Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

beatasz napisał:

mnie też już zaczyna wszystko wkurzać, ostatnio zdarza mi sie być niemiłą... bo jak bolą mnie plecy, podbrzusze, leci mi mnostwo upławów, odliczam godziny, które mozolnie lecą, a do tego jest coś nie po mojej myśli to szlag mnie trafia 🙃

He, he, dobrze to ujęłaś! 😉 Choć w ciąży baardo się uspokoiłam i wyciszyłam, to jednak ta końcówka... Ech, z drugiej strony to też nie wiem, czy nie przez to, ze nagle na głowę zwala mi się trochę przykrych spraw i problemów. 😞 I zaczynam się zamartwiać, jak to będzie ze wszystkim gdy ja będę w szpitalu i potem po (i nie mowa tu o mnie i o dzidzi). Nawet już mi ciężko być tzw. "dobrej myśli". Mam nadzieję, że to nie łapie mnie okołoporodowy smutek... 😲

Hm, nie wiem jaki mam stopień łożyska... Ale akurat dziś idę do lekarza, więc w ogóle poorientuję się w kwesti "co teraz?". :P

Olga Nie przejmuj się to ty masz prawo do wybrania imienia dla swojego dziecka a reszta musi to zaakceptować i się przyzwyczaić.

dziewczny jak wam idie rzpakowywaie?? ze tak z ciekawosci zapytam ?? mogl by kto napisac kto juz urodzil??? i plec??? bo czasu przy dzieciaczku nie ma by nadrobic a w ta duzzzooo piszecie 🙂

Właśnie a propos rozpakowywania... Próbowałam uzupełnić tabelkę... Ale nie udało mi się znaleźć wszystkie dane. 😞 Podrzućcie kto co wie, ma, to dopiszę, a na razie to wygląda tak:

[img size=448]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/listopadki.gif" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

A i Paulisia wielkie dzięki za podesłanie tabelki w exellu! 🙂

Jeszcze raz: (:blush 🙂

[img size=448]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/listopadki-c5e07772436227ebb129b1892be4dc11.gif" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

to jz polowa. widze duzo cesarek ja tez miaam planowana i powiem wam ze super wogle nie bolalo -moze dlatego ze bylam pd taim zachwytem corki 🙂widze ze u was ez dluge dzieci sie rdza moja to jakas krota ie urodzila :d50 cm i 3070.zycze wam szybich porodow bez komplikacji 🙂

Paulina to ja wiem tak:

1. Otlesia urodziła przez 12.11.09 przez cc
2. Leniuch urodziła chyba 10.11.09 bo smsa dostałam od niej przed 2 w nocy
3. Moniczka85 urodziła 10.11.09
4. a Gosiae82 też można ją pokolorowac bo juz dzisiaj ma termin, trymamy kciuki, że dzis urodzi:P :P hihih

Ciekawa jestem co z Mar85 i Olusia87 bo sie w ogole nie odzywają.

Niunia a jak sie czujesz? jak Twoja dzidzia Amelka 🙂? juz ma chyba miesiąc 🙂)daje pospać w nocy 😉?

d poczatku spi mi cale nocy wstaje 2 razy na jedzonko: oglem jest grzeczna koca kapiele spacery- to co mama i tata...rosnie robi sporo kupek i sie tak smieje .. dzis ma rowny miesaic ur o 11 35 🙂 13 byla zawsze moja szczesliwa liczba ja z moim m poznalam sie 13 🙂 a po cesarce super odrazu jak mnie przywiezli to ja sie ocucilam to wstalamm jeszcze p gupim jasiu z cewnikiem i pod prysznic polozna mnie gonila po odziale troche bolalo w 1 dniu ale tylko troche b jak dostalam mala to odrazu przy niej robilam juz ... tlko mialam problem w wstawaniem ae to 2 dni 🙂 ranka slicznie zszyta 🙂 ogolem lekarze byli pd wrazewniem ze ta dobrze sie czuje i mowili na mnie maszyna haha tacy mlodzi smieszni lekarze a mala spi mi teraz na rekach i sie smieje...ciekawe co jej sie snii../// a ty jak sie czujesz??? strach jest??

super, że taka grzeczna i tylko dwa razy wstajesz na karmienei. I rana dobrze Ci sie zagoiła, fajnie że masz to już za sobą 🙂
u mnie stresu nie ma, pewnie sie pojawi jak zaczną mi wody odchodzić hehehe 🙃
narazie wkurza mnie to czekanie i odliczanie... czas niesamowicie sie dłuży... niby dobrze, że jeszcze w brzuchu bo mam mało do roboty i to są ostatnie dni leniuchowania heheheh ale jestem taka ciekawa jak on wygląda i samego porodu ..
jedyne czego sie obawiam, że nei bede potrafiła sie nim zajmować, tzn dobrze podnieść, złapać go, albo że sie zachłyśnie 😲 takie sytuacje mnei paraliżują 😲

beata ja mam 19 lat i sie nie balam ze sobe nie poadze to jest instynkt poradisz sobie napewno 🙂 ja w szpitau juz o dziwo innych kobiet nawet ktore nie byy pierworodkami rozp[oznawalam lacz jak przywozili po kapieli bo caly czas spala ze mna w 1 lozku w szpitalu... dasz rady 🙂 to jest pisane w aszej naturze:*

