Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Cześć dziewczyny. Jak samopoczucie?
Ja siedzę u mamy, jakoś się zasiedziałam... Rano miałam wizytę u lekarza... okazało się, że komunikacja miejska strajkuje i ani tramu, ani busu.. nic... dosłownie nic nie jeździ dzisiaj, musiałam do lekarza zasuwać z buta... Spory kawałek, ale 35 min i doszłam... No a , że mama po drodze to wracając wpadłam i tak siedzę...
A co do wizyty... strasznie, ale to strasznie bolało mnie dzisiejsze badanie ginekologiczne... Szyjka to już w ogóle do porodu gotowa... Przez ostatnie 2 tyg zrobiło mi się małe rozwarcie... Moja mama się śmieje, że nie długo urodzę... Nawet jej się śniło czy coś, że w tą sobotę co będzie urodzę :P 21 lutego mam odstawić leki podtrzymujące ciążę... z nimi mi się rozwarcie zrobiło, więc aż się boj myśleć co będzie po odstawieniu ich... Tak w ogóle to strasznie mnie teraz boli podbrzusze, ale to chyba po tym badaniu tak jest...
Dobra nie będę się już więcej rozpisywać... Powiem wam, e czuję normalnie, że poród u mnie coraz bliżej.. 🙂

Powiedziała, że dobrze by było, żebym jeszcze ten tydzień wytrzymała, a później mogę rodzić 🙂 Ale ja nie wiem... jakoś tak boli mnie w dole brzucha... zobaczymy,, 🙂

Witam dziewczyny 🙂
Edytka daj nam znac na biezaco co z Toba.. bo teraz jak nie bedzie Ciebie przez kilka dni to bedziemy myslaly, ze rodzisz 🙂 Napisz do kogos smsa jak juz sie zacznie.
Kaczuszka super, ze juz jestes w Polsce. Faktycznie nie milo ta baba Cie potraktowala, ale juz jestes na miejscu i teraz tylko czekac na malutka 🙂
Oktawia ja na szczesnie nie zachorowalam, ale maz za to chory..A z tymi zakupami to tak jest, ze teraz bedziemy wszystko chcialy oddac naszym dzieciom. Ja od poczatku ciazy kupilam tylko spodnie ciazowe i kurtke, a tak to wszystkie pieniadze wydaje na rzeczy dla dziecka. Za to mezowi powiedzialam, ze jak tylko brzuch mi zejdzie to sie odbije i zabiera mnie na wielkie zakupy 😁
Niunia a co dzisiaj sie dzieje, ze masz kiepski humor? Wygadaj sie nam to moze sie poprawi.
Samantka moze w takim razie nas wyprzedzisz i Ty urodzisz pierwsza 🙂
Ale super 🙂 Zaczyna sie cos rozkrecac u nas 🙂 Nie moge sie doczekac, az bedzie pierwszy maluszek.

Ja wlasnie skonczylam sprzatac..Nie bylo tak zle, a przerwe w sprzataniu mialam od 17tygodnia..Juz myslalam, ze wyszlam z wprawy, ale mieszkanko lsni.
Teraz cos mnie bardzo muli i modle sie, zeby nie zaczac wymiotowac, bo nie nawidze tego!!

Tuska, takie małe problemy mam, ale nie będę pisać o nich. Powiem Wam, że czasami mam dość bycia dorosłą i chciałabym wrócić do dziecięcych lat, wtedy też były problemy, ale mniejsze. Źle się dziś do tego czuję, boli mnie brzuch strasznie, krocze, masakra. Dowiedziałam się, że wczoraj koledze z pracy urodziła się córka, to miał chłopak prezent na Walentynki.;-) Mała ma 3500 i 56 cm ;-) Irenka.

Mnie wczoraj wieczorem mdliło :P Tuśka, ale mnie nie boli 2 godz mnie praktycznie cały czas coś tam boli.. 😞 Ledwo chodzę i jeszcze musiałam dzisiaj łazić do tego lekarza... W pachwinach to mam takie uczucie, jakby ktoś mnie na sznurkach za nie powiesił hehehe....
A i myślałam, że przytyłam przez te ostatnie 2 tyg jakoś dużo, bo apetyt mi dopisywał, a tu się okazało, że tylko 400 g mi przybyło...

Jejku, no juz lada dzien ktoras z Nas sie rozpakuje 🙂 Mnie tez ciekawi, ktora bedzie pierwsza, ale wazne zeby wszystko potoczyło sie dobrze i szybko 🙂

tuśka jeśli bolą cię plecy i właśnie ból na pośladki promieniuje i do nogi to jest to rwa kulszowa, dzidzia naciska na nerw kulszowy... U mnie to codzienność, ktora też mi sprawia wiele trudności, czasami jak łapnie to nie ma szans żeby chodzić... nawet leżeć nie dam rady wtedy...

Mój to ma na szczęście twardy sen, z łóżkiem z domu można by go wynieść, a on się nie obudzi 🙂 🙂 A porodem też się bardziej stresuje niż ja.. heh to chyba normalne 🙂 A ja się doczekać nie mogę już 😁 🙂

Moj tez sie pyta co sie dzieje, jak tylko cos mnie zaboli i juz od razu by pedzil do szpitala..
Co do nocy, to my od pewnego czasu spalismy osobno, ale jak dzisiaj mama bedzie to bedziemy musieli spac razem, W razie czego, jak nie damy rady spac we dwojke to zostaje salon i sofa...tylko kto wtedy na nia pojdzie.

