Skocz do zawartości

Mamusie z pasją. | Forum dla mam


Bagira

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Bagira jak tam Twoje akwa? Ja pare dni temu SAMA zrobiłam restart cuba 🤪 🤪 wkurzał mnie nieład , glony i non stop żółta woda.. wszystko wymyłam, podłoże wypłukałam, kamienie i korzeń wyczyściłam i od nowa zaaranżowałam akwa 🙂póki co pływają w nim 2 samiczki bojownika i jeden mikro pyszczak, który ostał się z miotu, jak podrośnie to go do pyszczaków wrzucę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 781
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kasia, jakie pyszności, mmmmmm !!! Moje akwa muszą poczeka aż sie skończy mi pierwszy trymestr bo właśnie po ostatniej podmianie zaczęłam plamić. Póki co najmniej kłopotów mam z krewetkarium Ow. Ryby się rozmnażają , krewety tez więc szafa gra ;D
Sathi, Maks tez ma długaśne nogi po mamusi 😁 i spore stopy. Zawsze mam kłopot z kupnem spodni i butów na niego. Buty kupuję rozmiar 5 a i już są niektóre za małe. Wzrostu ma 75cm czyli akurat 😉 Patrząc na jego dłonie i stopy to wszyscy twierdza że będzie duzym facetem, ciekawe tylko po kim. Śmieje się że mały na nadgarstek o dwa cm węższy niż ja 🤪 zaznaczę że mam bardzo szczupłe dłonie, szkoda że tylko dłonie 😉
Jak tam pogoda w Polsce, bo tutaj zimno cały czas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu śliczne akwa. 🙂
I ciasto wygląda mniamniusio! 😜 Urodzinowe? 100 LAT! 100 LAT! 😁 Wszystkiego najlepszego! 😁

Bagira akurat nogi długie u mojego Wicia nie po mnie... ☺️ Tylko po jego tacie. I stopy duże też (już babka na usg, jak był w brzuszku się dziwiła, że takie duże 😉). Stópki ma 12 cm, he, he i też mam problem ze spodniami, ale także z rękawami. To co na niego dobre rozmiarowo to rękawy ma 3/4... 🤨 Co do dłoni....He, he, no cóż, to tu też mamy podobnie. 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bardzo chciałam dziewczynkę ale ze względu na Maksia wole chłopaka. Powiem tak, chłopak będzie dla Maksia a dziewczynka dla mnie 😁 Tak że tak czy inaczej będzie dobrze. Byle zdrowe było i takie łaskawe jak jego/ jej brat bo z Maksiem mało utyłam i szybko i sporo straciłam za to po rozstępach ani śladu a brzuchol miałam pod koniec ohoho. Zobaczymy jak teraz będzie. Póki co zaczynam się złościć że znowu trzeba będzie uważać co się je, przymusowa, co najmniej roczna dieta 😠 Całe szczęście ze po Maksiu nie wróciłam do palenia bo musiałabym jeszcze z nałogiem sie żegnać a tak to luz. Za kawą już tak nie tęsknię a herbatke słabiutką raz po raz wypiję. Eh ale Wy macie fajnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No nie ukrywam... Ja przestałam niedawno karmić piersią to w ogóle cieszę się, że mogę wszystko jeść, bo przez skazę białkową Witka miałam baaardzo ograniczoną dietę po ciąży. 😞 Ech, aż były chwile, że mimo, że byłam głodna to i tak nie chciało mi się jeść, bo w kółko to samo. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira napisał(a):
No to gratulację z okazji chrzcin !!!

