Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Boże co tu tak cicho ?? No tak najgorsze jest jak zwierzak kona a nie można mu pomóc. Ja w Polsce miałam owczarka niemieckiego i miał raka na głowie ostatnie 4 dni życia strasznie się męczyć mieliśmy go sami w końcu uśpić bo serce nam pękało jak patrzyliśmy jak się męczy bo był jak członek rodziny ale w noc poprzedzającą jego uśpienie sam biedny umarł. Teraz to już będzie dwa lata jak nie żyje ale cały czas za nim tęsknie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

😮 nie dowierzam... co tu tak cichosza??? hehe 🙂 ale mi sie nie chce:P nic... eh... biedny chomiczek... 😞 ale jak już zdechnie to bynajmiej nie bedzie sie męczył... a Mężowi kup Aga nowego i będzie happy:P a co jutro pieczemy może babeczki bananowe
??? mam przepis proste wykonanie:P 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Grubasy 🙂 Wróóóóóciłam 😁
Sporo się działo...wczoraj... bo dzisiaj to tu się nic nie działo 😉
Była próba morderstwa - historia Agi 😉
Rogaliki - historia Kasi 🙂
Zmiana nosa na kartofel - historia drugiej Agi 🙂
Bara- bara oraz strach o skurcze w trakcie- historia Oli 🙂
Pierwsze pocałunki syna - historia Ady 🙂
Wyprawa do rezerwatu - historia Beaty 🙂
Oczywiście ja też się wpraszam, bo szczęka mi opadła jak to zobaczyłam 🙂 A urody mamusi córka nie zabiera, a wręcz przeciwnie Beatko 😁
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Marty wpisów nie było, także jej historii nie ma 😉
Cieszę się Ada, że skończyło się na strachu i wszystko jest dobrze 😘
Ale mi szybko minął ten weekend. Napłakałam się wczoraj (bo miałam kryzys) i dzisiaj, ale jak mąż wyjechał to już nie płakałam. Ja tak zawsze mam, że płaczę zanim jeszcze wyjedzie, bo już za nim tęsknie. Przyjechał i pokazuje mi wieeeelką torbę i mówi: A to dla mojego tucznika 🙂 i się cieszy. A ja : 🤪 😠 a jak zajrzałam to taką minę miałam: 🤪 😁
Wiecie co tam było??? SŁODYCZE!! aaaaaaaaaaa 🙂 To co ciężarówki kochają najbardziej 🙂
Ale mam teraz zapasów 🙂
Po dzisiejszym dniu to powinnam paść. Od rana latanie, zakupy, ciągle w aucie, albo na nogach, nawet nie miałam czasu zjeść, potem mąż pojechał, to się kładę na chwilę a tu nagle dzwonek do drzwi, bo sąsiad przyniósł dla męża grzyby, bo go prosił. No to miałam robotę... 😜 I stałam ponad 2h przy tych grzybach, dwa razy gotowałam a potem mu zamrożę. Obeszłam się zapachem niestety 😞 Mam wrażenie, że kręgosłup mi pęknie zaraz. Nie wiem skąd jeszcze miałam siły, żeby tu wejść dzisiaj, bo normalnie cały dzień bez wytchnienia miałam. Na razie jestem silna. Dobrze, że wczoraj nie weszłam, bo bym tylko Wam płakała i płakała.
Jak jutro ogarnę myśli to więcej napiszę, bo na razie jestem zakręcona. Za pół godziny Kości, także śmigam do łóżka, bo i tak nikogo nie ma 😁 Spokojnej nocy Dziewczynki 🙂 DOBRANOC 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochana witaj wśród żywych !! 😁 😁 Ja właśnie siedzę i jem te pycha rogale haha Czekam na wyjazd jak na zbawienie tak tęsknie za mamą 🙂 Dzisiaj dzwoniłam do niej to nagadała się do brzuszka bo mówiła Alicji jak ją kocha haha. I co najważniejsze to ma adoratora haha 😁 stary znajomy, przystojny, samotny i powiedział, że muszą się spotkać na kawę i pogadać i powiedział, że mama wygląda przepięknie jakby miała z 30 lat maksymalnie hihihi 😁 😁 Cieszę się chociaż jakoś nie widzę mojej mamy i amory z facetem haha 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ooo 🙂 To świetnie, że ma adoratora 🙂 No, no... 🙂 Musisz go też poznać 😉 Mamie na pewno się przyda jakaś dobra dusza 😘 Zwłaszcza teraz jak rodzina jej nie oszczędza. Teraz ślub siostry,a może w niedalekiej przyszłości i drugi ślub się odbędzie hihi 😉
Smacznych rogalików Kasiu 🙂 Ja już padam na ryjek, także jeszcze raz dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Brzuszki kochane, dzisiaj jeszcze dochodzę do siebie po górskoleśnej wyprawię i nie wiem na jakim świecie żyje. Jutro od rana muszę zwierzaki popakować bo sie przez weekend sporo sprzedało i usiądę z Wami poplotkować.
Także śpijcie te co mają spać, spokojnie a te co buszują to miłego i lekkiego odpoczynku 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 😁
Ja od 5 na nogach...kurcze ciemno jeszcze a mnie wyrzucają 😮...mały wstał o 5.30,zjadł śniadanko,już ubrany,teraz ja kawka i śniadanko i za 20 min wychodzimy....ciekawe jak mój "aniołek" da panią w kość hi hi:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeju nikogo nie ma jeszcze 🤪

