Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Aniulka ja mam duzoo malych dzieci albo dzidzusiow w brzusszku wsrod znajomych i rodziny, juz w najblizszej rodzine jedna szwagierka na 4 latka i 8 miesiecznego chlopaca (moja mala bedzie dokladnie rok mlodsza0 druga szwagierka wlasnie dowiedziala sie ze jest w ciazy wiec porod na wrzesien no i kilka znajomych w ciazy i z niemowlakami wiec jakos tak wszyscy na raz moze dlatego ze jestesmy w zblirzonym wieku...oczywiscie znajomych ktorzy jeszce dzieci nie ma ja tez mam.
co do nacinania krocza to nie sam moment jest straszny bi tak jak samantka pisze nie czoje sie bolu bp nacinaja podczas skurczu tylko potem przez jakies 2 tyg nie jest za fajnie nie mozna dobrze chodzic, siadac itp na kibelek isci - w koncu to rana szyta...i tego wlasnie chcialabym uniknac. ja bede prosila lekarza zeby nie nacinal mnieprewencyjnie tyko jak juz bedzie naprawde trzeba, mam nadzieje ze wezmie moja prosbe pod uwage...!
co do majtej to tez wezme jednorazowe ok 6 sztyk, a z walizka to jeszce sie zastanowie bo w sumie macie racje ze latwiej sie poruszac z czyms na kolkach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A jeżeli chodzi o nacięcie to tak jak piszecie - robią je jak tkanki są maksymalnie napięte i i tak się nic nie czuje. W moim szpitalu z kolei starają się nie nacinać - zobaczymy jak to będzie... Czy się tam w ogóle dostanę bo ostatnimi czasy często odsyłają w inne miejsca, moze się jednak wstrzelę ze IP będzie pusta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja przeczytałam, że jak już się natnie krocze, to później siusiu jest dobrze robić pod prysznicem polewając krocze wodą... nie piecze wtedy tak bardzo... Bo jednak od moczu to piecze....
Ja się martwię, że się nie wysiusiam po porodzie w przeciągu tych 5-6 godz co zalecają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek jak poród jest w fazie zaawansowanej to nie mogą cię odesłać... Jedź do szpitala dopiero jak będziesz miała skurcze co 5 min, ja tak przeczytałam i tak mi położna powiedziała...
No chyba, że wody odejdą to wtedy to trzeba jechać 😁

Ja voltarenu nie dostane za granica :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniulek to Ciebie faktycznie dłudo trzyma ta rwa. Mi lekarz mówił że to dziecko uciska na nerw kulszowy i na to nie ma rady choc słyszałam właśnie że zajecia z rehabilitantem pomagają. Ja na szczescie nie musiałam korzystac bo mi przeszło ale ból niesamowity! Nie życzę nikomu!

Ja mam tylko jedną koleżankę która w sierpniu urodziła i tylko z nią mogę pogadac na ciążowe, i nie tylko, sprawy 🙂 reszta to wszystko bezdzietne, może za parę lat. Ja młoda jestem, rówieśniczki jeszcze nie myślą o dziecku. My z mężem się zdecydowalismy od razu po ślubie, po czesci przez moją chorobę a po drugie zawsze marzyłam o dziecku. Nie wyobrazam sobie życia bez dziecka - tylko my zaciążone wiemy co to znaczy 🙂 A jak urodzimy to całe nasze życie odwróci się do góry nogami - już się doczekac nie mogę 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, pocieszmy się tym że tarz i tak jest lepiej, Jak mi powiedział mój lekarz prowadzący jeszcze 20 parę lat temu ranę po cięciu traktowało się jodyną na spirytusie 😮 A opowiedział mi to po tym jak ja fantstycznie chciałam się przygotować do badania posiawu moczu i przeczyrtałam że trzeba podmyć się jałowym gazikiem. I wiecie jaki dorwałam - gaziki leko nasączone 70% alkoholem. Oj, przez tydzień miałam lekkie poparzenie. Ale tłumaczy mnie to że ulotkę z instrukcją czytałam o 5 rano - chyba jeszcze spałam 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie zazdroszcze dziewczynom które mają termin na początek marca, one już odliczają dni 🙂 i wogóle wszystko już przygotowane mają!! Mi wczoraj mąż powiedział że mam mu tylko powiedziec kiedy chce na takie ostateczne zakupy jechac i wtedy pojedziemy bo mi naprawdę dużo brakuje 🙂 Ale narazie się jeszcze ucze, muszę sesję zaliczyc a póxniej w nagrodę się wybierzemy 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matlega - u mnie właśnie nikt z ze znajmoych nie ma dzieci, ani nie zaciążył 😜 ani nawet nie planuje, więc cieszę się, że mogę sobie z Wami na brzuszku popisać. W końcu przechodzimy przez to samo.