Dzięki. 🙂
A takie mieliśmy "chrzcinowe" ciacho między innymi: 😜
[URL=http://img156.imageshack.us/i/aaciacho.jpg/][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/5214/aaciacho.jpg[/IMG][/URL]


No właśnie a ja podczas karmienia piersią musiałam tak strasznie się pilnować... Do tego tyle rzeczy nie mogłam, ech, mój organizm nawet z anemii nie mógł wyjść przez to. 🥴 A i tak zdarzały się wpadki i mały miewał kolki. Dlatego stwierdziłam, że dosć i teraz oboje jesteśmy szczęśliwsi - on nie cierpi bólów brzuszka, ja się nie stresuję jedzeniem. 🙂 Choć oczywiście uważam, że warto było ten początek przecierpieć dla odporności... może to nie zalecane 6 miesięcy, ale zawsze coś. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Piękny torcik !!! Też Maksia chrzciliśmy jak był w tym wieku 😉
Powiem Ci że karmiłabym dłużej ale po prostu zaczęło zanikać mi mleko, ratowanie herbatkami na dłuższa metę nie było skuteczne. Inną mało fajną rzeczą było to że Maks dostal pierwszych zębów jak miał 3.5 miesiąca i niestety zaczął z nich korzystać nie tak , jak bym chciała 😠 Tym razem tez będę chciała karmić najdłużej jak się da.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
torcik bardzo ładny, pewnie równie dobrze smakował co wyglądał 🙂
Ja cały czas karmię piersią ( dokarmiam, dopajam ) Grzes dostał ząbków jak miał 2 miesiące, miałam wtedy bardzo poranione brodawki, wyłam z bólu jak ssał pierś.. ale jakoś dałam radę 😉
a zaczełam normalnie jeść jak Grzes skończył 3 miesiące i nie zauważyłam u niego żadnych kolek. Kolki za to miał jak się "pilnowałam" z jedzeniem 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój mnie gryzł i to nie przypadkowo tylko umyślnie. Ściskal sutka zębami i się śmial jak zaczynałam krzyczeć, takie kochane dziecko 😠 Z reszta tak jak pisałam , pewnie gdyby pokarm sam nie zanikł to bym karmiła dalej, pewnie anemia swoje zrobiła. Ciągnie się to cholerstwo od ciązy z Maksiem i nie chce puścić 😠 A tak w ogóle to moje cudne i mądre dziecko przyłapałam dzisiaj w łazience jak wyjadał kici piasek z kuwety 😠 😠 😠 Na szczęście używam naturalnego, takie pałeczki drewniane, nie wiem jak to sie nazywa po polsku ale najgorsze ze piach był z kocim moczem i chociaż kot nie jest karmiony mięsem ani tez nie jest wychodzący to i tak jakis tam margines ryzyka jest. Robiłam paczkę i byłam pewna że dziecko jest z ojcem a tu masz. Nawet drzwi do łazienki nie zamykamy bo Kicia tak ma toaletę a teraz trzeba będzie coś wymyślić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira właśnie swoją drogą jesteś kolejną osobą od której słyszę (czytam 😉), że picie herbatek laktacyjnych raczej nic nie daje... Sama zresztą miałam podobne wrażenia. 😉
Aj to Maksiu aż tak zainteresowany kicią był, ze do kuwety się dobrał... Ale rany, rzeczywiście musisz coś wymyślić by się to więcej nie powtórzyło. 🤔

A torcik to w zasadzie był... sernik wiedeński, he, he. 😜 Stwierdziłyśmy z mamą, że torty mniej osób lubi niż klasyczne serniki... 😉 No i na torcik będzie czas na roczek. 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurdę ale jestem wściekła 😠 😠 😠 Wczoraj zrobiłam w roślinnym delikatne przemeblowanie i krewety zaczęły mi padać. Ja rozumiem crystale ale redki ??? Normalnie myslałam że mnie strzeli, weź podmień 60% wody w 160l uzywając tylko wiader !!! Dzisiaj ciąg dalszy bo cześć nieprzytomnych dałam do crystali a część została w tym. Mam w zbiorniku nadfiltrację, podłoże żwir z florapolem czyli bez miedziowy i masz. Cholera wie o co poszło bo testy w normie. Oby sie to nie odbiło na dziecku bo sporo się nadźwigać musiałam. nie byłabym w stanie siedzieć i patrzeć jak padają jedna po drugiej szczególnie że mam kilka dość cennych odmian. a miałam juz kilku kupców na młode, buuuuu. Idę sie wyzyc na kims.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj 😞 to szkoda kreweci 😞 ale skoro wylałas 60% wody, to może było coś w świeżej wodzie, że padły..

