Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

Frytus150 napisał(a):
No oki niech sobie każdy myśli co chce,ale wychwalanie sie ze ile ta maż nie bedzie wiecej zarabial to tez takie niesmaczne ,no ale nie ważne...

Kupiłam Poli danonki te takie malutkie, kto sie orientuje od jakiego wieku je mozna podawac??? Bo ja jej dalam dzisiaj chyba jej nie poszkodzi co? 🤨

no tak w sumie racja
tak samo wiele innych rzeczy jest niesmacznych - ja już sto razy pisałam ze każdy ma to na co zasługuje
ja nie wiem ile czyj mąż zarabia ale wiem ile zarabia mój i wiem Aneta że nie przeżyłabyś za tą sumę dwóch tygodni a co dopiero miesiąca 😉
co do Danonków to nie wiem
są jakieś specjalne pasteryzowane jogurty dla dzieci i tam pisze od którego mca
ja Danonków nie zapodam nigdy bo zapewne są z mleka krowiego
jak zrobią z sojowego to się skuszę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
No oki niech sobie każdy myśli co chce,ale wychwalanie sie ze ile ta maż nie bedzie wiecej zarabial to tez takie niesmaczne ,no ale nie ważne...

Kupiłam Poli danonki te takie malutkie, kto sie orientuje od jakiego wieku je mozna podawac??? Bo ja jej dalam dzisiaj chyba jej nie poszkodzi co? 🤨


Ja dałam, ale brzuszek ją bolał. więc już nie dam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagi_ napisał(a):
ja sie nie znam na danonkach, ale ja sama kupilam neli takie dziecinne jogurciki ostatnio i jest na etykiecie napisane ze od okresu kiedy sie zaczyna wprowadzac inne jedzenie niz mleko, czyli niby te co ja podaje mozna, no ale moje dziecie jogurcikow niet......z reszta temat jogurtow juz byl na tapecie, podobno lepiej naturalny podac np z owockami lub cos, jakby nela chciala to pewnie tak bym jej dawala 🙂


O no to jej zrobie ,ona jogurciki lubi,zreszta ona wszystko zje co jej dam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frytus150 napisał(a):
No oki niech sobie każdy myśli co chce,ale wychwalanie sie ze ile ta maż nie bedzie wiecej zarabial to tez takie niesmaczne ,no ale nie ważne...

Kupiłam Poli danonki te takie malutkie, kto sie orientuje od jakiego wieku je mozna podawac??? Bo ja jej dalam dzisiaj chyba jej nie poszkodzi co? 🤨


jezeli chcesz jej podawac danonki to tak samo jak bys dodala jej kostke rosolowa do zupki. Takie porównanie usłyszałam od pediatry. Ale oczywiście zrobisz jak uważasz 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja myślę, że zawsze jest zwalana wina na NAS, a często, gęsto to nie my prowokujemy do kłótni...
tylko potem jest odwracanie kota ogonem....
I ten kto potrafi być bezstronny - będzie to widział po dzisiejszej sprzeczce....
No ale przemilczmy to....
Nie ważne....

chyba mam kaca, pić mi się chce...



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
A ja myślę, że zawsze jest zwalana wina na NAS, a często, gęsto to nie my prowokujemy do kłótni...
tylko potem jest odwracanie kota ogonem....
I ten kto potrafi być bezstronny - będzie to widział po dzisiejszej sprzeczce....
No ale przemilczmy to....
Nie ważne....

chyba mam kaca, pić mi się chce...

Kaca??? po czym???????? 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
A ja myślę, że zawsze jest zwalana wina na NAS, a często, gęsto to nie my prowokujemy do kłótni...
tylko potem jest odwracanie kota ogonem....
I ten kto potrafi być bezstronny - będzie to widział po dzisiejszej sprzeczce....
No ale przemilczmy to....
Nie ważne....

chyba mam kaca, pić mi się chce...

