Z tym wkladaniem do wanny jak nie ma męża wieczorem też mam problem, ale już z małą opracowałyśmy sposób żebym nie musiała jej dźwigać. Wchodzi sama ja ją tylko asekuruje za rączki podtrzymuje.
Też się nad tym ostatnio zastanawiałam, moja ma 3,5 waży też w granicach 17 kg. Ale narazie sie wstrzymalam. W tym tygodniu była dwa razy na sankach
z dziadkami, rodzice przyjechali żeby ja wziąść na sanki. W domu też jej nie dzwigam, ale ona już to zrozumiała.