 rzecz ..to ze nie wiem czy chce zeby Karol byl przy porodzie... widzialam jak on to rpzezywa jak sie martwi jak prawie plakal jak wracalismy, bo nie wie co sie dzieje z nami ...
Jedynie przez poczatek porodu....potem nie chce zeby patrzyl na to.


Ide kobitki.. i zycze Wam zeby jak ktoras zacznie sie rozpakowywac to zeby to bylo konkretne a nie tak jak u mnie sie zaczyna jakimis dziwnymi partiami... i zeby byli opanowani ludzie wkolo Was 😘 😘 😘
I prosze.... nie zakladajcie ze bedzie latwo... wcale nie bedzie 😞 i ja juz dobrych nadzieji nie mam i mysli o porodzie... bedzie co ma byc... i bede czekac i cierpliwie zniose wszystko zeby sie dobrze skonczylo.


Jak cos bedzie sie dzialo to napisze 😉 I Wy mi tez dajcie znac jak ktoras pojedzie na porodowke... 😘 😘

a ten suwak z brzucha to ma jakich kalendarz nie teges....
39 tydz. to mi sie zacznie w poniedzialek 🤨

nic lecem...trzymajta sie pipkii 😜