Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Maja_P napisał(a):
Joanna co masz na mysli, ze od platnej szkoly rodzenia znajomym sie poprzewracalo w glowie?
Ja wlasnie tylko moge isc do takiej platnej szkoly, bo prowadzi je polozna ze szpitala, w ktorym bede rodzic..Poza tym super, ze mozesz poprosic o znieczulenie i to za darmo..W calym Wroclawiu moge o tym pomarzyc :/ Nawet jesli bym chciala zaplacic, to i tak tego nie robia.
Tez sie ostatnio zastanawialam, ze po porodzie bedzie mi brakowalo tego buszowania malutkiej po moim brzuszku.Jest to niesamowite uczucie 🙂


Szkoła ta namieszała im w głowach i oni nikogo nie chcieli słuchać co do np. pielęgnacji maluszka,porodu, połogu itp przykładowo, szkoła nie zalecała podawać lekarstw na kolki tylko jakies zioła czy coś takiego a wiadomo każde dziecko jest inne i zioła nie zawsze pomogą. No to oni nie podawali żadnych lekarstw, mimo iż ich mały miał okropne kolki i przez pierwsze 2 miesiące o mało co nie załamali się nerwowo, zaczęli się kłócić i do dzisiaj nie jest dobrze w ich małżenstwie. Dopiero po 2 miesiącach posłuchali w końcu innych i podali lekarstwo i dopiero mu przeszło! Jak to będzie potem To jest oczywiście kwestia metod prowadzenia zajęć w szkole rodzenia, a także indywidualnego podejścia rodziców. Wystraszyłam się po tym jak oni to przeszli i dlatego byłam przeciwna, jednak chciałam spróbować i jak na razie podoba mi się, zreszta ja i tak zawsze w pierwszej kolejności będę słuchała mamy rad, która jest nianią i nie będę tak jak ci moi znajomi bezwględnie tego używała i stosowała co doradzą w szkole. Zawsze wygra intuicja matczyna 🙂 Trzeba uważać na poradniki 🙂
Maja myślę, że jeśli prowadzi je położna z twojego szpitala, to nie zastanawiaj się 🙂 trzeba po prostu zachować zdrowy rozsądek 😉
Co do tego znieczulenia, to ja oczywiście bardzo bym chciała urodzić bez znieczulenia, ale w moim szpitalu jest właśnie taka ankieta, którą się wypełnia pod koniec ciąży i idzie się na rozmowę z anestezjologiem i on zatwierdza ewentualnie, czy kwalifikuję się do jego podania.
I wtedy mam papierek i w razie potrzeby podczas porodu wołam o znieczulenie 🙂 takie zabezpieczenie, które na pewno uspokoi.

Wiecie co jeszcze powiedzieli, że będą chcieli wprowadzić znieczulenie tlenkiem azotu (gazem rozweselającym), ciekawe nie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Maja_P napisał(a):
Alwo chyba geny..moja mama miala tez maly brzuszek do konca ciazy. Ja jak sie urodzilam to wazylam 2.8 kg..Zobaczymy jak to bedzie 🙂 Juz malo zostalo.
Dziewczyny kupujecie posciel do wozka? Czy bedziecie uzywaly tylko kocyka..bo ja znalazlam na allegro posciel do kolyski i zastanawiam sie czy brac 2 komplety. Chce wziazc cala biala.
Daje wam link moze tez sie wam przyda
http://allegro.pl/posciel-do-wozka-z-haftem-milpol-i1345953337.html

