Nauka samodzielnego jedzenia | Forum dla mam

dziewczyny wyczytałam gdzieś ze najlepiej dzieciaczki uczyć samodzielnego jedzenia zaraz po roczku? Zgadzacie się z tym bo ja sama nie wiem... W jakim wieku zaczęłyście/ lub zamierzacie uczyć dzieci samodzielnego jedzenia?

Agniesia, ja co prawda jeszcze swojego nie uczę, ale w najbliższym czasie zamierzam ubrać go w ciuszki do brudzenia, dac mu łyżeczkę i niech sam zje kaszkę, powoli będziemy się tego uczyć 🙂

Samodzielnego jedzenia można uczyć chyba w miarę możliwości dziecka... My zaczynaliśmy od kubka - niekapka. Mały musiał sam zajarzyć jak go złapać i trzymać by do dziuba leciało. 😉 Także wszelkie chrupki, owoce (odpowiednie dla wieku) - wciąż uczy się odpowiednio łapać, trzymać i co się stanie gdy weźmie je do buzi, gdy ugryzie, etc. Jak będzie z łyżeczką i miseczką? Zobaczymy kiedy sam nam pokaże, że będzie na to gotowy... Może będzie podobnie jak to się zaczyna u GoGr? 😉

No z jedzeniem raczej papranie jest nieuniknione... 😉 GoGr u Witka też widzę wiele procesów naśladowczych. A co mnie cieszy sam od dłuższego czasu chce wyrywać mi łyżeczkę i miseczkę. 🙂 Wiec przynajmniej dobre chęci są. 😉

GoGr bardzo chętnie, tylko muszę kupić krzesełko do karmienia... ☺️ Miało być wcześniej, ale ech, z różnych powodów musiało zaczekać. 😞
He, he, nawet same nie zauważamy kiedy nasze dzieciaczki łapią różne umiejętności... 🙂

no moj tez wyrywa lyzeczke jak go karmie ba on nawet nie chce jesc jak mu nie dam lyzeczki no to daje osobną lyzeczke ale on wklada ja do miseczki i rozbryzguje jedzenie po calej kuchni 😲 a jak mu zabieram to placz 🤔
ale tez nasladuje doslownie wszystko co robimy nawet kaszel 🙃 w tym wieku dziecko bardzo szybko sie uczy 🙂 nie pije z niekapka z dziubkiem odkad kupilam mu ten lovi 360, i teraz probuje pic z normalnego kubka ale boje sie ze sie zachlysnie bo za duzo mu poleci napoju 🙂

uwazam,ze dziecko naley przystosowywac do samodzielnosci w delikatny i stopniowy sposob-i to jest skuteczne ....nie krzyczec na dziecko jesli mu sie nie udaje,mimo ,ze czesto gesto traci sie nerwy gdy jedzenie laduje przykladowo nie w buzi a na dywanie czy scianie.....wiec przed nauka chyba lepiej zbezpieczyc miejsce nauki samodzielnego jedzenia....gdy dziecko konczy roczek to chyba najlepszy moment::Ppozdrawiam

Mój już od dłuższego czasu pije ze szklanki. Co ciekawe jak dam mu niekapek to nie chce pić a jak szklankę to potrafi wypić pół na raz 😉 Jeżeli chodzi o łyżeczki to mój też mi wyrywa podczas karmienia łyżeczkę. dziś wyciągłam taką specjalną do nauki samodzielnego jedzenia z wygiętą rączką i dałam mu aby sam próbował to jak tylko poczuł w paluszkach płatki śniadaniowe z mlekiem to jedzenie się skończył a zaczęło grzebanie w płatkach 😁

😉sa takie swietne miseczki z przyssawką ,zeby maluch nie wywracal tej miseczki,miseczke wyjmuje sie na patencie wiec taki maluch przynajmniej napoczatku z rozbrojeniem sobie nie poradzi-no chyba ze przyuwazy jak to robi osoba karmiaca 🙂 sa tez swietne pelerynki i wogole cala masa gadzetow 🙂

Ano, gadżetów do karmienia jest całkiem sporo... ale najlepszym i najważniejszym i tak pozostanie... CIERPLIWOŚĆ. 😁 😉

😁ooooo tak z pewnoscie CIERPLIWOSC to klucz do sukcesu 🙂

Mój mały ostatnio wyrywał mi łyżeczkę jak go karmiłam to dziś dałam mu ją aby ją złapał i kierowałam jego rączką. Zjadł w ten sposób pół jogurtu aż w końcu stwierdziłam że puszczę jego rączkę. Sam nabrał i już wkładał do buzi ale wszystko poleciało mu na brzuszek hihi 😁 Ale liczą się postępy:P

Ja na razie rozdrabniam malemu jedzenie i podaje na talerzu. Oczywiscie talerz laduje na podlodze ale jedzonko trafia w wiekszosci do buzi a reszta gdzies obok na fotelik badz podloge naszczescie mam odkurzacz w postaci psa 😁

GoGr napisał(a):

A tak radzi sobie Kuba;D
[URL=http://img707.imageshack.us/i/desktop1ti.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/7133/desktop1ti.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

słodziak 😁

GoGr Twoj maly takie wielkie kawaly warzyw i mieska je??? matko moj to takiej porcji przez tydzien chyba by nie zjadl 😁 on to taki niejadek ze szok wcisnie 4-5 lyzeczek i koniec najedzony 🙃

a jak je godzine to nie ma zimnego jedzonka?? 🙂 ja kroje mojemu na mniejsze kawaleczki ale chyba jutro sprobuje dac mu podobny obiad hehe zobaymy czy zje 🙂 ale ta juz to widze 🙃 😁