z tą podmianą wody też nie masz wesoło.. ja psioczę na moją kostkę, a mam tylko 27l. Mąż kiedyś nosił wiadrami wodę do dwóch 500l, ale jakiś czas temu wszystko zautomatyzował. Zrobił to tak, że odkręca tylko kranik i woda sama zlatuje i sama sie napełnia.
A co ile wodę podmieniasz? my codziennie, ale bardzo małe ilości, może Ty też tak rób by nic się Twojej ciąży nie stało.. np. codziennie albo co 2 dni jedno wiadro -nie będzie tak drastycznej zmiany parametrów wody..

ja wiem, że Twój mąż nie jest za Twoim hobby, ale może by trochę Tobie pomógł z podmianą wody..? ah te chłopy takie niedomyślne 😞

mnie ostatnio jedna krewetka ( atya) uciekła z akwa, mąż ją znalazł na ziemi wyschniętą. Zostały jeszcze 4 + mam w obsadzie 10 zwinników jarzeńców. 2 samiczki bojownika wyszły z akwa do innego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Podmieniłam 60% żeby uratować sytuację. Krewety zaczęły padać z niewiadomych przyczyn. Tylko jakis skok azotanów przychodzi mi do głowy bo tak jak mówiłam przestawiałam korzenie dlatego też krewety pouciekały do góry juz jest ok na szczęście.
Podmieniam jakies około 100l z czego sporo więcej dolewam gdyz ze zbiorników sporo paruje, taki urok otwartych akwariów. Codziennie nie ma sensu gdzyż tak jak mówię sporo i tak paruje więc nosiłabym na okrągło, już wole raz w tygodniu. Mój nie pomaga bo jak twierdzi to moje hobby i nie będzie sie w to wtrącać , leń i już. Przy 4 niemałych akwariach sporo roboty jest ale lubie to a takie kłopoty jak te wczorajsze sa wliczone w ryzyko. Martwię sie tylko jak krewetki zareagują jak zacznę zadzenie roślin bo znowu dno zostanie naruszone. Nie wiem o co poszło, teoretycznie nie nie miało prawo dojśc do takiej sytuacji. I niech mi ktos powie że red cherry są tytanami, taaaaa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my też mieliśmy akwaria otwarte, ale przy takim litrażu była w domu straszna wilgoć i duchota, dlatego na wierzch mamy położone cienkie szyby i bardzo mało wody paruje.

a jakie masz podłoże w akwa? bo u nas przez moment w roślinniaku była ziemia kwiatowa jako podłoże a na to żwirek, i tworzyły się strefy z siarkowodorem.. też nieprzyjemne dla żyjątek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co jest z tych nieszczesnym ładowaniem normalnie 30 minut próbowałam napisac i nic 😠
Wracając do tematu. Mam pod żwirem JBL Florapol Planted, najbezpieczniejszy dla krewetek bo nie zawiera miedzi. Zbiornik na ziemi, czyli LT czy mialam jakies 2 lata i podziekowalam bo na poczatku wszystko pieknie ładzie rośnie a potem zaczynają sie klopoty a prowadzenie HT dla mnie wogóle mija sie z celem no ale kto co lubi.
Ogólnie twierdze że holender jest dobry dla kogos kto ma duzo czasu. Codzienne nawożenie ( nawożę solami a więc codziennie ), co tygodniowa przecinka, pilnowanie Co2 , trzeba spedzic przy tym czasu, dlatego tez mój zbiornik ucierpiał 😞 ale powoli się podnosimy. Na szczęście w Ow nie ma kłopotów, wszystko ładnie rośnie bez nawożenia czy Co2 czy minimalnym oświetleniu ale mchy ogólnie lubia RBS.
Ok, lece robic jedzenie bo wrzaskun chyba wreszcie padł 🙂
Buziaki 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...