Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam dziewczynki! Ja to dopiero pół godz temu wstałam ( a tak właściwie to mój A. mnie telefonem obudził zapytać jak się czuję - a jednak potrafi)... Ale zasnęłam o 3:00 i byłam tak wymęczona, że ho ho... Głowa mi pękała, na szczęście przeszło, bo już chciałam paracetamol brać... Ja jakoś znowu mam więcej energii 🙂 Heh... czuje się fatalnie, jestem ociężała, boli mnie krocze, ale mam siłę, żeby coś zrobić 🙂 🙂
Trzymam kciuki za Edytkę oczywiście, żeby już szybko poszło, bo na prawdę długo to trwa...
No i Tuśka biedactwo, nie dołuj się... Przecież wiesz, że nie jesteś beznadziejna... Tyle zniosłaś przez ostanie miesięcy (już nawet nie muszę pisać co, bo wszystkie to wiemy), pluń tez na to co sobie inni myślą... Ja to jak widzę kogoś kto gapi się na mnie z pogardą : To myślę wtedy sobie "Na pewno mi zazdrości" i od razu mi lepiej.. heheh 🙂
Ja na poród też już się nie nastawiam... Boli mnie podbrzusze, czasami to tak kuje, że na prawdę myślę, że mi się szyjka skraca, ale nic się nie dzieje... i mycie okien i spacery i aktywność, nic nie pomogło... Moja Mała po prostu się uparła i sobie posiedzi jeszcze...
Tylko szkoda, że muszę do wtorku na wizytę czekać... bo jestem ciekawa czy coś postępuje czy też nie... Już nawet wcześniej mówiłam do mojego: "czemu tu szyjki nie umiesz badać?" heh... fajnie by było... Dobra to ja już się więcej nie rozpisuję...
A i Marta dzisiaj wychodzi ze szpitala 🙂 Jak jej fajnie.. Ciekawe czy w końcu zobaczyła się z Ammi i co tam u niej.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no Marta już wychodzi z Majeczką, a my musimy czekać dalej na te swoje pociechy .. 😉 ech, no jakoś to będzie.. Za jakiś czas my wszystkie będziemy z maleństwami do domu wychodzić! :* miejmy nadzieję, że szybciej niż później! 😉
im bardziej się nastawiamy, że to już tym dłużej będziemy czekać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dziewczyny
przepraszam że Was tu nawiedzam ale mam wiadomość dla mamamichala- czyli dla Małgosi z Zamościa o ile dobrze pamiętam
Tak Małgosia ja jestem z Biłgoraja ale za Chiny ludowe nie zamierzam tam rodzić!!!!!!!!!!!!
mam lekarza prowadzącego z Niska to około 50km ode mnie i tam zamierzam rodzić.
Ja osobiście nie mam żadnych doświadczeń ze szpitalem w Biłgoraju ale wiele moich bliskich i znajomych miało i nie polecam i nie mam tu na myśli tylko porodówki tylko ogólnie
szpital ogólnie nowy , niestety porodówka ginekologia i położnictwo w starej ruderze przy nowym szpitalu, ponadto szpital boryka się z problemami i nie wiem jak długo jeszcze pociągnie, brakuje lekarzy pielęgniarek i salowych a jeśli już są to nie dostają wynagrodzeń więc nie wiem czy są miłe
z resztą nawet boję się zapytać jaki lekarz skierowal się na "poród" do Biłgoraja bo ja akurat z biłgorajskimi ginekologami mam złe i nieprzyjemne doświadczenia i gdybym jednaj takiej Pani doktor posłuchała to już nie byłabym w ciąży 😞 i miało isę to wszystko zakończyć właśnie w Biłgoraju ale to długa historia
podsumowując
warunki kiepskie, opieka również o jedzeniu nie wspomnę (chociaż wiem że to nie jest najważniejsze")
dzieciakom dają ich szpitalne ubranka ale one są w opłakanym stanie, jak zobaczyłam mojego męża siostrzenicę na drugi dzień po porodzie to myślałam ze jesteśmy w jakimś trzecim świecie oberwany rękaw w kaftaniku, jedna skarpeta inna druga inna, z czapeczki oberwane te sznureczki które jeszcze gdzieś tam dyndały i becik taki sprzed 20 tu lat 🤪
