KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Nie. Mam następną wizytę we czwartek i jeśli do tego czasu nic się nie wydarzy to czeka mnie szpital....

dobra idę szatkować ta kapustę bo nie dojdę dzisiaj 🥴

Tynka napisał(a):

Nie. Mam następną wizytę we czwartek i jeśli do tego czasu nic się nie wydarzy to czeka mnie szpital....

Yhy... 🙂

Ola - dla mnie nie ma problemu tylko muszę zaraz wejść na jakiś portal i zaopatrzyć się w kabel do telefonu bo nie mam jak zrzucać fotek na kompa 🤨

Dzwoniłam dzisiaj do CIP i tak:
Po urodzeniu małej wysyłasz do kadr (do swojego opiekuna) oryginał aktu urodzenia i oni ci wysyłają dokumenty (w tym wniosek o urlop macierzyński, o dodatkowe 2 tygodnie i o 3 tygodnie od prezesa). To wypełniasz i odsyłasz do nich spowrotem.

Co do ubezpieczenia to wysyłasz na adres: [email protected] prośbę o przesłanie dokumentów do wypłaty świadczenia z tytułu urodzenia dziecka. I to odsyłasz do ubezpieczyciela.

Wiola1983 napisał(a):

Ola - dla mnie nie ma problemu tylko muszę zaraz wejść na jakiś portal i zaopatrzyć się w kabel do telefonu bo nie mam jak zrzucać fotek na kompa 🤨

Dzwoniłam dzisiaj do CIP i tak:
Po urodzeniu małej wysyłasz do kadr (do swojego opiekuna) oryginał aktu urodzenia i oni ci wysyłają dokumenty (w tym wniosek o urlop macierzyński, o dodatkowe 2 tygodnie i o 3 tygodnie od prezesa). To wypełniasz i odsyłasz do nich spowrotem.

Co do ubezpieczenia to wysyłasz na adres: [email protected] prośbę o przesłanie dokumentów do wypłaty świadczenia z tytułu urodzenia dziecka. I to odsyłasz do ubezpieczyciela.

dzięki za info Wioluś 😘

a kabla specjalnie kupuj, znajdziemy kogoś innego 🙂
która na ochotnika????

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

dobra idę szatkować ta kapustę bo nie dojdę dzisiaj 🥴

ja prawie zawsze nie dochodziłam 😉

😮 😞 😞 😞 😞

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

dobra idę szatkować ta kapustę bo nie dojdę dzisiaj 🥴

ja prawie zawsze nie dochodziłam 😉

do kuchni zboczenico 😜

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

dobra idę szatkować ta kapustę bo nie dojdę dzisiaj 🥴

ja prawie zawsze nie dochodziłam 😉

😮 😲 🤢 😞

*

.

tyminka napisał(a):

Natka85 napisał(a):

No ja leżałam z dziew.,która poroniła, więc nie wiedziałam jak się zachować...
Nie miałam pojęcia, że na piczkę zakładają szwy, które się nie rozpuszczają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tyminka masz malusi brzuszek 🙂

pokarz swój 🙂

pOKAZAŁABYM ALE NIE MA MI KTO FOTY STRZELIĆ 🙂 Małżonek będzie dopiero w piątek.
Chyba że coś wymyślę, ale uprzedzam jestem wielorybem.

Natka85 napisał(a):

tyminka napisał(a):

Natka85 napisał(a):

No ja leżałam z dziew.,która poroniła, więc nie wiedziałam jak się zachować...
Nie miałam pojęcia, że na piczkę zakładają szwy, które się nie rozpuszczają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tyminka masz malusi brzuszek 🙂

pokarz swój 🙂

pOKAZAŁABYM ALE NIE MA MI KTO FOTY STRZELIĆ 🙂 Małżonek będzie dopiero w piątek.
Chyba że coś wymyślę, ale uprzedzam jestem wielorybem.

ja sobie sama strzelam foty 😜

Nie załamujcie mnie. 😞
Bo ja i tak ciągle słyszę, że mam duży brzuch 😞
Nawet lekarz tak mówi 😞

tyminka napisał(a):

asiaa2028 napisał(a):

w piczce zakladaja rozpuszczalne, a na tylku nierozpuszczalne, wiec mam nadzieje, ze sciaganie ich bolec nie bedzie 😮 ale i tak chyba najwiekszy bol mam za soba 🙂

ale jak to na tyłku? mysląłąm ze jak tak któras napisała ze ma na tylko to taka przenośnia jak to szwy na tylku? ale w którym miejscu? boze ale co tam sie rozrywa?

No rozcinają penie aż do odbytu.