GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

O rety zboczki wy troche nadrobilam ale tylko tak z grubsza przejrzałam te stron!!! Ja wpadłam sie pożegnać idę się wykąpać i teraz ja będę męża męczyła ;p

dzięki dziewczyny ale ani cebuli ani mleka nie trawie, jutro może po syrop się wybiore, chyba zaczyna mnie rozkłądać bo mi starsznie gorąco i taka słaba się robie, i śpiąca

Póki co wykup sobie ten Prenalen; trochę czosnkiem jedzie, ale da się przeżyć. A potem jak nie przejdzie to do lekarza. A dla ciężarnych nie da rady szybciej niż tydzień?? 😘

No to musisz Agatka jak najszybciej się czymś wyleczyć bo przed samym porodem gdzie musisz wypocząć to nie choroba wymęczy jak Cię rozłoży.

naylaaa napisał(a):

Póki co wykup sobie ten Prenalen; trochę czosnkiem jedzie, ale da się przeżyć. A potem jak nie przejdzie to do lekarza. A dla ciężarnych nie da rady szybciej niż tydzień?? 😘

nie da, u nas w przychodni dwóch lekarzy na krzyż chociaż wiedzą ze sezon grypowy i zamiast więcej ich dac na dyżur to ustawiają wizyty na tydzien do przodu, to jest właśnie polska służba zdrowia, i pomyśleć ze co miesiąc kase ze mnie mają 😠

aisak_89 napisał(a):

No to musisz Agatka jak najszybciej się czymś wyleczyć bo przed samym porodem gdzie musisz wypocząć to nie choroba wymęczy jak Cię rozłoży.

no dzisiaj sie przestarszyłam ale to pewnie przez ten kaszel skurcze mnie złapały tak co 5 minut były ale nie były bardzo długie i prysznic pomógł, a wogóle to włożyłam sobie ta globulke, głęboko a ona mi ledwo w wejściu sie trzyma:/

Ja kiedyś przez firmę miałam taką kartę o prywatnej przychodni 😁 To była dopiero wygoda - wizyta w tym samym dniu, albo na następny.
A teraz w państwowej przychodni gdzieś za 3-4 dni przyjmują, nie jest źle.
U mnie się jakieś uczulenie nasiliło, na linii brody. Nie mogę dojść po czym tak mam.

Reszta myje okna i hasa w łóżku 😉

Ninka nie musiało po czymś się zrobić tylko od hormonów te uczulenie. Często kobiety mają problemy z cerą. Moja mama pod koniec ciąży miała szczęki w brązowych plamach 🤔 Raczej niczym tego nie traktuj samo zniknie 😉

aisak_89 napisał(a):

Ninka nie musiało po czymś się zrobić tylko od hormonów te uczulenie. Często kobiety mają problemy z cerą. Moja mama pod koniec ciąży miała szczęki w brązowych plamach 🤔 Raczej niczym tego nie traktuj samo zniknie 😉

To nie od hormonów Kasiu 🙂 Ja tak mam już ze dwa lata, ale oczywiście mi się nie chciało iść do lekarza i robić badania w tym kierunku 😜 Aż mam się ochotę zadrapać. Rok temu w zimę chodziłam czerwona jak burak na twarzy i szyja tak samo. Nie wiem skąd takie zaczerwienienia. A to piecze i swędzi...brrrr

naylaaa napisał(a):

aisak_89 napisał(a):

Ninka nie musiało po czymś się zrobić tylko od hormonów te uczulenie. Często kobiety mają problemy z cerą. Moja mama pod koniec ciąży miała szczęki w brązowych plamach 🤔 Raczej niczym tego nie traktuj samo zniknie 😉

To nie od hormonów Kasiu 🙂 Ja tak mam już ze dwa lata, ale oczywiście mi się nie chciało iść do lekarza i robić badania w tym kierunku 😜 Aż mam się ochotę zadrapać. Rok temu w zimę chodziłam czerwona jak burak na twarzy i szyja tak samo. Nie wiem skąd takie zaczerwienienia. A to piecze i swędzi...brrrr

Uuuuu to nie ciekawie 🤨 No tak to musi być jakieś podrażnienie naskórka związane ze zmianą temperatur albo coś 🤔 Jednak lepiej iść z tym do dermatologa 😉 Właśnie robi mi się obiadek 😁

aisak_89 napisał(a):

naylaaa napisał(a):

aisak_89 napisał(a):