pościel śliczna ja będę kupować bo to wiesz zawsze szybciej można uprać no i pościel to pościel co nie znaczy że pewnie i czasami z koca też skorzystam 🙂
aha a sprawdzałaś gdzieś czy jeśli chodzi o zmianę poszewek to czy te rozmiary są uniwersalne i będzie można gdzie indziej dokupić tylko poszewki na poduszkę i kołdrę ??? wiesz takie na zmianę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tutaj stosują ta metodę koleżanka opowiadała że jak jej podali to śmiać jej się cały czas chciało i ogólnie była mniej zestresowana,rozlużniona i podejrzewa że właśnie przez to szybciej urodziła no i bez pęknięcia krocza no a mały trochę ważył tylko ona rodziła na klęcząco i podejrzewam że tutaj też może być zasługa szybszego i nierozerwanego krocza 🙂
a rodzić też chcę bez znieczulenia ale nie zarzekam się że jak będzie potrzeba to nie skorzystam że znieczulenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej brzuszki cco u was?
Ja dzisaij myslalam o tych znieczuleniach ale u nas nie ma chyba tak mowia. Co do brzuszka to moja mama pzytyla ze mna w ciazy tylko 5kg wiec ja tez mam bardzo malutki brzuszek. Czasami az mi wszyscy mowia ze chyba cos jest nie tak a ja pojechalam odrazu do lekarza sprawdzac. Okazalo sie ze maly jest duzy ale u mnie inaczej sie to rozklada. I wszystko bylo ok. A kazda kobieta przehodzi ciaze inaczej. Mnie wlasnie wrocily mdlosci zgaga mi dokucza. I juz bigosu jesc nie moge 😞 statnio moj kochany synek tak sie wypchnal ze dotykalam jego główki chyba. Taka malutka slodka kuleczka ponad skore i moglam w dlon tak zlapac delikatnie. Tak z 2 min u ulozyl sie spowrotem. Ale czasem mysle a moze tylek mi wypchnal. a rano zazwyczaj raczki wypycha mi 🙂 slodkie uczucie. Kocham tego szkraba bedzie mi brakowalo go. Ale wtedy bedzie u mnie na rekach calutki. Takto mam go 24h 7 dni w tyg 🙂 Umykam bo mezus lezy chory w lozeczku musze nad nim troszke pochodzic 🙂 musze dbac o niego 🙂 buzka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂

Ja też jakoś kiepsko sie czuje 😞 zaczełam wymiotować dziś bo nie dałabym rady tego przetrzymac teraz pije gorzką herbatke moze przejdzie 😞 Pogoda dziś też do d.....i strasznie na to reaguje 😞 w czwartek mam wizyte już doczekać sie nie moge mam nadzieje że wszystko bedzie dobrze 🙂
Moje maleństwo wypycha sie dzień w dzień ale nie wiem które to cześci ciałka moze pupcia hehe ale i tak głaszcze bo to miło tak troszke go poczuć pod dłońmi 🙂
Nanusia jak tylko dopracuje pokoik to pokaże 😉 jeszcze chwilka 😉
nic uciekam sie połzyć buziaki brzuszki:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

aha a sprawdzałaś gdzieś czy jeśli chodzi o zmianę poszewek to czy te rozmiary są uniwersalne i będzie można gdzie indziej dokupić tylko poszewki na poduszkę i kołdrę ??? wiesz takie na zmianę 🙂

Z tego co wiem to przez allegro u tej samej osoby mozna kupic same poszewki.Takze od razu zamowie same poszewki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna1984 napisał(a):
Cześć Brzuchatki, też bym z chęcią ubrała choinkę, ale jeszcze nei widziałam żeby żywe sprzedawali 😞 może na przyszły weekend z mężem znajdziemy jakąś 🙂 już odliczam dni do świąt, już chce się spotkać z kochaną rodziną i spędzić miło czas z mężem! Potrzebuję teraz jego bliskości a go ciągle nie ma 😞
Szkoła rodzenia, szczerze nie chętnie chciałam tam iść, bo znajomym się w głowie poprzewracało od takiej płatnej szkoły rodzenia i miałam opory. Ale koleżanka z pracy mojego Artura dała namiary na szkołę prowadzoną za darmo właśnie tak jak piszecie w szpitalu. Byłam już na kilku spotkaniach i powiem Wam szczerze, ze nie żałuję a nawet jestem bardzo zadowolona, dużo mówimy, pytamy, ćwiczymy, będą przychodzić różni specjaliści, np. wczoraj był doktor, który zarządza szpitalem i bywa przy porodach i mogliśmy go o wszystko pytać! Odpowiedział na dużo nurtujących pytań i jestem o wiele spokojniejsza! przede wszystkim dowiedziałam się, że osoba towarzysząca może być jak najbardziej i nic nie płacimy, że znieczulenie dostajesz na własne życzenie także bez opłaty, itp. Cały czas nas uspakajają i przede wszystkim można porozmawiać z innymi brzucholkami 🙂
Powiem Wam, ze czuje jak z dnia na dzień córcia rośnie, jest coraz większa i teraz bardzo to odczuwam jak się wierci czy wypina 🙂 każdy jej ruch czuje 🙂 będzie mi tego brakowało po porodzie hehe