Kaca??? po czym???????? 🤪


jeszcze po sobocie? 😁 Możliwe? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magda-d87 napisał(a):
A ja myślę, że zawsze jest zwalana wina na NAS, a często, gęsto to nie my prowokujemy do kłótni...
tylko potem jest odwracanie kota ogonem....
I ten kto potrafi być bezstronny - będzie to widział po dzisiejszej sprzeczce....
No ale przemilczmy to....
Nie ważne....

chyba mam kaca, pić mi się chce...




wszystko co jest przemilczane jest gówno warte wiem to z doświadczenia
i nie ma czegoś takiego jak bezstronność przynajmniej ja w to nie wierzę
kaca to ja też mam 😮
ale na pocieszenie mam już dziś drugiego VIFONA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
A ja myślę, że zawsze jest zwalana wina na NAS, a często, gęsto to nie my prowokujemy do kłótni...
tylko potem jest odwracanie kota ogonem....
I ten kto potrafi być bezstronny - będzie to widział po dzisiejszej sprzeczce....
No ale przemilczmy to....
Nie ważne....

chyba mam kaca, pić mi się chce...

Kaca??? po czym???????? 🤪


jeszcze po sobocie? 😁 Możliwe? 😁
Zalezy ile wypiłaś;p;p;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewelinaaleks napisał(a):
matylda a czemu mówisz że któraś z nas by nie przeżyła??? 😮
gdyby musiała to by pewnie przeżyła, i z tego co czytam i obserwuje to każda z nas miała lub ma jakieś zakręty w swoim życiu i nie zawsze miałyśmy kolorowo

nie napisałam że któraś z nas tylko konkretnie chodziło mi o Anetę bo wczoraj napisała że ma 1000zł na siebie i na Polę
dla mnie tysiac to byłoby spełnienie marzeń ba 500zł uratowałoby mi życie
i uwierz mi ja jak nikt wiem że da się przeżyć z taką sumę a nawet mniejszą bo kiedyś miałam tyle na tydzień a i tak niczego się nie dorobiłam tylko wszystko przebimbałam a teraz nie mam NIC NUL i dopiero w takich sytuacjach zaczyna się doceniać każdy grosz a zwłaszcza taki zarobiony przez siebie a nie darowany
ale to tak trochę nie w temacie bo to ile która ma w portfelu to sprawa osobista
z tego co pamiętam nikt nie pisał ile czyj mąż, żona, kochanka, konkubina zarabia więc zostawmy tą sprawę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
matylda a czemu mówisz że któraś z nas by nie przeżyła??? 😮
gdyby musiała to by pewnie przeżyła, i z tego co czytam i obserwuje to każda z nas miała lub ma jakieś zakręty w swoim życiu i nie zawsze miałyśmy kolorowo

nie napisałam że któraś z nas tylko konkretnie chodziło mi o Anetę bo wczoraj napisała że ma 1000zł na siebie i na Polę
dla mnie tysiac to byłoby spełnienie marzeń ba 500zł uratowałoby mi życie
i uwierz mi ja jak nikt wiem że da się przeżyć z taką sumę a nawet mniejszą bo kiedyś miałam tyle na tydzień a i tak niczego się nie dorobiłam tylko wszystko przebimbałam a teraz nie mam NIC NUL i dopiero w takich sytuacjach zaczyna się doceniać każdy grosz a zwłaszcza taki zarobiony przez siebie a nie darowany
ale to tak trochę nie w temacie bo to ile która ma w portfelu to sprawa osobista
z tego co pamiętam nikt nie pisał ile czyj mąż, żona, kochanka, konkubina zarabia więc zostawmy tą sprawę


dlatego uważam że nie powinnaś pilić do Anety bo ona nie zali się np tym że nie dostala pieniędzy i też nie bedzie miała z czego żyć!!!!!!!!!!!!!!!!\'
wiec może zbastuj

