Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Oktawia ja sie wcale na film nie zgodziłam, nie wiedziałam że na oknie ustawił kamerkę, dowiedziałam się dopiero jak wszedł jeden lekarz w końcowej fazie porodu (skurcze, krew tryska, ja krzyczę a oni mieli ubaw) bo powiedział "O nagrywamy 🙂 " a mój lekarz w tym momencie na to "Ale Ty jesteś dyskretny" i rzucił w niego dla fanu mokrą ligniną, nieszczęśliwie trafił go w policzek i słuchać taki odgłos głośny PLASK po czym "Auuuuaa!!!" a po chwili mój wyrzut do Maćka "Ty Gnoju!!!" I to wszystko zarejestrowała kamera, teraz sie z tego smijemy bo brzmi przezabawnie ale wówczas do smiechu wcale mi nie było. Szkoda że kamera nie nagrała Maćka miny jak to powiedziałam bo ja nie używam w ogóle takich określeń nie wiem skąd mi sie to wzięło i wszyscy byli w szoku jak go wyzwałam hihihi sama sie zdziwiłam 🙂))))

Oktawia mój Aleks tez ma odgniecione uszko, wydaje mi sie że to jeszcze w brzuszku sie musiało tak ukształtować bo ma je od początku, ale układanie i czapeczki na razie nie pomagają 😞

A co do relacji z mężem to u nas są rewelacyjne (odpukać ; ) oby sie nie zmieniło) - ciągle jesteśmy jak zakochani, robimy sobie niespodzianki - ale to wynika chyba z ogromnego szacunku jakim sie oboje darzymy i zaufania. Czasami zachowujemy sie wręcz jak nowo zapoznani bo ciągle mamy szajbę na swoim punkcie a w dodatku jesteśmy typowymi misiami przytulakami oboje 🙂 Wszystkim kobitkom życzę takiego męża jak i takiego albo jeszcze lepszego związku 🙂

Salamandro moj maz tez jest taki sam.Ja nawet bez niego zasnac nie moge,bo musze na niego noge zarzucic 😉Ale masz racje,podstawa to szaczunek dla siebie 🙂Jestesmy juz ze soba 4 lata a on nawet nigdy na mnie glosu nie podniosl..nie to co ja-vholeryczka 😉Ale faktem jest,ze przeciwienstwa sie przyciagaja 😉Dg to dawaj to zdjecie 🙂Oktawia zycze ci,zeby czas szybko zlecial i maz znowu byl z toba.Ciesze sie waszym szczesciem 🙂 🙂Ja znikam do meza,bo mamy dzis taki romantyczny wieczorek 😘

No zleciała nam godzinka karmienia odbijania i usypiania...Ja też nie przeklinam a co do porodu to zdarzyło mi się tylko jak mi wody odeszły bo mnie to jakoś zaskoczyło że już i że tak dużo tego chlusnęło ☺️
Zgadzam się z Wami co do tego szacunku.U mnie jest tak jak u Ciebie Salamandro...A my nie jesteśmy przeciwieństwami jesteśmy bardzo do siebie podobni nawet pod względem zainteresowań dlatego dobrze nam się spędza ze sobą czas...ja tylko jestem troszkę roztrzepana również pod względem finansowym hihi 😉-dlatego cieszę się że mój mąż jest taki odpowiedzialny i rozsądny...może to trochę kwestia wieku bo jest odemnie starszy o 10 lat 🙂 Dzięki Moniś ☺️Ja życzę Wam udanego wieczorku a raczej chyba nocy 🙂Salamandra to niezle poczucie humoru miał ten lekarz 😁 A męża masz sprytnego 🙂 Film musi być zabawny chętnie bym obejrzała 😉-żartuję oczywiście!Oklask dla Was!
Ja mam nadzieję że z tym uszkiem się nie pogorszy choć też widzę że ma troszkę inne...zaczyna już się interesować wszystkim dookoła więc też patrzeć w lewo...może nie będzie tak żle...
Chyba dobry miałam pomysł z umieszczeniem na liście tego jak karmimy maleństwa bo niemam pojęcia która karmi mieszanką tak jak ja...a mam pytanie co do tego ile ml zjadają wasze maluchy?
Tak się zastanawiam bo ja jeszcze nie dostałam od Edytki tej listy...mam nadzieję że wszystko dobrze z jej maleństwem...jakby któraś z Was przesłała mi tą listę to byłabym wdzięczna 🙂