Monic dostałaś mojego maila ze zjdęciami brzuszka? 🙂

Joanna jakie znieczulenie msz na mysli ?? -kregowe ( Epidural)calkowite znieczulenie od psa w dol ?? Ktore sie podaje na samym poczatku skurczy i prawidlego rozwarcia ?? Hmmm bo mysle ze chyba inne bo w przypadku tego nie mozna go podac w trakcie porodu bron Boze i tym bardziej nie ma zadnych regol co do kwalifikacji osoby ktora sie na niego decyduje , zreszta tu nawet o to nie pytaj czy chcesz czy nie . jesli nawet nie wyrazisz zgody , namawiaja i z setki razy pytaja czy oby napewno ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chodzi mi oczywiście o znieczulenie zewnątrzoponowe, a Ty napisałaś o Znieczuleniu podpajęczynówkowym:
Stosuje się w razie cięcia cesarskiego (a także przy wielu innych operacjach). Podaje się je podobnie jak zewnątrzoponowe, tyle że lek wprowadza się głębiej, pod oponę pajęczą - w dawce, która całkowicie znosi odczuwanie wszelkich bodźców od klatki piersiowej w dół. Pozwala ono zachować pełną świadomość w czasie operacji i zobaczyć dziecko zaraz po wydobyciu go z brzucha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja_P napisał(a):

aha a sprawdzałaś gdzieś czy jeśli chodzi o zmianę poszewek to czy te rozmiary są uniwersalne i będzie można gdzie indziej dokupić tylko poszewki na poduszkę i kołdrę ??? wiesz takie na zmianę 🙂

Z tego co wiem to przez allegro u tej samej osoby mozna kupic same poszewki.Takze od razu zamowie same poszewki 🙂

a ok to pewnie sobie skorzystam z linku na razie wzięłam w zakładki 🙂
bo naprawdę ładna i oklask dla Ciebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna1984 napisał(a):
Chodzi mi oczywiście o znieczulenie zewnątrzoponowe, a Ty napisałaś o Znieczuleniu podpajęczynówkowym:
Stosuje się w razie cięcia cesarskiego (a także przy wielu innych operacjach). Podaje się je podobnie jak zewnątrzoponowe, tyle że lek wprowadza się głębiej, pod oponę pajęczą - w dawce, która całkowicie znosi odczuwanie wszelkich bodźców od klatki piersiowej w dół. Pozwala ono zachować pełną świadomość w czasie operacji i zobaczyć dziecko zaraz po wydobyciu go z brzucha.

