Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Boże...dlaczego ja nie jestem lesbijką!!!!!!!!
Nienawidzę facetów 😠
Siedzę i płaczę p owielkiej awanturze(po piwku oczywiście),usłyszałąm m.in.,ze syn woła ciągle "tata",bo mnie nie kocha,że mam 24 godziny,żeby wypierdalać,że dziwne,ze Oskar się za listonoszem odwraca a Alan to prawdopodobnie nie jego syn!!!
Nawet,ze poroniłam,bo piłam!!!!(nigdy nawet kropli piwa nie wzięłam w ciaży).
usłyszałam też,ze lubiłam jak ktoś mnie bił,sparawiało mi to radość,że dziadek mnie sponsorował:woohoo 😞gdzie zawsze mi było głupio jak chciał mi coś pieniędzy,choćby na zakupy dać),że tylko mnie mieszkanie zawsze obchodziło i czekałam aż dziadek umrze
A nawet,ze najchętniej bym teraz Alanka wypchnęła z brzucha i robię wszystko żeby się go pozbyć!!!

To i tak tylko niektóre słowa...boże co ja do cholery takiego zrobiłam...uciekłam od damskiego boksera to teraz mąz znęca się nade mną psychicznie jak wypije...jak pije to zmienia się w potwora.
Rzucił laptopem w ścianę,bo to prezent ode mnie dla niego,oczywiście był tekst tam jest twój "brzuszek"

Dobrze,ze zasnął,bo ja już nie mam sił

Przepraszam,ze takie rzeczy Wam piszę,nie mam nawet przed kim się wygadać 😞

idę kąpać Oskara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Boże Adusia czemu Ci faceci to takie potwory !!!!!!!! Z brzucha to on chce wypchnąć Alanka bo przez te nerwy które Ci funduje możesz urodzić !!!!!!!!!!! Jezu kochany no tylko zadusić na śnie i nic więcej !!!! Wiem, że to nic nie da jak napisze ale się nie denerwuj opanuj się Kochana !! Co mu strzeliło do tej pustej głowy ????!!!! Mój też jest nieprzyjemny dla mnie jak wypije dlatego już wie, że ze mną jak jest w związku to ma zakaz upijania się !!! Zobaczymy co Ci powie jak wytrzeźwieje !! Sorry Ada ale z niego Dupek !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On jest tylko taki jak wypije,normalnie jakby były w nim dwie osoby -mój kochany mąż i potwór 😞
Jak kurwa można coś takiego powiedzieć!!!!!!!!
Za każdym razem też wypomina mi byłych facetów i wmawia mi kochanków!!!
Do cholery to ja siedzę w domu z dzieckiem ciągle,jeszcze musiałąbym mieć czas na nich
I śłyszę ciągle-to moje mieszkanie,moje pieniądze
Mówię do niego,ze jak na razie to ja też tu mieszkam a on na to-masz dowody?,no to mówię,ze choćby rzeczy,to on,że zaraz wszystkie wypierdoli przez balkon.
Albo mówi do synka-ciekae ilu wujków tu się przewinęlo jak byłem na działce...z 40?
Wiecie on mi potrafi wypomnieć,ze zanim z nim się zaczełam spotykać to byłąm z takim jednym,on to uważa za zdradę 😮,kurwa ja przed związkiem z nim mogłam spać z kim chciałąm a jego to nie powinno obchodzić.
No,zeby własny mąz robił ze mnie kurwę,bo miałam inne związki przed nim a on co,może jestem jego pierwszą dziewczyną!!!
Już wiem,ze nawet jak się drugi syn urodzi to będzie to samo,będę musiała dać radę z dwójką i z pracą 😞,bo na pijaka liczyć nie mogę
Ja wiem,ze mu mama umiera,ale nic nie tłumaczy picia i poniżania drugiej osoby,a najbardziej dzieci ucierpią 😞,ja wiem co to jest,bo ja się w takim domu wychowałąm,matka wolała pić niż się nami zająć,czy nakarmić,tylko alkohol i awantury...nie chcę tego dla moich dzieci!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze,że mam dla kogo żyć,bo już by mnie nie było,ale mam dwa wspaniałe skarby i zrobię wszystko,żeby nikt ich nie skrzywdził!!!
Jutro będą wielkie przeprosiny i spokj...do następnego razu,który to juz będzie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Aga,po tym jak postępuje powinien zostać SAM.
Kurcze dziadek jego zmarł,teraz mama jest umierająca a on zamiast szukac we mnie oparcia,zebyśmy razem byli to sie na mnie wyrzywa i niszczy naszą rodzinę..naprawdę doprowadzi do tego,ze zostanie sam.
Wykorzystuje to,ze nie ma na chwilę obecna gdzie iść,nie mogę na rodzinę liczyć,nie mam pieniędzy,bo nie pracuję-to kolejny argument,co ja sama sobie dziecko zrobiłam,że mi wypomina,ze mnie utrzymuje?!tylko przez ciążę siedzę w domu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest najgorsze właśnie,ze jestem rozdarta,bo wiem,ze on nie jest taki naprawdę,że musi iśc na terapię i będzie dobrze,ze nie radzi sobie z tym wszystkim 😞
Druga sprawa to nawet jakbym chciała na obecną chwilę to nie mam gdzie iść 😞,bez pieniędzy,pracy,z brzuchem,gdzie mały do łżobka od września,za który trzeba płacić,bez mieszkania...tak jak stoję z dzieckiem
To naprawdę nie jest takie łatwe...teraz rozumiem te wszystkie kobiety po części,choc wiem,ze gdyby tylko mnie uderzył albo nie daj boze dzieci to zaraz wzywam policję i nas nie ma.
Na razie chcę to jakoś poskladać
Ja już nie mam sił
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz Aga rację,niestety
Ach nawet mi się już pisać nie chcę,zaraz mi bateria w laptopie padnie(dobrze,ze w ogóle działa po zderzeniu ze ścianą)
Położę się i poczytam,zeby tak nie myśleć.
Jak tak dalej będzie to zosatnie sam,ja wkońcu w marcu wrócę do pracy i stanę na nogi