a i jeszcze jedno czy to ja lub Aneta zaczęłyśmy tematy finansowe?????
NIE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matylda widze ze Ty taka fanka zupek vifonowych jestes jak i moja siostra, ona przemyca sobie jak robi zakupy i gotuje jak nikogo w domu nie ma, tylko jeszcze moglaby wpasc na pomysl zeby niekoniecznie torebeczke do smietnika wyrzucac skoro to ma byc juz taka konspira 🙂 🙂
ja sie na temat pieniedzy nie wypowiadam choc mnie korci 🙂
zupa nawet smaczna wyszla 🙂
ale poczekam na Nele, moze sie skusi jak zobaczy ze ja jem 🙂 mam nadzieje ze bedzie zebrac pod stolem jak Lenka Oli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinaaleks napisał(a):
gizelda napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
matylda a czemu mówisz że któraś z nas by nie przeżyła??? 😮
gdyby musiała to by pewnie przeżyła, i z tego co czytam i obserwuje to każda z nas miała lub ma jakieś zakręty w swoim życiu i nie zawsze miałyśmy kolorowo

nie napisałam że któraś z nas tylko konkretnie chodziło mi o Anetę bo wczoraj napisała że ma 1000zł na siebie i na Polę
dla mnie tysiac to byłoby spełnienie marzeń ba 500zł uratowałoby mi życie
i uwierz mi ja jak nikt wiem że da się przeżyć z taką sumę a nawet mniejszą bo kiedyś miałam tyle na tydzień a i tak niczego się nie dorobiłam tylko wszystko przebimbałam a teraz nie mam NIC NUL i dopiero w takich sytuacjach zaczyna się doceniać każdy grosz a zwłaszcza taki zarobiony przez siebie a nie darowany
ale to tak trochę nie w temacie bo to ile która ma w portfelu to sprawa osobista
z tego co pamiętam nikt nie pisał ile czyj mąż, żona, kochanka, konkubina zarabia więc zostawmy tą sprawę


dlatego uważam że nie powinnaś pilić do Anety bo ona nie zali się np tym że nie dostala pieniędzy i też nie bedzie miała z czego żyć!!!!!!!!!!!!!!!!\'
wiec może zbastuj

a i jeszcze jedno czy to ja lub Aneta zaczęłyśmy tematy finansowe?????
NIE
no to widocznie nie czytasz uwaznie... Tylko ja musz esie martwić,bo raz może mi Karol na mała nie dac a raz dacwiec wiesz,a to że Tobie mąż nie daje to przeciez nikogo wina...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewelinaaleks napisał(a):
gizelda napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
matylda a czemu mówisz że któraś z nas by nie przeżyła??? 😮
gdyby musiała to by pewnie przeżyła, i z tego co czytam i obserwuje to każda z nas miała lub ma jakieś zakręty w swoim życiu i nie zawsze miałyśmy kolorowo

nie napisałam że któraś z nas tylko konkretnie chodziło mi o Anetę bo wczoraj napisała że ma 1000zł na siebie i na Polę
dla mnie tysiac to byłoby spełnienie marzeń ba 500zł uratowałoby mi życie
i uwierz mi ja jak nikt wiem że da się przeżyć z taką sumę a nawet mniejszą bo kiedyś miałam tyle na tydzień a i tak niczego się nie dorobiłam tylko wszystko przebimbałam a teraz nie mam NIC NUL i dopiero w takich sytuacjach zaczyna się doceniać każdy grosz a zwłaszcza taki zarobiony przez siebie a nie darowany
ale to tak trochę nie w temacie bo to ile która ma w portfelu to sprawa osobista
z tego co pamiętam nikt nie pisał ile czyj mąż, żona, kochanka, konkubina zarabia więc zostawmy tą sprawę


dlatego uważam że nie powinnaś pilić do Anety bo ona nie zali się np tym że nie dostala pieniędzy i też nie bedzie miała z czego żyć!!!!!!!!!!!!!!!!'
wiec może zbastuj