Właśnie wróciliśmy,Oskar był tylko godzinę dzisiaj,zeby się przyzwyczaił powoli...całą godzinę płakał a ajk przyszłąm go odebrać to aż się taił z płaczu 😞
Wiem,ze to normalne,bo jak był na pierwszej grupie rok temu to też tak było,po tygodniu mam nadzieję,ze sie przyzwyczai 🙂
Babki podziwiam za cierpliwość...5 babek a 28 dzieci i wszystkie płaczące 🤪
Oskar a tego płaczu mi po drodze zasnął i śpi nadal biedaczek 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuszki 😁
No Ada, zawód przedszkolanki jest bardzo ciężki psychicznie i trzeba mieć taką cierpliwość, że ja nie wiem jak niektóre to robią 🙂 I to jeszcze baw obce dzieci. Mam nadzieję, że Oskar się przyzwyczai i polubi dzieci 🙂 I że jak następnym razem przyjdziesz, to on nie będzie chciał wracać 😁 Ja jem śniadanko. Potem muszę iść do banku i rozejrzeć się za pralką. ogólnie humor mam dobry, słonko świeci, także nie jest najgorzej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Weekend minął jak 5 minut. Było cudownie...a wszystko co dobre szybko się kończy. Tylko, że wyprowadził mnie z równowagi jak mi powiedział, że jak będę rodzić to przyjedzie aż na 5 dni. Wiem, że nie będzie tam tak długo, ale taka gadka mnie wkurwia i boli. Nie chciałam się kłócić, ale mu powiedziałam co o nim myślę i że zajebiście się cieszę, że będę samotną matką. Zostanę z psem, małym dzieckiem zupełnie sama. Przecież to dla mnie nowa sytuacja, ja sobie nawet nie wyobrażam jak to bym miała ogarnąć. Dziecko, pies, jak kupić coś do jedzenia? Skąd mogę wiedzieć jak będę chodzić po porodzie? A on do mnie czy ja uważam, że 5 dni to mało?? 🤪 Nie kurwa, zajebiście dużo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mówił na poważnie, bo przecież on musi zarabiać pieniądze! Bo on myśli, że ja jestem taka zaradna to ze wszystkim sobie poradzę. Pewnie go przeraża małe dziecko i chce uciec od obowiązku, zachowuje się jak gówniarz. On chyba nigdy nie dorośnie. Teściowa już mi powiedziała, że nie mam co liczyć na pomoc. Moja mam może wziąć urlop dopiero w styczniu i powiedziała, że może nawet zamieszkać ze mną i mi pomóc. I w ogóle to powiedział, że do niego nie dochodzi, że ja mam tam w środku dziecko i uwierzy dopiero jak je zobaczy 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mini23 napisał(a):
Cześć dziewczyny,ja wstałam o 8 ale było mi tak zimno że nie chciało się ruszyć z łóżka 🙂 mąż przyszedł i śniadanie robi a później leci pogrzeb chomikowi zrobić... dobrze że Oliwka nie pyta jak narazie o chomiczka.Ada o opłacało Ci się teraz dawać oskarka do przedszkola skoro i tak pewnie narazie będziesz w domku?
Nina a jak tam weekend z mężem? 😁