dostalam ze szpitala karte informacyjna
na temat zniezuleia zewnatrzoponowego czyli tzw Epiduralu otrzymywanego podczas fazy poczatkowej porodu od momentu prawidlowego rozwarcia . Jesli to pierwsz nie zadziala prawidlowo podawana jest druga seria czyli podpajeczynowkowe . To drugie nie jest podawane tylko i wylacznie w przypadku ciecia cesarskiego . Nie neguje Twojej wypowiedzi 🙂 w kazdym razie tutaj jest to na porzadku dziennym tak jak pisalam poprzednio i anestezjolodzy w tej kwestji sa nie mal ze bezbledni 🙂 Wiem ze w Polsce od dawna toczy sie o to spor . Dlatego bylam w szoku ze bedziesz miala znieczulenie tak latwo i jeszcze za darmo . Wolalam sie upewnic czy to to samo ktore podaja tutaj . Ale dalej mam troche niejasnosci ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja pościel bardzo ładna - Ja z tej serii zamierzam kupić cały komplet do łóżeczka 🙂 Jeśli chodzi o znieczulenie w szpitalu w którym będę rodzić jest bezpłatne. Zrobiłam wywiad z położną na temat znieczulenia i dowiedziałam się ,że najpierw musi być ok 4 cm rozwarcia. Później anestezjolog znieczula miejsce w okolicy lędźwiowej, a następnie wkuwa się i zakłada cieniutki cewnik. Poprzez ten cewnik podaje pierwszą dawkę znieczulenia - jeśli jedna dawka nie wystarczy za parę godzin podaje drugą dawkę. Po odpowiedniej dawce znieczulenia zewnątrzoponowego można chodzić, skakać na piłce. Jeśli anestezjolog poda odpowiednią dawkę wszystko się czuje. Podobno nie można podać takiej dawki żeby się nic nie czuło, bo nie będzie wiadomo kiedy np. przeć i można udusić dziecko. Ze skutków ubocznych najczęstrze są bóle głowy i kręgosłupa w miejscu gdzie było założone znieczulenie. Warunkiem znieczulenia jest rozwarcie 4 cm, aktualne badania. Z przeciwwskazań to powiedziano mi ,że nie wolno mieć tatuażu w miejscu gdzie ma być cewnik, małopłytkowość krwi, duże skrzywienie kręgosłupa. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej brzusie 🙂
Widze w Polsce wszytsko przebiega inaczej jesli chodzi o znieczulenie, niz w US , tutaj podaja dawke ktora znieczula calkowicie - nie czujesz kompletnie nic od pasa w dol a jesli chodzi o parcie, skurcze widoczne sa na monitorze , wtedy lekarz polozny informuje Cie ze musisz przec 🙂 Naprawde kobiety sa zadowolone i skutki uboczne hmmm praktycznie ich nie ma 🙂 Nie wiem dlaczego polscy lekarze tak bardzo odbiegaja od tutejszych metod .
Wiem ze da sie urodzic bez i dziewczyny rodza naturalnie bez zadych znieczulen , jednak taka dogodnosc naprawde ulatwia kobiecie porod 🙂
Odbiegajac od tematu wiecie ze u mnie jest godzina 2 w nocy a ja zamiast isc spac siedze na komputerze 🙂 Tworze swojego Bloga i powiem wam ze strasznie to pochlania czas . Jutro podam wam stronke obejrzycie sobie jak zechcecie 🙂 Tym czasem ide spac do pozniej BUZIAKI 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Evek napisał(a):
Joanna1984 napisał(a):
Chodzi mi oczywiście o znieczulenie zewnątrzoponowe, a Ty napisałaś o Znieczuleniu podpajęczynówkowym:
Stosuje się w razie cięcia cesarskiego (a także przy wielu innych operacjach). Podaje się je podobnie jak zewnątrzoponowe, tyle że lek wprowadza się głębiej, pod oponę pajęczą - w dawce, która całkowicie znosi odczuwanie wszelkich bodźców od klatki piersiowej w dół. Pozwala ono zachować pełną świadomość w czasie operacji i zobaczyć dziecko zaraz po wydobyciu go z brzucha.

dostalam ze szpitala karte informacyjna
na temat zniezuleia zewnatrzoponowego czyli tzw Epiduralu otrzymywanego podczas fazy poczatkowej porodu od momentu prawidlowego rozwarcia . Jesli to pierwsz nie zadziala prawidlowo podawana jest druga seria czyli podpajeczynowkowe . To drugie nie jest podawane tylko i wylacznie w przypadku ciecia cesarskiego . Nie neguje Twojej wypowiedzi 🙂 w kazdym razie tutaj jest to na porzadku dziennym tak jak pisalam poprzednio i anestezjolodzy w tej kwestji sa nie mal ze bezbledni 🙂 Wiem ze w Polsce od dawna toczy sie o to spor . Dlatego bylam w szoku ze bedziesz miala znieczulenie tak latwo i jeszcze za darmo . Wolalam sie upewnic czy to to samo ktore podaja tutaj . Ale dalej mam troche niejasnosci ...