Marta a jak myślisz kto na nią pójdzie??? :P Ja myślę, że Twój mąż chyba Ci ustąpi, albo po prostu będzie trzeba się przemęczyć do porodu.. już nie długo :P 🙂
Idę się zdrzemnę trochę, bo zmęczyło mnie te chodzenie, a i nie wyspałam się za bardzo... 🙂

Dziewczyny, którym wypad już czop........... Jak on wyglądał, czy to taka bryła, czy maź? I czy u której nie był z krwią?

No to jestem spowrotem.Wczoraj mialam to usg watroby i przy okazji okazalo sie,ze mam kamienie na pecherzu i po porodzie trzeba bedzie sie tym zajac.Kurcze,az sie boje,co nastepnym razem mi wynajda.No,ale najwazniejsze,ze z watroba wszystko ok 🙂A dzis mialam spotkanie z lekarzem.Jak zobaczylam tego glbura co ostatnio bioracego moja karte,to az sie we mnie zagotowalo...Ale rozbroil mnie,bo poczytal,poaptrzyl na mnie i chyba skojarzyl fakty,bo odlozyl moja karte i wzial nastepna 😁 😁 I wten oto sposob trafilam do cudownej pani doktor.Jest chyba najardziej rzetelna i kompetentna osoba,jaka przez cala ciaze spotkalam 🙂 🙂Dowiedzialam sie od niej mase ciekawych rzeczy.No ale najwazniejsze,to ze wyznaczylismy juz date urodzenia Julii 😁 😁 Bedzie to 04.03 🙂Pani doktor uswiadomila mnie,ze taki porod jest bolesniejszy niz normalny.Dlatego uznala,ze sprobujemy tez w inny sposob.01.03 mam sie znowu do niej zglosic i zrobi mi masaz szyjki macicy.Z racji,ze moja juz sie skraca,jest nadzieja,ze po tym masazu zacznie mi sie akcja porodowa i nie trzeba bedzie niczym wywolywac 😁 Mam taka nadzieje 🙂No chyba,ze sama do tego czasu urodze,bo mala jest jeszcze nizej niz ostatnio 🙂 🙂A za tydz w czwartek mam kolejne usg i znowu podejrze moja pania 😁 To tak w skrocie,bo dopiero weszlam do domu i musze cos zjesc i za godzine do szkoly.

Samantka ja robilam lasagne w walentynki.Pyszna wyszla 🙂 Teraz juz nie zdarze,bo trzeba do szkoly isc,ale jutro napewno ci napisze przepis,jak juz chwile odsapne.Bo szpitalami to juz zygam.Wczoraj jak weszlam o 10:30 to wyszlam z niego o 16 i dzis znowu 10-14.Dobrze,ze jutro nie musze tam znowu isc,dopiero w czwartek

Niunia26 napisał(a):

Dziewczyny, którym wypad już czop........... Jak on wyglądał, czy to taka bryła, czy maź? I czy u której nie był z krwią?

Mi wyszedl tydzien temu i nie byl zabarwiony krwia.Ja bym go okreslila jako takiego zelowego,galaretowego gluta.Sorki za okreslenie,ale naprawde nie wiem,jak to inaczej opisac

Mi też się wydobywa właśnie coś o konsystencji galaretki, po troszku, takie białe, miejscami troszkę bardziej transparentne i nie przebarwione krwią... nie wiem czy to czop, ale rozwarcie już mam więc może...

witam.
od soboty boli mnie cały brzuch, nie mam skurczy tylko cały czas tak boli, nie wiem jak to opisać....czasem też mam lekkie kłucie tam na dole...:/ czy to normalne??

tygrysek_1990 napisał(a):

witam.
od soboty boli mnie cały brzuch, nie mam skurczy tylko cały czas tak boli, nie wiem jak to opisać....czasem też mam lekkie kłucie tam na dole...:/ czy to normalne??

Raczej normalne, raczej my wszystkie już tutaj borykamy się z różnymi bólami... Pisałyśmy też dzisiaj o tym troszkę... A jak się niepokoisz to może zadzwoń do swojego lekarza...

Emka to chyba normalna. Kazda ma takie bole. Najlepiej wziazc nospe, tylko ze nie zawsze pomaga :/
Niunia a czop to ma byc wlasnie gesty glut, czytalam ze nieraz jest bezbarwny, nieraz bialy albo z krwia lub brazowy..U mnie byly takie zelki jasnobrazowe 🙂

To to nie czop ;-( A już myślałam ;-( Mi dziś znowu poleciało rano tak dużo białego gęstego śluzu i myślałam że to ten czop. Ale to nie były żeli tylko taka wydzielina.

hej dziewczyny 🙂 ja mam codziennie taki gesty lepkki sluz. pytalam lekarza czemu tak jest to ponc dlatego ze hormony... 🙂 juz chce urodzic dziewczyny!!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