Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
aisak napisał(a):
nadrobiłam a tu cisza, już poszłyście spać 😮 😮 😮

nie, ja tylko leżę 🙂


też mi się filmik po południu urwał, z mężem w sypialni 😉
a teraz pewnie będę buszować po nocy 🤢
a co to za tematy o solarium?? 🤔 🤔widzę ze dziewczyny już by chciały smażyć cycuszki 🤪
mnie to tam ryra jak na razie, czym blada czy nie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ej właśnie znalazłam kawał, który kiedyś rozbawił mnie do łez. Może wam też polepszy humorki 🙂

14 lipca 1410 roku w przeddzien slawnej bitwy pod Grunwaldem.
Wojska polskie i krzyzackie podobnie jak ich wodzowie, Jagiello i Urlich von
Jungingen tego sobie popili. Na drugi dzien kiedy miala sie rozegrac bitwa
wszyscy mieli kaca i nikt nie mial sil na walke. Wodzowie uradzili, ze
wystawia po jednym zawodniku z kazdego obozu, a ci bede bili sie na smierc i
zycie, który wygra, to jego panstwo bedzie równiez wygrane. Krzyzacy wystawili
ogromnego rycerza w zbroi, z tarcza, pika, helm z pióropuszem itp., na wielkim koniu okutanym równiez w konska zbroje. Jagiello wszedl do polskiego obozu i
zapytal:
- Kto z Was dzielni wojowie zmierzy sie z tym rycerzem?
Z obozu doszly go tylko jeki skacowanych wojów. Nagle podniósl sie 80-letni
dziadunio i mówi:
- Ja pójde, Wasza Wysokosc
Jagiello domyslajac sie ze bitwa i tak jest juz przegrana zgodzil sie na to
Polacy wystawili dziadka, który ledwo trzymal ogromny miecz caly sie trzesacKiedy polscy rycerze zobaczyli, ze Krzyzak naciera z impetem na dziadka
zaczeli krzyczec:
- Dziaaaadeek w nooogiii! W nooogiii!!!
Zakotlowalo sie, w powietrze zbily sie tumany kurzu kiedy Krzyzak dopadl
dziadunia. Gdy kurz opadl wszyscy spojrzeli na pole walki, a tam lezal
Krzyzak z odrabanymi nogami nad nim dziadek trzesac sie mówil:
- Masz k.... szczescie, ze krzyczeli "w nogi" bo bym Ci leb up....!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście pytanie retoryczne
ja niestety nie zrozumiałam dowcipu tzn pośmiałam sie ale nie wiem dlaczego...............no nie wazne


kto się za mnie wykąpie?????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...