Ninka nie musiało po czymś się zrobić tylko od hormonów te uczulenie. Często kobiety mają problemy z cerą. Moja mama pod koniec ciąży miała szczęki w brązowych plamach 🤔 Raczej niczym tego nie traktuj samo zniknie 😉

To nie od hormonów Kasiu 🙂 Ja tak mam już ze dwa lata, ale oczywiście mi się nie chciało iść do lekarza i robić badania w tym kierunku 😜 Aż mam się ochotę zadrapać. Rok temu w zimę chodziłam czerwona jak burak na twarzy i szyja tak samo. Nie wiem skąd takie zaczerwienienia. A to piecze i swędzi...brrrr

Uuuuu to nie ciekawie 🤨 No tak to musi być jakieś podrażnienie naskórka związane ze zmianą temperatur albo coś 🤔 Jednak lepiej iść z tym do dermatologa 😉 Właśnie robi mi się obiadek 😁

Późny ten obiadek 😁 Ja jak jem o 16 obiad, to mi się wydaje, że to strasznie późno 😉 A dzisiaj po 17 jedliśmy, to jak kolacja haha 😁

Kasia, a nie miałaś usg?? I nie wiesz ile mała waży?? 😘

Hej 🙂
Przyszłam sie pożegnać, ide z psem na dwór i położę się.
Jak strasznie u mnie leje 😞 😞 😞
Mam częste bezbolesne skurcze , ale to jeszcze nie poród 😠
Spijcie dobrze brzuchatki 😉
Dobranoc 😆

Ja ostatnie USG miałam w 20 tygodniu i więcej tutaj nie robią 🤨 A jak byłam wtedy na USG to i tak wagi mi nie powiedziała bo tutaj nie podają 🤨 Oni brzuch mierzą i jakoś z tego wiedzą czy dziecko rośnie. Moja rośnie prawidłowo. Nie jest jakaś wielka ale prawidłowa na swoje tygodnie tak mi dzisiaj powiedziała położna. Ale to raczej mówiła chyba o długości niż wadze.

Jest tu jeszcze ktoś? Ja byłam podpisywać umowę przedwstępną na kupno mieszkania i jestem zła, bierzemy kredyt i nawet na święta może dałoby się już tam przenieść ale właściciele nie mają jeszcze swojego i musimy czekać, na umowie jest, że najpóźniej do 28 lutego oni się wyprowadzą, ale to jeszcze tyle czasu, a my tu w kawalerce,dzidzia się urodzi i musimy tu jakoś przecierpieć, ale jak mus to mus, tylko smutno 😞 a co u was?

Mini23 napisał(a):

aisak_89 napisał(a):

Ja ostatnie USG miałam w 20 tygodniu i więcej tutaj nie robią 🤨 A jak byłam wtedy na USG to i tak wagi mi nie powiedziała bo tutaj nie podają 🤨 Oni brzuch mierzą i jakoś z tego wiedzą czy dziecko rośnie. Moja rośnie prawidłowo. Nie jest jakaś wielka ale prawidłowa na swoje tygodnie tak mi dzisiaj powiedziała położna. Ale to raczej mówiła chyba o długości niż wadze.

co za gUpie torby tam pracują...wzrost dziecka na podstawie wielkości brzucha...to mojej Oliwce by dali rozmiar krasnoludek?? 😠 😮 przecież to głupota

Mój w 31 tygodniu dokładnie ważył 1524g, to mało czy ok?

Głodna jestem, więc jak zwykle o tej porze idę kolację wszamać 🙂 Tak dziś tego tiramisu pozazdrościłam Oli, że kupiłam sobie 7daysa i marsa,, też zjem na deserek, muszę jakoś smutki zarzegnać, bo mąż znów pojechał na noc do pracy to nawet nie ma kto mnie pocieszyć 😞 Ale cały czas będę tu zaglądać 🙂

Mini23 napisał(a):

Mrowka1990 napisał(a):

Mini23 napisał(a):

aisak_89 napisał(a):

Ja ostatnie USG miałam w 20 tygodniu i więcej tutaj nie robią 🤨 A jak byłam wtedy na USG to i tak wagi mi nie powiedziała bo tutaj nie podają 🤨 Oni brzuch mierzą i jakoś z tego wiedzą czy dziecko rośnie. Moja rośnie prawidłowo. Nie jest jakaś wielka ale prawidłowa na swoje tygodnie tak mi dzisiaj powiedziała położna. Ale to raczej mówiła chyba o długości niż wadze.

co za gUpie torby tam pracują...wzrost dziecka na podstawie wielkości brzucha...to mojej Oliwce by dali rozmiar krasnoludek?? 😠 😮 przecież to głupota

Mój w 31 tygodniu dokładnie ważył 1524g, to mało czy ok?