Olusiu wszystkiego najlepszego z okazji 2 miesiąca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oktawia:
- nie ma jeszcze listy,
- Ja wkładam na noc czapeczkę i się uszko nie zawija,
- my jesteśmy z M. 8 lat, a od gdzieś od 6 mieszkamy razem i nie ma u Nas rutyny, często robimy jakieś spontany (teraz oczywiście z tym gorzej), mimo, że rozumiemy się bez słów to jeszcze potrafimy się zaskoczyć,
- życzę Ci aby ten czas bez męża zleciał szybko.
Ja mam właśnie nocne ściąganie to jak zwykle na brzuszku siedzę.

Moj maly szkrab jednak goraczki nie mial. Widocznie taki senny dzien. A noc znowu super od 23 do 7. Zastanawiam sie czy powinnam go na karmienie budzic. Na wadze ladnie przybral, wiec sama nie wiem. Jak myslicie?
Fajne te waszw foty. Ja to nie mam z porodowki zadnej. Dopiero po porodzie mama mi z malym zrobila. Ja nie chcialam, ale ona sie uparla. Moze to glupie, ale nie lu ie sie pokazywac bez makijazu. Wczoraj spotkalam dziewczyne, ktora lezala sale obok. Tez na szczepieniu byla. Jak ja zagadalam to nie wiedziala kim jestem, dopiero jak powiedzialam. Wiec makijaz bardzo zmienia 🙂)))
Co do miesiaczki to gin mi powiedzial, ze to roznie bywa, ale najczesciej dopiero po trzech miesiacach jajniki zaczynaja juz normalnie pracowac. Zrobil mi usg i srwierdzil, ze jeszfze zadnych jajeczek nie ma :p
My z Miskiem jestesmy razem dopiero rok i 4 miesiace. Po 4 miesiacach juz razem mieszkalismy 😁 bo my to zakreceni jestesmy i slub to juz po miesiacu chcielismy. No ale dzieki moim akcjom nie doszlo do tego. Ogolnie przez moje zachowanie bylo zle. Teraz jest inaczej, bo ja sie zmienilam. A slub w koncu chyba na poczatku wrzesnia bedzie jak kasa pozwoli 😁ddd
A na swieta tez sie ciesze jak nie wiem co. Dzisbedziemy jajka zdobic :p

Wszystkiego najlepszego dla Oleczka..Duzo zdrowka zyczy ciocia Marta i kuzynka Maja 🙂
Oktawia jestes dzielna i podziwiam Cie, ze dobrze sobie radzisz bez meza 🙂 Czas napewno szybko zleci.

To ja wam moja fotke pokaze..Mam tylko taka, bo niestety pierwsza czesc porodu musialam byc sama, bo nie bylo sali na porod rodzinny 😞 No i jak cesarke mialam to tez sama i dopiero po chwili malutka dostalam. A to jest to o ktorym wam mowilam, ze maz mi niespodzianke zrobil, w duza ramke wstawil i powiesil w pokoju.

Witam moje panie.Moja kochana coreczka dzis druga noc sama w lozeczku zasnela 🙂 🙂Oktawia gratulacje dla Olusia,zdrowka i mala bolacych brzuszkow od naszej rodzinki 🙂 🙂Marta sliczne to zdjecie 🙂Emka my tez szybcy bylismy hihi,tez po 4 miesiacach mieszkalismy juz razem,a po pol roku bylam juz zareczona.I u nas jest jak u Oktawii,ja jestem rotrzepaniec ze sklonnoscia do wydawania pieniedzy a moj mezulek jest ksiegowym hihi.Bo ja to bym napewno wszystko wydala 😁