Samantka, tak planuję jechać ze skurczami co 5 min, ale tam i tak czasami są na tyle dzikie tłumy że trzeba jechać w inne miejsce (samemu albo przewożą karetką) - dobrze że są jeszcze dwa inne szpitale w miarę bisko. A co do plastrów to jak bardzo Cię boli to moze warto żeby ktoś z biskich w PL kupił i Ci podesłał. A tak swoją drogą to produkuje Novartis więc nie polska firma - na pewno tego nie dostaniesz u siebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matlega - pocieszę Cię - ja jeszcze wiele rzeczy muszę skompletować. Ta rwa trochę pokrzyżowała mi plany. Dobrze, że teraz wiele rzeczy można kupić przez internet. Teraz czekam tylko na pensję na koncie i kupuję... I jeszcze pranie i prasowanie ciuszków. zebym się nie obudziła z ręką w nocniku 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek, nie wiem dokładnie, ale jak w aptece byłam to nigdy nie rzuciły mi się w oczy te plastry...
Mnie na szczęście nie odeślą gdzie indziej... zresztą nawet nie chciałabym gdzie indziej rodzić, moja mama tam rodziła, ciotka 3 dzieci 2 koleżanki i wszystkie chwaliły ten szpital...
A co do zaciążonych to już wczoraj pisałam, że właśnie mój brat się dowiedział, że jego dziewczyna jest w ciąży... więc i ciocią będę

Idę wezmę przysznic, bo jakaś rozleniwiona jestem, nic mi się nie chce, więc może się rozruszam....
o wlaśnie i moja Kruszynka się rozruszała i serię kopniaków mi funduje 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniulek za wszystkim zdążymy, ja teraz też tak nie za bardzo dam rade kupowac wszystkiego bo oprócz szkoły i zaliczeń to muszę leżec bo mam rozwarcie i szyjka mi się skróciła 😞 ale mam nadzieję że zdąze ze wszystkim!!
U mnie mąż też się śmiał że może z tą wyprawką to może poczekamy i po wypłacie wkupimy:p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matlega, dzielna dziewczyna jesteś 🙂 Znajdujesz jeszcze siłkę na te zaliczenia. A co do leżenia to jest to uciążliwe, ale czego nie robimy dla naszych maluszków. Ja z kolei musiałam leżeć na początku więc Cię rozumiem. A teraz tak jak samantka uciekam pod prysznic bo niedługo mężuś wraca z pracy, a ja cały czas w piżamie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, jak myślicie - czy koniecznie potrzebuję dla dziecka śpioszki? Nakupiłam body z długim rękawkiem i pajacyków z długim rękawkiem (pajacyki można zakładać na body) i zastanawiam się, czy koniecznie muszę jeszcze kupować śpiochy i kaftaniki..? upieram się przy tych body i kaftanikach, bo są dla mnie dużo wygodniejsze - rozpinane na całej długosci.
Na stronie mojego szpitala napisali tak niejednoznacznie i już nie wiem, czy śpiochy + kaftaniki to mus. Bo w zasadzie jaka jest ich przewaga nad body +pajacyk?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jespera z doswiadczenia ci powiem,ze niemusisz miec spiochow,ja mam wiekszosc pajacow bo sa wygodniejsze,a spiochow doslownie mam kilka,lepsze sa polspiochy bo raz dwa i dzidzia przebrana 🙂 🙂A co do kaftanikow to na poczatek polecam bo latwiej sie takie malenstwo ubiera 🙂
A co do tego co jest potrzebne w szpitalu to nie przywiazujcie tak wagi,bo mozna od tego oszalec wiem sama po sobie,co bedziesz miala to ze soba zabierzesz nikt tego nie bedzie sprawdzal 🙂
Pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, też się właśnie zastanawiałam jak ubierać Małego. Ja pajacyków mam mało, a więcej śpioszków i półśpioszków. Tak myślałam, żeby zakładać body na długi rękawek i na to właśnie te pół lub całe śpiochy. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce 🙂)))
Co do majtek jednorazowych, to położna kazała do szpitala zabrać jedynie te podkłady poporodowe 20 szt. Sugerowała chodzenie zarówno bez majtek i bez staników, żeby się wietrzyć i piersi nie uciskać. Ja natomiast kupiłam sobie 5 szt takich majtek, bo nie lubię w samej koszuli nocnej... brrr :P
Co do koleżanek, to ja będę miała 28 lat, a moje towarzystwo to w tym wieku lub młodsze. Ale to specyficzne środowisko, gdzie praktycznie każdy ma nieustabilizowany tryb życia... czyli jak najmniej pracy, jak najwięcej imprez, zero poważnych związków, więc i zero dzieci... ehhh... dlatego teraz nie mam praktycznie z nikim kontaktu. I raczej mieć nie będę. Wszyscy uważają, że dzieci to grubo po 30-stce...
Aha, tu linka znalazłam odnośnie ubierania maluchów wiosną http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79855,5019985.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mimo tego, że ja kończę na dniach dopiero 21 lat to już chciałam mieć 1 dziecko... mój narzeczony ma prawie 27 lat (w lutym) więc postanowiliśmy nie czekać dłużej z maluszkiem... Po tych 4 latach znajomości trzeba było coś zmienić 😁 I już oboje nie możemy się doczekać 🙂
A co do ubioru dziecka to ja się nad tym nie zastanawiałam i raczej nie będę, będę ubierała w to co mam, śpiochy, pajacyki itp... tylko oczywiście odpowiednio do pogody bądź temperatury w domu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z moim mężem jesteśmy razem już prawie 5 lat on ma 27 ja niedługo 23 ale i tak w gronie znajomych jestem postrzegana za osobę która się spieszy z macierzyństwem. Ja jestem już na to gotowa więc na co dłużej czekac! 🙂 w końcu już trochę jesteśmy razem i się rutyna wkrakła a mały szkrab w domu rozweseli towarzystwo i się ciągle coś bedzie działo. Na razie jeszcze nie planujemy następnego dziecka więc nasza córeczka będzie się miała z kim bawic bo mam małe siosty w wieku 7 i 5 lat 🙂
moja kuzynka ma jedna córkę w wieku 5 lat, sama bidulka się musi bawic, ciągle tylko dorośli - i strasznie rozpieszczona! ja bym tak nie chciała krzywdzic dziecka no ale kuzynka by chciała miec nastepne ale nie może - już 2 razy poroniła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...