27 tydzień ciąży | Forum o ciąży

[Gość Gość]

Dziewczyny a zapisałyście się do szkoly rodzenia? ja mam pierwsze zajęcia w środę na 10, więc zobaczę jak to wygląda, i tak mam tą ciążę zagrożoną i jestem na zwolnieniu ale chcę chociaż posłuchać i dowiedzieć się czegoś nowego, przy okazji dowiem się dokładnie co zabrać na porodówkę dla siebie i dziecka, bo co szpital to wymaga inaczej. cieszę się że tez już znacie płeć swoich maluchów 🙂

[mikaanka]

Ja się nie zapisuję, bo nie mam w okolicy takiego kursu, który by mógł mi coś powiedzieć nowego- poza oddychaniem przy porodzie. To co szpital wymaga dowiem się dzwoniąc bezpośrednio.

[Kiniek]

mikaanka no to gratulacje , ja tez bym chętnie do maluszka zajrzała a tu nie wiadomo kiedy mnie wyślą na to USG ehh liczę po cichutku,że może na najbliższej wizycie 6.04 moja pani doktor powie,że w najbliższe tygodnie mam się wybrać ale coś płonne to będą nadzieje bo miało być w 34 tc ehhh 🤨

Co do szkoły rodzenia..ja tam pass, jeden poród mam za sobą i poszłam na żywioł, położne pięknie prowadzą i mówią dokładnie co robić, troszkę byłam oszołomiona bo tak jak wspominałam miałam 2 parcia i od wejścia do szpitala do zobaczenia córeczki minęło 20 minut z czego aktywnego porodu miałam 10 także ledwo zdążyłam zarejestrować co się wogóle dzieje 😁 a jesli chodzi o wiedzę jak ogarnąć bóle przy rozwarciu to oparłam się o to http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/ i polecam zarejestrować się i sobie przejrzeć, mają dużo ciekawych wiadomości i miło się ogląda 🙂

[mikaanka]

Dzięki Kiniek 🙂 nie chcę Cię straszyć, ale za pierwszym razem poszło jak marzenie- a co jak tym razem pójdzie 'normalnie'? mam nadzieję, że też dobrze zniesiesz 🙂

[kasienkaks]

Kiniek dzięki za linka, chętnie popatrzę i poczytam co tam piszą mądrego. A szkoła rodzenia... może to głupie ale mnie się najzwyklej nie chce chodzić. Z resztą różnie się czuje, czasami wracają nudności i miałabym stresa, że omijam jakieś zajęcia. W moich rodzinnych stronach mam ustawioną fajną położną i wiem, że ona też przygotowuje do porodu dziewczyny, z którymi ma rodzić, więc liczę, że ona mi przybliży jak to wszystko wygląda.

[Kiniek]

mikaanka będzie jak ma być, ja dam z siebie wszystko, nie boję się bólu, jedynie niekompetencji lekarskiej i braku kontroli czy bezsilności, z resztą sobie poradzę, uważam, że poród jest tak naturalnym procesem jak oddychanie, poza tym to ten wielki moment, gdy witasz swoje Maleństwo 😁
kasienkaks mam podobnie, jedynie co mnie do szkoły rodzenia ciągnęło to ciekawość jakie mają metody oddechowe, ale po tej stronce moja żądza wiedzy jest w pełni zaspokojona, generalnie zawsze uważałam,że szkoła rodzenia jest dla mężczyzn bardziej niż dla kobiet, by ogarnęli temat i poczuli się bardziej swobodnie w całej sytuacji, by bardziej doświadczyli ciąży 🙂 bo przecież my kobiety mamy ta naszą intuicje i instynkt, które zawsze bardzo ładnie kierują w kryzysowych sytuacjach 😁