hej dziewczyny 🙂
Salamandra, ja to bym chciala mieć taką pamiątkę z porodu.. pewnie bym się wkurzała, że nagrywa, ale później by było ok 🙂
A wyobraźcie sobie, że moja ciotka jak rodziła pierwsze dziecko w belgii to ekipa telewizyjna chciała nagrac porod do jakiegos programu dokumentalnego, a niezla kase placili, ona się nie zgodzila, a teraz jak juz 3 dzieci urodzila to załuje...hehe, ona do porodu luzacko podchodzi nie jak do czegos mega osobistego i prywatnego... mowi ze po 3 dzieci to po prostu cos normalnego....
A dzisiaj przyjechała moja babcia z polski 🙂 zobaczyc małą 🙂 Teraz jest u mamy, ale nie mogę się doczekać aż przyjadą:P 🙂

A właśnie Marta, prześliczne zdjęcie 🙂

Maja super zdjęcie. Samantka śniłaś mi się dziś, śpiewałyśmy razem jakieś piosenki w kościele 😜

Co do uszka kochane to pilnujcie tego,bo potem dziecko moze miec odstajace uszy.Moja kolezanka ma takie,bo ciagle jej sie o poduszke haczyly.I dlatego jestem z tego powodu przewrazliwiona.Samantka zycze udanego spotkania.Babcia tez pewnie nie moze sie doczekac 🙂Dg3003 u nas tez jest akcja czapka 😉Trzeba tak zakladac,zeby nie zauwazyla 😁 ale niestety rzadko sie udaje

Marta świetna fotka. Niunia, ale Ty to masz sny :PPPPP

Niunia26 napisał(a):

Maja super zdjęcie. Samantka śniłaś mi się dziś, śpiewałyśmy razem jakieś piosenki w kościele 😜

Hahah, no to niezłe masz sny :P:P

Monisia, ja to mam odstające uszy i myślę, że moja mała też będzie miała po mnie... chociaż mam nadzieję, że będą tak jak u taty.... Bo kształt uszu ma po tacie 🙂 I się śmieliśmy, bo A. ma b. duże uszy a przychlapnięte, a ja mam malutkie, ale odstające i mieliśmy nadzieję, że mała nie odziedziczy po nim wielkości, a po mnie odstających... mam nadzieję, że będzie na odwrot... na razie są przy główce i żadne nie odstaje...

Dzieki dziewczyny 🙂
Niunia Ty i te Twoje sny 🙂 A mi ostatnio Emka sie snila, ze kupowalysmy buty dla naszych maluchow..A nie wiem czemu, bo akurat butow malej nie zakladam, bo to niewygodne.
Nas z mezem chyba nikt nie pobije..Poznalismy sie, 2 tygodnie spedzilismy razem, ja wrocilam do Stanow, potem na swieta przylecialam i po 2 tygodniach mi sie oswiadczyl...dokladnie w sylwestra.Na wakacje bedzie 3 lata jak jestesmy razem, chociaz pierwszy rok bylismy daleko od siebie...ale dalismy rade..skype dzialal non stop 🙂 A 1-go Maja pierwsza rocznica slubu..Wszyscy pukali sie w czolo mowiac, ze to za szybko, ale my wiedzielismy, ze jestesmy stworzeni dla siebie 🙂

Marta, to na prawdę miłość od pierwszego wejrzenia 🙂 Bo u nas to było tak, że poznałam go w parku, przez wspólnych znajomych i pamiętam jak powiedziałam do koleżanki "co ten brzydal się tak na mnie gapi" hehe no i tak ten brzydal mnie zauroczył, że już 5 rok razem idzie 🙂

MajaP a ja mojego na necie wynalazlam:P Zaczelismy pisac ze soba,potem skype i jakos tak wyszlo.On byl w Polsce ja tu i zadne nie chcialo ustapic.Az w koncu przylecial na stale z pierscionkiem zareczynowym i oswiadczyl mi sie przy naszej pierwszej wspolnej wigilii 🙂Ale fajnie powspominac 😉Samantka to chyba bedzie dobrze z tymi uszami,jak nie odstaja 🙂

