\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży

Ode mnie tez buziaczki dla miloszka 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Ja wlasnie w domku skończyłam sprzatać podlogi przed chwila zmylam a piotrek jeszcze w pracy musial zostac dluzej 😞

no i jest już 18-sta a świat dalej jest 😁

Moja dzisiaj jest tak nieznośna, że szkoda słów, przeszła samą siebie od urodzenia w tej marudności, jestem z natury choleryczką musiałam się powstrzymywać żeby nie wybuchnąć szok jak to dzieci potrafią wyprowadzić z równowagi człowieka 😠 a teraz z godz. sobie z nią posiedziałam ona cały czas leżała nago a ja do niej gadałam i ją rozbawiałam to się śmiała wniebogłosy 🤪 czkawkę oczywiście dostała to zrobiłam jej herbatę i wypiła aż 40ml. I zrobiłam coś głupiego., mam nadzieję, że się jej nic nie stanie.. bo ona się już dużo sama podciąga i ja jej nie łapię za ręce tylko ona mnie i tak ją ciągnę i jak już siedziała to chciała wstać, no i nie byłam do tego przekonana to jej nie pozwalałam, ale ona ciągle pokazywała, że chce wstać no i jej uległam to z tego siadu podniosłam ją żeby stała (ale to ona się mnie trzymała).. no i stała zadowolona przez chwilę, ale mam schizy, że teraz coś bioderkom się stanie, choć w artykule pisali, że od połowy 5mieś. można już dziecko z siadu brać do stania, bo ma sztywne nogi no i tak było. Eh głupia jestem i tyle. W tamtym momencie w ogóle nie pomyślałam o biodrach jenyyy gdzie ja mam mózg.

Moja dzisiaj jest tak nieznośna, że szkoda słów, przeszła samą siebie od urodzenia w tej marudności, jestem z natury choleryczką musiałam się powstrzymywać żeby nie wybuchnąć szok jak to dzieci potrafią wyprowadzić z równowagi człowieka 😠 a teraz z godz. sobie z nią posiedziałam ona cały czas leżała nago a ja do niej gadałam i ją rozbawiałam to się śmiała wniebogłosy 🤪 czkawkę oczywiście dostała to zrobiłam jej herbatę i wypiła aż 40ml. I zrobiłam coś głupiego., mam nadzieję, że się jej nic nie stanie.. bo ona się już dużo sama podciąga i ja jej nie łapię za ręce tylko ona mnie i tak ją ciągnę i jak już siedziała to chciała wstać, no i nie byłam do tego przekonana to jej nie pozwalałam, ale ona ciągle pokazywała, że chce wstać no i jej uległam to z tego siadu podniosłam ją żeby stała (ale to ona się mnie trzymała).. no i stała zadowolona przez chwilę, ale mam schizy, że teraz coś bioderkom się stanie, choć w artykule pisali, że od połowy 5mieś. można już dziecko z siadu brać do stania, bo ma sztywne nogi no i tak było. Eh głupia jestem i tyle. W tamtym momencie w ogóle nie pomyślałam o biodrach jenyyy gdzie ja mam mózg.

blue nie przejmuj sie nic jej nie bedzie 🙂 kasia moj dostal taki sam deserek jak twoj i tez miny robil kwasne 🙂


my po polanie ide zgrac fotki bo sie pospalismy z dziecmi olusia wzielam w samych bodach na dlugi rekaw skarpetki i cieniutki kocyk

kasiulek85 napisał(a):

Blue wszystko będzie ok 🙂

Mam nadzieję 🙂 w końcu to są kości i chyba tak łatwo się nie psują.