Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
To ja też całuje Twoją Córcie 🙂 😘 Ja bym nie chciała rodzić w domu o nie !! To nie dla mnie ja wole szpital. Cały specjalistyczny sprzęt i fachowcy pod ręką na miejscu. A nie daj Boże coś by było nie tak to nie raz sekundy przeważają o zdrowiu albo nawet życiu moim czy dziecka.

Plus jest taki ze nie musisz sie zastanawiać kiedy jechać do szpitala no i warunki domowe są fajniejsze ale mam mieszane uczucia. Poza tym, co by sąsiedzi powiedzieli bo sadze ze nawet u nas do sąsiedzi odgłsu porodu by dotarły a co dopiero jak mieszkasz w mieszkaniu czy w domku z sąsiadami za ścianą 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No to miałyśmy szczęście ha ha ale żal mi tych matek którym to 500 f dużo by pomogło. Sama po sobie wiem jak ta kasa mi się przyda bo będę mieć wózek za nią i jeszcze coś zostanie. Oj, aż się boje tego załatwiania, wypełniania papierów i użerania się z urzędnikami !! 😠 🙃 A co najgorsze za jakieś psie grosze 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
No to miałyśmy szczęście ha ha ale żal mi tych matek którym to 500 f dużo by pomogło. Sama po sobie wiem jak ta kasa mi się przyda bo będę mieć wózek za nią i jeszcze coś zostanie. Oj, aż się boje tego załatwiania, wypełniania papierów i użerania się z urzędnikami !! 😠 🙃 A co najgorsze za jakieś psie grosze 🤨

spokojnie Kasia, z nikim sie nie musisz ujadać, wypełniasz, wysyłasz i czekasz na kasę to wszystko, to nie Polska 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przypomniałam sobie. Ostatnio w kościele siedział na przeciwko nas taki mały nie wiem moze ze 3- 5 lat chłopiec i ciągle szczuł Maksia kartami. Co Maksiu chciał po nie siągnąć to mu je zabierał. Taka mnie złość ogarnęła ze myślałam iz za chwile trzasnę temu małemu w łeb 🤪 Później sobie pomyślałam, biedni ci co podpadną mojemu synowi a o niewiernych dziewczynkach już nie wspomnę 😁 Jestem niebezpiecznie nadopiekuńczą matką 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Mam nadzieje 😉 Beatka Ada mówiła, że w Polsce dają zapas podpasek w szpitalu a jak jest w UK ?? Bo ja sobie zrobiłam zapas już 🙂

Podpaski sie przydadzą na następne 6 tygodni połogu. Ja w szpitalu miałam i podpaski i pieluszki a nawet waciki, tylko ciuszki musiałam mieć. Jedzenie dostajesz 3 razy dziennie jakie sobie wybierzesz z meni tak ze o to się tez nie ma co martwić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz, to będzie przed świąteczny okres więc trzeba się przygotować na niespodzianki, nie koniecznie miłe. Byle nie rodzić w Sylwestra 🤪
Ale mnie zaczęły bolec plecy a już myślałam ze mnie to ominie, za dużo przed kompem jestem, ale taka praca. Poproszę męża zeby mnie rozmasował w koncu jego robotę robię 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj mi też się plecki i nogi odzywają ale jak pochodzę. No tak wolałabym uniknąć porodu w same święta albo sylwestra. Bo wiadomo, że można się spodziewać wtedy opieki nie takiej jak trzeba. Jednak w święta wszyscy wolą balować a tym bardziej Angole- wolą siedzieć w pub-ach i pić na umór 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Oj mi też się plecki i nogi odzywają ale jak pochodzę. No tak wolałabym uniknąć porodu w same święta albo sylwestra. Bo wiadomo, że można się spodziewać wtedy opieki nie takiej jak trzeba. Jednak w święta wszyscy wolą balować a tym bardziej Angole- wolą siedzieć w pub-ach i pić na umór 🤨

Niestety, tutaj jest to samo. Kazda okazja do chlania jest dobra a święta aż wymarzona 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Beata znalazłam na E-bayu basen do porodu w domu za 100 funtów 😁 Masz link :
http://cgi.ebay.co.uk/Birth-Pool-box-/110580487793?pt=UK_Baby_Maternity_Pregnancy_MJ&hash=item19bf1c5671#ht_500wt_1154 😁 😁

Dzieki Kasiu ale chyba jednak wolę rodzić w szpitalu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ha ha ha 😉 No ja też preferuje poród w szpitalu 😁 Wiesz Beata zastanawiam się nad kupienie sobie piłki takiej jak mają w szpitalu kosztuje chyba z 10-15 funtów a myślę, że fajna rzecz w domu jak bóle złapią żeby sobie przyspieszyć częstotliwość bóli i tym samym wyjazd do szpitala, bo wiem, że ja będę się strasznie niecierpliwić w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam,

mnie bóle dopadły prawie miesiąc wcześniej, odeszły wody i urodziłam córeczkę 30 grudnia 2009 roku więc zaliczyłam sylwestra w szpitalu 🙂 persolnel o 22 zaczął mała imprezkę i byli strasznie mili dla pacjentów, pewnie przez te drinki 😜 ważne ze chętnie rozdawali kroplówki przeciwbolowe( mieli wtedy z nami spokój) 😉
tak więc w sylwestra poród nie jest taki straszny 🙂
pozdrawiamy z Vanessą wszystie grudniowe Mamusie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Ha ha ha 😉 No ja też preferuje poród w szpitalu 😁 Wiesz Beata zastanawiam się nad kupienie sobie piłki takiej jak mają w szpitalu kosztuje chyba z 10-15 funtów a myślę, że fajna rzecz w domu jak bóle złapią żeby sobie przyspieszyć częstotliwość bóli i tym samym wyjazd do szpitala, bo wiem, że ja będę się strasznie niecierpliwić w domu.

Mam taką w domu, była użyta raz jak zaczęłam rodzić i siedziałam we wannie to posłużyła jako oparcie 😉 Ale fakt, moze pomóc. W szpitalu skakałam na niej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basia81 napisał(a):
Witam,

mnie bóle dopadły prawie miesiąc wcześniej, odeszły wody i urodziłam córeczkę 30 grudnia 2009 roku więc zaliczyłam sylwestra w szpitalu 🙂 persolnel o 22 zaczął mała imprezkę i byli strasznie mili dla pacjentów, pewnie przez te drinki 😜 ważne ze chętnie rozdawali kroplówki przeciwbolowe( mieli wtedy z nami spokój) 😉
tak więc w sylwestra poród nie jest taki straszny 🙂
pozdrawiamy z Vanessą wszystie grudniowe Mamusie

Nie no tutaj nie ma problemu ze znieczuleniem, dostaniesz ile chcesz z tym ze ja akurat za to dziękuje 😉 A w Święta czy Sylwka nie chce rodzić bo szkoda dziecku jedno święto zabierać. Co ma być to będzie byle łożysko się nie podarło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My już na nogach od 5,jem śniadanko i o 6.15 wychodzimy,pewnie znowu 2 godziny płączu będą 😞
Beatka na co chory biedulek??? Zdrowiej szybko Maksiu 🙂
Napisze jak wrócę i wtedy nadrobię te strony co naskrobałyście
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...