KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Frytus150 napisał(a):

Anika_77 napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Anika_77 napisał(a):

Cześć dziewczyny 🙂
Mam takie małe pytanko do Was .Wy juz jesteście po szczepieniach dzieciaczków,czy któraś szczepiła na ROTAWIRUSY jak przechodziły przez to dzieciaczki?Dzięki za odpowiedzi

Hej 🙂Ja szczepiłam w trzech dawkach,moja Polka w ogole bez objawowo przeszla szczepienie,zero goraczki,rozdraznienia 🙂

A podawałas moze pierwszą dawke równocześnie z podstawowymi szczepieniami ?bo ja bede szczepić DTPa-IPV-Hib-HBV (heksa) i nie wiem czy w jednym dniu jedna i druga podac czy jednak w odstepach dniowych

Podawalam rotawirusy z Hexą... 🙂

Frytus dzieki za podpowiedz 😉 😉 miłego i spokojnego wieczorku zycze 🙂

Anika_77 napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Anika_77 napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Anika_77 napisał(a):

Cześć dziewczyny 🙂
Mam takie małe pytanko do Was .Wy juz jesteście po szczepieniach dzieciaczków,czy któraś szczepiła na ROTAWIRUSY jak przechodziły przez to dzieciaczki?Dzięki za odpowiedzi

Hej 🙂Ja szczepiłam w trzech dawkach,moja Polka w ogole bez objawowo przeszla szczepienie,zero goraczki,rozdraznienia 🙂

A podawałas moze pierwszą dawke równocześnie z podstawowymi szczepieniami ?bo ja bede szczepić DTPa-IPV-Hib-HBV (heksa) i nie wiem czy w jednym dniu jedna i druga podac czy jednak w odstepach dniowych

Podawalam rotawirusy z Hexą... 🙂

Frytus dzieki za podpowiedz 😉 😉 miłego i spokojnego wieczorku zycze 🙂

Dziekuje nazwajem:*

http://allegro.pl/listing/user.php/run?category=99178&us_id=17862082&p=1

polecam jeszcze to 😉

.

.

szyszka napisał(a):

http://allegro.pl/listing/user.php/run?category=99178&us_id=17862082&p=1

polecam jeszcze to 😉

kurde szyszka noooooooooooooooooooo 😠

Ni chu chu - już nic nie kupuje 😁

A gdzie jest Magda z Pruszkowa? 🤔

witam mamusie 🙂

jestem padnieta... kacper dal mi chyba 2 godz popalic placzem ;(
na szczescie od 45 min spi... myslalam ze wyjde z siebie !!
dobra nowina jest taka ze goraczka minela i wynik moczu i posiewu jest dobry ! a zla ze we wtorek mamy cystografie i juz sie tak boje ze az mnie serce boli !!!!!!!!: (((((((((((((( plakac mi sie chce na sama mysl !!!!

kamikusia napisał(a):

witam mamusie 🙂

jestem padnieta... kacper dal mi chyba 2 godz popalic placzem ;(
na szczescie od 45 min spi... myslalam ze wyjde z siebie !!
dobra nowina jest taka ze goraczka minela i wynik moczu i posiewu jest dobry ! a zla ze we wtorek mamy cystografie i juz sie tak boje ze az mnie serce boli !!!!!!!!: (((((((((((((( plakac mi sie chce na sama mysl !!!!

Skoro wyniki ma dobre to ta cytografia jest konieczna? Po co będą go męczyć? 🤔

Hej. mam pytanie dotyczące przesiewowych badan słuchu u noworodków podczas pobytu w szpitalu. Czy któremuś z waszych dzieciątek badanie nie chciało wyjśc - chodzi mi o to ze uszka nie chcialy sie badac?

Prosze o odpowiedz, to dla mnie bardzo ważne. Mój synek urodził sie 17 listopada i podczas pobytu w szpitalu przesiewowe badanei słuchu nie chciało wyjśc z powodu by może zalegajacej mazi płodowej badz dlatego ze byl niespokojny.
Martwie sie tym troszkę a nastepna kontrol mamy dopiero 8 grudnia i wtedy badanie bedzie robione po raz kolejny.

Może któraś w Was miała podobne doświadczenie, jak ono sie skonczyło.

Wiem ze jesli badanie przesiewowe zle wychodzi dziecko jest kierowane do poradni audiologicznej w celu zdiagnozowania byc moze wady słchu ( chcoiaz mam nadzieje ze nas to nie bedzie dotyczy ) Wierze w to mocno i bede sie o to modlli z całych sił !!!

