Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ewelinaaleks napisał(a):
kasjalena2 napisał(a):
Matylda gratulacje dla Leny
Ola - teraz nawet na smoczka trzeba uważać.
Ewela wczoraj wrzucałaś jakąś fotke? Ja nie widziałam 😞 i ja tez mam jakis kiepawy humor

tak wstawiałam córkę męża


o pokażesz?
ja to uwielbiam oglądać zdjęcia 🙂 i moja Nitka ma już 6 albumów ze swoimi zdjęciami
mam hopla na tym punkcie, a na kompie mam około 10 tys. Jej zdjęć ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tam mam humor 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃

Ola, no groźnie to wyglądało i najgorsze jest to, że tak jak piszesz: to jest chwila a jeszcze gorsze to: że takie przypadki których nasza wyobraźnia sobie nawet nie wymyśli: dziecięca i owszem...

Matylda a ja tam gratuluję pierwszego zęba Lenie 🤪 🤪 🤪 suuuper wyglądają takie małe chomiczki ☺️ ☺️

Magda ja też mam hopla, choć ostatnio bardziej na filmy niż zdjęcia..a właśnie, kupiliście w końcu kamerę? my chyba kupimy też ale około stycznia: jak ucichną "promocje" przedświąteczne.
I

i zmarzłam dzisiaj na spacerze: a dwie godziny łaziłam. I powiem Ci Ola, że bardzo się cieszę ze śpiworka, choć są dwie rzeczy które mnie..hm..niezadawalają 😁 😁
1. nie mam pojęcia czemu kupiła granatowy choć cały czas myślałam o grafitowym 😁 😁 🤢 🤢 🤢 i chujowo to wygląda przy kolorystyce wózka, ale grunt że dziecku ciepło
2. śpiworek nie przewiduje opcji: "nogi na pałąku", przez co Witek się wkurza bo nie może nóg zadrzeć 😁 i rozkopuje 🤢

eeee... miałam coś napisać jeszcze 🤔 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyszka napisał(a):
mój M. wyjechał na 6 tygodni..

a z Majką to wylądowałyśmy nawet w szpitalu - piekielne kilka godzin z mojego życia.


co się stało???? 😮 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta co się stało ??
Kasia a ja tam sie z zęba nie cieszę tj wiem że to nieuniknione ale dzieci z zębami to już takie "dorosłe" się wydają - mhm tracą swój wygląd niemowlęcy 😞 😞 😞 😞 😞
i będzie kąsać 😮
ehhh
odwiozłam Pawła mogę się napić 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dobra,

pisałam Wam wcześniej, że mała gorączkuje itd..
myślałam, że to na zęby ale w końcu poszłam to sprawdzić.
Lekarz nie wiedział co jest. Gorączka 39, uwypuklone ciemiączko..
ogólnie zero kataru, zero kaszelku - nic. No i skierował nas do szpitala na obserwacje..
ale dopiero tam dowiedziałam się czego. Z drżącymi nogami pojechaliśmy do szpitala,
lekarz powiedział mi, że trafiliśmy tu z podejrzeniem zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych..
Zamarłam.. głos mi się zaciął. Poinformował nas, że trzeba zrobić punkcję.. ZBLADŁAM
Mieliśmy podpisać, że zgadzamy się ze świadomością wystąpienia możliwych skutków ubocznych.. Trafiliśmy na salę.. jak zobaczyłam tę sale. łóżko dla małej rozryczałam się..
Zabrali ją na pobieranie krwi, stałam pod salą zabiegową i ryczałam z trzęsącymi się rękami słysząc jej przeraźliwy płacz, dobrze, że M. był przy mnie. Po kilku minutach oddali mi ją z
wenflonem w tej małej zakrwawionej łapce.. coś okropnego.

z/w

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Później miał przyjść okulista i zbadać dno oka małej, czy tam się nic nie dzieje, bo jest to
przeciwwskazaniem do tej pierd.. punkcji. Po 20 minutach uspakajania małej - zasnęła to przyszedł okulista rozbudził ją i chciał zajrzeć jej do oczu. Mała protestowała, zamykała oczka, wykręcała się trzeba było trzymać ją siłą.. i otwierać jej te małe zapłakane oczka siłą. Zrobili swoje i poszli.
Znowu uspakajałam ją ok 30 minut, płakałam razem z nią.
W między czasie okropne myśli, i na sam widok małej rączki zabandażowanej, pokrwawionych bodów, sinych oczek robiło mi się słabo.

z/w - mała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie było powodów do zrobienia najważniejszego wyniku - zabrali ją na punkcję.
Wydarli mi ją prawie z rąk.. Jak taka mała istotka już zestresowana na taki poważny zabieg..
Nie ma jej i nie ma.. Myślę o tym, że jak źle pobiorą to dziecku grozi paraliż, dodatkowo to, że małe dziecko jest bardzo ruchliwe i protestuje jest większe prawdopodobieństwo... ale tu okazało się, że takie maluszki mają jeszcze to wszystko dość elastyczne i prawdopodobieństwo, że coś może się stać było znikome. Słyszałam jej płacz, dobrze, że siedziałam.. Przynieśli mi ją, zrobiła kupkę w pampersa, bo ponoć do pobrania płynu rdzeniowego muszą dziecko jakoś ścisnąć, żeby było nieruchome.
Masakra.. Maja była tak rozżalona, oczka sine, zmęczona strasznie. Miała leżeć 2 godziny prosto, bo mogła boleć ją główka - godzinę maleństwo przespało później drugą godzinę przeleżała i od niechcenia łapała za zabawkę.. Pod dwóch godzinach dostaliśmy wyniki - NIE MA ZAPALENIA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurwa to dobrze że nie ma zapalenia
ale Marta czy sama gorączka była tym głównym objawem????? czy jeszcze coś skłoniło WAS do tego żeby to sprawdzić ??? ja to bym chyba nie zauważyła nic niepokojącego - ja to nawet nie wiedziałam że ząb jej idzie 🥴Marta ale co dalej??? czy teraz po punkcji nie mogą wystąpić już żadne skutki uboczne ??????? co z gorączką????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zostałyśmy na noc w pokoju 2 na 2, nawet wyjść nie pozwalali z sali pokoju bo dziecko na oddziale ma zapalenie płuc.. Jak tylko podchodziłyśmy do drzwi, to mała w ryk, a jak przychodzili lekarze to sie dopiero zaczynało. Nocy nie przespałyśmy w ogóle. Maja zasypiała mi na rękach poczym budziła się z wrzaskiem i rozżaleniem.. Ja podejrzewałam trzydniówkę. Gorączka jak ręką odiął już w szpitalu, i czwarty dzień wysypka.

Co ja się nerwów najadłam.. Maja jest teraz strasznie strachwliwa, co chcę jej pieluche zmienić to ryk czy uszy poczyścić.. cokolwiek.. Jeszcze jest troszkę osowiała, ale wracamy do siebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...