Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Trzeba było je przenieść do szpitalnego zbiornika i napisać do mnie 🙂 Pewnie miały ospę, wystarczyło dodać sol niejodowaną i podnieść temperaturę oczywiście pod warunkiem że wiemy jakie to akwarium i jakie sa w nim ryby. Tez musiałam ostatnio przeprowadzić leczenie u paletek bo sie pasożyty wkradły. Najgorsze było podmienianie 80% wody. Zbiornik mały bo tylko 160l ale jak sie biega z 200l wody to sie o tym zapomina. Na szczęście udało mi się podłączyć waz więc przynajmniej nie musiałam nosić wiadra z czysta wodą. Jak dobrze że mam dobrą kranówke bo inaczej nie wiem gdzie bym trzymała wodę do podmianę dla 4 akwariów. Fajnie ze tez jesteś zwierzomaniaczką :d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam boksera,3 letniego 🙂 i do urodzenia małego mieliśmy pytona królewskiego,ale jak mały sie urodził to wąż przestał jeść z zazdrości 🤪i daliśmy go do starego zoo,bo znajoma teściowej jest tam dyrektorem.
Potem mieliśmy agamę,ale sprzedaliśmy miesiąc temu,bo jakbym jeszcze jednego robala znalazła w szafie albo gdziekolwiek poza terrarium to bym zawału dostała 😞...nie cierpię paskudztwa 😞
Teraz chcemy mieć akwarium z rybkami,ale nie za duże.

Dobra,uciekam na spacer z małym...jednak na ten jarmark,zawarliśmy kompromis....potem Wam dokładnie napiszę jaki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zawsze dobrze jest mieć w apteczce Bactopur, jest bardzo skutecznym lekiem no i sól 🙂
Tez zawsze miałam w domu zwierzaki. Hodowałam psy, kocham psy zawsze w domu troche ich było, najwięcej 7 :d, wszelakie gryzonie, ptaki, ryby a nawet wąz, jeż kury, gołębie i kruki, to wszystko w M3 🤪 do tego zawodowo jeździectwo trenowałam więc zwierzaki to moje życie. Zawsze mówiłam ze wolę miec zwierze niz dziecko ☺️ Moj mąż natomiast wychował się na wsi i do zwierząt ma raczej żaden stosunek. Pewnie gdyby tez był taki stuknięty na tym punkcie to nasz dom przypominał by zoo :d Juz teraz duży pokój przypomina sklep zoo, 3 spore akwaria, klatka i kot lata 🙂 w kuchni 4 akwarium 😉 A jak Maks sie cieszy, Kicia nie koniecznie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe, skad ja to znam. Moja jak by przeczuwała ze mam zamiar zaskrońca przytargać. Mówiła żeby mi nie daj Bóg to przyszło do głowy a przyszło przyszło ☺️ co gorsza, dowiedziała sie o tym jak skubany zwiał z terrarium 🤪 Ale była jazda, mówię Wam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Burza będzie 😞 Mięśnie sie rozchodzą więc uważaj żeby krzywdę nie zrobić. Na szkole rodzenia mówili żeby wstawać z pozycji siedzącej. To znaczy, jak chcesz wstać to kładziesz sie na bok, potem stawiasz nogi i siadasz. Tak robiłam bo tez kilka razy sie zerwałam i potem mnie brzuch bolał. A teraz mnie bolą plecy bo wzięłam filtr do czyszczenia i sie zahaczył kablami o drugi a ze ciężki jak diabli to sie siłowałam 😠 Jednak akwarystyka to niebezpieczne hobby 🙂 Kolega ostatnio pisal ze mu dyfuzor wybuch w dłoni na szczęście nic sie nie stało poważnego a mi tego samego dnia eksplodowała bimbrownia, tez całe szczęście ze nie stzreliła w szyby bo byłaby powódź.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie co, mam doła z powodu tego wyjazdu cały czas. Tu sie wszystko sypie, pogda do bani, gości zaproszeni jakby łaskę robili ze mają przyjśc a tam byłaby cała rodzinka 😞 ale durna była ze nie chciałam lecieć :..( Mam za karę. wyjątkowo cała rodzina byłaby w komplecie 😞(( Ja chce do Polski !!! Teleportujcie mnie !!! ale po środzie żebym nie załapała sie ta te upały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciliśmy 😁
Ale jestem objedzona no i brzuch mi wywaliło przez to 😞

Bagira przylecisz później 🙂,na pewno byłoby lepiej z rodziną,aleco zrobić,w ciąży trzeba uważać 😞

