Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
No ja za bardzo jeść nie mogłam bo mnie mdłości męczyły a w drodze powrotnej w samolocie zaczęły się pierwsze wymioty, więc najbardziej ekstremalne miejsce w jakim rzygałam to kibel w samolocie 😁


O matko - ja nie miałam tych objawów ciąży w ogóle - więc mdłości czy wymioty mnie nie dopadły. Za to w Grecji jedzenie to było niebo w gębie w porównaniu z Egiptem.

A wiedziałaś już, że jesteś w ciąży?

tak dowiedziałam się na 2 dni przed wylotem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja od początku jestem nastawiona na zewnątrzoponowe i nie ma innej opcji


Dobrze że u was tak dają bez problemu - u nas w szpitalu chyba nie jest o to prosto.

u mnie dają ale jak anestezjolog będzie wolny i nie będzie akurat operacji 🙂 bo jak będzie operacja to mogę zapomnieć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
No ja za bardzo jeść nie mogłam bo mnie mdłości męczyły a w drodze powrotnej w samolocie zaczęły się pierwsze wymioty, więc najbardziej ekstremalne miejsce w jakim rzygałam to kibel w samolocie 😁

Hehe no moja mała też już zaliczyła pierwsze wakacje we wrześniu na Gran Canarii i przez dwa tyg też raczej za dużo nie pojadłam bo już leciałam tam z mdłościami. Udało się nie rzygać w samolocie ale na lotnisku jak najbardziej 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja od początku jestem nastawiona na zewnątrzoponowe i nie ma innej opcji


a jest czuć skurcze ? wiadomo kiedy przeć?

już nie dają takiej dawki co kiedyś że trzeba było kobiecie nogi trzymać, teraz dają tylko tyle żeby nie bolało a pod koniec kobieta czuła bóle parte i współpracowała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
No ja za bardzo jeść nie mogłam bo mnie mdłości męczyły a w drodze powrotnej w samolocie zaczęły się pierwsze wymioty, więc najbardziej ekstremalne miejsce w jakim rzygałam to kibel w samolocie 😁


O matko - ja nie miałam tych objawów ciąży w ogóle - więc mdłości czy wymioty mnie nie dopadły. Za to w Grecji jedzenie to było niebo w gębie w porównaniu z Egiptem.

A wiedziałaś już, że jesteś w ciąży?

tak dowiedziałam się na 2 dni przed wylotem 😁


No to nieźle 🙂 Fajne wakacje miałaś - bo już pewnie byłaś ostrożna i uważałaś na siebie 🙂 Mój Gin jak usłyszał że do Egiptu lecę to załamał ręcę 🙂 Ale wszystko już było opłacone więc poleciałam i na szczęście nawet "Zemsta Faraona" mnie nie dopadła a wszyscy inni umierali.

Ok lecę. Buźki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
na inflanckiej to jest chyba za darmo i dają tej która sobie zażyczy. Bo oni chyba jako nieliczny szpital w polsce tak ma bo jakąś umowe podpisali

w całej Polsce już jest za darmo tylko nie każdy szpital chce dawać


tak tak tylko że właśnie na inflanckiej nie ma z tym problemu tak słyszałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kmatus napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
No ja za bardzo jeść nie mogłam bo mnie mdłości męczyły a w drodze powrotnej w samolocie zaczęły się pierwsze wymioty, więc najbardziej ekstremalne miejsce w jakim rzygałam to kibel w samolocie 😁

Hehe no moja mała też już zaliczyła pierwsze wakacje we wrześniu na Gran Canarii i przez dwa tyg też raczej za dużo nie pojadłam bo już leciałam tam z mdłościami. Udało się nie rzygać w samolocie ale na lotnisku jak najbardziej 😁

greckie lotnisko też obrzygałam, nie martw się 😉 poza tym nawet gdybym weszła tam bez mdłości to puściłabym pawia taki syf, jak u nas 20 lat temu 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
na inflanckiej to jest chyba za darmo i dają tej która sobie zażyczy. Bo oni chyba jako nieliczny szpital w polsce tak ma bo jakąś umowe podpisali

w całej Polsce już jest za darmo tylko nie każdy szpital chce dawać


tak tak tylko że właśnie na inflanckiej nie ma z tym problemu tak słyszałam

to się okaże 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja od początku jestem nastawiona na zewnątrzoponowe i nie ma innej opcji


a jest czuć skurcze ? wiadomo kiedy przeć?