Buziaki Wiola

ja nie pomogę bo u nas wszystko było okej
Zwariuje zaraz moje dziecko jeszcze nie śpi 😠 😠 😠

Wiolcia100 - my niestety Ci nie pomożemy bo wszystkie nasze dzieciaczki są zdrowe jeśli chodzi o słuch, nie martw się na zapas, pójdziesz na kolejne badanie i okaże się że wszystko jest w porządku, a przynajmniej trzeba w to wierzyć. Trzymaj się.

spokojnej, bezpobudkowej nocy,
dobranoc.

Ja tylko na chwile z racji zmeczenia

Wiola, co prawda mojej Neli badanie to wyszlo poprawnie ale obok dziewczynce robili i nie chcial wyjsc wynik tez, u niej to bylo prawdopodobnie spowodowane tym, ze malutka tak jakby brzeczala sobie pod nosem, tak cichutko, ale to nie pozwalalo tej pani zrobic tego badania, moze u ciebie bylo podobnie??

alexia_79 napisał(a):

kamikusia napisał(a):

witam mamusie 🙂

jestem padnieta... kacper dal mi chyba 2 godz popalic placzem ;(
na szczescie od 45 min spi... myslalam ze wyjde z siebie !!
dobra nowina jest taka ze goraczka minela i wynik moczu i posiewu jest dobry ! a zla ze we wtorek mamy cystografie i juz sie tak boje ze az mnie serce boli !!!!!!!!: (((((((((((((( plakac mi sie chce na sama mysl !!!!

Skoro wyniki ma dobre to ta cytografia jest konieczna? Po co będą go męczyć? 🤔

bo musza sprawic te powiekszenie w nerce i do tego potrzebne sa wyniki dobre. jakby mial jakas bakterie to nie mialby robionej tej calej cystografii

Heloł babeczki 😉
ja tylko na chwile zameldować się 😉
padam normalnie padam ze zmęczenia
dopiero 3 tydzień pracy a ja ledwo żyje 🥴

kur..... 4 tydzień 😁 jeb.... mi się 😁

ja to podziwiam Was... dom,praca,dziecko....

ja tez chcialabym wrocic juz do pracy ale ja padam na twarz po calym dniu latania za kacprem jak na razie... sily by mi chyba nie starczylo na prace jeszcze 🙂

noooo jest ciężko, mnie najbardziej wykańcza rehabilitacja, bo zamiast przyjść do domu i usiąść z Liwulą i bawić się to trzeba się zbierać, ubierać, jeździć nawet czasu na spacer nie ma bo jak wracamy to już ciemno 🤢

aisak napisał(a):

noooo jest ciężko, mnie najbardziej wykańcza rehabilitacja, bo zamiast przyjść do domu i usiąść z Liwulą i bawić się to trzeba się zbierać, ubierać, jeździć nawet czasu na spacer nie ma bo jak wracamy to już ciemno 🤢

Kasia - wybacz że pytam, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj - zrozumiem. Czy ten ginekologiczny problem dało albo da się rozwiązać?

aisak napisał(a):

noooo jest ciężko, mnie najbardziej wykańcza rehabilitacja, bo zamiast przyjść do domu i usiąść z Liwulą i bawić się to trzeba się zbierać, ubierać, jeździć nawet czasu na spacer nie ma bo jak wracamy to już ciemno 🤢

Wspólczuje,biedne dziewczynki 😞:*

.

alexia_79 napisał(a):

aisak napisał(a):

noooo jest ciężko, mnie najbardziej wykańcza rehabilitacja, bo zamiast przyjść do domu i usiąść z Liwulą i bawić się to trzeba się zbierać, ubierać, jeździć nawet czasu na spacer nie ma bo jak wracamy to już ciemno 🤢

Kasia - wybacz że pytam, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj - zrozumiem. Czy ten ginekologiczny problem dało albo da się rozwiązać?

po części tak,na obecną chwilę jest ok, ale niestety to jest podobno nawracająca się przypadłość 🤨
6 grudnia znów wizyta u ginekologa 😞

aisak napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

aisak napisał(a):

noooo jest ciężko, mnie najbardziej wykańcza rehabilitacja, bo zamiast przyjść do domu i usiąść z Liwulą i bawić się to trzeba się zbierać, ubierać, jeździć nawet czasu na spacer nie ma bo jak wracamy to już ciemno 🤢

Kasia - wybacz że pytam, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj - zrozumiem. Czy ten ginekologiczny problem dało albo da się rozwiązać?

po części tak,na obecną chwilę jest ok, ale niestety to jest podobno nawracająca się przypadłość 🤨
6 grudnia znów wizyta u ginekologa 😞

O matulu, Wy to się biedne macie z tym wszystkim 🥴 Cóż.. przesyłam Wam dużo siły i zdrooooooowiaaaaaaaaaaaaaaaaa 😘 😘 😘 😘 😘 😘