bastuję
ja biadolę i będę biadolić bo o kasę nikogo nie proszę jestem zerem bo szkoły nie skończyłam bo nie zrobiłam kariery swoją błyskotliwością i inteligencją to że P. nie zostawia mi ani grosza wyjeżdżając to tylko i wyłącznie moja wina
ale też za niesprawiedliwe uważam to że sie tu kogoś wyzywa od najbogatszych czy też cytuję :"srających kasą" bo jeśli ktoś kasa sra to widocznie sobie na to zapracował i może sobie na to pozwolić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frytus150 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
gizelda napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
matylda a czemu mówisz że któraś z nas by nie przeżyła??? 😮
gdyby musiała to by pewnie przeżyła, i z tego co czytam i obserwuje to każda z nas miała lub ma jakieś zakręty w swoim życiu i nie zawsze miałyśmy kolorowo

nie napisałam że któraś z nas tylko konkretnie chodziło mi o Anetę bo wczoraj napisała że ma 1000zł na siebie i na Polę
dla mnie tysiac to byłoby spełnienie marzeń ba 500zł uratowałoby mi życie
i uwierz mi ja jak nikt wiem że da się przeżyć z taką sumę a nawet mniejszą bo kiedyś miałam tyle na tydzień a i tak niczego się nie dorobiłam tylko wszystko przebimbałam a teraz nie mam NIC NUL i dopiero w takich sytuacjach zaczyna się doceniać każdy grosz a zwłaszcza taki zarobiony przez siebie a nie darowany
ale to tak trochę nie w temacie bo to ile która ma w portfelu to sprawa osobista
z tego co pamiętam nikt nie pisał ile czyj mąż, żona, kochanka, konkubina zarabia więc zostawmy tą sprawę


dlatego uważam że nie powinnaś pilić do Anety bo ona nie zali się np tym że nie dostala pieniędzy i też nie bedzie miała z czego żyć!!!!!!!!!!!!!!!!\'
wiec może zbastuj

a i jeszcze jedno czy to ja lub Aneta zaczęłyśmy tematy finansowe?????
NIE
no to widocznie nie czytasz uwaznie... Tylko ja musz esie martwić,bo raz może mi Karol na mała nie dac a raz dacwiec wiesz,a to że Tobie mąż nie daje to przeciez nikogo wina...

Aneta do chuja pana przecież ty pracujesz
czy nie bo już się pogubiałam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
gizelda napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
matylda a czemu mówisz że któraś z nas by nie przeżyła??? 😮
gdyby musiała to by pewnie przeżyła, i z tego co czytam i obserwuje to każda z nas miała lub ma jakieś zakręty w swoim życiu i nie zawsze miałyśmy kolorowo

nie napisałam że któraś z nas tylko konkretnie chodziło mi o Anetę bo wczoraj napisała że ma 1000zł na siebie i na Polę
dla mnie tysiac to byłoby spełnienie marzeń ba 500zł uratowałoby mi życie
i uwierz mi ja jak nikt wiem że da się przeżyć z taką sumę a nawet mniejszą bo kiedyś miałam tyle na tydzień a i tak niczego się nie dorobiłam tylko wszystko przebimbałam a teraz nie mam NIC NUL i dopiero w takich sytuacjach zaczyna się doceniać każdy grosz a zwłaszcza taki zarobiony przez siebie a nie darowany
ale to tak trochę nie w temacie bo to ile która ma w portfelu to sprawa osobista
z tego co pamiętam nikt nie pisał ile czyj mąż, żona, kochanka, konkubina zarabia więc zostawmy tą sprawę


dlatego uważam że nie powinnaś pilić do Anety bo ona nie zali się np tym że nie dostala pieniędzy i też nie bedzie miała z czego żyć!!!!!!!!!!!!!!!!\'
wiec może zbastuj

a i jeszcze jedno czy to ja lub Aneta zaczęłyśmy tematy finansowe?????
NIE
no to widocznie nie czytasz uwaznie... Tylko ja musz esie martwić,bo raz może mi Karol na mała nie dac a raz dacwiec wiesz,a to że Tobie mąż nie daje to przeciez nikogo wina...

Aneta do chuja pana przecież ty pracujesz
czy nie bo już się pogubiałam 😮
No pracuje tak samo jak Ty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...