Moja mała ważyła w 28 tygodniu 1279,czyli pewnie dobrze waży maluszek 🙂 a już w 36 waga jej wyniosła 2700 plus minus 300 ale lekarz powiedział że raczej plus bo jest duża 😁

ja mam lekarza dopiero 30.11 i nie wiem czy mi usg zrobi, może tak, też bym chciała mniej więcej wiedzieć ile waży. A teraz wie, że go obgadujemy bo mi szaleje w brzuchu i to akurat jak się najadłam 😁

Cześć dziewczyny !!! Oczywiście mnie nie było to i naskrobałyście 30 stron !!! Mi właśnie pierze się pościel 🙂 łóżeczko już rozstawione i wygląda przepięknie tylko brakuje Adusi w nim 🙂
Ewcia jak weszła to nie chciała wcale wyjść z niego 😁

Kropeczek napisał(a):

Cześć dziewczyny !!! Oczywiście mnie nie było to i naskrobałyście 30 stron !!! Mi właśnie pierze się pościel 🙂 łóżeczko już rozstawione i wygląda przepięknie tylko brakuje Adusi w nim 🙂
Ewcia jak weszła to nie chciała wcale wyjść z niego 😁

Ja jeszcze ani łóżeczka ani pościeli nie mam, po 6 grudnia kupię jak objedziemy rodziców i wrócimy bo tak to i tak będzie się tylko kurzyć, a może do tego czasu małemu się nie zachce wyjść. No i muszę jeszcze na nie miejsce tu znaleźć, a z tym będzie największy problem 😞

Mini23 napisał(a):

Kropeczek napisał(a):

Cześć dziewczyny !!! Oczywiście mnie nie było to i naskrobałyście 30 stron !!! Mi właśnie pierze się pościel 🙂 łóżeczko już rozstawione i wygląda przepięknie tylko brakuje Adusi w nim 🙂
Ewcia jak weszła to nie chciała wcale wyjść z niego 😁

Moja Oliwka też po ubraniu łóżeczka w nową pościel uznała że to jej 😁 ja dziś próbowałam męża wykorzystać ale mi na koniec uciekł 🤢

Trzeba go było siłą brać 😁

Mini23 napisał(a):

Mrowka1990 napisał(a):

Kropeczek napisał(a):

Cześć dziewczyny !!! Oczywiście mnie nie było to i naskrobałyście 30 stron !!! Mi właśnie pierze się pościel 🙂 łóżeczko już rozstawione i wygląda przepięknie tylko brakuje Adusi w nim 🙂
Ewcia jak weszła to nie chciała wcale wyjść z niego 😁

Ja jeszcze ani łóżeczka ani pościeli nie mam, po 6 grudnia kupię jak objedziemy rodziców i wrócimy bo tak to i tak będzie się tylko kurzyć, a może do tego czasu małemu się nie zachce wyjść. No i muszę jeszcze na nie miejsce tu znaleźć, a z tym będzie największy problem 😞

A wyprawke dla maluszka już skompletowałaś 🙂 w sumie do 24 grudnia zdążysz 🙂

No właśnie jeszcze, ale i tak postęp bo rzeczy do pępka, sudocrem i krem na dwór i chusteczki do pupy ostatnio kupiłam 😉 ale mam już większość rzeczy upatrzone więc tylko zamówić trzeba, jutro sobie pościel do łóżeczkai biustonosze zamówie 🙂 zdążę chyba 😉

Mini23 napisał(a):

Mrowka1990 napisał(a):

Mini23 napisał(a):

Mrowka1990 napisał(a):

Kropeczek napisał(a):