Wiesz Evek to nie są moje słowa, tylko tak opisują tu to znieczulenie, a z tego co wiem to te podpajęczynówkowe znieczula do tego stopnia, że już naturalnie nie urodzisz, bo nei masz na tyle czucia, i wtedy już tylko cesarka wchodzi w grę... moja siostra tak miała
Wielokrotne dawki uzupełniające z mocniejszym środkiem do znieczulenia miejscowego
mogą spowodować tymczasowe osłabienie nóg i zwiększyć prawdopodobieństwo porodumetodą kleszczową lub próżniową, a tego to ja bym nie chciała 😞
W polsce po prostu bardziej kładą nacisk na poród naturalny, i myślę, że to ogromny plus, a u Was odbywa się to tak jak napisałaś z pomocą monitora. Ja też wolałabym urodzić jak najbardziej naturalnie i czuć, niż z komputerem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć brzuchole 🙂
Wieki mnie tu nie było, bo całkowicie odcięta od netu byłam...ale czytania chyba nie nadrobię...musiałabym kilka godzin nad tym forum ślęczeć 😉 Się normalnie stęskniłam za wami 😜
Buziole

Ps. Pościel superrr! Chyba i ja się na nią skuszę...i na te pozostałe "wyposażenie" łóżeczka może też 🙂 naprawdę bardzo ładne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elo elo 🙂
A cóż u mnie...zasypało mnie na tej mojej wymarzonej wsi 😜 Wszędzie daleko, więc obłożyłam się mądrymi książkami dotyczącymi już nie tylko ciąży ale i tego co mnie (nas wszystkie 😁 ) czeka po niej 🙂 Czytam w necie o szkole rodzenia, m.in http://szkola-rodzenia.pieluszki.p, ale o tej stronce już chyba któraś brzuchatka tu wspominała 😉 Staram sie nie obżerać (co jest strasznie trudne, bo dalej mam kręcioła na punkcie słodyczy...), bo w pasie już grubo ponad 40 cm przybyło...cięzko sie schylic, żeby buty założyć 😜 . Maja w brzuchu rośnie, rozpycha się strasznie (żebra i kręgosłup się buntują). No i niestety trochę ciśnienie okazało się że mam za wysokie, więc znowu proszkami mnie lekarz faszeruje, mam nadzieję, że na wizycie 21.12 już mi je odstawi. Przynajmniej cukier i żelazo mam w normie, więc choć tyle z tego dobrego 🙂
Poza tym nie mogę doczekać się porodu - tzn. nie tej samej "przyjemności" 🥴 ile mojej dzidzi. Cieszy mnie ciąża, brzuch itd, ale już nie mogę się doczekać tej małej rozrabiaki...dla której kurcze aż wstyd...ale jeszcze nic mam przygotowanego... ☺️ Mąż obiecuje wielkie zakupy po świętach, więc i świąt nie moge się doczekać 😜 I chyba w skrócie tyle u mnie.
Miło tu wrócić 🙃
A co u Was? Jak znosicie zimę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to super, że wszystko (poza tym ciśnieniem okropnym :/ ) w porządku 🙂 Też czuje jak moja mała się rozpycha coraz bardziej, dzisiaj tak się wypchała, że aż bardzo zabolało i krzyknęłam na głos, bo tak mocno to jeszcze mnie nie kopała 🙂 Ale jej wolno 🙂 hehe
Powiem CI, że ja też już bym chciała rodzić 🙂 Wczoraj chciałam sobie coś kupić, ale we wszystkim wyglądałam po prostu grubo jak beczka :P nic kolorowego poza czarnym nie ubieram 🙂 Brzuszek mam coraz większy z dnia na dzień i aż ograniczyłam słodycze, bo boję się, że dzidzia będzie za duża i będzie mi ciężko ją urodzić 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Diuna dobrze, ze u Ciebie wszystko w porzadku..Ostatnio wlasnie myslalam co z Toba..Widze, ze imie juz w koncu wybrane 🙂 Moja tez Maja bedzie 🙂
Monic jesli chodzi o torbe do szpitala to ja gdzies w okolicach 32 tygodnia bede chciala miec spakowana na wszelki wypadek..ale jeszcze pare rzeczy musze kupic.