Pobręczałam Wam i idę,dzięki,ze choć Wy jesteście ze mną 🙂
Dobrej nocy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie tylko ja mam zły dzień, ale moje sprawy to nic w porównaniu z Adą 😞
Ada, ja wiem, że jedyny ratunek dla Twojego męża i dla Waszej rodziny to terapia i zastrzyk. Cokolwiek byle nie pił. Nie wiem jak wygląda taka procedura, ale on musi mieć zastrzyk żeby nie pić. Bo to nie życie, tylko gehenna. Ma dwie różne twarze i to aż się wierzyć nie chce, ale tak najczęściej jest.
Aż mi ciężko napisać o jego zachowaniu po alkoholu, bo to aż mnie boli 😞 Często znęcanie się psychiczne jest gorsze niż fizyczne, bo bardziej boli... naprawdę o wiele bardziej.
Także jeśli chcesz ratować rodzinę, to musisz zrobić wszystko, żeby się leczył i to tak na 100%. teraz, póki masz jeszcze czas. Bo potem może być za późno, dwoje dzieci w żłobku, Ty do pracy, a on przyjdzie pijany. Wtedy Ci nie starczy sił na to wszystko. A jesteś dobrą dziewczyną i naprawdę nie zasługujesz na to w najmniejszym stopniu, zwłaszcza po tym, że życie Ciebie nie oszczędziło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeśli on nie będzie się chciał poprawić, to nawet nie ma z czym walczyć o małżeństwo. Zawsze uważałam, że nie ma sensu być razem tylko ze względu na dzieci. Jednak gdy są dzieci, to trzeba walczyć do ostatniej chwili, a jak już się nie da nic zrobić, to się rozchodzimy i koniec. Ada, czeka Ciebie niełatwa walka, ale wiem że się kochacie i musicie dać radę 😘 Najważniejsza w życiu jest miłość i rodzina.
Chciałam zauważyć, że to alkohol jest gorszy, a nie narkotyki. Oba uzależnienia są straszne, ale jednak gorszym złem dla samego uzależnionego jak i dla rodziny jest alkohol.
PS. Ada, jak możesz to napisz na gg do Beaty, że się domagam, żeby przyszła na forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jestem załamana, bo mój mąż dostał niemiecką umowę i się podnieca, że będziemy mieli dodatek na dziecko, ubezpieczenie i mieszkanie wynajmiemy i że będziemy razem mieszkać itd. A to nie jest takie łatwe, ja w ciąży, do lekarza muszę chodzić, za granicą nie chcę rodzić itd... A dla mnie to oznacza jedno - że zamierza pracować tam dłużej. Teraz przyjeżdża w piątek na 5 dni i znowu tam jedzie. Jestem rozdarta, bo bardzo potrzebujemy pieniędzy, a tak tęsknie i tak go potrzebuję, że ciągle płaczę. Nie umiem sobie przetłumaczyć, że tylko jak tam będzie pracował, to będziemy godnie żyć. Ale wiem, że jakby przyjechał, to tutaj pracy nie ma i bym była zestresowana i załamana, że nie mamy pieniędzy. I tak w kółko. Tak źle i tak niedobrze. Jego koledzy snują się po mieście bez pracy, bez perspektyw, więc powinnam się cieszyć, że mamy z czego żyć i że trafiła mu się ta praca. Ale ta tęsknota jest tak ogromna, zwłaszcza teraz, że się miotam. Żadne wyjście nie jest dobre... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ach moje Kochane dziewczynki widzę, że dzisiaj u Was zły dzień ale lepiej się wyżalić tutaj na forum wiem, że pomaga 🙂 Aduś Alanek i Ty nie prosiliście się sami o tą ciąże mąż musiał Ci w tym pomóc a więc nie ma prawa Ci teraz wypominać, że Cie utrzymuje !! Jakbyś miała pracę odpowiednią dla ciężarnej to na pewno byś w domu nie siedziała. Faceci są takimi bezmózgowcami !! Ninka co do Ciebie to wiem co czujesz i, że bardzo cierpisz bo wiem jak facet nawet taki co nas wkurza jest nam teraz potrzebny ale chyba lepiej troszkę potęsknić a nie martwić się o pieniądze. Niestety Polska jest takim krajem, że żyje w niej nie jedna taka para jak Wy. Musisz jakoś to przeżyć z głową do góry. Jak masz zawsze już super doła to pomyśl o tym co byście z robili jakbyście mieli z 1500zł dochodu miesięcznie a dziecko w drodze i są takie wydatki nie wspominając już o opłatach i jedzeniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My na same opłaty musimy mieć co miesiąc 2 tys. zł. A gdzie jeszcze na jedzenie, ubrania, paliwo i 50 innych rzeczy?? Nie wiem czy to dużo czy mało, ale dla mnie dużo, zwłaszcza że wśród znajomych nikt nie ma takich wydatków, bo nie mają rat itd. Dobrze, że szwagierka jest w takiej samej sytuacji, to się wspieramy i dobrze, że nasi mężowie są razem. Ja jestem silna, ale co jakiś czas nagle wszystko pęka i muszę się wypłakać. gdybym nie była w ciąży to by było łatwiej, byśmy tam zamieszkali nawet nie na zawsze, ale na jakiś czas i byśmy sobie spokojnie żyli. ja tez bym pracy poszukała. Ale tu ciąża, to kiedy mam niby tam zamieszkać?? Po porodzie?? Ale jak z malutkim dzieckiem. Teraz jestem w takim stanie psychicznym, że najprostsze sprawy stają się dla mnie nie do przeskoczenia i wszystko jest takie trudne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ninka przemyślisz sobie wszystko na spokojnie jutro kiedy emocje opadną 🙂 Wiesz ja napiszę Ci co ja bym zrobiła. Jeśli by się okazało, że mój mąż ma stałą pracę za granicą to bez wahania pojechałabym do niego. Ciąża nie jest aż tak bardzo zaawansowana, że zdążyłaby rozejrzeć się we wszystkim z porodem, ginekologie itp. Nie wiem jaka jest u Ciebie dokładnie sytuacja bo może masz za dużo do zostawienia w Polsce albo nie możesz z jakiś powodów wyjechać nie wiem Kochana. Ja piszę co ja bym zrobiła. Ale każdy jest w inne sytuacji życiowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nic mnie nie trzyma. Mój mąż jest dla mnie wszystkim i pojadę za nim na koniec świata. Na razie jestem oszołomiona, nie wiem kiedy się rozkręci ta robota tam i mieszkanie. Ja znam tylko angielski, bo po niemiecku to tylko jakieś podstawy i myślę czy by chcieli ze mną po angielsku gadać. W Polsce trzyma mnie tylko zawożenie co miesiąc zwolnienia do firmy i pies. Tak, w sumie tylko to mnie trzyma. Musiałabym mu paszport wyrobić, żeby tam pojechać.
Dzięki Dziewczynki Za Otuchę 😘
Ja już po syropiku, kładę się do łóżeczka 🙂 Także do jutra, oby w lepszych humorkach 😁
Dobranoc Kochane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...