nie ma sali do odwiedzin tylko taka obskurna klatka schodowa z oknem gdzie przychodzi rodząca i przynoszą tam dziecko i można sobie chwilę pooglądać
kończąc ten wywód chcę podkreślić że mnie od Biłgoraja nie odwiodły te warunki tylko bardziej ta reorganizacja szpitala( który przeszedł w prywatne ręce i cyrki się tam dzieją) i brak jakiegokolwiek ginekologa który mógłby mnie prowadzić
to tyle nie chciałam cię nastraszyć gdybyś miała jakieś pytania to pisz na KWIETNIÓWECZKACH 2011 wtedy będzie większe prawdopodobieństwo że przeczytam
w ogóle życzę Wam wszystkim wszystkiego dobrego i cholernie zazdroszczę że jesteście tak bliziutko , ja w sumie też mam bardziej przewidywany 36 tydzień więc już tuż tuż
POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry dziewczynki 🙂
Musze sie przyznac ze ja niedawno wstałam 😜 Usnełam po godzinie 3, pozniej pobudka o 6, ale w miare szybko usnełam i tak spałam do 13.30 Wyspana jestem nie powiem, ale co z tego jak cały dzien juz zmarnowany, zaraz trzeba zabrac sie za obiad i bedzie prawie po dniu 😞 No coz, moze musiałam odespac wszystkie wczesniejsze nieprzespane noce 🙂
Oczywiscie trzymam kciuki za Edytke, zeby już urodziła, bo naprawde dziewczyna sie meczy tyle godzin ze ho ho!! Przesyłam telepatycznie siły dla Niej ....
I powiem Wam ze ja tez juz przestałam wyczekiwac porodu, kiedy bedzie chciał to "wyjdzie" Synek, najwidoczniej mu tam dobrze 🙂 I tak mysle, że nic nie przyspieszy wyklucia. Im bedziemy bardziej chciec tym czas bedzie sie Nam dłuzył... Tak wiec Tuska bardzo dobry masz pomysl zeby mysli skierowac na inny tor 🙂 Tez musze znalesc sobie jakies zajecie, moze w koncu porysuje ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja też już nie mam, a poza tym lekarz w tym tygodniu na urlopie jest
niby kaza dzwonić jakby co, ale ja bym była zła jakbym miała wolne, a ktoś by do mnie dzwonił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No Tuśka u mnie w Belgii też nie jest tak zimno.. ostatnio troszkę się ochłodziło, ale tak to już +15 było i ludzie w bluzach śmigali 🙂 🙂 Ja się wzięłam za kuchnię... Postanowiłam, że wszystko powywalam i poukładam na nowo, no i tak już wywaliłam kilka rzeczy.. ehh.. zajrzałam zobaczyć co słychać, ale coś niewiele piszecie, to ja spadam sprzątać dalej... Włączyłam sobie muzyczkę niestety przez słuchawki, bo na dole bobas, ale cóż, później my będziemy potrzebowały spokoju więc nie będę dudniła im tam :P 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda napisał(a):
Niunia może Niuń chce wyjść 😜

Samantka to idziemy "łeb w łeb", ja też mam wizytę 1 marca, no i terminy mamy zbliżone 🙂


Niuś chyba nie chce wyjść, ale boli mnie tak po bokach brzucha i znów dostałam zgagę ;-( eh uroki ciążowe ;-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda napisał(a):
Niunia może Niuń chce wyjść 😜

Samantka to idziemy "łeb w łeb", ja też mam wizytę 1 marca, no i terminy mamy zbliżone 🙂


A no widzisz, może też urodzimy w tym samym dniu 😜 😜 😜

Kateee mnie też brzuch swędzi to normalka...
Niunia, a Ty się połóż, jak siedzisz, albo pochodź troszkę, może przejdzie... Często wystarczy zmienić pozycję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...