A czy do szpitala bierzecie ciuszki dla maluszkow? Bo ja gdzies czytalam, ze w niektorych szpitalach smaruja pepek dziecka czyms fioletowym co barwi ubranka (zapomnialam nazwy) i sie zastanawiam czy we wszystkich szpitalach tym samym smaruja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aha zapomnialam dodac, ze wczoraj moja mala sie duzo wiercila..Przez ponad 20 minut ogladalam jej wybryki...brzuszek falowal i trzasl sie i w pewnym momencie wypiela stopke i widzialam nozke. Pierwszy raz ruszala sie az tak mocno, ze mialam wrazenie, ze jakis obcy mi siedzi w brzuchu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maja twoja mała nadałaby się z moim Filipem 🙂 też jak zacznie swoje tańce odstawiać to niewiadomo co i gdzie wypchnie. Wczoraj był bardziej łaskawy i bawił sie nieco krócej bo nie cała godzinke nieraz schodzi mu do 2 a ja zasnac nie mogę bo ogladam jak sie bawi i jak mi brzuch skacze 🙂 Co do cisnienia to u mnie tez zauwazylam ze teraz nie spada ponizej 140 i teraz juz mojemu lekarzowi powiem ze cos musimy z tym zrobic. A co do tabletek juz nie biore bo wymiotowalam po nich a dzisaij nic mi nie dolega. Czyje sie swietnie. Tylko zeby malemu czegos nie brakowalo , mam nadzieje ze nie. Teraz musze troszke polezec odpoczac a w przyszlym tyg jade po wozeczek. Wkoncu 🙂 Z mezem wyprawke dla dziecka mamy ale dla mnie nie mam nic 😞 mam pytanko co do jednorazowych majtek kupujecie to wogole? bo w tych ksiazkach o tym pisze zeby miec ale w sumie po co? Monic ja sie spakuje najpozniej po swietach chyba ze u lekarza wyjdzie inaczej wtedy spkuje sie odrazu przed. I bede czekac. Buziaki dla brzuszków 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja torbę mam tak do połowy spakowaną, jeszcze muszę dokupić podkłady, czekoladę, wodę, kosmetyki i nakładki na sutki 🙂 Chciałabym mieć to już do końca grudnia spakowane, bo nigdy nic nie wiadomo, a w stresie to będzie ciężkie zadanie 🙂
Jesli chodzi o ciuszki dla maleństwa, to ja tylko na wychodne wyprawkę muszę mieć, bo w moim szpitalu dzieci ubierają w szpitalne ciuszki. Nawet gdybym chciała swoje założyć, to zabierają przy kąpieli i już nie oddają, bo jest dużo położnych, które się zmieniają i one nie są w stanie połapać się w tym, które ciuszki czyje są.
A co do tych majtek jednorazowych to ja biorę, podobno tak z Ciebie wylatują te "resztki po porodowe:", że trzeba je mieć. Są higieniczne i niektóre szpitale, tak jak mój wymagają by je mieć. Podtrzymują także podpaski takie wielkie, które będziemy miały między nogami:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No widzę, że przygotowania idą pełną parą 🙂
Lliczę na to, że mała posiedzi w brzuchu do terminu porodu i spakuje walizkę dopiero na początku stycznia. Cały czas wydaje mi się że to jeszcze tyyyle czasu...no ale w sumie mam jeszcze ponad 2 miesiące do porodu,więc staram się nie panikować 😜

Mam może głupie pytanie, ale czy "chadzacie" do szpitali, w których macie rodzić? Bo ja właściwie wiem narazie tylko do którego szpitala dostanę skierowanie i...tyle. Bywacie tam na jakichś wizytach, robicie rekonesans czy wszystko wiecie od swojego lekarza prowadzącego? Bo ja podpytam o szczegóły chyba na najbliższej wizycie za 2 tygodnia, ale ciekawa jestem jak to jest u Was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...