Ach jak romantycznie się zrobiło ;-)

Dziewczyny niesamowite są te wasze foteczki z porodu, ja to mam już takie po kilku godzinach, więc to nie to samo.
Oktawia witamy wśród dwumiesięczniaków 🙂 no i podziwiam, że sama jakoś to wszystko ogarniasz, ja w sumie mam podobnie, bo mąż często pracuje do późna ale wiadomo to nie to samo, wieczorami trochę mi pomaga, jeśli masz pytania odnośnie karmienia butlą to pisz ja od niedawna przeszłam tylko na takie karmienie, moja pije jednorazowo ok 100-120 ml,
Wogole ja to wyrodna matka jestem, pamiętałam cały czas o jej wczorajszej 2 miesięcznicy a w tym dniu zafundowałam jej szczepienie no ale Malutka na szczęście dzielnie to zniosła.
A dzisiaj nie daje sobie z nią rady , nie wiem czy to reakcja po tym szczepieniu czy to przez remont u sąsiada, od 7 przespała może 1,5 godz. a tak non stop marudzi potem płacze, za chwilę udajemy się na spacerek, moze trochę sie uspokoi.. kurcze ale mam doła..... 😞 sorry za ten mój humor, bo faktycznie tak się romantycznie zrobiło więc już uciekam i nie przeszkadzam...

Ammi nie masz za co przepraszac po to jest własnie nasze forum, zeby moc powspominac, pozalic sie albo pochwalic czyms.
I od razu zapytam Cie czy chcesz dolączyc do naszej tabelki, jesli tak to przesli swoje dane na adres: [email protected]
A jesli chodzi o tabelke dla wszystkich zainteresowanych to miałam ja wysłac wczoraj ale zepsół sie nam komp i czesc ktora nawaliła bedzie dopiero po swietach, jak maz tylko wymieni to zaraz wam wysle! Szkoda bo chciłąm Wam taki prezent swiateczny zrobic a tu taka lipa! Wiec z gory przepraszam!
Martus przepiekne to zdjecie, wcale sie nie dziwie że sie wzruszylas jak je zobaczyłaś, cudowna pamiątka!
A musze Wam sie pochwalić dzwoniłam po wynik z posiewu malutkiej i dzieki Bogu jest ujemny. Po świetach bedziemy szli do lekarza i na szczepienia!
Uciekam bo korzystam z kompa szwagierki!
Jakby nie udało mi sie już wejsc na brzuszek do świąt to życzw Wam kochane
WESOŁYCH ŚWIĄT, PRAWDZIWIE RODZINNYCH I PRZEDE WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWYCH BO NASZE MALEŃSTWA MOGĄ PO RAZ PIERWSZY ŚWĘTOWAĆ Z NAMI!!!!!

Marta fotka na prawdę rewelacja, żałuję że ja mam same tragiczne 🙂

Oktawia ja mam tak samo - jesteśmy z mężem jak dwie krople wody te same zainteresowania i pogląd na świat, świrnięci na punkcie sportów, imprez i układu tabelek w Excelu 😉))) nawet z wyglądu trochę podobni bo czasem pytają się czy jesteśmy rodzeństwem. A poznalismy sie na pierwszym Rage-Race - taka impreza motoryzacyjna w Polsce. Maciek go organizował a ja brałam udział w ekipie przebranej za pomarańczowe słonie i wypatrzyl mnie przy fontanie Neptuna w Gdańsku i postanowił żo "maja Ci ona będzie" hihi, w sumie to jego zasługa bo sie na mnie uparł a ja wówczas miałam w głowie jeszcze tylko zabawę a nie poważne związki. Ale jak pojechaliśmy kiedyś na konną przejażdżkę a on zaplanował pierwszego buziaka nad taflą jeziora wyjął kieliszki szampana i włączył jakiś romantyczny kawałek który sam na gitarze skomponował i te konie pamiętam jak sie odbijały w jeziorze ich kochane łebki i zachód słońca - wszystko sobie łobuziaczek zaplanował i po czymś takim to juz musiałam ulec 😉)))))))))))