już nie dają takiej dawki co kiedyś że trzeba było kobiecie nogi trzymać, teraz dają tylko tyle żeby nie bolało a pod koniec kobieta czuła bóle parte i współpracowała


Muszę się o to zapytać położnej bo jak z jedna położna rozmawialam to mówiła ze to bez sensu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja od początku jestem nastawiona na zewnątrzoponowe i nie ma innej opcji


a jest czuć skurcze ? wiadomo kiedy przeć?

już nie dają takiej dawki co kiedyś że trzeba było kobiecie nogi trzymać, teraz dają tylko tyle żeby nie bolało a pod koniec kobieta czuła bóle parte i współpracowała


Muszę się o to zapytać położnej bo jak z jedna położna rozmawialam to mówiła ze to bez sensu

a ja rozmawiałam z mamami które miały znieczulenie i mówią że bez porównania więc wierzę bardziej tym kobietom niż położnym które rodziły 20 czy 30 lat temu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorka1986 napisał(a):
a ja wrocilam z miasta kupilam owoce brokulka ktorego wlasnie sobie robie na obiad 🙂
moze to dziwne ale ja sie puki co jeszcze nie boje porodu zobaczymy co bedzie pozniej 🙂


ja też nie, tylko jak przeczytałam to co Wiolka wysłała to sobie myślę ze jak można potraktować tak kobiete w ciąży... taka bezradność...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja od początku jestem nastawiona na zewnątrzoponowe i nie ma innej opcji


a jest czuć skurcze ? wiadomo kiedy przeć?

już nie dają takiej dawki co kiedyś że trzeba było kobiecie nogi trzymać, teraz dają tylko tyle żeby nie bolało a pod koniec kobieta czuła bóle parte i współpracowała


Muszę się o to zapytać położnej bo jak z jedna położna rozmawialam to mówiła ze to bez sensu

a ja rozmawiałam z mamami które miały znieczulenie i mówią że bez porównania więc wierzę bardziej tym kobietom niż położnym które rodziły 20 czy 30 lat temu 🙂


o to prawda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja od początku jestem nastawiona na zewnątrzoponowe i nie ma innej opcji


a jest czuć skurcze ? wiadomo kiedy przeć?

już nie dają takiej dawki co kiedyś że trzeba było kobiecie nogi trzymać, teraz dają tylko tyle żeby nie bolało a pod koniec kobieta czuła bóle parte i współpracowała


Muszę się o to zapytać położnej bo jak z jedna położna rozmawialam to mówiła ze to bez sensu

a ja rozmawiałam z mamami które miały znieczulenie i mówią że bez porównania więc wierzę bardziej tym kobietom niż położnym które rodziły 20 czy 30 lat temu 🙂

dokładnie, jestem tego samego zdania.. i nie rozumiem jak może być bez sensu chociaż trochę uśmierzyć ból kobiecie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
a ja wrocilam z miasta kupilam owoce brokulka ktorego wlasnie sobie robie na obiad 🙂
moze to dziwne ale ja sie puki co jeszcze nie boje porodu zobaczymy co bedzie pozniej 🙂


ja też nie, tylko jak przeczytałam to co Wiolka wysłała to sobie myślę ze jak można potraktować tak kobiete w ciąży... taka bezradność...

to się nazywa rutyna, w dupie mają że kogoś boli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
tyminka napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
a ja wrocilam z miasta kupilam owoce brokulka ktorego wlasnie sobie robie na obiad 🙂
moze to dziwne ale ja sie puki co jeszcze nie boje porodu zobaczymy co bedzie pozniej 🙂


ja też nie, tylko jak przeczytałam to co Wiolka wysłała to sobie myślę ze jak można potraktować tak kobiete w ciąży... taka bezradność...

to się nazywa rutyna, w dupie mają że kogoś boli 🙂

oni wychodzą z założenia że od zarania dziejów kobiety rodzą i od bólu się nie umiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
MA BOLEĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"CHCIAŁA TO MA!!!!!!!!!!!!" tak by wam powiedziała niejedna położna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tak jest, w jednym z Krakowskich szpitali puszczają mniej więcej tego typu wiązanki: puszczałaś się szmato to cierp"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...