Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Neli u mnie już 3 noc pod rząd muza napierdziela.. Ja już nie wiem jak mam im zwrócić uwagę.. jak już będę szla spać i będzie dalej grało to mam obudzić Artura i on pójdzie... Może idź im zwróć uwagę, powiedz, że jest coś takiego jak cisza nocna i jeśli dalej będą głośno to wezwiesz policję...
Albo od razu dzwoń i już 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No posłałabym swojego ale w pracy jest, jak wroci i dalej bedzie tak głosno to do nich sie wybierze 🙂 A jak On sie zdenerwuje to już nie ma przebacz 🙂 Teraz to i tak spoko, ale jak Syneczek sie urodzi i beda takie sytuacje to normalnie ja bede wpadała !!
Samantka a Ciebie to podziwiam, 3 nocy to bym napewno nie dała rady i juz bym u nich była z Policja !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Neli ja już po prostu nie mam siły, żeby tam iść, bo wiem, że i tak mnie oleją... W dzień też jest ciągle głośno... Dzisiaj to nawet klnęłam sama do siebie tak byłam wściekła, bo nawet stopery w uszach nie pomagają... W dzień chciałam się przespać, ale gdzie tam... Normalnie mało co się nie popłakałam... I marzyłam, żeby wyjść z domu odpocząć od tego hałasu... kto by pomyślał, że we własnym domu nie można odpocząć...
Tylko, że w dzień zwrócić uwagę też nie bardzo.. Ale ile można muzyki słuchać?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku, ale jestem padnięta po wizycie... miał przyjść tylko bratanek (13 lat), żeby pograć z Miśkiem na konsoli. W końcu jeszcze siostrzenica (16) z moją siostrą przyszły i narobiły rabanu, że szkoda gadać. Moja siostra to nie umie mówić tylko się drze (wf-u uczy), a siostrzenica rozpieszczona jedynaczka... i we dwie takie zamętu narobiły, że powiedziałam iż gorzej niż przedszkole. Misiek się wkurzył, bo chciał z tym małym pograć, a się nie dało, bo tamte jak zobaczyły konsolę,to się mało co nie skichały. Nawet kot uciekł pod wannę i do tej pory siedzi. One dopiero przed 22 polały i wtedy dopiero odetchnęłam i sobie Misiek z małym pograł. Szkoda mi jedynie mojego bratanka, bo tyle musiał czekać... ale słowa nie powiedział i jeszcze podziękował za fajny wieczór 🤪 a siostra mnie wkurzyła, bo nikt jej nie zapraszał... i zeżarły wszystkie faworki :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pocieszę Cię, że Misiek może zjadł jednego, a ja to rano jak smażyłam 🙂))
Rany po porodzie to ja zamknę drzwi na klucz tak na tydzień przed całym światem chyba :P
Ciekawe co u Monisi...?
aha moja kochana siostra jeszcze mnie pocieszyła, że na pewno do poniedziałku to nie urodzę i jeszcze parę innych głupot... bleeeeeeeee
A zajęć dziś miałam, dlatego nie pisałam. Teraz padam na ryjek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to się najadłaś faworkami 🙂 Było trzeba schować trochę na później 🙂 Próbowałaś masażu shiatsu??? Ja masowałam sobie punkt między kciukiem i palcem wskazującym i złapał mnie skurcz 🤪 lekki i krótki, ale zawsze to coś... a myślałam, że to nie działa... Aż znalazłam w końcu stronę, gdzie dokładnie opisane są te punkty, bo wcześniej nie wiedziałam gdzie masować, chociaż czytałam o tym nie raz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do Monisi, to niedawno na forum 36 tyg, jedna z dziewczyn napisała, że u niej bez zmian, żel nie poskutkował, skurczy brak, ale cierpi z powodu bólu pleców i podbrzusza, więc dadzą jej coś na sen i przeciwbólowego i rano zobaczą co dalej... Biedna, wymęczą ją tam... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja dostałam smsa o 1.w nocy od Monisi: "szyjka się nie skróciła, skurczy dalej nie ma. Ból brzucha i pleców nieziemski, męża wyrzucili, dali mi coś przeciwbólowego i na sen. A jutro zobaczą co dalej"
to jest kurna masakra! :/ męczą ją jak cholerka..
a ja też urodzę po terminie, bo dziś to na pewno mnie nic nie złapie ;/ wszyscy obstawiają 8marca, no i w sumie z pierwszego USG mam termin właśnie na 8.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie dostałam smsa od Monisi: "od 3.00 mam skurcze. Czop mi wyzedł,a 10min.temu odeszły mi wody, więc dziś na pewno urodzę".

no nareszcie! ale biedna się musiała nacierpieć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej! A ja dzisiaj przespałam aż pół godziny... dacie wiarę??? Po pierwsze straszna zgaga, po drugie twardnienie brzucha... przy tym ciągly nacisk na pęcherz i tak jakby chce się na posiedzenie, ale zaparcie nie pozwala... Normalnie tak jakbym miała w gacie narobić, a nie ma za bardzo czym... W ogóle to boli mnie podbrzusze coraz częściej, nie wiem dlaczego, może po prostu przez to, że mała jest nisko i tam mi rozciąga wszystko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże biedna Moni. Ja w sumie 1,5h i po sprawie bo reszta była prawie bezbolesna. Nie rozumiem dlaczego w jej przypadku uwzieli się na ten żel jakby innych sposobów nie było. Dziewzyna się namęczy,a na końcu cesarkę jej zrobią. Z perspektywy to wam powiem że te cesarki to nie jest takie złe rozwiązanie owszem ból 1-2dni po porodzie a po naturalnym niby co jest krocze napiernicza
Choć tak sobie myslę że gdyby nie te żylaki co mi wyszły to już dzisiaj byłoby całkiem ok.
Mojej kochanej córeczki dalej nie mam zatrzymali ją bo ma takie siniaki na brzuszku i plecach od porodu-efekt wyciągania biedulki z kanału i powiedzieli że muszą to jeszcze sprawdzić. Małą karmią mlekiem modyfikowanym ja pokarmu nie mam wogóle piersi mi po porodzie zmalały, ale będę próbować bardzo chciałabym moją malutką karmić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no samantka ja miałam tak samo wczorajszej nocy, że prawie nic nie spałam, bo właśnie się chciało, a się nie dało 😞 szłam popierdywałam i nic..szlag! 😞 no al odespałam dzisiejszej nocy,wczoraj już o 21.00 poszłam spać i wstałam dzisiaj o 7.30 jak mąż wrócił z pracy.. teraz oglądam "m jak miłość", skończy się to idę do sklepu po chleb,bo nie ma, a śniadanie trzeba zjeść 😜 na razie zjadłam jabłko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja zjadłam banana... normalnie nic bym nie jadła, bo mnie ta cholerna zgaga męczy całą noc prawie i dalej trzyma, ale głodna byłam... Po chlebek też muszę się wybrać, ale najpierw wezmę prysznic, to może trochę się rozruszam... Ja to czuję, że całego dnia nie przechodzę, na pewno będę musiała się zdrzemnąć, co w moim przypadku trwa czasami nawet 4 godziny w ciągu dnia, a później w nocy znowu nie mogę spać... Normalnie taka karuzela, że hej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze zaraz mi chyba wypali gardło!!!! Pierwszy raz mam tak silną zgagę...
Mi też nic się nie chce robić, a zaplanowałam porządki na dzisiaj... ja się chyba zaraz zastrzelę... padam z nóg, a przez zgagę nawet położyć się nie mogę... 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...