Aga ja muszę trzymać miejsce,bo lista dzeci jest długa i ciężko się dostać 😞,a Alan pójdzie od marca-kwietnia,wtedy razem będą chodzić,dlatego już teraz poszedł 😞
Jak się czujesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naylaaa napisał(a):
Mówił na poważnie, bo przecież on musi zarabiać pieniądze! Bo on myśli, że ja jestem taka zaradna to ze wszystkim sobie poradzę. Pewnie go przeraża małe dziecko i chce uciec od obowiązku, zachowuje się jak gówniarz. On chyba nigdy nie dorośnie. Teściowa już mi powiedziała, że nie mam co liczyć na pomoc. Moja mam może wziąć urlop dopiero w styczniu i powiedziała, że może nawet zamieszkać ze mną i mi pomóc. I w ogóle to powiedział, że do niego nie dochodzi, że ja mam tam w środku dziecko i uwierzy dopiero jak je zobaczy 🤪


Nina ja też Cię rozumiem 😞,co to jest 5 dni,jak jeszcze zima i nie będziesz miała jak wyjść!!!
A co z psem,przecież go nie będziesz miała jak wyprowadzić 😞?
A jak nie będziesz w stanie sama dać rady po porodzie...
mój mąz może tylko 7 dni wziąć opieki na mnie,bo nie ma go kto zastąpić,no ale on choć wraca popołudniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Teraz trzeba zapisywać dzieci do przedszkola jak są jeszcze w brzuchu hahaha 🙂 Wczoraj wieczorem dostałam takiego skurczu w brzuchu, był w miarę bolesny, ale chodzi o to, że nie mogłam się wyprostować i chodziłam zgięta w pół. Przeszło po godzinie. Myślicie, że to coś poważnego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Nina ja mam nawet 4 razy dziennie takie bardzo nieprzyjemne skurcze aż od góry brzucha na cały,nieraz stanąć muszę i dlatego idę już w środę do lekarza a nie za tydzień.To pewnie te skurcze Brakstona-Hicksa,ale ja wolę sprawdzić.
Oskar był zapisany do żłobka w 4 mies.ciąży a Alan chyba już w 3...masakra i to jeszzce trzeba się co chwilę przypominać 🤪

Ja zaraz idę po zaświadczenie do lekarza,ze mały mleka nie może a potem do opieki i z mężem do tego psychologa..także odezwę się wieczorem 🙂

Nina ja myślę,ze mąż coś wymyśli jak się maluszek urodzi...musi,bo sama nie dasz rady,choćby ze względu na zakupy i psa 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pewnie to te skurcze Braxtona... Staram się nie być przewrażliwiona, właściwie to tak dobrze się czuję, że za dużo sobie narzucam fizycznie. Ale nie dopuszczam myśli, że miało by coś się złego stać. Ja nie sądzę, żeby on tak długo był za granicą, bo mówił że każdy tydzień tam to walka psychiczna, żeby zostać. Do grudnia sporo czasu, ale mnie denerwuje jego egoistyczna jak zwykle postawa. Ja sobie sama dziecka nie zrobiłam. A o pracy w Polsce nie chce słyszeć, bo ciężko mu się przestawić na małe pieniądze...chyba mu tak wygodnie być z dala od problemów. Tylko te pieniądze i pieniądze. Nie chciał mieć materialistki to sobie znalazł mnie i jeszcze mu źle. Jemu by się właśnie przydała materialna dziwka, która tylko czeka na kasę, a nie taka jak ja, że wolę żyć biednie ale mieć go przy sobie. Co z tego, że mówi że mu strasznie ciężko i strasznie tęskni... Dobra, już nie marudzę 😁 hiihi. Idę sprawy pozałatwiać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...