Najpierw wiadomość od Karoli:

"Mój królewicz ma 53 cm i waży 3630 Prawie cały czas śpi jest jak aniołek 🙂 dostał 9 pkt Tyle dobrych wiadomości Jeśli chodzi o mnie to miałam krwotok Mały nie miał szans ur się sn Pękła mi macica musieli mnie ratować i ją usunęli dziś miałam toczona krew wyjde najwcześniej w czwartek trzymajcie się i niech wasze pociechy przyjdą na świat bez komplikacji pozdrawiam " [img size=499]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/Zdj_cie008Jas.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Gratulacje jeszcze raz dla Otlesi. 🙂 Słodki bąbelek. 😁 A jaką ma fajną minkę. :P
Ale przeżyć współczuję. Biedna dziewczyna. 😞 Oby szybko doszła do siebie. 😞

Gosia pewnie by chciała... ale żeby nie wprowadzać w błąd pozostawię jeszcze białe. 😉

Też się właśnie zastanawiałam co u dziewczyn. Taka cisza z ich strony.

Niunia jak dobrze musi być mieć takie wesołe dziecko! 🙂 No i grzeczne. 🙂

Beatko nie martw(my) się na zapas. Trzeba wierzyć, że da(my) radę przy opiece nad naszymi maleństwami. 😉
A i dzięki za "podrzucenie" danych. Już uzupełniłam co nieco ponownie i zaraz znów wkleję. 🙂

[img size=448]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/listopadowki.gif" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

agnieszkaw26 napisał:

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.

My też pozdrawiamy! 🙂 Bardzo cieplutko, zwłaszcza, że przyszło nam rodzić o takiej "chłodniejszej" porze roku... 😁 😉

No, na razie tabelka wygląda jak wygląda. Może potem nam coś jeszcze dziewczyny "dopowiedzą" by uzupełnić resztkę braków. 🙂 Teraz też widać jak niewiele z nas zostało "brzuchatych". 🤨

Boże biedna KArolinka 😞 jejku jak mi jej szkoda, najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło, że dochodzi do siebie, że Jasiu jest zdrowy. Kochaną ma buziulke 🙂
KArola trzymam kciuki za szybki powrót do formy!! 😘

Tak więc,melduję się nadal w 2-paku 🤨 z tym że całą noc miałam tak silne bóle że aż mnie budziło,nie wiedziałam czy mi się chce do toalety,czy co,z tym że długie odstępy były,ale ból ufff nie mały 🤨

Po wiadomości od Karoli się popłakałam 😞 ja pikole,bidulka się nacierpi 😞 ale całe szczęście że ani Karoli ani małemu Jasiowi nic się nie stało.

Paulinko daj znać co tam po KTG 🙂

Sandro już spokojnie się przebiega kąpiel :P super,a Mia jaki pulpecik :P

Beatko z miłą chęcią już bym wystartowała na porodówkę,no ale co muszę czekać 🤨 i spokojnie damy radę,nie ma co na zapas się martwić i stresować 🙂
Pozdrowienia dla Asieńki 😘

Olga olej to ciepłym moczem 🙃 to jest Wasz synuś i Wasza sprawa jak będzie miał na imię,jak będzie kąpany i jak będzie wychowywany,powiedz teściom że wychowali swoje dzieci.

Mały Kordian ważył 2500g 🙂

Agnieszko My również pozdrawiamy 🙂

UWAGA, UWAGA! panie z tabelki z numerem : 7, 9, 11 oraz 13 pilnie proszone na porodówke:P
no dziewczyny nie ociągajcie sie bo robi sie zator

Kordian ważył 2500g i mierzył 48cm 🙂

Heh Beatko z miłą chęcią,żeby to się tak dało na zawołanie 🙃

http://www.brzuszek.net/index.php?option=com_fireboard&Itemid=49&func=view&id=158203&catid=7


Stronka dla Karoli 🙂

15 też już chce... ☺️

Kordianek 2500 i 48 - przyjęłam! 😉 Dopisałam, ale poczekam jeszcze ze wstawianiem tabelki od nowa. Może dojdą nas nowe wieści... 🙂

Gosiu bóle... może nieprzyjemne, ale t chyba znaczy, że coraz bliżej i bliżej wielkiego momentu. 🙂
Po ktg oczywiście, ze dam znać. 🙂

Dobra, to ja uciekam na obiadek! I zaraz w drogę... 😁

Biedna Karola... w szoku jestem, że tak się nacierpiała, i cierpi.

a ja nadal 2w1, coś mnie mdliło rano, już sama nie wiem czy nie pójść szybciej do tego szpitala...
Jeszcze teściowa rano dzwoni i pyta czy nie rodze, ja że nie - czy nie mam bóli, nie bo bym czuła 😮 i zaczyna mi odpowiadać o tym, że jakaś tak babka przenosiła ciążę bo dziecko było owiniete pępowiną i dlatego nie miała bóli - yyy sory, ale chyba to sie nic nie ma do wywołania skurczy ew. do urodzenia sn lub przez cc - ale mnie poprawacie, jak źle rozumiem... i na koniec - ale na pewno nie masz skurczy - i to juz mnie wyprowadziło z równowagi - k... chyba bym czuła - sobie pomyślałam, grzecznie odpowiadając, mam dziśnaprawde zły humor