Niedługo kąpiel i spanie 🙂

Dobrej nocy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Byliśmy z Maksiem w parku rozrywki, wyszalał sie chlopaczek tylko pogoda do kitu i nie był na gokartach 😞 Pojeździł za to na innych pojazdach, fotki na NK. Teraz spi a my idziemy oglądać seriale 😉
Buziaki kochane, kolorowych i spokojnych snów. Niech Wam się dzieciaczki przyśnią 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Znowu się dziewczyny rozpisałyście...
Co do zwierząt to ja bardzo lubię w moim rodzinnym domu to są 3 koty pies i rybki akwarium 200l
Ale ja raczej u siebie w domku tego smrodu nie chcę.... mamy akwarium 60l i to starczy 😜
Po za tym to nie chce mi się nic robić Ewunia bałaganu narobiła książeczki zabawki powywalała wszędzie i nie chce mi się sprzątać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem u nas w domu nie ma zapachu a węch mam jak pies 😜 Są 4 akwaria 150, 200, 60 i 40 l z czego 3 największe stoją w jednym pokoju. Widocznie jest zła filtracja skoro jest zapach. Mój maz na fioła na punkcie nieświeżości więc wywaliłby kota, świnki i akwaria gdyby był jakikolwiek zapach, więc nie wiem co u Was daję odór. Ewentualnie psom na deszcz sierść zaczyna śmierdziec lub koty znaczą teren nic innego mi do głowy nie przychodzi.U nas kuweta stoi w łazience gdzie jest otwarte okno no i stosuje dobry w 100% naturalny "piasek" A sprzątać i tak trzeba więc nie widzę problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 🙂

Jak zawsze pierwsza,mąż znowu obudził budzikiem Oskara o 5 😠,a na dodatek mały się przebudzał z płaczem całą noc 😞,pół nocy nie spałam...nie wiem może znowu ząbek jakiś

Z mężem doszliśmy do porozumienia-on wynosi śmieci codziennie,sprząta po sobie od razu i jak mu zdejmą gips to w weekendy myje naczynia,aha i w soboty sprzątamy razem...oby się tego trzymał to będzie super,bo do tej pory nic nie robił,a śmieci mogły stać tydzień,mało tego mógłby się potknąć o nie a nie wyniesie a mamy zsyp,wiec ma parę kroków 😞
A ja sprzątam resztę(jak będzie po sobie sprzątać to będzie łatwiej),gotujemy przeważnie na zmianę,więc nie ma problemu-mąż świetnie piecze mięsa,robi pycha krupnik,a ja gotuję resztę 🙂

A mam nowinę- czuję maleństwo 😁...tak mi sieod jakiś 4 dni wydawało,ale nie byłam pewna,no ale wczoraj jak leżałam to mi wyrosło wybrzuszenie na podbrzuszu i poczułam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zwierząt...dlaczego na śmierdzieć?????
Jak się dba o zwierzaki to nie ma zapachu brzydkiego 🙂
Ja zawsze miałam pełno zwierząt,świnkę,królika,około 40 myszy jak się pomnożyły,szczura,który latał po domu jak pies,kotka...i nigdy mi nie śmierdziało!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aduś na posterunku a my śpimy :d Spałam dzisiaj w dużym pokoju bo mnie moj zdenerwował. Masz fajnie, ze mąż gotuje, ja po porodzie miesiąc czasu ciepłego posiłku nie widziałam. Mały wisiał na cycu non stop więc nie miałam czasu robic a moj nie wpadł na pomysł żeby chociażby cos z restauracji przynieść która mamy zaraz obok 😠 Później było wielkie hało czemu mi dziecko nie przybiera na wadze, przeciez karmie non stop...Teraz nie pozwolę na to, niech zatrudni kogoś do obiadów jak sam nie potrafi. Mały tez cos bedzie musiał jeść a nie na samych kanapkach. Niestety, mój w kuchni to tylko mrozona pizze do piekarnika wstawic potrafi.
Gratuluje Aduś pierwszych kopniaczków !!! Juz niedługo to najważniejsze USG pewnie podekscytowana jesteś. Kogo wolicie tym razem ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wkońcu ktoś jest!!!! 😁

Witam nową grudnióweczkę,jak fajnie 🙂
Jak się czujesz?

Bagira mój mąż świetnie gotuje,ale nie wszystko,ja też podobno dobrze gotuję ale za to nie umiem tak mięs piec jak on 😉,ale lubimy oboje gotować.
Wiesz,ja przed urodzeniem małego zrobiłam zapasy piersi z kurczaka,schabu,ryżu,marchewki mrożonej.
Jak się urodził to było łatwiej-tylko wrzucicdo garnka i ugotować...no ja na początku tylko to jadłam,a mały też ciągle przy piersi,karmienie ok.1,5 godz a jadł co 3 😞...tyle,ze mały miał silny odruch ssania i dlatego właśnie niestety ma smoczek,bo nie chciałam dawać ale zpiersi sobie zrobił 😞
Teraz też zamierzam zrobić takie zapasy,tylko rozszerzyć o mrożone owoce-truskawki,maliny,jakoś damy radę,na początku znowu będzie tylko kurczak,ryż i marchew 😞...potem przez pół roku nie mogłam na kurczaka patrzeć 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...