KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Matko moja, macierzyństwo mnie wykańcza 🤪 🤪 🤪

Powiem Wam, że jak przeczytałam wasze posty to troszkę lepiej mi się zrobiło, że nie jestem sama z tymi problemami: choć pewnie w przeciwieństwie do większości z Was: jestem z tym fizycznie sama, bo A w pracy a mama 300 km stąd i nie zostawi też swoich zobowiązań 🤢 🤢 więc męczę się niemołosiernie:
Ola
- co do Grażyny, kup sobie w aptece ziółka Vagosan: idealne na pieczenie, swedzenie i inne przypadłości: po dwóch podmyciach powinno przejść jak ręką odjął.
-co do puchnięcia stóp, wkleiłabym zdjęcie jak wyglądały moje po porodzie: dwie wielkie banie, piekące i bolące, jakich nie miałam nawet w ciąży. Lekarz powiedział, że to normalne i nie żadne zatrucie tylko zatrzymuje się woda w organizmie, nic oprócz zimnych prysznicy i trzymania ich w górze i czasu ci nie pomoże. I miał rację, po tygodniu w miarę zeszło, na tyle, że jakieś buty założe: ze szpitala w klapkach basenowych wyszłam
-z tym usypianiem mam tak samo: a może gorzej, bo Lenka chociaż grzecznie leży, Wit to od razu drze się tak, że sinieje 🤢 ale schemat wygląda mniej więcej tak: dwie godziny usypiania, godzinę, półtorej spania, godzinę karmienie z przebieraniem.

A dzisiaj wieczorem opędzlował dwa cyce ( zbierane od 15-tej 😁 ) i 90 ml mieszkanki i jeszcze szukał 😮 😮 😮 przy takim apetycie to pod koniec tygodnia mu schabowego zapodam 😁

Matylda mnie też pociąg się do A włączył ale ja już w noc po powrocie ze szpitala dokonałam na niego napadu 😁 😁 ☺️ ☺️ ☺️

I chciałam się na koniec pochwalić ☺️
A. wszedł dzisiaj do domu z bukietem kwiatów i podziękował mi nimi za fajny poród i cudownego syna ☺️ ☺️ rozbeczałam się, no co będę ukrywać.

a teraz dobrej nocy, idę jeszcze wynieść smiecie ( to mój spacer dzisiejszy 😁 ) i idę spać !!
dobranoc .

]Z nocnych przemyśleń Matki Karmiącej:
nauka Pierwsza
kiedy wydaje Ci się, że to już koniec robienia kupy i zabierasz się za zmianę pampka: BŁĄD, za chwilę i tak będzie ciąg dalszy a zaoszczędzisz jakieś 0.49 groszy na sztuce. I roboty dwa razy więcej.

nauka Druga
Wiesz dlaczego po porodzie Twoje piersi wyglądają tak:
,
żeby podczas odbijania dziecka było miejsce na "pawia". Rozjazd między piersiami świetnie się do tego nadaje.

nauka Trzecia
Posiadanie pralki z wszelkimi możliwymi opcjami oszczędzania: BEZCENNE I KONIECZNE

nauka Czwarta

Do karmienia niezbędny jest gumowy fartuch: kiedy karmisz z jednego cyca, drugi obsikuje to, co w tej chwili na sobie posiadasz.

Agamu napisał(a):

Hej Dziewczyny! Gratuluję tym, które są już po i trzymam kciuki za te, które jeszcze czekają 🙂 Powiedzcie mi proszę, jakie ciuszki najlepiej się sprawdzają przy takich maleństwach, a czego w ogóle nie kupować bo się nie przyda?? 🙂

Agamu, każdej z nas inne na pewno ubranka podpasowały: po przetestowaniu nie kupiłabym w tej chwili kaftaników i śpiszków, marszczy się to to niemiłosiernie, aczkolwiek lepiej pampka zmieniać.
Dla mnie tylko body i rapmersy w chwili obecnej są na topie.
I pomimo tego, że Witek urodził się 58 cm to bodziaki mam na 56 ale rampersy na 62 ( niech te nóżęta sobie wyprostuje ) i jest git

i tyle mnie tu było, dziecię znowu wzywa.. 😮 😮 😮

Ola, a kiedy ty zgłosiłaś się do przychodni, że połozna do ciebie już przychodzi ?

Matko, ja jeszcze tego nie ogarnęłam 😮

Dzień dobry
od czego by tu zacząć - może dla Beatki gratulacje- nie marudziła urodziła sobie cichaczem 😉
Kasia dziękuję niebiosom że wróciłaś w dobrym humorze bo za tym tęskniłam - i ja dziś w nocy zostałam potraktowana żółtą fontanną- cały przewijak obsrany ale ja się uchroniłam

TO ubierania to też dla mnie masakra tak jak Ola pisała zwłaszcza to wkładanie przez głowę - na samą myśl o ubieraniu mam dreszcze- też polecam najzwyklejsze bodu rozpinane przy szyi i wszelakie pajace rozpinane od góry do dołu
moja Lena gubi naskórek wygląda jak liniejący wąż ale położna powiedziała że tak ma być zwłaszcza na stopach to widać i niestety musiałam zrezygnować z mydełka NIVEA bo jakaś taka sucha skóra była teraz kąpię w emolium zale zamierzam wrócić do mydła i tak raz w tym raz wtym nie wiem co z tego wyjdzie zobaczymy
O i Frytus nam się może w niedziele rozpakuje
ej a ja jadę do miasta w którym rodziłam po ten akt i nie wiem gdzie mam się udać 😮- to USC czy może urzad miasta czy co??????????? nie wiem w necie nic nie pisze 😠
a Tyminka nie urodziła i jest zdesperowana bo balonik nic nie pomógł oksy jej nie podali , może dziś dostanie i już rozważa zapłacenie za CC
a i mówią że po porodzie traci się włosy i paznokcie słabną- matko ja mam piękne włosy jak nigdy a paznokcie od porodu rosną mi w zastraszającym tempie

i i Kasia ja kwiatów nie dostałam 😞 nawet się nie domyślił 😞