Cześć dziewczyny !!! Oczywiście mnie nie było to i naskrobałyście 30 stron !!! Mi właśnie pierze się pościel 🙂 łóżeczko już rozstawione i wygląda przepięknie tylko brakuje Adusi w nim 🙂
Ewcia jak weszła to nie chciała wcale wyjść z niego 😁

Ja jeszcze ani łóżeczka ani pościeli nie mam, po 6 grudnia kupię jak objedziemy rodziców i wrócimy bo tak to i tak będzie się tylko kurzyć, a może do tego czasu małemu się nie zachce wyjść. No i muszę jeszcze na nie miejsce tu znaleźć, a z tym będzie największy problem 😞

A wyprawke dla maluszka już skompletowałaś 🙂 w sumie do 24 grudnia zdążysz 🙂

No właśnie jeszcze, ale i tak postęp bo rzeczy do pępka, sudocrem i krem na dwór i chusteczki do pupy ostatnio kupiłam 😉 ale mam już większość rzeczy upatrzone więc tylko zamówić trzeba, jutro sobie pościel do łóżeczkai biustonosze zamówie 🙂 zdążę chyba 😉

Napewno 🙂 nie raz nie ma po prostu na raz funduszu aby kupić,nie raz znajomi ciuszki po przynoszą 🙂 ja z małą musiałam wszystko nowe kupywać,a teraz Majeczka będzie miała sporo ciuszków po siostrzyczce 🙂
Ale i tak,pościel,rożek,kocyk...sporo rzeczy kupiliśmy nowych,bo inaczej byśmy czuli się pewnie głupio względem małej...U nas dochodzi jeszcze wydatek typu _ Maji kupiliśmy kocyk więc Oliwce też coś trzeba by nie czuła się gorsza 😁 i tak cały czas,coś dla maluszka,to i coś dla Oliwi 😁

Tak to jest z dziećmi, wiem z przykładu sióstr, nawet własnego, bo mam dwie chrześnice, one rodzeństwo więc jak im coś kupuję to i rodzeństwu coś trzeba, bo im smutno by było i gorsze by się mogły poczuć, a i obrazić by się potrafiły. Ja to jak pojadę do domu teraz to dostanę trochę rzeczy od sióstr, one mają sporo ciuszków podobno dla mnie naszykowanych, a wózek, łóżeczko i sporo innych różnych rzeczy to na allegro zamówie, tylko, że my w tej kawalerce mamy na prawdę mało miejsca, bo to kuchnia, łazienka, pokój i przedpokój mały razem 23m kw więc malutko, więc ja nawet nie mam gdzie np. tego wózka trzymać, łóżeczko jak już bym postawiła to na prawdę ciasno by było, szczerze jeszcze nie wiem gdzie je postawie, no ale do marca trzeba wytrzymać, bo tam już będzie 60m i trzy pokoje to będzie luźno.

Mini23 napisał(a):

Mrowka1990 napisał(a):

Tak to jest z dziećmi, wiem z przykładu sióstr, nawet własnego, bo mam dwie chrześnice, one rodzeństwo więc jak im coś kupuję to i rodzeństwu coś trzeba, bo im smutno by było i gorsze by się mogły poczuć, a i obrazić by się potrafiły. Ja to jak pojadę do domu teraz to dostanę trochę rzeczy od sióstr, one mają sporo ciuszków podobno dla mnie naszykowanych, a wózek, łóżeczko i sporo innych różnych rzeczy to na allegro zamówie, tylko, że my w tej kawalerce mamy na prawdę mało miejsca, bo to kuchnia, łazienka, pokój i przedpokój mały razem 23m kw więc malutko, więc ja nawet nie mam gdzie np. tego wózka trzymać, łóżeczko jak już bym postawiła to na prawdę ciasno by było, szczerze jeszcze nie wiem gdzie je postawie, no ale do marca trzeba wytrzymać, bo tam już będzie 60m i trzy pokoje to będzie luźno.

No ja też musze zamówić wózek nowy bo Oliwka ma już tylko spacerówke,ale to poczekam na becikowe bo to kwestia tysiąca złotych....czyli nie takie hop-siup przy 2 dzieci,poza tym idą święta 😉

No właśnie, jeszcze do tego te święta. A wiesz może jakie papiery są do becikowego potrzebne do gminy??? bo jeszcze nawet się tym nie interesowała